National Football League
Ten manifest użytkownika krolewski przeczytało już 2764 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
- Ba? A co to niby jest? - Spytał Grzesiek
- Jakiś klub na Fiji, podobno jeden z najlepszych. - odparł Paweł
- I to ma być sportowy awans?
- Sam nie wiem. Wiem jednak, że o ile wygram ligę to będę się mógł pokazać w Lidze Mistrzów, a to na pewno jakiś awans jest. Może ktoś zwróci na mnie uwagę.
- A kasa będzie lepsza?
- To są amatorzy Grzechu..
- Więc będziesz pracował za friko, co Ty kurwa Caritas jesteś?
- Nie o kasę tu chodzi. Pogadamy jak do Ciebie przyjadę, spodziewaj się mnie jutro o zachodzie słońca.
- Czekam, a Stock już się chłodzi.
- Mmm, nie mogę się doczekać. Do jutra.
- Narazie.
Po rozmowie z prezesem Paweł miał wątpliwości. Fidżi? Ba? Czy faktycznie to jest dobry pomysł? Czy na pewno to jedyne wyjście? Informacje znalezione w internecie na temat piłki na Fidżi zmieniły jednak trochę jego podejście. Ba było jedną z najlepszych drużyn w tamtejszej lidze, jednak w ostatnim czasie przeżywała poważny kryzys od trzech lat nie znajdując miejsca na podium. Nie zmieniało to jednak faktu, że ich zaplecze, jak i wsparcie finansowe było w świetnym stanie, a o odrodzenie potęgi nie powinno być ciężko. Po godzinie spędzonej na pisaniu listu motywacyjnego i poprawie CV przez dodanie kursu trenerskiego i historii w Roslyn-Wakari, Paweł wysłał wszystko na adres mailowy podany przez Seana. Posada nie była jeszcze co prawda wolna, jednak aktualny manager stąpał po cienkim lodzie. Znajomości sprawiają, że takie rzeczy wie się wcześniej, Paweł miał tylko wysłać dokumenty i dopisać krótką informację "p.s. Pozdrowienia od Seana".
- Witam, jestem Joseph Naicker, proszę Paweł, usiądz tutaj.
- Witam, dziękuję.
- Sean wiele mi o Tobie mówił, nie spodziewaj się jednak, że potraktuję Cię ulgowo - powiedział, po czym mrugnął okiem
- Rozumiem, powinienem być traktowany jak każdy kandydat.
- Więc zaczynamy. Pod względem zarobków Roslyn oferowało Ci więcej, czemu więc starasz się o to stanowisko?
- Nie tylko o pieniądze tu chodzi, dla mnie ważniejsza jest reputacja, trenując ten klub, nawet za darmo, będę mógł się wypromować i kto wie może w przyszłości starać się o jakieś lepsze stanowisko.
- Traktujesz więc ten klub jako odskocznie do lepszego klubu?
- Tak to można nazwać, ja widzę w tym korzyści dla obu stron. Ja zyskam doświadczenie, dodatkowe wersy w CV i być może pokażę się szerszej publiczności, a Pan zyska ambitnego managera, który dzięki chęci pokazania się będzie prowadził zespół na szczyt za wszelką cenę.
- W tym co mówisz jest jakaś logika, jednak lojalność jest w tym zawodzie bardzo ważna.
- Zgadzam się, niech Pan spyta Seana czy byłem wobec niego nielojalny. Chęć rozwoju nie wyklucza lojalności.
- W swojej krótkiej karierze prowadziłeś już 3 kluby, nie oznacza to że nie traktujesz swoich pracodawców poważnie?
- W każdym z poprzednich klubów spotkała mnie inna sytuacja, a zmiany pracy były skutkiem decyzji pracodawców.
- Liga Fidżi jest bardzo specyficzna, czy myślisz, że poradzisz sobie w nowych warunkach?
- Wiem trochę o funkcjonowaniu klubów amatorskich, znam zasady rozgrywania ligi i pucharów na Fidżi. Jeśli chodzi o pozostałe aspekty, to nic się nie zmienia.
- Jak więc zapewne wiesz ten sezon jest pasmem niepowodzeń z naszej strony, uważasz że z tymi zawodnikami jesteś w stanie coś osiągnąć?
- To nie zawodnicy są tu problemem. W takich ligach dużo ważniejsze są taktyka, morale, motywacja i wiara zawodników w zwycięstwo. Braki w umiejętnosciach można zastąpić w inny sposób. O to się nie martwię, zastałem taką sytuację w Roslyn, gdzie moi zawodnicy mieli walczyć co najwyżej w dole tabeli, jednak wyniki przerosły przewidywania wszystkich ekspertów.
- To chyba tyle, skontaktuję się z Tobą kiedy podejmę decyzję.
- Dziękuję, czekam na telefon.
- Dziękuję.
Po rozmowie Paweł udał się do hotelu w którym zarezerwował dwutygodniowy pobyt. Nie było sensu wracać do Nowej Zelandii, lepszym rozwiązaniem był wypoczynek na plaży i wyczekiwanie na nową pracę już na miejscu. 5.08. Paweł udał się na mecz w którym Ba miało się zmierzyć z Nadi. Bez trenera zawodnicy na boisku byli zagubieni, nie walczyli i zasłużenie przegrali 1-2. Aby wydobyć potencjał z tych zawodników trzeba będzie dużo pracy.
- Joseph Naicker z tej strony, czy rozmawiam z Pawłem?
- Tak, to ja.
- Witam. Dzwonie w sprawie naszej rozmowy.
- Tak?
- Zrobiłeś na mnie wielkie wrażenie, Twoje zaangażowanie i pasja przyniosłaby wiele korzyści klubowi, jednak ja liczę na coś innego. Dlatego zdecydowaliśmy się na zatrudnienie Gurjeeta Singha, który doskonale zna ligę i do tej pory osiągał w niej świetne wyniki. Dziękujemy za zainteresowanie naszym klubem i życzymy powodzenia w dalszej karierze.
- Aaa, ale jak to?
- Wiem że Sean obiecał Ci posadę, ale dla mnie najważniejsze jest dobro klubu.
- Rozumiem.
- Witam, nazywam się Paweł. Czy rozmawiam z Deepakiem Kumarem?
- Witam, tak to ja, o co chodzi?
- Dzwonię z propozycją podjęcia pracy w Pana klubie.
- A z kim mam przyjemność?
- Nazywam się Paweł, właśnie wysłałem CV na Pana maila. Byłem na rozmowie w Ba, jednak dowiedziałem się, że pracę dostał tam Gurjeet Singh, więc..
- Że kto tam dostał pracę?
- Gurjeet Singh.
- Kurwa mać, dlaczego ja się dowiaduję o tym od jakiegoś anonimowego managera?
- Jeśli Pan przeczyta moje CV to się dowie, ze nie jestem taki anonimowy.
- Przepraszam, nie chciałem Cię urazić. Nie mogę teraz rozmawiać, muszę wyjaśnić kilka spraw. Spojrzę na Twoję CV i do Ciebię oddzwonię.
- Ok, dziękuję.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
FM na Androida? Czemu nie! |
---|
Warto wiedzieć, że w naszą ulubioną grę można zagrać również na systemie Android. Jeżeli masz smartfona lub tablet, śmiało możesz poprowadzić swoją drużynę w podróży lub w szkole. Koszt? 34 złote. Upewnij się jednak, czy aplikacja jest zgodna z Twoim urządzeniem. |
Dowiedz się więcej |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ