Dziennik Zachodni, 19.06.2011r.

Polsko-argentyński menedżer w Polonii Bytom

Nikt go nie widział, nikt go nie słyszał, nikt go nie zna, nie ma doświadczenia trenerskiego ani piłkarskiego, ma za to wszystkie menedżerskie licencje wraz z tą najwyższą UEFA Pro, i tylko dzięki temu(i niskiej cenie w kontrakcie) prezes Radosław Nowakowski postanowił zatrudnić Luisa Monteiro na stanowisku menedżera w swoim klubie. My, jako pierwsi, dowiedzieliśmy się o nim coś więcej. Urodził się 8 maja 1976 roku w Bełchatowie, jednak nie identyfikuje się w ogóle z tym miastem, a tym bardziej klubem stamtąd czyli GKS-em. Gdy miał 3 lata wraz rodzicami Marią i Władysławem wyjechał do Argentyny, gdzie spędził resztę życia. Tam dorastał, uczył się oraz oczywiście grał w piłkę, która była jego największą pasją. Na boisku przebywał zawsze kiedy miał wolny czas, grał jako junior a potem również przez kilka lat jako senior w wielu amatorskich klubach. Niestety z biegiem czasu okazało się że nie zostanie drugim Maradoną i trzeba było wybrać swoją drogę zawodową, rodzice namawiali go do pracy w pobliskiej fabryce wuja. On jednak marzył o czymś innym, marzył o czymś co związane jest z jego największą pasja i takim o to sposobem 8 lat temu wrócił do Polski. Dlaczego dopiero teraz usłyszeliśmy o nim w śwatku piłkarskim? Odpowiedzią na to pytanie jest znane powiedzenie: "Jeśli niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze", a tych Luis miał mało. Imał się różnych zawodów od roznosiciela ulotek po pracę w McDonaldzie. Wreszcie dorobił się(wraz z pomocą rodziny z Polski) pieniędzy na kursy trenerskie. Gdy w maju tego roku zdał ten ostatni czyli UEFA Pro, postanowił wreszcie zająć się menedżerką. Jak sam mówi nie mierzył tak wysoko, jednak stało się - został trenerem bytomskiej Polonii, podpisując wczoraj o 9:00 rano dwuletni kontrakt. Dzisiaj o 11:00 odbędzie się konferencja prasowa, po której na pewno dowiemy się więcej na temat jego planów związanych z klubem. Czy okaże się dobrym trenerem, czy może totalną klapą? Za pomocą bytomskiego klubu wypromowało się przecież wielu trenerów jak: Michał Probierz(obecnie ŁKS Łódź) czy Jurij Szatałow(Cracovia Kraków).

 

_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _

To jest totalny wstęp do opisywanej przeze mnie kariery, dlatego zbyt długi ten tekst nie jest. Jeśli chodzi o formę, to manifesty będą właśnie artykułami prasowymi, jednak nie będą to wpisy, będą to różne rodzaje tekstów z gazet, stron sportowych, czasami jakiś wywiad w telewizji, moim zdaniem będzie to całkiem fajne. I mam prośbę do kogoś z redakcji, czy dało by się tam na górę wstawić herb Polonii?

Dziękuje za przeczytanie!