Ten manifest użytkownika Deivid99 przeczytało już 893 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Po fantastycznej pierwszej części sezonu, Vissel Kobe zajmowało drugie miejsce w tabeli. Niestety niektórym zawodnikom chyba zaczęła ‘odbijać palma’ i co mecz to kolejne rozczarowanie.
Dotychczas de Souza był nietykalny na stanowisku trenera i wszyscy ‘nosili go na rękach’. Druga cześć sezonu zakończyła się jednak katastrofalnym bilansem: 2 zwycięstwa, 2 remisy i 9 porażek! Tragedia! Zawodnicy totalnie olali rundę rewanżową twierdząc, że wykonali plan minimum, czyli utrzymanie się w lidze więc nie będą się bardziej wysilać. Zero profesjonalizmu..
Po serii kompromitujących porażek, w końcowym układzie tabeli znaleźliśmy się na 8. pozycji. Do klubu zaczęły napływać coraz to nowsze oferty za czołowych zawodników. Prezes klubu, Yuji Sakamoto, mimo wcześniejszych zapowiedzi akceptował prawie wszystkie oferty twierdząc iż klub potrzebuje pieniędzy. W sprawie transferów z klubu nie miałem prawie nic do powiedzenia!
Takim oto sposobem klub opuścili:
Yoshito Okubo do FC Tokio za 2.8 mln €
Dickson Choto do Palermo za 2.5 mln €
Kim-Nam II do F Marinos za 1 mln €
Hernani do Palmeiras za 2.3 mln €
Shoki Hirai do Olympique Marsylia za 2 mln €
I jeszcze paru innych..
Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na transfery w przyszłym sezonie dostałem 100 tys. €! Do klubu nie chciał przejść żaden z wartościowych zawodników, pozatym i tak pewnie by nie przeszedł bo budżet płacowy także został ‘okrojony’!
Mimo to prezes był zadowolony z pozycji zajętej przez klub w zeszłym sezonie, lecz ja nie byłem zadowolony z tego co się dzieje w klubie i postanowiłem podać się do dymisji. Kontrakt został rozwiązany za porozumieniem stron. Podziękowałem za prace i odszedłem..
W tym klubie było brak perspektyw na przyszłość, ‘kurek’ z pieniędźmi został dość mocno zakręcony, piłkarzom brakowało profesjonalizmu oraz odpowiedniego pojeścia do sprawy. Nasi przeciwnicy się wzmacniali kolejnymi gwiazdami, a my wręcz przeciwnie, zaczęliśmy się osłabiać. Wiedziałem, że więcej z tym klubem nie osiągne w takich warunkach. Trudno było nawet mówić o utrzymaniu się w lidze, więc nie chciałem dłużej tego ciągnąć i złożyłem rezygnacje.
Pracę w Japonii uważam za ciekawe doświadczenie. Przychodziłem tu z myślą o zbudowaniu dobrego zespołu. Po zapoznaniu się z zapleczem sportowym, organizacją itd. stwierdziłem, że jestem w stanie osiągnąć coś z tą drużyną, jednak jak to mówią, 'nie oceniaj towaru po opakowaniu’..
Cóż, jedne rzeczy się kończą, inne zaczynając więc czas na nowe wyzwania!
Adios!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Ściągawka selekcjonera |
---|
Prowadząc reprezentację kraju, często uaktualniaj swoją listę krajową. Wprowadzaj na nią nowych zawodników i usuwaj tych bez formy lub u schyłku kariery. Dzięki tej liście możesz wygodnie porównać umiejętności zawodników oraz sprawdzić, w jakiej są aktualnie formie. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ