Informacje o blogu

Alkohol wchodzi, a słowo wychodzi.

Yeovil Town

Sky Bet Championship

Anglia, 2013/2014

Ten manifest użytkownika Tome888 przeczytało już 1459 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Achieve by Unity #1113.05.2014 22:10, @Tome888

4
Kwiecień

Kwiecień plecień, bo przeplata trochę zimy, trochę lata. Nigdy specjalnie nie wierzyłem w to przysłowie, ale im dłużej przebywam w Wielkiej Brytanii, jestem coraz bardziej do niego przekonany. Kwiecień powinien być środkiem wiosny, pogoda powinna stawać się coraz piękniejsza. W Anglii leje cały miesiąc. Rzadko wychodzi słońce. Może się nie znam, ale taki był Kwiecień 2014.

Mamy do rozegrania 6 meczów w tym miesiącu. Aż 4 rozegramy na boisku przeciwnika. Będzie to pracowity okres ze względu na realną groźbę spadku z ligi.

 
Blackpool - Yeovil Town

Jeszcze w pierwszej połowie z boiska musiałem zdjąć Edwardsa. Nabawił się jakiejś kontuzji. W 44 minucie zdobywamy gola po błędzie bramkarza rywali. Momha uderzał z rzutu wolnego, a bramkarz tak nieumiejętnie wybił piłkę, że trafiła ona wprost pod nogi Tribeau. Ten nie miał większych problemów z umieszczeniem piłki w siatce. 0:1
Jak narazie Blackpool nie zagroziło naszej bramce dzięki zorganizowanej obronie. Na drugą połowę wychodzimy z zamiarem utrzymania wyniku.
W 88 minucie były chwile grozy, kiedy Barkhuizen znalazł się w doskonałej sytuacji do strzału. Na szczęscie Kletnicki był na posterunku.

Nie wierzę, że to mówię, ale zwycięstwo zawdzięczamy doskonale zorganizowanej grze obronnej. Była ona jednolita, nierozerwalna. Ani przez chwile Blackpool nie miało szans na zwycięstwo. Znakomita gra Yeovil Town!


 
Charlton Athletic - Yeovil Town

Mecz zakończył się wynikiem 2:0. Nie powiem nic więcej o tym meczu. Nie warto.


 
Yeovil Town - Bournemouth

24 minuta - Yeovil rozgrywa piłkę przed polem karnym rywala, aż tu nagle Foley decyduje się na strzał zza pola karnego i... nie myli się! Prowadzimy 1:0. Pod koniec pierwszej połowy trwa oblężenie naszej bramki, ale udaje nam się dotrwać do gwizdka.
W przerwie poprosiłem chłopaków o utrzymanie wyniku
jeżeli będą w stanie.
Niestety już w 59 minucie tracimy bramkę i jest remis.  Pitman  wykorzystał piękną akcję całego zespołu. 1:1. W 83 minucie cud! Pierwszy w tym roku karny dla nas! Nie dla przeciwnika, tylko dla nas! Silva się nie myli i ponownie wychodzimy na prowadzenie. 2:1.

Ośmieszyliśmy 4 w tabeli Bournemouth i cenne 3 punkty zostają na Huish Park.


 
Blackburn Rovers - Yeovil Town

W 12 minucie mogliśmy już przegrywać. Wspaniałym strzałem popisał się Rhodes, ale jeszcze lepszą paradą Kletnicki. 17 minuta - "A może takby sprawić psikusa walczącemu o awans Blackburn?". Zapewne tak pomyślał sobie Miller. Po pięknej akcji i asyście Foleya umieścił piłkę w bramce. 0:1.
Dominacja Blackburn nie podlega dyskusji, ale jedynego gola jak narazie zdobyło Yeovil. Na drugą połowę zamierzam wyjść z planem wywalczenia remisu.
W 84 minucie sytuacji sam na sam nie wykorzystał Foley. Po fatalnym wybiciu jednego z obrońców tracimy gola w 90 minucie meczu. I am proud of you defenders.

Mówiłem, że będzie remis? Szczerze gra w drugiej połowie była bardzo dobra i tylko przez debilny błąd jednego z obrońców nie wygraliśmy tego meczu.


 
Yeovil Town - Huddersfield Town

Czy to nie jest czasem najszybciej zdobyta bramka w historii klubu? 26 sekunda meczu i piłka leży w bramce przeciwnika. Zdobywcą gola został Tribeau. 1:0. Niestety Huddersfield ma ogromną chrapkę na wyrównanie. Już w 7 minucie Kletnicki musiał nas uchronić przed utratą bramki. Ewidentnie mamy problem z defensywnymi rzutami rożnymi. Tracimy już któregoś gola w tym sezonie w ten sposób. 1:1. W 26 minucie  Hammill  ukarał nas za kompletny brak zgrania w defensywie i po jego strzale z dystansu przegrywamy 1:2.
W przerwie zastanawiałem się jak mogę zmienić grę drużyny w tym spotkaniu. Po zdobyciu gola osiadli na laurach i dali sobie wbić 2 bramki. Kompletnie nic nie grają.
Moi piłkarze nie specjalnie przejęli się tym, że przegrywamy i zdecydowali się nie przeprowadzić żadnej groźnej akcji w drugiej połowie.

Po bezbarnym meczu przegrywamy z Huddersfield. Porażka jak najbardziej zasłużona.


 
Widzę, że się nie myliłem z tą najszybszą bramką.



Brighton and Hove Albion - Yeovil Town

Ustawiliśmy autobus przed bramką Kletnickiego. Taki był plan. Moglismy już dziś zapewnić sobie utrzymanie w lidze. Jak narazie się sprawdzało. Nawet w 39 minucie udało nam się skontrować i zdobyć gola. 0:1.
Na przerwę schodzimy ze skromnym prowadzeniem, ale gra obronna wygląda całkiem nieźle. Możemy uda nam się zremisować.
Groźną sytuację miało Brighton w 67 minucie, ale ich napastnik kompletnie skiksował i akcja zakończyła się fiaskiem. Jeszcze w 90 minucie Miller uderzył w poprzeczkę i to by było na tyle emocji w tym meczu.

Tym pozytywnym akcentem utrzymaliśmy się w Sky Bet Championship oraz skończył się miesiąc kwiecień.



Zanim jeszcze podsumujemy miesiąc oraz cały sezon rozegramy jeden mecz w maju.

Yeovil Town - Middlesbrough
 
Do meczu podeszłem na kompletnym luzie, ale myślałem, że mnie krew zaleje jak zobaczyłem, jak obrońcy pozwolili Adomahowi oddać strzał. 0:1. W 32 minucie Tribeau miał okazję na wyrównanie, ale tradycyjnie jej nie wykorzystał. W 42 minucie piłka uderzyła w poprzeczkę i prawie straciliśmy kolejną bramkę.
Na drugą połowę wychodzę z nadzieją na zobaczenie lepszej gry Yeovil.
Nic takiego się nie stało. W 68 minucie tracimy kolejną bramkę. Kamara mógł spokojnie uderzyć i jeszcze dobić piłkę. 0:2. Do końca meczu nic się nie zmieniło.

Sezon kończymy upokarzającą porażką z Middlesbrough.



 
Podsumowanie miesięcy kwiecień i maj
 
Rozegraliśmy w tym czasie 7 spotkań: 3 wygraliśmy, 3 przegraliśmy i jeden zremisowaliśmy. Jak na drużynę, która broniła się przed spadkiem całkiem niezły wynik. Były to zarazem ostatnie mecze w lidze w tym sezonie. 
 
Podsumowanie sezonu

Sezon zakończyliśmy na 20 miejscu. Utrzymaliśmy się, ale szczerze miałem nadzieję, że pójdzie nam trochę lepiej. 12 zwycięstw, 12 remisów i 24 porażki. Trochę sporo tych porażek. Słabo to brzmi jak średnio przegrywasz co drugie spotkanie.
Do Premier League awansowały QPR oraz Bolton, a w barażach zagrają Bournemouth, Reading, Blackburn oraz Derby. Z ligą pożegnają się: Barnsley, Blackpool oraz Sheff Wed.

Bez bicia przyznaję się, że trochę zepsułem ten sezon. Prawda jest taka, że szukanie odpowiedniej taktyki w środku sezonu nie jest dobrym pomysłem. Nie wspomnę już o tym, że i tak nadal nie znalazłem takiej, która pasowałaby do Yeovil.

Najlepszy zawodnik: Dohin

Dohin był zawodnikiem, który ani razu mnie nie zawiódł w tym sezonie. Często ratował nam skórę swoimi pięknymi bramkami. Śmiało mogę powiedzieć, że bez niego spadlibyśmy z ligi. Niestety kontuzja wykluczyła go na drugą część sezonu.

Najgorszy zawodnik:
Jeoroen Drost

Drosta sprowadziłem z myślą o stabilnej defensywie. Tymczasem doprowadził on do straty wielu bramek (między innymi większość karnych). Najgorsze jest w tym to, że nie było kim go zastąpić, bo klubu nie stać na wielu piłkarzy, więc jedynym zmiennikiem był Webster (później Howard), który nie miał zbyt dużych umiejętności.

Największe rozczarowanie
: Mark Howard

Marka sprowadziłem w przerwie zimowej z wolnego transferu. Zdawało mi się, że w końcu znalazłem nową opokę defensywy. Miałem nadzieje, że stanie się prawdziwym liderem. Okazało się, że jego umiejętności nie odzwierciedlały jego gry na boisku. Popełniał jeszcze więcej błędów niż podstawowi obrońcy i większość sezonu spełnił na ławce rezerwowych.




Muszę przyznać, że mój pierwszy sezon w Yeovil Town był emocjonujący. Nie w takim znaczeniu jakbym chciał. Była to ciągła walka o utrzymanie oraz o pracę. Tak o pracę! Kilka razy miałem być wyrzucony i stawiano mi ultimatum (albo wygrasz, albo dowidzenia). Nie zmienia to jednak faktu, że zamierzam karierę kontynuować dalej. Trzeba zrobić gruntowną przebudowę składu (dużo piłkarzy wróci z wypożyczeń do swoich klubów) oraz w końcu zająć się sztabem szkoleniowym. Czeka mnie na prawdę pracowite lato. Oczekiwania na następny sezon? Środek tabeli (10-14 miejsce). Chciałbym spokojnie móc ulepszać skład. Za 2 lata powalczyć o jakieś baraże. Tak, w końcu to jest mój cel. Awans do Premier League. Problem jest jeden. Do tego jeszcze bardzo długa droga...



Może być to niewidoczne na pierwszy rzut oka, ale Drost, Howard oraz Dohin mają hiperłącza. Można zobaczyć ich profile poprzez naciśnięcie na ich nazwiska.



Jeżeli dajesz mocne/słabe, uzasadnij swój wybór w komentarzach. Pozwoli mi to poprawić jakość kolejnych manifestów. Dzięki!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.