Poprzednia część

Już trzy dni później czekał nas kolejny mecz. Rywalem ŁKS Łódź. Łodzianie w pierwszym spotkaniu przegrali z Lechem Poznań 0:2.

Po raz kolejny bardzo szybko musiałem dokonać zmian. Bonin został porządnie sponiewierany i w 26 min. zastąpił go Malinowski. Przed samym końcem 1. połowy Hajto doznał kontuzji i również opuścił boisko. Jak się okazało były to jedyne ciekawe zdarzenia w tym meczu, ponieważ nie padły żadne gole, a sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo

Vaclavik - Magiera - Szajna - Hajto (Pazdan) - Smirnovs - Bonin (Malinowski) - Sacha - Karankiewicz - Kasztelan - Leo (Pitry) - Zahorski

Zawodnik meczu : Sebastian Przybyszewski


Zaraz po meczu dowiedziałem się, że Hajto będzie pauzował od 6 do 8 tygodnii. Była to wielka strata dla klubu, ponieważ nie dysponowaliśmy odpowiednim zastępcą. Marko Bajic był kontuzjowany, a Pazdan moim zdaniem nie mógł zapewnić nam spokoju w szeregach obronnych. W międzyczasie dopinałem ostatni transfer. 17-letni Moussa Guindo zauroczył mnie bardzo dobrym przygotowaniem fizycznym. Malijczyk w przypadku uzgodnienia kontraktu przyjdzie do nas dopiero po ukończeniu 18 lat. Lechia Gdańsk sprzedała do Wisły Kraków Łukasza Trałke, a już dzień później gdańszczenie złożyli nam ofertę za doświadczonego Brzęczka. Niestety piłkarz nie zgodził się na propozycje kontraktu.
Czas na kolejny mecz w Ekstraklasie. Tym razem zmierzymy się ze Śląskiem Wrocław, który trzy dni wcześniej przegrał 3:0 z Lechem Poznań.
 

Od początku gospodarze spotkania dominowali, jednak dopiero w 29. min. Vuk Sotirovic pokonał naszego bramkarze po minięciu Pazdana. W przerwie zmieniłem Leo, a w jego miejsce wbiegł Pinto. Moi podopieczni po przerwie zaatakowali, ale Marek Gancarczyk podał do swojego brata Janusza, a ten bez problemu pokonał Vaclavika. Piłkarze Górnika wybici z rytmu nie potrafili stworzyć już składnej akcji i nic się nie zmieniło.

Vaclavik - Rivas - Szajna - Pazdan - Smirnovs - Bonin - Sacha (Malinowski) - Karankiewicz (Janik) - Kasztelan - Leo (Pinto) - Zahorski

1:0 - 29' Sotirovic
2:0 - 53' J. Gancarczyk

Zawodnik meczu : Janusz Gancarczyk


Śląsk doskonale pokazał braki mojej taktyki. Dziurawa defensywa i kompletnie nieskuteczna ofensywa. Jasne było, że musze coś zmienić i to szybko. Zdecydowałem się na ustawienie 4-1-2-2-1 a la Barcelona. Rolę Iniesty miał pełnić nowa co zakupiony Kondrad Gołoś z Wisły.
Pierwszym testem nowej taktyki zespół Arki Gdynia. Portowcy zajmują 7. miejsce w tabeli.
 

Nowy nabytek bardzo szybko pokazał, że jest genialnym zawodnikiem. Gołoś wymanewrował kryjących go zawodników i genialnym strzałem z ok. 20 metrów pokonał bramkarza przeciwników. Chwilę po przerwie Rivas dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym faulowany był Gołoś. Do piłki podszedł wykonawca rzutu rożnego i pewnie umieścił piłkę w siatce. Gdynianie starali się jeszcze odrobić straty, ale obrona w końcu zaprezentowała się pewnie i nie dopuściła do utraty bramki.

Vaclavik - Rivas - Karankiewicz - Pazdan - Smirnovs - Bonin - Sacha - Janik - Kasztelan - Gołoś (Danch) - Zahorski (Pinto)

1:0 - 15' Gołoś
2:0 - 55' Rivas (kar.)

Zawodnik meczu : Kondrad Gołoś


W sierpniu czekały nas jeszcze dwa mecze. Najpierw wyjazd do Białegostoku, a później małe derby Śląska z Polonią Bytom na własnym stadionie. Ostatni mecz nastrajał optymistycznie. Dwa zwycięstwa dałyby nam miejsce w czołówce Ekstraklasy. Niestety w obydwu meczach nie będzie mógł wystąpić Rivas. Ten prawy obrońca doznał kontuzji, która wykluczyła go ze składu na dwa tygodnie.
W meczu z Jagą nie było jednoznacznego faworyta. Jagiellonia była w kryzysie i okopywała ostatnie miejsce w tabeli.
 

Pierwsza bramka padła już w 15. minucie. Niewidoczny na początku sezonu Sacha zszedł ze skrzydła i podał do Bonina, który strzelił swojego trzeciego gola w sezonie. Niestety moja radość trwała tylko dziesięć minut. Dzienis dobrze dośrodkował, a Szczot z linii pola karnego strzelił nie do obrony. W przerwie dokonałem tylko jednej zmiany. Pavlenda zastąpił Magiere, który rozgrywał fatalne zawody. Nasz dramat zaczął się w 75. minucie. Pazdan doznał kontuzji i opuścił boisko, a wykorzystałem już limit zmian. Jaga wykorzystała przewagę liczebną i Szczot strzelił drugą bramkę na siedem minut przed końcem. Robert udowodnił, że jest w genialnej formie i w 87. minucie zdobył kolejną bramkę, kompletując tym sam hat-tricka.

Vaclavik - Magiera (Pavlenda) - Karankiewicz - Pazdan - Smirnovs - Bonin - Sacha - Janik - Kasztelan - Gołoś (Danch) - Zahorski (Wodecki)

0:1 - 15' Bonin
1:1 - 27' Szczot
2:1 - 84' Szczot
3:1 - 88' Szczot

Zawodnik meczu : Robert Szczot


Po meczu nie byłem zły na piłkarzy. Kto wie jak by się to potoczyło, gdyby nie strata Pazdana. Z miejsca w czołówki nici, jednak pozostał jeszcze jeden mecz, który był zdecydowanie najważniejszy. Wygrana to priorytet tym bardziej, że gramy u siebie. Przed meczem poznaliśmy rywala w Pucharze Polski. Został nim Tur Turek, który jak najbardziej był do pokonania. Ba, musieliśmy go pokonać!

Moi zawodnicy obijali słupki przez bardzo długi czas. W końcu bramkę pomogli zdobyć rywale. Do jednej piłki podbiegło aż trzech graczy i Przybylsk wbił piłke do własnej siatki. Niestety po raz kolejny Górnik nie potrafił utrzymać prowadzenia i na kilka minut przed końcem wyrównał Zieliński.

Vaclavik - Pavlenda - Karankiewicz (Pepackys) - Pazdan - Smirnovs - Bonin - Malinowski (Sacha) - Janik - Kasztelan - Gołoś - Zahorski (Leo)

1:0 - 72' Przybylski (sam.)
1:1 - 88' Zieliński

Zawodnik meczu : Adrian Basta


Beznadziejny mecz. Moja drużyna już drugi mecz z rzędu traci bramki w ostatnich minutach i przez to traci cenne punkty. Po meczu solidnie opieprzyłem zawodników. Moim zdaniem siedzi to w ich głowach i dopóki nie będą skoncentrowani do końca nie mamy szans na nawet miejsce w górnej części tabeli.

Najlepszy strzelec : Maciej Korzym (Odra Wodzisław) 6 goli
Najlepszy asystent : Paweł Brożek (Wisła Kraków) 5 asyst
Najlepszy gracz : Robert Szczot (Jagiellona Białystok) 7.63

Nie mogę być zadowolony. Za cel obrałem sobie mistrzostwo, a na razie od tego dzieli mnie bardzo dużo. Najbardziej boli strata 4 punktów w ostatnich minutach meczu z Jagiellonią i Polonią Bytom. Z taką grą w końcówkach nie mamy co marzyć o mistrzostwie. Najlepszym piłkarzem jest zdecydowanie Grzegorz Bonin, który zdobył już 3 gole i prezentuje się w miare pewnie.