Wiem, że czytając ten tekst większość z was może się puknąć w głowę, albo pomyśleć czy wszystko ze mną w porządku. Mianowicie dla mnie FM 11 jest lepszy od 12. Owszem, najnowsza wersja zawiera wiele nowości, o czym poinformowano nas w następujący sposób na pudełku gry: "DODATKOWO... PONAD 800 NOWYCH FUNKCJI I USPRAWNIEŃ". Już sama ta informacja powinna mówić o tym, że 12 powinna być lepsza. Jednak nie mogę jakoś sobie poradzić. To znaczy, nie w tym sensie, że nie umiem grać, ale najdłużej wytrzymałem 7 kolejek, podczas gdy w 11 mam w ok. 5 karierach lata 12/13, 13/14 czy 14/15. Coś mnie jakby blokuje.

Zacznijmy od tego, iż głównym problemem może być to, że mój złom nie jest w stanie pociągnąć trybu 3D. Znaczy nie mógł, bo obecnie do ok. końcówki stycznia jest w modernizacji. Być może to jest główny powód, bo co to jest za przyjemność na patrzenie się na 22 kulki ganiające po zielonym prostokącie za piłką? Przyznajcie, żadna.

Inną rzeczą może być to, że nie potrafię znaleźć zespołu dla siebie. Próbowałem brać ulubione kluby np. Steauę jednak jak tylko wczytałem grę, to już mnie opuszczały wszystkie chęci. To przerzuciłem się na San Marino, potem na Levante, Athletic Bilbao, niższe ligi włoskie, Termalicę (to z nią wytrzymałem te 7 kolejek, ale save padł) a na koniec na Chrobrego Głogów. Lipa.

Trzecia kwestia. Wkurza mnie, że cały FM 12 jest ustawiony pod Steam. Kupując a raczej decydując się na kupno jednego produktu kupujemy 2. Jeden za 129 zł a drugi za darmo. Oba są od siebie uzależnione. Bez jednego drugi nie zadziała. W ten sposób Steam nabija kolejnych użytkowników aby potem użyć ich jako reklamę do znalezienia kolejnych. "Już 1 milion użytkowników korzysta ze Steama... bla, bla.. Dołącz i Ty..." aż szkoda pisać. Kolejna irytująca rzecz leży w tym, że Steam ma w dupie czy chcemy czy nie-pobiera za nas każde uaktualnienie. Z jednej strony wygodne, oszczędza nam to czas, ale wielu managerów skarży się na łatkę 12.1 i woleli grać na 12.0.3 przez co zaczęły mnożyć się pobrania pirackich wersji gry.

Po czwarte edytor. Nie każdy z Was używa tego programu, nie każdy wie ile w nim można robić. Mi jako członkowi RUT-U edytor nie jest obcy. I może nie tylko nasza ekipa zauważyła, że pojawiła się zmiana w tworzeniu okienek transferowych. Wydaje się, że nie da się ich utworzyć, po każdej zmianie, edytor cofa się do domyślnego ustawienia. Jest pewien sposób co wiąże się z kolejnym uniedogodnieniem. Aby je ustawić trzeba zmienić języki: polski-angielski (w anglojęzycznej wersji ustalamy daty)-polski. I za każdym razem gdy zmieniamy język, trzeba czekać aż się otworzy jakiś pakiet językowy.

Według mnie FM 11 jest lepszy od 12, no ale może się jeszcze zdołam do niego przekonać (jeśli nie to zapłaciłem 129,99 zł za sam edytor). A jakie jest Wasze zdanie?