Informacje o blogu

Frankly, I don't give a damn

Eastwood Town

Vanarama National League North/South

Anglia, 2011/2012

Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 1269 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

- Proszę pamiętać, siedem tysięcy funtów. Na płace dwa i pół. Wolałbym, żeby pan nie przekraczał tej granicy.

- A co będzie, jak przekroczę?

- Powiem inaczej. Spróbuje pan przekroczyć, a sam pan będzie spłacał zadłużenie klubu, już ja do tego doprowadzę. Jeżeli będzie się pan trzymał finansów, to relacje między nami będą zdrowe. Understood?

- Roger that.

- Ma pan już jakąś wizję, którą chce realizować?

- Przewinęło się już kilka celów transferowych, scout spisuje się całkiem nieźle. Nie ukrywam, że mimo naszego statusu chciałbym ściągnąć także zawodników z zagranicy. I mówiąc zagranica wcale nie mam na myśli Irlandii czy Szkocji. Nie tylko. Nie zamierzam jednak przeginać, nie w smak robienie mi z Eastwood Interu czy City, oczywiście mówimy o narodowościach, bo poziom sportowy osiągniemy za 10 lat. Jak szczęście dopisze.

- Zaskoczyła mnie pana deklaracja. Naprawdę sądzi pan, że wygramy ligę? Non-League Paper stawia nas na 17 miejscu.

- Non-League Paper może nawet umieścić nas w Northern Premier League, jak sobie tak napiszą. Naprawdę, proszę mi zaufać. W przyszłym sezonie zmieniamy szyld z Blue Square North na Premier.

Pewność siebie - motyw przewodni tej przygody. Koncepcja gry jest prosta - wygrywamy, to awansujemy i zyskujemy. Przegrywamy, trudno. Pocieszam się myślą, że niżej spaść się nie da. Jednak żeby wygrać, trzeba zewrzeć szeregi i po przeglądzie wojsk zaopatrzyć się w nowych rekrutów.

O ile znalezienie kilku przyzwoitych graczy w takim klubie jak chociażby Nottingham, na które patrzymy z podziwem i zazdrością, to nie jest aż tak wielki problem. Setki nazwisk, zupełnie anonimowi ludzie, czasami myślę, że znaleźli się w tym biznesie przypadkiem. Niektórzy przychodzą prosto z pracy, bo cieszą się futbolem, jednak tu, w Eastwood, spotkają się z odmową. Na rozmowach mówili, że nie mogą się skupiać głównie na grze, bo za 1200 funtów miesięcznie (maksymalna pensja, jaką mogłem zaoferować) to nie wyżywią całej rodziny. Stąd większość Anglików z okolicy odchodziła z Coronation Park bez korony. Udało się jednak zgarnąć kilku naprawdę interesujących zawodników z wolnego transferu. Po kolei:

• Sebastian Jorge Wroblewski (32 lata, ARG/POL, P/OP Ś) - z tego co mówi, dziesięć lat nie grał w piłkę zawodowo, od czasu odejścia z Estudiantes. Trudno mi w to uwierzyć, no ale polskie korzenie zobowiązują go do kręcenia. Niecałe 190 cm wzrostu i 86 kg równa się sporej sile. Do tego argentyńska technika i kreatywność... zdecydowanie krótkoterminowe, ale przydatne wzmocnienie.

• Fergus Bell (20 lat, ANG, N Ś) - interesowało się nim choćby Plymouth, krążyły słuchy o zainteresowaniu Wimbledonu. Fergus wybrał jednak nasze 140 funtów i pewną perspektywę grania w pierwszym składzie. Pracowity, zdeterminowany, jak na szóstą ligę świetnie wykańcza akcje. Ma też spory potencjał - na pewno kilka lat z nami pogra.

• Ivan Oversluizen (29 lat, HOL, P Ś) - nieznacznie młodszy od Wroblewskiego, ale dzięki temu lepiej przygotowany kondycyjnie. Podania nie są gorsze, podobnie technika. Kreatywność może i nie zachwyca, ale na pewno Holender przyda się w Eastwood.

• Daniel Llacer (22 lata, HIS, P/OP P) - hiszpańska gorączka udzieliła się i mnie, chociaż nie tyle ze względu na to, że koniecznie musieliśmy ściągnąć jakiegoś Hiszpana bo oni wszyscy są dobrzy, a dlatego że Daniel to bardzo przyzwoity prawoskrzydłowy. Technicznie przyzwoity, bardzo dobrze współpracuje z resztą drużyny, do tego ma niezłe przyspieszenie i przyzwoitą szybkość. Trochę jak Seat.

• James Gilpin (21 lat, SZK, BR) - podobno jest mistrzem ustawek w Newcastle, skąd pochodzi. Do prowokatorów nie należy, ale świetnie spisuje się w pojedynkach sam na sam, ma też niezły refleks. W klubie z rodzinnego miasta nigdy pewnie nie zagra, ale przeciwko niemu też nie.

• Andreas Aakre (22 lata, NOR, O LŚ) - drugi zawodnik z reprezentacyjną przeszłością. Dawno temu, gdy jeszcze grał w ojczyźnie, zanotował 14 występów i nawet strzelił jedną bramkę. Bardzo dobrze odbiera piłkę, umie się nieźle ustawić i przeczytać grę. Podstawowy zawodnik.

• Simon Dunne (21 lat, IRL, O Ś) - kumpel Gilpina, obaj terminowali w Celticu Glasgow kilka lat temu. Sprawny i w miarę ogarnięty zawodnik. Według asystenta ma się świetnie rozwinąć. Może i dojdzie z nami do League Two?

• Ross Campbell (24 lata, SZK, OP P, N Ś) - Ross też ma w swoim CV krótki pobyt w młodzieżówce Szkocji, zagrał tam 6 spotkań. Jeśli wierzyć oficjalnym źródłom, w całej swojej karierze w ligowych meczach strzelił całe... trzy bramki. Instynkt mordercy ma w sobie od urodzenia.

- Jakiś facet do pana - krzyknęła z korytarza klubowa sekretarka.

- Niech wejdzie. Proszę, dzień dobry. Proszę siadać. Pan w jakiej sprawie?

- Jestem przedstawicielem Bromley. Chciałem tylko poinformować pana, że sfinalizowaliśmy transfer Gavina Cainesa i jest on od dzisiaj zawodnikiem naszego klubu.

- Jak to sfinalizowaliśmy? Przecież nawet nie złożyliście nam oferty. No coś tu jest nie tak.

- Czyli wychodzi pana niedoświadczenie. W niższych ligach nie wszyscy są związani kontraktami, których nie można rozwiązać za darmo. Do takich zawodników należał Gavin, z czego skrzętnie skorzystaliśmy. Uznałem jednak, że będzie lepiej jeśli w ogóle poinformuję pana o tym fakcie.

- Jak miło z pana strony.

- Wiem, uczyli nas tego na szkoleniach.

- Mam nadzieję, że zdaje pan sobie sprawę, że to była ironia?

- Yyy... tak.

Oczywiście nie zdawał sobie sprawy... ci kurierzy.

- To świetnie - powiedziałem z ironicznym uśmiechem.

- Yyy.. może będzie lepiej, jak już sobie pójdę.

- Może i tak. Dziękuję za poświęcony mi czas, do zobaczenia.

Pierwszy zawód w mojej karierze już za mną. Najwyraźniej Caines nie był tak dobry, jak myślałem. Mało profesjonalne podejście. W rubryce 'Straty' wpisaliśmy także Rankina, który z żałoby po anulowaniu jego kontraktu przefarbował sobie włosy na czarno. Co za człowiek...

Anywho, z takimi tuzami, oczywiście jak na poziom Conference North, mogliśmy ruszyć na podbój ligi. W okresie sparingowym rozegraliśmy 5 spotkań i nasz bilans to 3-1-1, a najbardziej może cieszyć wygrana 2-0 z czwartoligowym Bristol Rovers oraz przepiękny comeback i w efekcie remis 3-3 z walijskim TNS Oswestry. Skoro stawialiśmy dzielnie czoła zespołom od nas silniejszym, to czemu mielibyśmy nie ograć wszystkich w naszej lidze?

Przyszedł czas debiutu. Na mój pierwszy mecz na ławce trenerskiej Eastwood wybieraliśmy się na południe, do Hinckley. 404 widzów, w tym 15 naszych, których zmieściliśmy do naszego autokaru oprócz kadry meczowej obserwowało premierowy występ Borsuków w tym sezonie Conference. Musieliśmy od początku pokazać siłę i zademonstrować nasze zamiary.

No i udało się. Strzelanie rozpoczął Fergus Bell, na którego najbardziej liczyłem w tym spotkaniu. Już w pierwszej minucie udało mu się umieścić piłkę w siatce, co zmusiło przeciwników do zrewidowania swoich planów i przestawienia się na ofensywę. Mimo frontalnych ataków ze strony gospodarzy, nie udawało im się oddać strzału, a co dopiero spowodować żeby piłka wpadła do bramki. Dopiero w 26 minucie wyrównał Andre Gray. Jednak co im po tym, skoro cztery minuty później drugie trafienie zaliczył Bell. Do przerwy nie zdarzyło się już nic ciekawego.

Hinckley ostatecznie pogrzebało swoje szanse na remis w 56 minucie, kiedy to czerwony kartonik zobaczył Jamal Clarke. W tym momencie stało się jasne, że zgarniemy trzy punkty. Jakby tego było mało, dzieła zniszczenia dokończył młodziutki Alex Troke, w 70 minucie ładną główką pokonując bramkarza. Pierwsze trzy punkty dla Borsuków!

Conference North [1/42], 6/08/2011:
Hinckley 1-3 Eastwood
(Gray 26 - Bell 1 i 30, Troke 70)
MoM - Fergus Bell [8,4]

Na następny mecz wróciliśmy do domu, a naszym przeciwnikiem miało być Histon. Wiadomo, kibiców nie za wiele, ale Eastwood to małe miasto, w którym wszyscy wszystkich znają. Każda wpadka przed własną publicznością może spowodować, że trzeba będzie wysyłać znajomych do sklepu po zakupy, przynajmniej do czasu następnego spotkania.

Fani zapełnili prawie wszystkie miejsca... siedzące. Na to spotkanie przyszło 410 osób, choć usiąść mogło 650. Mam nadzieję, że w przyszłości to się zmieni, bo musimy jakoś kontrolować nasze finanse. Już w ósmej minucie daliśmy, a dokładnie to Fergus dał kibicom powód do oklasków, pokonując bramkarza Histon. I... to by było na tyle, przynajmniej do przerwy. Żadna ze stron, mimo całkiem przyzwoitej gry nie była w stanie stworzyć realnego zagrożenia dla przeciwnika.

Po przerwie też nic nie zapowiadało wielkich emocji, jednak Woodhouse zapewnił nam dodatkową rozrywkę w postaci sfaulowania Sparkesa w polu karnym, a sam poszkodowany nie omieszkał wykorzystać jedenastki i tak na 19 minut przed końcem wróciliśmy do stanu sprzed ósmej minuty. Na szczęście można było liczyć na niezawodnego Bella, który na kilka chwil przed końcem spotkania plasowanym strzałem wprawił wszystkich czterystu kibiców w euforię. Trzy punkty zostały na Coronation Park.

Conference North [2/42], 13/08/2011:
Eastwood [1] 2-1 Histon [13]
(Bell 8 i 85 - Sparkes 71 kar.)
MoM - Fergus Bell [8,8]

 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.