Informacje o blogu

Manifest użytkownika krolewski

Roslyn-Wakari A.F.C.

ISPS Handa Premiership

Nowa Zelandia, 2016/2017

Ten manifest użytkownika krolewski przeczytało już 1711 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

   Co się wydarzyło na drugim końcu świata, jak się potoczyły dalsze losy Pawła i jego klubu, jakie są perspektywy na przyszłość? Dowiecie się tego wszystkiego po przeczytaniu tego bloga. Zapraszam!


16.05.2016 r.


   W budynku klubu Roslyn-Wakari zebrała się cała drużyna która wspólnie świętowała wspólny sukces. Śpiewy, żarty i wzmożone dyskusje zakrapiane alkoholem. Po zebraniu gratulacji od prezesa i krótkiej przemowie, w której przedstawił cele na  następny sezon Paweł postanowił się odizolować, odetchnąc chwilę świeżym powierzem i przemyśleć wszystko na spokojnie. Wychodząc ze stadionu minął sklep monopolowy, do którego zawsze miał ochotę wejść, ale wiedział jakie mogłoby to mieć skutki, odwrócił więc wzrok w drugą stronę i udał się nad morze. Usiadł na nadbrzeżu i myślał. Myślał o swoich marzeniach z dzieciństwa o chwale i sławie, o grze w najlepszych klubach w Europie, myślał o pasji jaka mu towarzyszyła podczas rozpracowywania rywali na studiach, myślał o naukach jakie zbierał podczas kursu trenerskiego. Otworzył oczy i zrozumiał, że rzeczywistość jest inna. Jako piłkarza pamiętają go co najwyżej wierni kibice wisznickiego Tytana, pasja powoli zaczyna przegrywać walkę z rutyną, a nauki na kursach nie mają żadnego znaczenia, kiedy jego zawodnicy nie potrafią zrealizowac jego koncepcji. Paweł wiedział, że musi coś zmienić, musi się rozwijać, aby jego pasja i zapał całkowicie nie zgasły. Roslyn-Wakari. Mistrzostwo 1. Ligi Nowej Zelandii. Czy własnie o tym marzył?

   Po powrocie, w budynku nie było już nikogo, w sali widać było tylko pozostałości imprezy. Zgasił więc światło i udał się do siebie. Po drodze zauważył, że w gabinecie prezesa jest zapalone światło. Zapukał.

- Tak?!
- To ja..
- Ooo, cześć Paweł, znalazłeś się, wszyscy się o Ciebie martwiliśmy.
- Musiałem się przejść. A Ty co tu robisz o tej porze?
- Sprawdzam wszystkie papiery, rachunki, protokoły i takie tam. Nie chcemy przecież żebyś w przyszłym sezonie wystawił do gry kogoś zawieszonego, prawda?
- Racja, cieszę się, że się tym zajmujesz, ja nie mam do tego głowy.
- Ktoś to musi robić, inni mają od tego ludzi, ja wolę to robić sam, mam wtedy pewność. Ale chyba nie o tym chciałeś rozmawiać?
- Inni mają od tego ludzi, którzy faktycznie czasem się mylą. Chciałem pogadać o tym co mi powiedziałeś, nie mogę przestać o tym myśleć?
- A co ja Ci takiego powiedziałem?
- Że nie mam szans na pracę w Ektraklasie..
- Bo nie masz. Paweł, musisz zrozumieć jedno, to jest mafia! Tam nie patrzy się na wyniki. Jeśli jakiś trener idzie na emeryturę to zastępuje go jego syn, albo były kapitan drużyny. Jeśli ktoś ewidentnie się nie sprawdza, to klub zatrudnia innego trenera z Ekstraklasy, a tamten zajmuje jego miejsce. Wiesz kiedy ostatni raz ktoś z zewnątrz się tam zakręcił?
- Nie, ale może mi powiesz?
- Nawet ja tego nie pamiętam, jeśli chcesz to sprawdz w internecie. Uwierz mi Paweł, jedno mistrzostwo niczego nie zmieniło, w Ekstraklasie nawet o Tobie nie słyszeli.
- To mnie pocieszyłeś.
- Ja Cię nie próbuję pocieszać, taka jest rzeczywistość.
- Rozumiem, jednak muszę się rozwijać, a tutaj nie mam na to szans, nie pokaże się szerszej publiczności, bo przecież nie gramy w pucharach.
- Proszę Cię o jedno, dograj następny sezon do końca, postaram się uruchomić swoje kontakty i coś wymyślimy, okej?
- Przecież obiecałem że zostaję na następny sezon, więc słowa dotrzymam. A co to za kontakty?
- Zajmij się trenowaniem drużyny, ja się zajmę kontaktami, zobaczymy co się da zrobić.
- Dzięki szefie, dobranoc.
- Paweł! Poczekaj.. - Sean wyjął z szafki butelkę whiskey - jeszcze nie świętowaliśmy razem zdobycia mistrzostwa!
- Lepiej nie szefie.
- Ze mną się nie napijesz?
- No dobra - powiedział z błyskiem w oku Paweł

 

5.08.2016 r.


   W Nowej Zelandii biednejsze kluby nie mogą sobie pozwolić na oferowanie piłkarzom wysokich kontraktów, większość zawodników zatrudnionych jest na podstawie umów tymczasowych, nie inaczej było w Roslyn-Wakari. Paweł nie był w stanie finansować kontraktów najlepszych zawodników, pozostawało mu tylko motywowanie ich obietnicami przyszłych sukcesów. Rozpoczęte 6 dni temu okno transferowe przyniosło kilka zaskakujących ruchów. Nowymi graczami Roslyn-Wakari zostali:

McCormack - wysokiej klasy snajpier
Dijkstra - świetny bramkarz

Jednak prawdziwą gwiazdą drużyny miał zostać obywatel Samoa Solomona Tagomoa


fot. 1 Tagomoa 5 lat później

   W tym momencie Paweł miał do dyspozycji świetną drużynę, jak się jednak okazało konkurencja nie śpi! Bezpardonową akcję przeciwko Roslyn-Wakari rozpoczęło Northern AFC, które zdecydowało się wykupić tymczasowe kontrakty gwiazd - Aarona Mephama i Shane'a O'Sullivana! Na domiar złego Queenstown zakontraktowało podstawowego obrońcę Delmoro. Trzy pewne punkty drużyny, trzej kluczowi zawodnicy, straty nie do zastąpienia. Na łatanie dziur nie było jednak funduszy, a żaden "wolny" zawodnik nie reprezentował sobą wymaganego poziomu. Chcąc nie chcąc, Paweł musiał grać tym co miał.


fot. 2 Podsumowanie letniego okna transferowego w Roslyn-Wakari


31.08.2016 r.



   Drużyna pozbawiona swoich filarów nie spisywała się dobrze w sparingach. Nowi gracze nie potrafili się zrozumieć z drużyną, a w ataku nie było zawodnika który wziąłby ciężar gry na siebie. Szczególnie bolesna była porażka w derbowym sparingu z Caversham. Po tym meczu Paweł wstrząsnął szatnią i dał do zrozumienia piłkarzom co myśli o cnocie ich matek.


fot. 3 Mecze sparingowe Roslyn-Wakari nie napawały optymizmem.


22.10.2016 r.



   Okazją na potwierdzenie siły i aspiracji drużyny miał być Chatham Cup w którym rywalizują wszystkie drużyny pierwszych lig Nowej Zelandii. Zmiana jaka nastąpiła w drużynie była nie do opisania, momentami ich gra wyglądała jak z ekstraklasy! Roslyn-Wakari rozprawiało się po kolei z każdym z przeciwników których zesłał im los, w finale natomiast po wyrównanym meczu pokonało Bay Olympic. Najbardziej prestiżowe trofeum w półzawodowej piłce Nowej Zelandii trafiło w ręce Pawła i jego zawodników. Po tej serii reputacja Pawła znacznie wzrosła, wiele klubów z 1. Ligi o niego pytało, jednak on im grzecznie odmawiał, miał swój cel którym była Ekstraklasa. Kluby z elity jednak się nie odzywały, na stanowiskach managerów nie było żadnego ruchu, ba, nie było nawet plotek na temat odejścia któregokolwiek z nich. Może Sean ma racje, może to faktycznie zamknięta kasta.


fot. 4 Piękna przygoda Roslyn-Wakari w Chatham Cup.

10.01.2017 r.


   Po zwycięstwie w Chatham Cup nikt nie miał wątpliwości kto będzie faworytem rozgrywek ligowych. Pierwsze mecze przyniosły co prawda kilka niespodzianek takich jak porażki z Feilding na inaugurację sezonu, jak i Wainuiomata w 5. kolejce. Nawet pomimo tego zespół Roslyn-Wakari prowadził w ligowej tabeli, a Paweł przygotował dla kibiców prawdziwą bombę! Bohaterem zimowego okna transferowego okazał się Shane O'Sullivan, jego powrót i prezentację oglądało na stadionie setki kibiców! Kilka dni później z klubem pożegnał się Hailemariam, którego w zeszłym sezonie Paweł wypatrzył podczas zorganizowanego dnia testów. Matt swoją karierę kontynuować będzie w Northern AFC.


fot. 5 Zimowe okno transferowe nie charakteryzowało się wyjątkową ruchliwością.

14.05.2017 r.

   W tym roku liga była bardziej wyrównana, Roslyn-Wakari zapewniło sobie mistrzostwo dopiero w przedostatniej kolejce. Paweł kilkukrotnie irytował się i krytykował swoich zawodników za niewykorzystane sytuacje które prowadziły do utraty punktów. Na szczęście punkty tracili także konkurenci. Kluczowa okazała się przemiana po przyjściu do drużyny o'Sullivana, który wniósł do drużyny wiele jakości. Roslyn-Wakari może więc się cieszyć z obrony mistrzostwa, a Paweł powoli zaczyna być traktowany jak polski Mourinho!


fot. 6 Wyniki Roslyn-Wakari w meczach ligowych sezonu 2016/17


fot. 7 Najlepsze kluby Ekstraklasy Południe w sezonie 2016/17


- Mówiłem, że pozostanie w klubie Ci się opłaci!
- Masz racje szefie, ten sezon to mnóstwo świetnych wspomnień! Jednak trzeba zamknąć pewien etap kariery.
- Jasne, tak się przecież umawialiśmy. Mam dla Ciebie niespodziankę.
- Na prawdę?!
- Jeśli myślisz, że załatwiłem Ci robotę w Ekstraklasie to niestety się mylisz, aż takich znajomosci nie mam.
- Więc co możesz mi zaoferować?
- Mój przyjaciel tworzy drużynę która ma powalczyć o awans do Ligi Mistrzów, jego aktualny manager strasznie zaniedbał drużynę, a wiem, że jeśli on coś powie, to będzie do tego dążył. Klub jest co prawda amatorski, ale zaplecze ma świetne, jeśli chodzi o kasę to się nie martw, będziesz pracował dla mnie, mam tam filię swojej firmy...
- Szefie.. tam, to znaczy gdzie? O jakim klubie mówimy?
- A, wiedziałem że o czymś zapomniałem. Chodzi oczywiście o...






Jaki klub poprowadzi Paweł w przyszłym sezonie? Czy uda mu się podbić nową ligę? Czy ambitne plany nowego prezesa zostaną zrealizowane? Na te pytania poznacie odpowiedz w następnej części opowiadania!

A może ktoś z was zgadnie o jaką ligę i klub chodzi?

Pozdrawiam!






Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution