Ten manifest użytkownika Bolson przeczytało już 3382 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
- Dobra, panowie, mam nadzieję, że wiecie, po co was tu wszystkich zwołałem.
- Tak się niestety składa, że nie wiemy.
- Trudno. Muszę wam wyjaśnić mój system gry. Z góry uprzedzam, że kto nie załapie, ten wyłapie.
- Co? – postanowił spytać Kembo-Ekoko.
- To pajacu. – uderzyłem go w łeb.
- Aha, dobra, to teraz już rozumiem.
- Miło mi to słyszeć. Wolicie zacząć od uwag ogólnych, czy najpierw mam wytłumaczyć polecenia dla każdej pozycji?
- Chyba lepiej od ogółu do szczegółu – odparli chórem.
- Okej, tak zatem będzie.
Static 4-4-2 v 2.2 Getafe CF
I Polecenia drużynowe i formacja
- Jak co poniektórzy zdążyli słusznie zauważyć, odchodzimy od archaicznego systemu 4-5-1, bo my mamy strzelać bramki, a nie tylko podawać między sobą piłkę przez 80 minut. Nie jesteśmy Barceloną czy Realem, żeby móc sobie pozwolić na coś takiego. Na razie wszystko jasne?
- Jak słońce na zachmurzonym niebie panie trenerze – powiedział Miku.
- Mądrale u mnie źle kończą. Zazwyczaj na ławce bądź trybunach. Więc nie cwaniakuj. Dobra, przechodzimy dalej. Teraz wyjaśnię wam, jak powinna grać cała drużyna.
- Nie ma tu nic trudnego. Gracie szybko i ofensywnie, jak bateryjki z Duracella. Macie dużo miejsca, więc powinniście się rozbiegać i trzymać linii bocznej. A jak któryś mi spróbuje się zabawić w Alonso i Ramosa, to zamknę w klatce i nie dam jeść przez tydzień.
- To jakaś metafora tego, że posadzi nas pan na ławce i nie da tygodniowej pensji? – spytał wyraźnie zdumiony Cata Diaz.
- Głupiś, to oznacza dosłownie tyle, że zamknę was w klatce i nie dam jeść przez tydzień.
Do tego warto dodać, że kryjemy strefą, a rzuty rożne wykonujemy tak:
Wszystko jasne? No, to wszyscy oprócz bocznych obrońców za drzwi, zaczekajcie, aż was zawołam.
II Polecenia indywidualne
Boczni obrońcy
- Comprende?
- Dónde está el pollo loco? – spytał Cabrera.
- Nie wiem, gdzie jest szalony kurczak. GAROFALO!
- E, sory. Już jestem.
- No widzę, ogarnij to, co na rzutniku i powiedz, czy rozumiesz.
- Spoko, ogarniam. Nie będzie problemu.
- No ja myślę. Dobra, wypad, wołać mi tu wszystkich środkowych obrońców.
Środkowi obrońcy
- Będzie można wychodzić w głąb pola? – spytał Cata Diaz.
- Nie.
- A może?
- Nie.
- A...
- Nie! Po to robiłem taką piękną infografikę zamiast spędzać kolejne godziny na układaniu jajek w lodówce, żeby nie było żadnych pytań o to, czy coś można. Wszystko jest wyjaśnione tutaj i proponuję się tego trzymać. Czy coś jest tutaj na tyle niezrozumiałe, że mam wytłumaczyć?
- Nie no, wszystko gra, tylko szkoda, że musimy się aż tak ograniczać do defensywy.
- Trzeba było zostać napastnikiem. Następni – wołać Romarica, Parejo i Boatenga.
Środkowi pomocnicy
- Macie przerypane – musicie zakuć aż dwa ustawienia. Już tłumaczę dlaczego. Chodzi o to, że będziecie raz wystawiani w roli ofensywnej, a raz w defensywnej i nie mam zamiaru za każdym razem tłumaczyć wam, jak powinniście się poruszać w tej, a jak w tamtej roli, zrozumiano?
- Jasne trenerze!
- Garofalo? Co ty tu do cholery robisz?
- Jak to co, siedzę?
- Ale czemu?
- No... ja tu jestem odkąd mnie pan zawołał, a z tego, co pamiętam, to mnie pan nie wyganiał.
- Pójdziesz stąd czy nie, bo jak pierdolnę w ten pusty łeb, to rzeczywiście już tu zostaniesz! Czy wyraziłem się dostatecznie jasno?!
- Spoko, spadam.
- Dobra, czy panowie rozumieją? Tak? – Wszyscy trzej kiwnęli głowami. - No, cieszy mnie to bardzo. Wołać mi tu wszystkich skrzydłowych, ale niech was ręka boska broni sprowadzać tu Garofalo.
Skrzydłowi
- Macie najłatwiejszą robotę, bo waszym zadaniem jest biegać, biegać i jeszcze raz dośrodkowywać. Jak stracicie piłkę, to zero bumelantki, od razu obrona, nie ma dla was przegranych pojedynków, okej? Waleczność to podstawa. Jak wam od czasu do czasu odpali szajba, tym lepiej, macie największą swobodę w zespole, zróbcie z niej użytek... – Każdy z nich, a sześciu ich było, bez słowa wpatrywał się w ekran. – Co, żadnych pytań? – Dalej milczeli. – Tym lepiej, żegnam państwa. Wołać mi napadziorów.
Napastnicy
- Easy. Zero Berbatowania i Ibrahimoviciowania, bo będzie bicie. Macie być maszynami, robotami – strzelać bramki z niesamowitą regularnością. Nie poddawać się i walczyć do końca o każdą piłkę, nie pukać, tylko wchodzić bez pardonu, łapać żółte kartki, macie zrobić wszystko, żeby futbolówka zatrzepotała w siatce – wszelkie środki dozwolone, biorę na siebie całą odpowiedzialność. Proste? Proste. To dziękuję. Dobranoc. Zawołajcie resztę.
- Dobra! Słuchajcie. Wiem, że jesteście zmęczeni i w ogóle, ale musicie ogarnąć chociaż podstawy tego ustawienia, więc przygotowałem wam wersję cyfrową! Tak, nie przesłyszeliście się, wersję cyfrową. Działa podczas snu, więc puśćcie, a elementarne wiadomości wpoją wam się, gdy będziecie głośno chrapać. Teraz spadać, pamiętajcie, że pojutrze mecz z Celtą.
Dla potwierdzenia skuteczności tej taktyki wrzucę skrin z terminarza - wszystkie mecze Geta pod moją wodzą, które miały być opisane, ale nie będą. Dodam jeszcze, że to ustawienie dało mi 3 mistrzostwa Polski i inne sukcesy w Zagłębiu Lubin oraz 1500 godzin szczęścia w Football Managerze 2010. Mam nadzieję, że coś z tego będzie. GŁOSUJCIE W SONDZIE ;)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
"Ucz się, ucz się chłopcze dziarski..." |
---|
Warto zlecać używanie taktyki pierwszego zespołu rezerwom i drużynie młodzieżowym. Dzięki temu będziesz mógł podejrzeć, jak na danej pozycji radzą sobie młodzi adepci i zyskasz na czasie, wprowadzając juniorów do pierwszego składu. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ