Informacje o blogu

Manifest użytkownika adamiko

Sparta Konin

Polska IV Liga

Polska, 2010/2011

Ten manifest użytkownika adamiko przeczytało już 656 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Do Konina wróciłem na początku marca z nowymi siłami – zaplanowałem na 4 mecz z juniorami -  tak dla jeszcze zgrania się przed ligą. Mecz ten zakończył się zwycięstwem 3 – 0 ( hat trick Zapaśnika) ale Tymiński doznał 2 tyg kontuzji. Raczej nie zagra w 1 meczu

A zaczynamy ze Stalą Chocianów – to jest vice lider , więc punkty są bardziej niż potrzebne w takim pojedynku

 

Sparta Konin – Stal Chocianów 2 – 0 (0:0)

Mazouch 75 Ruszkul 80

Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas, Huś – Mikołajczak(60 Mazouch), Dziubiński, Chrzanowski(60 Ruszkul), Siedlarz(60 Sobik) – Baranowski, Zapaśnik


Mecz wyrównany. Widać było nie dokładności, ale to wina że pół nowego składu. Pierwsza połowa minęła spokojnie i w szatni było widać zdenerwowanie. Uspokoiłem ich i kazałem grać jak umieją. Jednak poprawy nie widać – trzeba zmieniać a okazało się że trafiłem w 10!! Najpierw Mazouch w swoim stylu pokazuje że Mikołajczak nie może być pewny swojej pozycji – Tomas na pewno będzie walczył. 5 minut później było już 2 -0  Ruszkul wykańcza akcje całej drużyny czym też zgłasza aspiracje do gry od pierwszych minut. Do końca naciskaliśmy jednak wynik się nie zmienił.

 

Jesteśmy nowym Wiceliderem!! Jednak Sęp nie odpuszcza i nadal trzeba ich gonić. Mazouch nie zagra przez 2 tyg. Cóż i bez niego trzeba będzie wygrać z Czarnymlasem – w końcu to ostatni zespół ligi

 

Sparta Konin – LKS Czarnolas 4 – 0 (3:0)

Ruszkul 2,29 Chrzanowski 20 55

Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas, Huś(68 Kuzmisky) – Mikołajczak, Tymiński(45 Dziubiński), Chrzanowski, Siedlarz – Ruszkul, Zapaśnik

Mecz rozpoczął się cudownie . Już w 2 minucie Ruszkul udowadnia że miejsce w składzie mu się należało. Jednak to był dopiero początek. Już w 20 minucie Chrzanowski po raz kolejny pokonuje bramkarza. Jednak Ruszkul nie chciałby być gorszy i nie minęło pół godziny gry a on po raz 2 plasowanym strzałem pokonuje bramkarza. Do końca 1 połowy było spokojnie – zwycięstwo mieliśmy w kieszeni. Jednak było widać że Tyma utyka – więc zmiana na niego. 2 połowa spokojna , ale widać było że Chrzanowski miał tego dnia wielką formę – w 55 minucie z dystansu strzela swoją 2 bramkę w meczu. W 68 minucie Hus pada na murawę -  nie dał rady kontynuować gry. Przez ostatnich 20 minut kibice obserwowali piłkarskie szachy -  niewiele z nich wynikające.

 

Będziemy musieli obyć się bez naszego obrońcy 4 tyg. – brzmiał komunikat od fizjoterapeuty. Miejmy nadzieje że będzie to wcześniej.

 

Dobry początek ligi – tak można opisać grę w marcu. Aby zawodnicy grali tak jak w meczu z Czarnymlasem  to Sęp będzie mógł czuć się bardzo zagrożony a my – liderami.

 

Pogoń Skwierzyna to nasz 1 przeciwnik w kwietniu -  w tym miesiącu się bardzo dużo rozstrzygnie . Mamy tylko punkt straty do Sępa – trzeba wygrywać aby znowu ich wyprzedzić!!

 

Sparta Konin – Pogoń Skwierzyna 3- 0 (1:0)

Kisiel 12,49 Baranowski 68

Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas ,Kasnikowski(60 Kuzminsky)– Mikołajczak, Tymiński, Chrzanowski(60 Dziubiński), Siedlarz – Ruszkul(60 Baranowski), Zapaśnik


Chóralne śpiewy kibiców przywitały Nas wchodzących na stadion.  I zawodnicy nie zamierzali zawieść kibiców. Już 12 minuta rzut rożny najwyżej do piłki wyszedł Kisiel i bramkarz pokonany. Nadal nacieraliśmy -  Pogoń nie wychodziła z własnej połowy. Jednak do końca pierwszej części gry wynik się nie zmienił. Początek 2 połowy też dla Nas ugruntowany 2 bramką Kisiela. Jak na obrońcę to bardzo dobry wynik Gra uległa zwolnieniu – rezerwowi mieli jeszcze trochę ją rozruszać z czym sobie bardzo dobrze poradzili. Nie minęło 10 minut od zmian a Baranowski – trochę niezadowolony z tego że przestał grać w pierwszym składzie wychodzi na czystą pozycję i bramkarz po raz 3 musiał wyciągać piłkę z siatki. Na trybunach wielki piknik . Mimo że do końca meczu wynik się nie zmienił byliśmy żegnani długimi brawami – takiej gry oczekują od Nas kibice

 

Po meczu Prezes zaprosił mnie do swojego biura

- Dzień dobry

- Cześć, gratuluje wygranego meczu

- To zasługa chłopaków – ja nie biegałem po murawie.

- No aleś Ty ich tu sprowadził. Jakie są szanse na to aby obecni wypożyczeni dołączyli do Nas po sezonie.

- Z obecnym budżetem marne niestety..

- Szkoda , a co z tymi którym w przyszłym sezonie kończą się kontrakty? Nie widziałem abyś rozmawiał z Nimi o warunkach nowych

- Panie prezesie jeśli awansujemy to trzeba będzie poważnie odfiltrować skład – mało kto sobie poradzi w 3 lidze.

- Hm dobrze mówisz… cygarko?

- Nie dzięki nie palę. Czy to wszystko?

- W gruncie rzeczy tak powodzenia w dalszych meczach

- Nie dziękuje , Do widzenia

 

Dawno nie był mi taki przychylny – w końcu możemy osiągnąć największy sukces w historii Sparty – 3 ligę. Jednak nie ma co tak daleko wybiegać naprzód – teraz wyjazd do Zagórowa – cel kolejne 3 punkty


Sparta Konin – ZKS Zagórów  4 – 0 (2:0)

Zapaśnik 23, 54,68  Mikołajczak 31

Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas ,Kasnikowski(45 Kuzminsky)– Mikołajczak, Tymiński, Chrzanowski(60 Dziubiński), Siedlarz – Ruszkul, Zapaśnik

Okrzyki „gramy u siebie” – wskazywały na to że liczna grupa naszych kibiców nawiedziła Zagórów. Więc nie zamierzaliśmy w tym meczu odpuszczać. Od początku zdominowaliśmy grę i w 23 minucie Zapaśnik wyprowadził Nas na prowadzenie. Ledwo co przeciwnicy otrząsnęli się po stracie gola kapitalną akcje przeprowadził po prawej stronie Mikołajczak i umieścił piłkę w siatce. Do przerwy widać było że ZKS już nie chciał tracić bramek – wszyscy się cofnęli. I udało im się tak dotrzymać do przerwy. Po przerwie nastąpił Zapaśnik-show  mijał on wszystkich rywali jak chciał 2 krotnie pokonując bramkarza kompletując tym hat-trick. Do końca meczu było wyrównane widowisko -  jednak to my mogliśmy jeszcze podwyższyć wynik.  

 

Po meczu trzeba było widzieć Michała jaki był z siebie zadowolony. Jak tak dalej będzie grał to będzie pewniakiem do gry w 3 lidze.

W ciągu tygodnia na treningu kontuzji doznał Kostek -  przez 3 tyg na ławce posiedzi któryś z juniorów. Latem odejdzie od Nas Bartek Hudek -  nie wytrzymywał obecnej konkurencji – jego nowym zespołem został Rekord Bielsko Biała.  I doszliśmy do meczu ze Stalą Świdnica -  zajmują oni 4 miejsce z nadal dużą szansą na awans –nie można liczyć że będą nie zmotywowani.

 

Sparta Konin – Stal Świdnica 1 – 2 (1:1)

Zapaśnik 31 – Białek 38 Zachariasz 59

Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas ,Huś (60 Kuzminsky)-  Mikołajczak(45 Mazouch), Tymiński, Chrzanowski(60 Baranowski), Siedlarz – Ruszkul, Zapaśnik


Dawno nie graliśmy z tak zmotywowanym rywalem.  Początek meczu wyraźnie dla nich ale to my strzelamy – Zapaśnik mija obrońcę i pokonanie bramkarza było dla niego dziecinnie łatwe.  Jednak to nie był nasz dzień. 7 minut później dekoncentracja w obronie i Ludwik puszcza pierwszą bramkę od 400 minut. Na przerwę schodzimy z remisem. Poobijany jest Mikołajczak więc liczyłem w 2 połowie na Tomasa. Po przerwie jednak nie potrafiliśmy osiągnąć przewagi – mądra gra Stali dawała im nie z mierne korzyści – takie jak kontra z 59 minuty zakończona 2 golem dla nich. Przestawiłem cały zespół na atak – jednak ataki rozbijały się albo o obrońców albo o bramkarza. Zawiedzeni schodziliśmy 1 raz pokonani wiosną

 

Cóż zawsze musi być ten 1 raz. Szkoda tylko bo nawet remis dawał nam pozycje lidera. Cóż trzeba walczyć w pozostałych 3 meczach. Pierwszy z tej serii i ostatni w kwietni był z ŁKS Łęknica – 3 punkty to obowiązek.

 

Sparta Konin – ŁKS Łęknica 4 – 1 (3:0)

Siedlarz 8 Ruszkul 20 kar, 39 Kisiel 51 – Kuźlak 68

 Ludwikowski – Fabiano , Kisiel, Białas ,Huś -  Mikołajczak, Dziubiński, Chrzanowski(60 Niemczyk), Siedlarz – Ruszkul, Zapaśnik


Mecz z kategorii tych które trzeba wygrać. Nie trzeba było tego tłumaczyć  - już w 8 minucie Siedlarz pakuje piłkę do siatki. Jednak to za mało dla Spartan. 20 minuta Ruszkul pada ścięty w polu karnym i sędzia gwizda karnego – sam poszkodowany bierze piłkę i pokonuje bramkarza. Wydawało się być już spokojnie ale chłopaki nie odpuszczali – jeszcze do przerwy Ruszkul raz pokonał bramkarza. W szatni spokój – nikt nie jest poobijany , wynik korzystny czego chcieć więcej. Jednak Niedługo po rozpoczęciu rzut rożny i Kisiel pakuje głową piłkę do siatki . Rozprężenie musiało nadejść – jego efektem stracona bramka , która nic nie zmieniała. Wynik nie mógł później ulec zmianie  - oba kluby nie stwarzały sytuacji.

 

MAMY LIDERA!!! HEJ KONIN MAMY LIDERA!!! Krzyczeli kibice po mecze – okazało się że Sęp przegrał w Łańcucie i tym samym już jest 2 punkty za Nami.

 

Kwiecień dobiegł końca. 3 pewne zwycięstwa i nie potrzebna porażka ze Stalą Świdnica – tak czy inaczej spełniliśmy swój cel – jesteśmy liderem 4 ligi i można powiedzieć że awansowaliśmy. Tylko katastrofa w 2 ostatnich meczach mogłaby Nam to odebrać czego oczywiście nie przewiduje. Wrócił również Kostek – ciekawe czy zostanie na przyszły sezon.

 

 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.