Z dnia na dzień Japonia stawała mi się coraz bliższa, czułem się tam jak u siebie w domu. W drużynie panowała bardzo dobra atmosfera, wszyscy byli optymistami przed zbliżającym się sezonem. Do inauguracji ligi pozostawało coraz mniej czasu. Zawodnicy 'gryźli trawę' na treningach, nikt nie odpuszczał. Wszyscy profesjonalnie podchodzili do sprawy. Nie ukrywam, że napawało mnie to optymizmem. Tak naprawdę nie mieliśmy nic do stracenia, zarówno bukmacherzy jak i ludzie związani z klubem nie ukrywali, że jesteśmy jednymi z kandydatów do spadku. Praca tutaj, była naprawdę prawdziwym wyzwaniem..

Po skompletowaniu kadry przyszedł czas na oficjalną prezentację pierwszego zespołu:

Bramkarze
1. Tatsuya Enomoto
30. Kenta Tokushige
33. Kohei Doi

Obrońcy
3. Hernani
4. Kunie Kitamoto
5. Hiroyuki Komoto
15. Toshihiko Uchiyama
20. Yusuke Igawa
31. Kiyokazu Masuda
32. Masaki Yanagawa
39. Dickson Choto

Pomocnicy
6. Kim Nam-II
7. Park King-Jo
8. Keisuke Kurihara
10. Hayato Hashimoto
12. Yuji Yabu
13. Yoshito Okubo
14. Tomoyuki Sukai
16. Seiji Koga
17. Takayuki Yoshida
24. Masatoshi Mihara
28. Kazuhiro Murakami
36. Masakatsu Sawa
38. Shoki Hirai

Napastnicy
19. Daisuke Sudo
21. Hiroto Mogi
23. Gakuto Kondo

W kadrze znajdowało się 24 Japończyków, 1 Brazylijczyk, 1 Koreańczyk i 1 obywatel Zimbabwe.

Byłem zadowolony z liczebności zespołu i umiejętności posiadanych graczy. Kadra była szeroka, co pozwalało mi na rotację składem w razie niepowodzeń.

Pierwszy mecz mieliśmy zaplanowany na końcówkę stycznia, a dokładnie na 26.01.2008. Właśnie wtedy miałem zadebiutować w roli trenera Vissel Kobe w meczu przeciwko FC Tokio. W głowie miałem już jedenastke na ten mecz, lecz nie chciałem zbyt wcześnie jej ujawniać. Postanowiłem zrobić to dopiero w dniu pierwszego meczu.

Wszyscy żyli już rozpoczęciem sezonu, kibice wykupili komplet karnetów. Drużynę FC Tokio podejmowaliśmy na Kobe Wing Stadium, czyli na własnym obiekcie, więc liczyłem na głośny doping naszych fanów, który mógłby uskrzydlić moich podopiecznych. Byłem gotów do 'podjęcia rękawic' i z niecierpliwością wyczekiwałem pierwszego meczu sezonu..

Już wkrótce raport z pierwszej części sezonu w Japanese J-League Division One.