Informacje o blogu

Manifest użytkownika piotr007

Legia Warszawa

LOTTO Ekstraklasa

Polska, 2013/2014

Ten manifest użytkownika piotr007 przeczytało już 2228 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Ekstraklasa

Dwa tygodnie po pechowej porażce w Poznaniu mierzyliśmy się z Piastem. Spotkanie rozpoczęło się dla nas fenomenalnie- już w 8 minucie Rafał Wolski został sfaulowany w polu karnym gości i sędzia wskazał na 11 metr. Rzut karny pewni wykorzystał Dominik Furman. 13 minut później Daniel Łukasik zdobył bramkę strzałem z 25 metra. Tuż po wznowieniu Michał Kucharczyk odebrał piłkę i zagrał do wychodzącego na wolne pole Kuby Koseckiego. Nasz zawodnik został jednak przewrócony prze obrońcę gości i po raz drugi w tym meczu szansę na bramkę z 11 metrów miał Dominik Furman. Po raz drugi się nie pomylił i był już 3:0. W 36 minucie bramkę zdobył Kuba Kosecki. Drugą asystę w tym meczu zaliczył Rafał Wolski. Pod koniec meczu Kuba Kosecki zdecydował się na indywidulną akcję. Obrońcy gości nie potrafili go powstrzymać i zrobiło się 5:0. Takim wynikiem zakończył się mecz. Niestety w ostatniej akcji spotkania nasz skrzydłowy doznał kontuzji. Na szczęście nie był to nic poważnego- jedynie 8 dni przerwy. W 13 kolejce czekał nas prawdziwy hit- mecz z liderującym Śląskiem Wrocław. W zespole gości grał najlepszy strzelec ligi  Marco Paixão.  Spotykanie zaczęło się dla nas bardzo dobrze-  już w 6 minucie po strzale w poprzeczkę Rafała Wolskiego najprzytomniej w polu karnym zachował się Daniel Łukasik i skierował piłkę do bramki. Jeszcze przed przerwą udało nam się powiększyć przewagę- prowadzenie 2:0 zapewnił nam Dominik Furman. W druga połowa nie była zbyt dobrym widowiskiem. Jednym ważnym wydarzeniem była bramka dla gości w ostatniej minucie meczu. Na kolejną bramkę rywalom zabrakło czasu i mecz zakończył się wynikiem 2:1. Zwycięstwo zapewniło nam powrót na pozycję lidera. Po wpadce w Pucharze Polski przyszedł czas na drugi w tym roku wyjazd do Krakowa, na mecz z Cracovią.  Mecz ten stał pod kątem powrotu kontuzjowanych zawodników- mogłem skorzystać z Kuby Koseckiego, Tomka Brzyskiego i Michała Kopczyńskiego. Mecz rozpoczął się od ataków z naszej strony jednak nie przyniosło ta efektu w postaci bramki. Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem. Drugą cześć spotkania lepiej rozpoczęli gospodarze- w 59 Sebastian Stablecki wykorzystał błąd naszej defensywy i wyprowadził Cracovie na prowadzenie. Mój zespól mimo kilku dogodnych okazji nie był w stanie pokonać fenomenalnie broniącego Krzysia Pilarza. Mecz zakończył się naszą  porażką. Była to dla nas czwarta ligowa porażka w sezonie. W następnej kolejce czekał nas wyjazd do Gdańska. Miałem nadzieję, że po serii słabszych występów uda nam się w końcu odnieść zwycięstwo. Niestety się przeliczyłem- Lechia wygrała aż 4:2. Porażka zepchnęła nas na 3 miejsce. W barwach gospodarzy bardzo dobrze spisał się zdobywca dwóch bramek Piotr Wiśniewski. Następny mecz z Zagłębiem Lublin zapoczątkował rundę rewanżową.  Tylko zwycięstwo pozwalało nam na zbliżenie się na 3 punkty do liderującego Śląska.  Z tego powodu mecz zaczęliśmy bardzo ofensywnie.  Przyniosło to efekt w 13 minucie, gdy Marek Saganowski po podaniu Kuby Koseckiego. W drugie połowie fenomenalną bramkę z rzutu wolnego zdobył Tomek Brzyski. Na 3:0 podwyższył nasz kapitan Kuba Rzeźniczak. Ostatnie 8 minut graliśmy z przewagą 1 zawodnika. Nie udało nam się jednak podwyższyć wyniku i mecz zakończył się naszym zwycięstwem 3:0. Po 16 kolejkach zajmowaliśmy 2 miejsce tracąc 3 pkt do Śląska


 

Liga Mistrzów

Po dwóch meczach byliśmy bez punktu. Mogłem być jednak zadowolony z naszej postawy zwłaszcza w meczu z Juventusem, gdzie zabrakło nam 3 minut by sensacyjnie zremisować. W 3 kolejce do Warszawy przyjechała Chelsea. W meczu z anglikami musieliśmy sobie radzić bez trzech podstawowych zawodników- Kuba Kosecki i Tomek Brzyski byli kontuzjowani, a nasz kapitan Kuba Rzeźniczka był zawieszony za nadmiar żółtych kartek. Mecz rozpoczęliśmy od zdecydowanych ataków, co zaowocowało bramką Michała Żyro w 13 minucie. 20 minut później nieporozumienie Petra Cecha i Davida Luiza wykorzystał Michał Kucharczyk i stadion eksplodował z radości. Do przerwy nic już się nie zmieniło. Drugą część spotkania od zdecydowanych ataków rozpoczęli goście. Już 12 minut po przerwie bramkę kontaktową zdobył Marco Van Ginkiel. W 60 minucie boisko opuścił kontuzjowany Bartek Bereszyński. W jego miejsce zameldował się Łukasz Broź.  Po błędzie naszego rezerwowego po raz drugi piłkę do siatki skierował holenderski pomocnik. Do końca meczu nic już się nie zmieniło i spotkanie zakończył się remisem 2:2. Po meczu czuję lekki niedosyt, gdyż byliśmy bardzo blisko zdobycia 3 punktów. 6 listopada wyruszyliśmy do Londynu, by zagrać mecz z Chelsea. Nie trudno był wskazać faworyta. Miałem jednak nadzieję, że uda nam się sprawić niespodziankę. Różnica klas była jednak bardzo widoczna. Gasparze prowadzenie objęli już w 13 minucie, za sprawą Edena Hazarda.  Jeszcze w pierwszej połowie po fenomenalnym rajdzie bramkę zdobył Oscar. Po przerwie zagraliśmy lepiej. Niestety udało nam się wykorzystać tylko jedną szasnę- po szybkiej kontrze bramkę zdobył Marek Saganowski. Mecz zakończył się wynikiem 2:1. Porażka oznacza, że żegnamy się z rozgrywkami, mamy jeszcze matematyczne szansę na zajęcie trzeciego miejsca. Jednak by tak się stało potrzebujemy kompletu punktów w dwóch ostatnich meczach z Juventusem i Schalke, a Chelsea musi ponieść dwie porażki.

Puchar Polski

W trzeciej rundzie graliśmy na Łazienkowskiej z dobrze spisującym się w tym sezonie Zagłębiem Lubin. Mecz rozpoczęliśmy w dosyć rezerwowym składzie od początku szansę dostali zawodnicy, którzy nie mogą liczyć na częste występy. Pierwsza połowa była bezbarwna w naszym wykonaniu i zakończyła się wynikiem 0:0. W przerwie dokonałem dwóch zmian. Nie wpłynęło to jednak na naszą grę. Dalej graliśmy przeciętnie, co wykorzystali goście strzelając nam jedną bramkę i eliminując nas z rozgrywek.


Najważniejsze wydarzenia:

  • Mudial nie dla nas- Polacy nie zdołali się zakfalifikować do brazylijskiego mudialu. NIespodziewnie grupę wygrała rezprezntacja Ukrainy.
  • Franek Smuda czyni cuda- Wisła po 14 kolejkach miała na konice 5 pkt i nic dziwnego, że Bogusław Cupiał zwolnił byłego selekcjonera
 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.