Pierwszy dzień w roli menedżera Nottingham Forest rozpocząłem od rozmowy z zawodnikami.
Po wejściu do szatni, piłkarze przywitali mnie brawami, którymi się nie spodziewałem. Uśmiechnąłem się tylko i rozpocząłem rozmowę:
- Witam, nazywam się Michel Massia, i w tym sezonie będe was prowadził na najwyższe możliwe lokaty w lidze. Od razu mówię, że w mojej drużynie będziemy grali efektywnie, i efektownie, lecz aby tak było, musicie ciężko pracować na treningach oraz sparingach, a potem w lidze. Ten kto będzie w najlepszej dyspozycji, będzie grał. Liczę na dużą konkurencję w zespole. Nie toleruje żadnych chamskich wybryków zawodników. Każdy taki wybryk będzie surowo karany. Może od razu przedstawię wam taktykę, jaką chciałbym zastosowac w naszej drużynie. Ale najpierw, może ktoś chce zabrać głos, jakieś pytania?
Po chwili milczenia odezwał się Chris Gunter:
- Mamy tylko jedno pytanie, jaka to taktyka? - powiedział żartobliwie Chris.
Uśmiechnąłem się tylko i odsłoniłem tablicę na której widniało ustawienie
- 4-5-1? - krzyknął Marlon Harewood.
- Tak, 4-5-1 z dwoma defensywnymi oraz jednym ofensywnym pomocnikiem, będziemy się utrzymywali długo przy piłce, i stwarzali sobie sytuacje, oraz wykorzystywali je, mam taką nadzieję - odpowiedziałem, obejmując wzrokiem całą drużynę. Potem opowiem o taktyce więcej, teraz wychodzimy na trening. Niedługo pierwszy sparing z drużyną Huddersfield.
Nie był to ciężki trening, trenowaliśmy głównie grę z pierwszej piłki oraz wyjscia na wolne pole, to są dla mnie aspekty bez których nie wyobrażam sobie mojego zespołu. Po treningu opisałem resztę taktyki zespołowi i puściłem ich wolno.
Pierwszy dzień oceniłem jako bardzo udany, polubiłem moich piłkarzy, oni mnie także, tak sądze. Już niedługo czeka nas pierwszy sparing, przeciwnikiem miało być Huddersfield
W między czasie, przeanalizowałem moją kadrę i wybrałem jedenastkę na owy mecz.
Huddersfield 2:3 Nottingham Forest
Bardzo ucieszyłem się z wygranej w pierwszym meczu, aczkolwiek rywal nie był zbyt mocny, i troche martwi strata dwóch prostych bramek. Dwie bramki McGugan'a oraz jedna Lynch'a dały nam zwycięstwo. Naszym następnym przeciwnikiem miał być Celtic. Ale to już w następnej części :)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ