Wesley Sneijder.
Czy pomylę się określając go tytułami:
Szczęście w nieszczęściu, Zawsze drugi, Pechowiec, Niedosyt?
Gdy przechodził do Realu myślano, że zawita w środku pola na wiele lat.
Niestety, oddany za mniejsze pieniądze do Interu Mediolan.
Tam odnosił sukcesy. Tytuły we Włoszech i wygrana w LM, drugie miejsce
na mundialu?
Cóż z tego, Złotą Piłkę zgarnął Leo Messi…
Cóż z tego, MŚ przegrał w ostatnich minutach…
Cóż z tego, nie udało się wyfrunąć do MU…

Wydawało się, że nawet po odejściu Mou Inter dalej będzie rządził i dzielił
w europejskiej piłce, ale nie wyszło. Nie byli nawet w stanie rządzić we Włoszech.
A teraz został ‘’doceniony’’ przez władze klubu.
Interu nie stać na nowe zakupy, a Sneijder szantażowany jest do obniżenia zarobków.
Jak to by miało wyglądać? A no tak, że dostał by tyle samo pieniędzy, co teraz, lecz za okres
o rok dłuższy.

Sneijder nie wyszedł na boisko od ponad dwóch miesięcy, a jego problem zauważyli
Członkowie FIFPro, którzy już zaczęli rozmowy z FIFA i UEFA oraz Komisją
Europejską na temat Sneijdera, ale i również Llorente, który podobną sytuacje ma
w Athletic, lecz tam chodzi o przedłużanie kontraktu.
Oficjalnie klub utrzymuje, że Holender nie jest sprawny fizycznie do gry, ale mówi
się też o niedopasowaniu zawodnika do koncepcji trenera.
Jednak nie łudźmy się. Wszyscy wiemy, że jeśli nie wiadomo, o co chodzi to chodzi o pieniądze.
 
Fakt, że Sneijder odejdzie jest bardzo prawdopodobny no chyba, że władze klubu zmienią stosunek do piłkarza.
 
A propos FM-a:
Wszystkim nam dobrze znany jest problem przedłużania kontraktów, a wiemy, że obniżanie pensji u
Zawodnika kluczowego, jest po prostu niewykonalne. W części drugiej, która już wkrótce zaprezentuje
swoje problemy i perypetie dotyczące kontraktów w Football Managerze.