Z racji tego, że w poprzednim sezonie rzutem na taśmę zajeliśmy 4 miejsce w lidze i będziemy grali w eliminacjach do Ligi Mistrzów, sezon 2016/2017 zostanie podzielony w manifestach na dwie części: jesień i wiosnę. Kolejnym powodem jest to, że mam teraz mniej czasu na rozgrywkę i jej podsumowanie, a nie chciałbym żeby ktoś zapomniał o moich
Orłach.
TRANSFERY
Żeby wykorzystać szansę i awansować do Ligi Mistrzów trzeba wzomcnić skład, trafić z formą i liczyć na dobre losowanie. Na jeden czynnik mama nieograniczony wpływ. Korzystając z pełnego poparcia Prezesa i udostępnionego funduszu postanowiłem zakupić następujących piłkarzy, którzy pomogą w awansie.
Do klubu trafili:
Lacina ma zwiększyć konkurencje w ataku,
Sergi i
Wolski mają rywalizować o miano pierwszego rozgrywającego,
Cosic ma stworzyć z Zoumą duet nie do przejścia.
Z klubem w lato pżegnali się młodzi gracze, którzy nie mieli szans na grę, czego sie domagali, których nie chciałem wypożyczać. Ciekawe jak się potoczą ich losy w nowym otoczeniu?
SPARINGI
Pierwszy raz postanowiłem zoorganizować obóz przygotowawczy. Padło na północne Włochy. Znaleźliśmy fajne miejsce do szlifowania formy koło Genui. Od początku przygotowań nie miałem wszystkich zawodników do dyspozycji.
Kadlec
i
Traore przebywali na Olimpiadzie,
Jung i
Schwegler doznali kontuzji. Jung straci całą rundę i wróci dopiero w styczniu. Wyniki odniesione w meczach ze sparingpartnerami nie napawału optymizmem przed wyprawą do Hiszpanii na mecze
z tamtejszymi ikonami.
Tak słabych wyników w okresie przygotowawczym za mojej kadencji jeszcze nie zanotowaliśmy. Humor wszystkim poprawiły wieści z Nyonu gdzie los skojarzył nas z
Club Brugge w eliminacjach do Ligi Mistrzów. Wszytkim ulżyło, bo mogliśmy trafić na zdobywcę Ligi Europejskiej z ubiegłego sezonu Galatę, silne Lazio i Liverpool. Najsłabyszm rywalem do wylosowania był Sturm Graz.
SIERPIEŃ
W sierpieniu jak co roku, pierwszy mecz o stawkę przypada gdzieś na prowincji z lokalną drużyną w ramach Pucharu Niemiec. Jak co roku wygrywamy go i awansujemy dalej. Następnie wygraliśmy pewnie z Bruggią u siebie i mogliśmy spokojnie jechać na rewanź. W międzyczasie wystartowała Bundesliga, a my jak zwykle na inauguracje daliśmy ciała. Szok przeżyliśmy gdy przegwyaliśmy w Belgii 2-0. Na szczęście udało się strzelić bramkę kontaktową i po meczu wstydu awansowaliśmy do Ligi Mistrzów. Pierwszy raz w histroii najlepsze kluby odwiedzą Frankfurt. Byliśmy losowani z trzeciego koszyka. Gianni Infantino wylosowal nas jako ostatnich i trafiliśmy do grupy H, w której już był
Tottenham i
Porto. Czwartym do brydża został
APOEL. Znowu euforia po dobrym losowaniu. Niektórzy eksperci sądzą, że jesteśmy w stanie awanasować, a nawet wygrać grupę. Wariaci...
WRZESIEŃ
Jak zobaczyłem terminarz gier na wrzesień to mi ręce opadły.
Dinozaury, Koguty, Bawarczycy, Aptekarze, BVB
i Smoki. Brak formy, kontuzje, rotacja nie pozwoliły choćby na jedno zwycięstwo. Debiut w elitarnej Lidze Mistrzów zakończony sromotną porażką. Mimo prowadzenia dwoma bramkami w meczach u siebie z
Leverkusen i
Porto nie udało się dowieść prowadzenia do końca. 200 mecz w karierze za sterami Eintrachtu przypadł na 17 września. Komputer wiedział jak sprawić żeby mi popsuć jubileusz...
PAŹDZIERNIK
W październiku kontynuowaliśmy nasze popisy w lidze, czego efektem w pewnym momencie było 14 miejsce w lidze. Po
8 (!) meczach
bez zwycięstwa zanotowaliśmy serię 3 zwycięstw, które odnieśliśmy na wszystkich frontach. Rozgomiliśmy APOEL w Lidze Mistrzów, Werder w Bundeslidze i Koblenz w Pucharze Niemiec. Miesiąc zakończyliśmy domową porażką
z Gladbach.
LISTOPAD
W listopadzie mieliśmy do rozegrania 8 meczy. Miesiąc zaczął sie świetnie. Wygraliśmy z Cypryjczykami, zremisowaliśmy
w Hannoverze, pokonaliśmy Stuttgart. Niestety, znowu dostaliśmy lekcję futbolu od Anglików, wygraliśmy w Monachium, a potem było już tylko gorzej. Dwie ligower porażki, gwizdy po meczu z Koln i wyprawa do Porto
z nadziejami na awans w przypadku wygranej. Dużo walki, lecz mało celnych ciosów.
Pierwszy, historyczny występ w Lidze Mistrzów kończymy na 3 miejscu w grupie. Teraz oczekujemy na losowanie Ligi Europejskiej.
GRUDZIEŃ
Trzy mecze nas czekały w grudniu. Udało się wygrać dwa ostatnie ligowe mecze, a w Pucharze Niemiec odpadliśmy dopiero po rzutach karnych. Do 75 minuty prowadziliśmy, lecz ponowny brak koncentracji sprawił, że rywale doprowadzili do remisu a w karnych nie pomylili się. Nigdy jeszcze nie byliśmy tak blisko wygranej w Monachium.
Ligę kończymy na
8 miejscu. Na razie z małymi perspektywami na miejsce dające przepustke do europejskich pucharów przy takiej grze na wiosnę.
Los w Lidze Europejskiej zafundował nam wyprawę do
Grecji. Naszym rywalem będzie
PAOK Saloniki. Jeśli pokonamy konia trojańskiego to w następnej rundzie będziemy się mierzyć ze zwycięzcą pary
Śląsk-
Chelsea.
Przed rundą wiosenną rozegramy 3 sparingi. Wszystkie na wyjazdach.
Oficjalnie mogę już poinformować, że po otwarciu zimowego okienka dołączy do nas
Mateo Kovacic, który został zakupiony za 9,5 mln euro z Interu Mediolan.
Z klubu odejdą Aigner, Drulak i Schwegler, którzy już znaleźli nowych pracodawców.
Zouma, Anderson, Rode, Kadlec, Traore, Antal i Tagliafico grali najlepiej na jesieni. Nieco loty obniżyli
Trapp i Oczipka.
Volland zaliczył najgorszą rundę odkąd trafił do nas. Z nowych graczy najlepiej prezentował się
Cosic.
Sergi Roberto
i
Wolski narazie nie spełniają pokładanych w nich nadziei.
Runda wiosenna zapowiada się na najważniejszą odkąd tu jestem. Drużyna musi zaskoczyć rywali na wiosnę.
Pytanie: Jak tego dokonać?
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ