Transfery z klubu
Zgodnie z założeniami swoją przygodę rozpocząłem od pożegnaniem się z
obcokrajowcami. Niestety nie udało mi się sprzedać wszystkich. Nie było chętnych na sprowadzenie Helio Pinto, a także Henrika Ojamy. Z klubem za pożegnali się
Marko Suler(300 tys),
Ivica Vrdoljak (525 tys),
MIroslav Radovic (500 tys),
Dusan Kuciak(550 tys),
Vladimir Dvlishvili (650 tys). Wypożyczony został
Dossa Junior(do Austrii Wiedeń), a kontrakt rozwiązałem z
Marijanem Antalovicem.
Transfery do klubu
Pierwszym zawodnikiem sprowadzonym przeze mnie został
Paweł Stolarski z Wisły Kraków. Jest to młody perspektywiczny obrońca. Miał podpisany jedynie kontrakt juniorski, więc postanowiłem go wykupić za 475 tys. Podobna sytuacja była w wypadku
Piotra Azikiewicza. Jest to młody lewy obrońca, który będzie konkurencją dla starzejącego się Wawrzyniaka. Jego transfer kosztował mnie 375 tys. W celu wzmocnienia obrony do klubu za 35.5 tys został sprowadzony
Jarosław Fojut. Pierwszym bramkarzem zostanie sprowadzony za 40 tys
Piotr Leciejewski. Kolejnym zawodnikiem, który zawitał do naszego klubu jest młody pomocnik
Radosław Murawski. Jego transfer kosztował nas aż 625 tys. Drugim nowym środkowym pomocnikiem został
Michał Masłowski. Postanowiłem też wzmocnić skrzydła więc, do klubu przyszedł
Michał Mak, a z wypożyczenia powrócił
Aleksander Jagiełło. Dodatkowo udało mi się wypożyczyć
Rafała Wolskiegio, a także
Kacpera Przybyłko.
Sparingi
W ramach przygotowania do sezonu rozegraliśmy 5 meczów towarzyskich. W pierwszym
bezproblemowo ograliśmy II zespół. O następnym meczu ja i moi piłkarze chcielibyśmy jak najszybciej zapomnieć. Mimo, iż byliśmy lepszym zespołem
przegraliśmy z rumuńskim pierwszo ligowcem. Zawiodła nas skuteczność. Mecz z Motorem Lublin zaczął się dla nas wspaniale. Już od 4 minuty rywale grali w 10. Niestety 2 błędy Wojtka Skaby sprawiły, iż po 21 minutach przegrywaliśmy 2:0. Na szczęście moim zawodnicy wzięli się do pracy i po dwóch bramkach Kucharczyka do przerwy był remis 2:2. W drugiej połowie mimo usilnych ataków udało nam się zdobyć tylko 1 bramkę. Ostatecznie
wygraliśmy 2:3. Już 3 dni później wybraliśmy się na towarzyski mecz do Słowacji. Rozegraliśmy tam mecz z Dubnicą. Przebieg spotkania nie był niespodzianką,
wygraliśmy 3:0 Na uwagę zasługuje dobra postawa Aleksandra Jagieły, który zaliczył 2 asysty. Ostatni mecz zagraliśmy z najsilniejszym rywalem- słynnym Anzi. Mimo klasy rywala był to nasz najlepszy mecz. Zdominowaliśmy rywali, co znalazło odzwierciedlenie w statystykach. Niestety nie udało nam się strzelić bramki i mecz zakończył się wynikiem 0:0
Europejskie puchary
Już niedługo zaczynamy naszą przygodę z Ligą Mistrzów. Na początek los skojarzył nas z mistrzem Węgrów- Gyor. Nie jest to mocny zespół, więc spodziewam się zwycięstwa.G
Najważniejsze wydarzenia:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ