Informacje o blogu

Manifest użytkownika krolewski

Schalke 04 Gelsenkirchen

1. Bundesliga

Niemcy, 2016/2017

Ten manifest użytkownika krolewski przeczytało już 1034 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

   


   Po meczu we Frankfurcie i pierwszej połowie z Fenerbahce drużyna była w dołku. Druga część gry sprawiła, że morale strzeliło w górę, było to dobrym prognostykiem przed zbliżającym się maratonem - gramy co 3 dni do zgrupowań kadr, potem znowu co 3 dni.


WYJŚCIE Z DOŁKA


   Pierwszą szansę na udowodnienie naszej siły mieliśmy już po 4 dniach. Na przestrzeni ostatnich sezonów Leverkusen sprawiało nam drobne problemy. W pamięci zapadły mi szczególnie dwie porażki na początek każdej z rund wiosennych. Musieliśmy ten mecz wygrać aby nie stracić dystansu do Borussii (Bayern zaczął ligę od kilku remisów).

   Mecz przebiegał pod nasze dyktando, nie pozwalaliśmy gospodarzom na zbyt wiele, jednak Leno bronił rewelacyjnie. W 32. moja drużyna w końcu dopięła swego! Krytykowany ostatnio za swoje nieudane występy Herrmann wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Nie musieliśmy długo czekać na kolejny cios! Już 2 minuty później silnym strzałem w krótki rób ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie. Prowadziliśmy grę, a bramkę Drmicia tóż po przerwie traktowałem jako przypadek. Leverkusen jednak przycisnęło, w ciągu 10 minut drugiej połowy stworzyli sobie więcej sytuacji niż przez całą pierwszą połowę. Ich zapędy zostały jednak zachamowane w 57. kiedy to Jedvaj wyleciał z boiska. Po tym zdarzeniu spokojnie rozgrywaliśmy piłkę i czekaliśmy z zadaniem decydującego ciosu. Ten nadszedł w 79. kiedy to wprowadzony na boisko Meyer ustala wynik spotkania. 3-1 - zarówno gra, jak i wynik pozwalają z optymizmem spoglądać w przyszłość.




   Mecz z Mainz po raz kolejny był przykładem naszej dominacji, szkoda jednak głupio straconej bramki. Mimo długo utrzymującego się remisu, ani przez chwilę nie wątpiłem w chłopaków. Warto dodać, że w 78. bramkę dobijającą gości strzelił Geis, a więc były zawodnik Mainz.


   W kolejnym meczu Stuttgart sprawił mi spory problem. Gospodarze wyszli na boisko z chęcią zwycięstwa. Na bramkę Sane z 33. odpowiedział w 69. Kostic. Po tej bramce obie drużyny starały się rozstrzygnąć mecz na swoją korzyść. Zdecydowała jedna akcja, akcja Lukaku w 90 minucie meczu. Takimi bramkami, takimi meczami wygrywa się mistrzostwo!




POTWIERDZENIE ASPIRACJI


   Przed nami mecz w Lidzę Mistrzów ze Sportingiem, w perspektywie zbliżającego się spotkania z Manchesterem City musieliśmy ten mecz wygrać. Na nasze szczęście obyło się bez niespodzianek. Dwie bramki Lukaku, który zaczyna stanowić o sile naszej drużyny, rozdzielone samobójczym trafieniem Silvy. Pewna gra i spokojne dążenie do wyznaczonych celów.


   Dwa kolejne spotkania rozegraliśmy mając w głowie zbliżającą się wielkimi krokami potyczkę z City, która zadecyduje o układzie tabeli w Lidze Mistrzów. O ile z Hertą udało się bez problemów wygrać, o tyle Wolfsburg postawił nam poprzeczkę bardzo wysoko, a o rozstrzygnięciu wyrównanego meczu zdecydowała bramka zdobyta już w 3 minucie przez Guilavoguiego. Porażka bolała, jednak brałem pod uwagę fakt, że rezerwowi mogą sobie nie poradzić.



   Mecz na który czekali zarówno wszyscy kibice jak i piłkarze. Na VELTINS-Arena gościmy Manchester City. W pierwszym sezonie mojej przygody z Schalkę w meczach z Anglikami nie mieliśmy nic do powiedzenia, udało się nam szczęśliwie zremisować jeden mecz. Tym razem to przeciwnicy nie mieli nic do powiedzenia! Zaczęło się tak jak wielu przewidywało. Nasri w 13. wyprowadził gości na prowadzenie, moi zawodnicy się jednak nie poddają. Jeszcze w pierwszej połowie wyrównał Goretzka. Druga połowa to już nasz popis - dwa razy Draxler, dwa razy Volland i Meyer pokazują siłę naszej drużyny. 6-1 - przed meczem nikt by się tego nie spodziewał.


   Pod wpływem pozytywnych nastrojów po niedawnym triumfie kolejne mecze rozegraliśmy na luzie i z wiarą we własne umiejętności. Wyniki potwierdzają nasze aspieracje. 5-0 z Augsburgiem (Herrmann, Sane, Correa, Matip i Ayhan), 2-0 w Pucharze Niemiec z Frankfurtem (2xWerner), oraz 2-0 z St. Pauli (Sane, Meyer) były przystawką przed rewanżem z Anglikami. Cieszy szczególnie udany rewanż na Frankfurcie za niedawną ligową porażkę.



POTWIERDZENIE DOMINACJI


   Rewanżowy mecz z City rozpoczął się tak jak pierwszy, czyli od bramki rywali. Tym razem to Aguero wykorzystał nasze błędy. Radość gości nie trwała jednak długo, już po 5-ciu minutach stan meczu wyrównuje Geis. Mecz miał jednak wiele zwrotów akcji. W 31. na wychodzimy na prowadzenie po strzale Danilo, jednak już w 37. wyrównuje Silva. Gdy wydawało się, że obie drużyny zejdą do szatni przy wyniku 2-2 po raz kolejny dał o sobie znać Silva. Bramka do szatni bolała. Jeszcze bardziej bolała bramka Toure zaraz po gwizdku sędziego rozpoczynającego drugą połowę. 4-2, jesteśmy w bardzo trudnej sytuacji. Jak już wspominałem kilkukrotnie - moja drużyna się nie poddaje! W 55. Lukaku, a w 78. Werner doprowadzają do remisu. Mimo jeszcze kliku akcji - głównie z naszej strony - wynik się nie zmienia. 4-4!



   Na koniec wisienka! Już po 3 dniach czekał nas mecz z Borrusią Dortmund. Po tym meczu czekała nas przerwa na reprezentację, postanowiłem więc, że mimo zmęczenia mecz rozpocznie podstawowa 11. Nie będę opisywał tego meczu, bo i nie ma czego. Statystyki po pierwszej połowie przedstawiały się następująco:


Wynik? 5-0 do przerwy i hattrick Lukaku! Borussia nie istaniała, a ich honorowa bramka w drugiej połowie to dzieło przypadku. My oczywiście nie zakończyliśmy strzelania na pierwszej połowie, moi zawodnicy postanowili dobić rywali!


8-1 w meczu derbowym z jednym z naszych największych rywali! To coś wyjątkowego!

Czy to początki syndromu samograja?



Dzięki za uwagę, do następnego!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.