Polska IV Liga
Ten manifest użytkownika adamiko przeczytało już 789 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
1 lipca przyszli do Nas 2 obrońcy – Grohlich i Kisiel – podstawy do budowy „własnego” składu . Również tego dnia zaprosiliśmy wielu graczy którym pokończyły się kontrakty na testy – mam nadzieje na parę kontraktów.
Budowa skłądu opartego na własnych zawodnikach - taki był główny cel przed tym sezonem. Starałem jak najwięcej pozyskiwać wartościowych zawodników a oto tego efekty:
Szczególnie wartościowy był transfer mojego krajana Ludwikowskiego który męczył się w Kaliszu a u Nas będzie niezastąpionym nr 1.
A tymczasem już 24 lipca debiut w 4 lidze… Czuć stres i adrenaline .Naszym pierwszym rywalem jest Orzeł Rudnik – zespół który awansował z grupy E klasy okręgowej. Nie zapowiada się ciężka przeprawa ale może brakować jeszcze zgrania. Tak czy inaczej zaczynamy sezon!!
Sparta Konin – Orzeł Rudnik 4 – 2 (3-1)
Sałek 12, Mazouch 23, 37 kar , Gacki 64 – Duda 6 kar, Urbaniak 76
Ludwikowski – Grohlich, Gnoiski, Kisiel, Sałek – Mazouch(45 Aleksian) , Dziubiński( 45 Gacki), Tymiński, Huś – Wróbel , Stawiński(45 Stolarski)
Mecz zaczął się dla Nas fatalnie!! Już w 6 minucie nieudana pułapka ofsajdowa i Gnoiski ratował się faulem w polu karnym… No to 0-1 w plecy…Jednak na całe szczęście chłopaki się nie załamali. Fala ataków już w 12 minucie zakończyła się bramką po wejściu Sałka w pole karne. Ale chłopaki nie odpuszczali. Remis to nie dla nas, już do połowy Mazouch 2 razy udowodnił że pieniądze które mu płacimy szybko się zwrócą ( Najpierw ładny strzał z pola karnego potem pewnie wykonana 11) . W przerwie 3 zmiany - jeszcze kondycyjnie się nie trzymają. Po przerwie spokojna gra ugruntowana uderzeniem głową Gackiego po rzucie rożnym – warto go było nawet na ławkę zatrzymać. Niestety minęło po 10 minut i kolejny błąd w obronie Urbaniak wyszedł sam na sam i pokonał Ludwikowskiego. Do końca meczu to była feta 7000 kibiców z udanego powrotu do 4 ligi. Trochę tą radość zepsuła głupia 2 żółta kartka dla Szałka
Po meczu dowiedziałem się że skład doznał poważnych wzmocnień. Na wypożyczenie ze Śląska przyszedł Bartosz Kasnikowski który może grać na każdej pozycji w obronie – właśnie takiego uniwersalnego zawodnika szukałem. Kolejnymi zawodnikami są Marek Sobik – lewy skrzydłowy który za darmo przyszedł z Odry oraz Mariusz Baranowski (1 tys Euro)który grał już u Nas w poprzednim sezonie.
Jeszcze rozmowy z paroma zawodnikami trwają ale skład jest już w większości zamknięty. Potrzeba by Nam jeszcze na pewno skutecznego napastnika .
W między czasie doszedł Nam kolejny obrońca Patryk Sypień z Zagłębia (3 tys) który ma powodować że Kisiel i Gnoiski nie będą pewni miejsca w pierwszym składzie. Z kolei Sebastian Białas z Arki (wypożyczenie) ma podnieść klase linii defensywnej.
W tym sezonie zagramy już w Pucharze Polski. Mam nadzieje na mecz z jakimś mocnym rywalem. Na początek wylosowaliśmy Puszcze Niepołomice – mam nadzieje że nie będzie z nimi żadnych problemów. Jednak najpierw liga i mecz ze Zgodą Malec , przegrali oni swój pierwszy mecz we Wrześni i mam nadzieje że i nam nie sprawią wielkiego oporu.
Sparta Konin – Zgoda Malec 0 – 0
Ludwikowski – Kasnikowski, Kisiel, Białas, Huś – Mazouch(45 Aleksian), Chmielecki(45 Dziubiński), Tyminski, Sobik – Baranowski, Wróbel(45 Stawiński)
Bardzo słaby mecz w Naszym wykonaniu… Przespaliśmy całą 1 połowę a mimo to chłopaki wysiadali kondycyjnie i trzeba było zmieniać. Aby było gorzej prawie na początku drugiej połowy musieliśmy grać w 9 bo w odstępie paru minut brutalne faule wyeliminowały Białasa i Sobika… Aby to nie były poważne urazy. Do końca meczu atakowaliśmy ale nie potrafiliśmy pokonać bramkarza i prawie 10 tys. ludzi wyszło ze stadionu nie zadowolonych.
Po meczu odwiedziłem kontuzjowanych w szpitalu – Sebastian miał tylko stłuczoną głowę – wróci do Nas w ciągu 2 tygodni. Jednak jeśli chodzi o Sobika – był pod narkozą po zabiegu – diagnoza straszna – złamana kość śródstopia i ma na pół roku piłkę z głowy. . . A tak wierzyłem że będzie jedną z gwiazd drużyny.
W między czasie przyklepałem transfer Ziółkowskiego do Karpat Krosno za 1,5 tys. – u Nas byłby 3 bramkarzem bez szans na grę więc oddanie go za kasę było chyba najlepszym wyjściem. A Nas czekał już Puchar Polski - na razie zagra 1 skład – w końcu muszą się zgrać.
Puchar Polski
Sparta Konin – Puszcza Niepołomice 2 – 0 po dogrywce 0 – 0
Stawiński 105, Sypień 116
Ludwikowski – Kasnikowski, Kisiel, Sypień, Sałek – Mazouch(45 Aleksian), Chmielecki(45 Dziubiński) , Gnoiski, Hus – Baranowski , Wróbel(45 Stawiński)
Skuteczność – to coś nad czym musimy popracować. W 1 połowie mieliśmy dużo sytuacji jednak nikt nic nie strzelił… W 2 połowie przycisnęli rywale – Ludwik parę razy musiał pokazać klasę – nie ciekawie to wyglądało, całkowity brak celności. Dogrywka i w końcu w 105 minucie Stawiński uderza z pola karnego i doświadczony Kwedyczenko pokonany – ulga na sercu ale chłopaki oddychają już rękawami, jednak przeciwnikom powietrze i z nich się chyba skończyło bo już nic nie zagrali do końca , a debiutujący Sypień ładna główką po rzucie rożnym ustala wynik meczu. Końcówka do kolejna czerwona dla Sałka!! Ten człowiek poszalał w tym sezonie i nie obędzie się bez kary
Po meczu doszedł podpisany kontrakt Chwaszczewskiego – 21 letniego napastnika który ma poprawić skuteczność. Losowanie PP dało Nam za przeciwnika Alit Ożarów – jest to dobre losowanie patrząc że mogliśmy trafić np. na GKS Katowice. Po losowaniu podpisaliśmy kontrakt z Michałem Zapaśnikiem ( 5 tys) który może grać w ataku lub na prawej pomocy i ma on stworzyć rywalizacje właśnie w tych formacjach. Następnie za 1 tys. Doszedł do Nas Bartek Hudek z Odry Włodzisław i chyba kompletowanie składu na tym zakończymy. Mineły ledwie 4 dni od meczu w PP a tu już mecz z Mazurem Pisz - na pewno będą chłopaki czuli zmęczenie – ale ten mecz trzeba wygrać!
Sparta Konin – Mazur Pisz 1 – 0 (0:0)
Zapaśnik 48 kar
Ludwikowski – Grohlich, Gnoiski(45 Kuzminsky), Sypien, Huś – Mazouch(45 Chwaszczewski), Gacki , Tyminski, Baranowski (45 Aleksian)– Zapaśnik, Wróbel
Skład przetrzebiony a jeszcze paru nie powinno zagrać… Od początku było widać że gospodarze są o wiele świeżsi od Nas. Mecz przebiegał w leniwym tempie. 1 połowa praktycznie bez porządnych sytuacji. Za to początek 2 połowy Tymiński trafia w rękę obrońcę i mamy rzut karny!! Pewnie Zapaśnik posłał piłkę w prawe okienko. Jednak to że wygraliśmy zawdzięczamy tylko Ludwikowi – obronił on bardzo wiele trudnych strzałów i pokazał że spore pieniądze wydane na Niego to była solidna inwestycja.
Ciężki mecz… A już w środę znowu puchar - tym razem zagrają Ci co na razie mieli mniej okazji do pokazania się oraz mają na to siły.
Puchar Polski
Sparta Konin – Alit Ożarów 1 – 0 (0:0)
Stolarski 80
Kostyukevich – Grohlich, Kasnikowski, Białas, Kuzminsky – Zapaśnik(45 Stawiński), Dziubiński, Chmielecki(45 Gnoiski), Aleksian(45 Baranowski) – Chwaszczewski, Stolarski
Skład rezerwowy ale dawał radę. Gracze z Ożarowa chcieli Nam wyłączyć skrzydła i im się to udało gdyż Zapaśnik i Aleksian zostali mocno skopani… Mecz walki tylko to można powiedzieć po pierwszej połowie. W przerwie problemy z kondycją więc standard – zmiany. Po przerwie Stolarski do pustej bramki strzela w słupek… normalnie chciałem go zabić… Na całe szczęście w 80 minucie już trafił. I dał Nam awans po ciężkim meczu ale w którym to my prowadziliśmy grę.
Po meczu okazało się że Zapaśnik nie zagra 2 tyg a Aleksian 6… nie miło przy takiej kadrze… W PP trafiliśmy na Lubrzanke Kajetanów – więc wystąpią znowu rezerwowi.
Mimo że miało już nie być transferów to jednego nie mogłem sobie odmówić – Patrick Krap doświadczony prawy obrońca przyszedł do Nas za darmo. W następnym meczu czekają na Nas dobrzy znajomi – Sęp Brzesko którzy jednak bez wzmocnień jeszcze trzymają się w górnej połówce. Aby w końcu chłopaki rozegrali dobry mecz.
Sparta Konin – Sęp Brzesko 1-1 (1:0)
Baranowski 43 – Stefański 47 kar
Ludwikowski – Kasnikowski(45 Krap), Kisiel, Sypień, Sałek – Mazouch, Tymiński, Chmielecki(45 Gnoiski), Huś – Baranowski(45 Stawiński), Wróbel
Ten mecz miał pokazać siłę obecnego składu co do zeszłorocznych wypożyczeń. Mecz zaczął się po naszej myśli ale jednak w miarę upływu czasu mecz się wyrównywał. Jednak końcówka pierwszej połowy dla Nas udokumentowane bramką Baranowskiego. Względny spokój w szatni ale nadal nie ma kiedy popracować nad kondycją. Od razu po rozpoczęciu 2 połowy dramat – faul w polu karnym skutkuje wyrównaniem – Ludwikowski pokonany po prawie 6 godzinach. Po tym wydarzeniu mecz z przewagą Sparty ale niestety strasznie nie skutecznie – trzeba by kogoś skutecznego do składu…
Właśnie nie skuteczność i kondycja to Nas wielki problem – o ile kondycja się poprawi gdy nie będziemy grali co 3 dni to ze skutecznością tak się nie stanie. Być może jeszcze dojdzie jakiś napastnik. Jednak piłkarze Sparty nie mogą znać zmęczenia – już w środę 1 rudna pucharu Gloria Victis a tam czeka na Nas Granica Kętrzyn
Puchar Gloria Victis
Sparta Konin – Granica Kętrzyn 2 – 0 (2:0)
Krap 13 kar, Stawiński 23
Kostyukevich – Krap, Białas, Grohlich, Kuzminsky – Chwaszczewski(45 Sałek), Dziubiński(45 Gnoiski), Gacki, Baranowski – Stolarski(45 Hudek), Stawiński
Początek meczu taki jak bym chciał widzieć zawsze. Zawodnicy atakowali z pełnym impetem że przeciwnicy nie wiedzieli co się dzieje. I już w 13 minucie faulowany Białas w polu karnym i nasz nowy nabytek strzela bramkę z karnego. Ale kto myślał że na tym się poprzestanie grubo się mylił , gdyż nadal na bramkę Kanclerza szły maniakalne ataki. I w 23 minucie Stawiński strzela bramkę. Potem już było spokojnie. Szczególnie że kazałem się oszczędzać Baranowskiemu bo jest on naszym jedynym nominalnym lewym skrzydłowym. W drugiej połowie chłopaki nadal ostrzeliwali bramkę przeciwnika jednak było brak skuteczności… Ale trzeba na plus dać że chłopaki nie odpoczywali ale starali się jeszcze dobić rywali.
Losowanie kolejnej rundy dało nam Tarnowie Tarnów – kolejny przeciwnik na Naszym poziomie. Najbardziej jednak martwi sytuacja na lewym skrzydle gdzie muszą luki łatać obrońcy…a tu już w niedziele kolejny mecz PP – z Luburzanką zagra podobny skład jak z Granicą
Puchar Polski
Sparta Konin – Luburzanka Kajetanów 2 – 1 (2:0)
Stolarski 11, Białas 15 – Bracha 51
Kostyukevich – Gnoiski, Białas, Sypień, Kuzminsky(45 Sałek) – Chwaszczewski, Antolak(45 Chmielecki), Dziubiński(45 Grohlich), Baranowski – Stolarski, Stawiński
Po początku meczu można było mieć wątpliwości czy takiego składu nie wystawiać w lidze. Bo pierwsze 20 minut było fenomenalne. Żaden zawodnik gości nie przeszedł z piłką na naszą połowę , a bramkarz czuł się jak na ciężkich robotach bo nie miał chwili aby odsapnąć. I już w 11 minucie Stolarski pokonał go strzałem do pustej bramki. Gdy przeciwnicy myśleli że nam to starczy Białas uderzył z dystansu i bramkarz nie miał szans. Taka gra może się podobać. Po tym golu wdarł się może nieco większy luz ale nadal byliśmy stroną przeważającą. Po przerwie jednak miałem wrażenie że gram z w ogóle inną drużyną. Luburzanka zaczęła grać tak jak my w 1 połowie i już w 51 minucie strzeliła kontaktowego gola. Nie ciekawie to wyglądało , ale po wytrzymaniu jeszcze 10 minut ataku zabrakło im już sił i mecz się wyrównał. Obie drużyny miały sytuacje, lecz bramkarz niezbyt się nie natrudzili bo ciężko było o celny strzał. Jednak co najważniejsze to my gramy dalej!
Po losowaniu nie byłem zadowolony – Concordia Piotrków to klub 2 ligowy więc będzie strasznie ciężko. Tu już nie będzie przelewek musi wystąpić pierwszy skład a mecz już za 3 dni.
Puchar Polski
Sparta Konin – Concordia Piotrków 1 – 2 po dogrywce 1 – 1 (0:1)
Zapaśnik 54 – Wolan 9, 101
Ludwikowski – Kaśnikowski, Białas, Kisiel, Huś – Mazouch, Chmielecki(45 Stawiński), Tymiński, Baranowski(45 Sałek) – Zapaśnik, Wróbel(45 Hudek)
Czuło się że nie jesteśmy faworytami, ale wyszliśmy odważnie co niestety się na Nas zemściło już w 9 minucie gdy po kontrze tracimy bramkę. Jednak nie można się łamać! Prowadzimy wyrównany mecz z Concordią i może trochę szczęścia brakuje do remisu. W przerwie czuć determinacje w szatni – po prostu trzeba strzelić bramkę, co udało nam się w 54 minucie gdy rekonwalescent Zapaśnik plasowanym strzałem umieszcza piłkę w siatce. Jednak 5 minut później dramat Michał faulowany i masażysta pokazuje że dzisiaj on już nie zagra , a my nie mamy już zmian. Gra w 10 bardzo Nas wyczerpała gdyż kazałem chłopakom nie odpuszczać. Dogrywka… Ciężki czas dla Nas i w 101 minucie prawie kopia akcji z 9 i Wolan po raz 2 pokonuje Ludwikowskiego. Do końca dogrywki trwała już mądra obrona graczy z Piotrkowa a Nasze nieskuteczne ataki.
Czy jest żal? Na pewno bo nie byliśmy gorsi, do tego Michał przez tydzień może zapomnieć o treningach. Ale za to może będą mieli chłopaki więcej odpoczynku i będą mieli więcej sił na pojedynki ligowe. A tam czeka na nas ŁKS Łańcut. Ich menadżer zaczął się odgrażać w prasie że zniszczy Spartę. Zobaczymy co pokaże boisko bo ja nie przewiduje takiej możliwości.
Sparta Konin – ŁKS Łańcut 0 – 1 (0:0)
Jóżwiak 66
Ludwikowski – Krap, Kisiel, Sypień, Huś(60 Kuzminsky) – Chwaszczewski, Dziubiński, Chmielecki(45 Gnoiski), Baranowski – Stawiński(60 Hudek), Wróbel
Już początek meczu wskazywał że ŁKS nie odpuści. My jednak nie byliśmy dłużni a wynikiem tego była wymiana ciosów prowadzona w pierwszej połowie. Żadna z drużyn nie osiągnęła jednak przewagi która mogłaby się zamienić w bramkę. 2 połowa to podobny obraz gry jednak tracimy bramkę . Główka po rzucie rożnym i gospodarze mogli się cieszyć. My nadal atakowaliśmy jednak skuteczność była bardzo niska i nic nie wpadło. . .
Nie fajna sytuacja w tabeli na koniec sierpnia… Mamy niby mecz zaległy ale 5 punktów do awansu i 8 do lidera z taką skutecznością napastników to niestety nie jest strata łatwa do odrobienia. Praktycznie do ostatniej godziny okienka walczyliśmy o wypożyczenie kogoś jednak kluby tym razem postawiły weto. Już 1 września mecz zaległy z Moravią Morawica – są oni vice liderem więc zapowiada się kolejny trudny mecz.
Dzięki tym co napisali fajnie wiedzieć że kogoś te losy interesują:)
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozmawiaj z reprezentantem |
---|
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ