Ten manifest użytkownika Deivid99 przeczytało już 3414 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Football Manager od zawsze wybiegał nieco w przyszłość, kolejne piłkarskie talenty prezentowane były w kolejnych odsłonach tej gry. Czy ktoś kiedyś znał Cristiano Ronaldo zanim wyrósł z niego czołowy zawodnik globu? Odpowiedź brzmi nie, ale Football Manager już wcześniej przewidział jego potencjał. Zresztą możnaby tu wymieniać całą masę tego typu zawodników, ale nie zagłębiajmy się w tym, bo nie do końca do tego dążę..
Pewnego słonecznego dnia postanowiłem rozpocząć nowy sezonu zespołem naszej rodzimej ligi, Lechem Poznań. Początkowo aspiracje tego klubu dążyły do zajęcia miejsca w 'czubie' tabeli. Klub nie był bogaty, ale sytuacja finansowa wyglądała stabilnie, tylko Wisła Kraków oraz Legia Warszawa wyglądały pod tym względem lepiej. Kadra zespołu złożona była w dużej mierze z polskich graczy. Wszystko to wystarczyło by w sezonie 2007/2008 zając 3. miejsce w lidze.
Z roku na rok było coraz lepiej, umiejętności zawodników rozwijały się w dobrym kierunku, ale wiązało się to z napływaniem do klubu kolejnych ofert. Trudno było zatrzymać czołowych graczy w klubie, ponieważ nie oszukujmy się, różnica między naszą rodzimą ligą, a ligą angielską czy też hiszpańską jest ogromna. Sytuacja finansowa nie pozwalała nam na zakontraktowanie dobrych zawodników. Scouting też nie działał prawidłowo, bo brakowało funduszy. Trzeba było szukać zawodników na własną ręke.
W sezonie 2009/2010 zajęliśmy drugie miejsce, a rok później pierwsze. Z klubu odeszli najważniejsi zawodnicy, fundusze były dobrze 'zabezpieczone', starałem się nie przekraczać limitu budżetu płacowego oraz zatrudniać graczy, którzy przychodzili za mniejsze pieniądźe, bądź trafiali do nas z wolnego transferu. Fundusze zaczęły rosnąć z sezonu na sezon. Niestety, ale taka polityka transferowa zaczęła odbijać się na 'polskości' drużyny. W klubie coraz mniejszą rolę odgrywali zawodnicy z rodzimego podwórka, ponieważ albo byli zbyt drodzy, albo żądali zbyt dużych pensji. Wolałem zakupić młodego perspektywicznego piłkarza z zagranicy o podobnych umiejętnościach niż Polaka, który chciał dwa razy więcej szmalu.
Jak się z czasem okazało, sezon 2009/2010 okazał się przełomowy, ponieważ co rok broniliśmy tytułu, aż do sezonu 2020/2021 (w tej chwili gram 2021/2022). Klub stawał się coraz mocniejszy, a stawianie na młodych zawodników procentowało, z gracza kupionego za groszę wyrastała kluczowa postać, która odchodziła z klubu za kilka lub kilkanaście milionów. Dzięki temu fundusze po kilku sezonach skoczyły tak w górę, że sieć scoutingu rozrosła się do maximum. Bez problemu można było wysyłać scoutów w różne zakątki świata, by szukali kolejnych 'perełek'. Początkowo klub regularnie grywał w 3. rundzie eliminacji Ligi Mistrzów, a tam często już pojawiały się lekkie kłopoty. W lidze przez wiele sezonów nie mieliśmy sobie równych. Czasami na koniec sezonu wyprzedzaliśmy drugą drużynę o 8 punktów, a zdażało się tak iż nasza przewaga nad wicemistzrem wynosiła 25 (!) punktów. Puchar Polski w czasiem mojej przygody z klubem zdobywaliśmy 10 razy na 14 możliwych. Puchar Ekstraklasy wygrywaliśmy za każdym razem. Liga Polska była szczerze mówiąc dla mnie męczarnią, ponieważ żadko kiedy remisowaliśmy bądź przegrywaliśmy. Grałem tylko dlatego, że chciałem ugrać coś w Europie.
Po pewnym czasie regularnie graliśmy w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Czasami udawało się wyjść, czasami zająć trzecie miejsce premiujące awans do Pucharu UEFA. W Lidze Mistrzów najdalej udało się dojśc do półfinału, gdzie w sezonie 2015/2016 pokonał nas Manchester United. W UEFA zaś najdalej nasza przygoda 'ciągnęła się' w sezonie 2013/2014, doszliśmy do finału ulegając FC Barcelonie. Przez cały czas kadra zespołu opierała się praktycznie tylko na obcokrajowcach, a jeśli już pojawiał się jakiś Polak to był on przeważnie 'zapchajdziurą'.
W sezonie 2020/2021 postanowiłem zobaczyć co by było gdyby tak pościągać polskich zawodników i grać w głównej mierze tylko nimi. Skutki były następujące: Odpadnięcie w 3. rundzie kwalifikacji Ligi Mistrzów z CFR Cluj, co była meeeeeeega sensacją i czego przed meczem nawet sobie nie wyobrażałem. Trafiliśmy więc do Pucharu UEFA w którym to zmieżyliśmy się z o wiele niżej notowanym IFK Goteborg i po męczarniach ledwo co dostaliśmy się do fazy grupowej. Tak szybko jak zrodził się pomysł z Polakami, tak szybko odszedł on w zapomnienie..
Sytuacja klubu w sezonie 2021/2022 wygląda następująco:
Budżet Płacowy: 569 tys. Euro
Stan Konta: 44,51 mln Euro
Budżet na sezon: 29, 64 mln Euro
Przybliżona wartość drużyny: 65 mln Euro
Baza treningowa: doskonała
Szkółka młodzieżowa: dobra
W klubie rodzi się coraz więcej talentów, chłopaki w wieku 16/17 lat (oczywiście nie wszyscy) prezentują podobny poziom co dosyć mocni ligowcy w sezonie 2007/2008. Owszem, może i to wystarczy na zajęcie pierwszego miejsca w lidze, ale pytanie, co dalej? Ano nic. Rozgrywki europejskie to już za wysokie progi.
Tak na marginesie, co sezon do Ligi Mistrzów awansują dwa zespoły, do Pucharu UEFA trzy, a do Intertoto jeden. Z jakim skutkiem? Ano z takim, że po pierwszej rundzie zostaje tylko Lech Poznań, no czasami uda się komuś przebić do kolejnej rundy. Przykład Wisły Kraków, która w Lidze Mistrzów w sezonie 2021/2022 nie potrafiła pokonać zespołu z Sarajewa. Jagiellonia Białystok w Pucharze UEFA nie potrafiła pokonać zespołu z ligi litewskiej..
Polskie drużyny coraz częściej sięgają po obcokrajowców i to właśnie oni są kluczowymi elementami zespołów. Nic więc dziwnego, że polska reprezentacja nie ma czym się szczycić, w Eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022 nie potrafią pokonać Bośni czy też Liechtensteinu.
Obecnie moja kadra na sezon 2021/2022 wygląda tak:
Jeden Algierczyk, Duńczyk, Panamczyk, Ukrainiec, Amerykanin, Grek, Ghanijczyk, Urugwajczyk.
Dwóch Polaków (jeden gra od czasu do czasu, drugi siedzi regularnie na trybunach), Chorwatów, Portugalczyków, Francuzów, Włochów, obywateli RPA, Rosjanów, Argentyńczyków. Czechów, Nigeryjczyków.
Trzech Hiszpanów.
Czterech Brazylijczyków.
Nie jest to normalna sytuacja, ale niestety tak jest. Zarazm ktoś mnie posądzi, że robie z klubu 'dziwadło' jakie zrobił Antoni Ptak z Pogoni Szczecin ściągając masowo brazylijczyków.
Z pewnością większośc już się domyśliła do czego zmierzam.. Obawiam się, że po raz kolejny twórcy gry oddali klimat przyszłości. Ceny oczekiwane za polskich 'grajków' są ogromne, w ogóle nie adekwatne do ich umiejętności. Klubu w Polsce coraz częściej sięgają po graczy z poaz granic naszego kraju, ponieważ znajdą tam zawodnika o podobnych bądź wyższych umiejętnościach za trzy razy mniejszą cene. Teraz pozostaje pytanie, czy rzeczywiście przyszłość okaże się dla Polski tak okrutna? Czy Polacy nigdy nie doczekają się sukcesów reprezentacji? Przemyślenie pozostawiam Wam drodzy czytelnicy..
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ