Informacje o blogu

Manifest użytkownika The Toffees

Everton FC

Premier League

Anglia, 2019/2020

Ten manifest użytkownika The Toffees przeczytało już 2873 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG


Styczeń - początek nowego roku i zimowe okienko transferowe. Patrząc na budżet przeznaczony na ten okres - 17mln to nie wróżę tutaj wielkich wzmocnień o ile jakieś w ogóle będą. Myślałem nad sprowadzeniem kilku juniorów z myślą o przyszłości Evertonu, ale będzie ciężko sprowadzić kogoś obiecującego za takie pieniądze, a jedno - dwa wzmocnienia są dla mnie nie opłacalne. Co do spotkań na terenie Wielkiej Brytanii w tym miesiącu będzie dosyć ciekawie, więc nie przedłużam i zaczynamy!

1 styczeń 2020 roku:
 
Pierwszy dzień Nowego Roku, moi zawodnicy nie mogli zbyt obficie świętować sylwestrowej nocy, gdyż już w Nowy Rok mieliśmy zagrać w ćwierćfinale Capital One Cup z Manchesterem United. Jako 5-krotni zwycięzcy z rzędu tych rozgrywek musieliśmy podejść do tego spotkania z zimną głową i postarać się zdobyć puchar po raz szósty z rzędu. W dodatku spotkanie rozgrywaliśmy na terenie przeciwnika co nie dawało nam jakiegoś konkretnego atutu poza tym wcześniej wspomnianym, że to my bronimy tytułu. 

Moment uchwycony w poprzednim spotkaniu na Old Trafford
 
Wynik spotkania w 26 minucie otwiera Romelu Lukaku i pierwsza połowa w Manchesterze kończy się naszym prowadzeniem. W drugiej połowie nie odpuszczamy sobie i już w 51 minucie wynik podwyższa Paul Pogba! Prowadzimy 0:2.
Niestety, zawodnicy poczuli zbyt duże prowadzenie i nasze rozluźnienie wykorzystuje w błyskawicznym tempie Memphis Depay zdobywając bramkę najpierw w 63 minucie, a kolejną w 64. Mimo zmian wprowadzonych na boisku i lekkich korekt w formacji Kevin Strootman w 72 minucie daje prowadzenie Manchesterowi United i tak już kończy się to spotkanie. Niestety, ale w tym sezonie nie powtórzymy poprzednich osiągnięć w Capital One Cup. Tracimy szansę na zdobycie pucharu w tym sezonie i póki co zostają nam jeszcze trzy, w których dalej walczymy.


Smutne ujęcie po spotkaniu w ćwierćfinale Capital One Cup 1 stycznia 2020 roku.


Konferencja prasowa po spotkaniu:

[D]:
Według ekspertów wasza porażka nie była żadną sensacją, jak Pan się do tego odniesie?

[TT]: Jeśli 5-krotny zwycięzca z rzędu Capital One Cup, drużyna która przez półtorej roku pozostawała bez porażki/remisu w Barclays Premier League itd itd - nie będę tutaj przytaczać naszych wszystkich zwycięstw w pucharach - jest skazywana na pożarcie przed spotkaniem, przez Manchester United, które podczas mojej kadencji zwyciężyło tylko raz ligę i zdobyło może w tym czasie 2-3 inne puchary, to proszę pozdrowić tych "ekspertów"...

[D]: Ma Pan po części rację, ale nie zmienia to faktu, że byliście dziś słabsi.

[TT]: Nie wiem czy byliśmy słabsi czy może zależało to od szczęścia. Przegraliśmy spotkanie po prowadzeniu dwoma bramkami. Może gdyby spotkanie nie odbywało się 1 stycznia, może wtedy bylibyśmy dziś w półfinale.

[D]: Uważa Pan, że terminarz powinien zostać skorygowany, by nie organizowane były spotkania w tego typu dni?

[TT]: To co uważam, a to co zostanie wprowadzone - to dwie różne sprawy. Na tym kończymy, dziękuję za rozmowę.

4 styczeń 2010 roku:
 
Niespełna trzy dni później zaczynamy swoją przygodę w F.A. Cup. Na pierwszy ogień idzie Sheffield United F.C. wicelider tabeli w tegorocznych rozgrywkach Sky Bet League 1. Postanawiam wystawić rezerwowy skład na to spotkanie, gdyż nie odczuwałem większej presji tego spotkania, tym bardziej że rozgrywaliśmy je na własnym obiekcie.
Zgodnie z planem na Goodison Park świętujemy awans do kolejnej rundy F.A. Cup wygrywając spotkanie 2:0 po bramkach Iheanacho w 43 minucie i Krystiana Bielika w 50.

 
Sektor gości podczas pojedynku w F.A. Cup - 4 styczeń 2020 roku


8 styczeń 2020 roku:
 
Nie zwalniamy tempa i kilka dni później ruszamy na boiska, tym razem ligowe. Na Loftus Road w Londynie, gdzie podejmować będziemy jako goście drużynę Q.P.R - Queens Park Rangers, która w Premier League gra swój trzeci sezon z rzędu. Q.P.R zajmują przedostatnie miejsce w tabeli, więc jesteśmy zobowiązani wygrać ten pojedynek bez większych problemów. Tak też się staje i wracamy do domu z 3 punktami, po wygranym wyjazdowym spotkaniu 0:3 ( Suarez, Sterling, Lukaku ).
W ten dzień rozegrane zostały jeszcze dwa spotkania:


12 styczeń 2020 roku:
 
Kolejne ligowe spotkanie na wyjeździe, tym razem zagramy z Sheffield Wednesday F.C.
Niby spacerek, niby prosty przeciwnik, a dopiero w 90 minucie zwycięstwo i 3 punkty daje nam niezawodny Romelu Lukaku.


Świętujący trafienie w meczu przeciwko Sheffield Wedn. - Romelu Lukaku
18 styczeń 2020 roku:
 
Patrząc na nasze ostatnie mecze z "cięższymi przeciwnikami" to kolejne spotkanie nie zapowiadało się obiecująco. Najpierw przegrana z City, później porażka w derbach Liverpoolu i wyeliminowanie nas przez Manchester United w ćwierćfinale Capital One Cup.
Najbliższym przeciwnikiem miał być Arsenal Londyn, walczący o zwycięstwo w rozgrywkach, do tego mieliśmy zagrać na Emirates Stadium...
Zaskakująco wygraliśmy to spotkanie. Dlaczego zaskakująco? Bo aż 0:8! Kibice Arsenalu opuszczali już stadion po pierwszych 60 minutach spotkania. Bramki dla Evertonu strzelali:
3 gole - Romelu Lukaku
2 gole - Denis Suarez
1 gol - John Stones, Paul Pogba, Ross Barkley


Reakcja Emirates Stadium na końcowy gwizdek spotkania

Po spotkaniu udałem się jak zawsze na konferencję, tym razem poprosiłem by uczestniczył w niej również nasz kapitan i zdobywca hattricka w dzisiejszym spotkaniu - Romelu Lukaku:


[D]: Panie trenerze, dziś deklasujecie dosłownie Arsenal na ich obiekcie, jak się Pan czuje po tym spotkaniu?

[TT]: Jeśli mam być szczery, nie spodziewałem się takiego wyniku i takiej gry mojego zespołu...

[RL]: Ekhem...! Trenerze przepraszam, że się wtrącam, ale chyba nas Pan nie docenia?! ( śmiech )

[TT]: Faktycznie, patrząc na twoje ostatnie poczynania na treningu powinieneś dzisiejszy mecz zacząć... z ławki ( śmiech )... Koniec żartów, wracając do pytania - oczywiście jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników i cóż... To kolejna cegiełka w drodze do naszego tytułu

[D]: Korzystając, Romelu - Strzeliłeś dziś trzy bramki i zainkasowałeś niezłą sumkę za ten występ, co zrobisz z dodatkowymi pieniędzmi?

[RL]: Kupię nowy garnitur... oczywiście naszemu trenerowi. Spójrzcie, co za klasa, prawda? Prawda! Więc chcę kupić mu nowy garnitur, by następnym razem każdy z was powiedział " Co za klasa! To dzięki Lukaku!" ( śmiech ). Chciałem podziękować trenerowi za szansę i za to, że nie skreślił mnie po mojej ostatniej niedyspozycji na treningach i podczas innych spotkań.

Romelu Lukaku podczas konferencji prasowej po wygranym 0:8 spotkaniu z Arsenalem
 
Konferencja zakończyła się, a ja z zawodnikami udałem się do autokaru, który po chwili odjechał spod Emirates Stadium.

22 styczeń 2020 roku:

Poranny trening po wygranej w Londynie zaczął się od wygłupów zawodników i sztabu. Przed moim pojawieniem się na płycie boiska treningowego zawodnicy dobrze się bawili i żartowali z ostatniego wyjazdu do stolicy. Chwilę później musiałem lekko ich zmotywować do pracy, więc pogratulowałem im raz jeszcze zwycięstwa i przy wszystkich pochwaliłem zawodników, którzy dołożyli swoje zdrowie, by to spotkanie przeszło do historii. Wyróżniłem również przy wszystkich Romelu Lukaku, zdobywcę hattricka przeciwko Arsenalowi

Szpaler dla Lukaku wykonany przez zawodników i pracowników klubu

Po gratulacjach nastąpił czas na poważne zadanie, za kilka dni mieliśmy zagrać w lidze z Leeds United i nie mogliśmy spocząć na laurach. Chłopcy zaczęli od biegu w koło boiska, później krótkie interwały i oddałem ich w ręce specjalistów, którzy mieli przeprowadzić z nimi treningi zgrania, strzelecki i stałych fragmentów gry - zarówno defensywnych jak i ofensywnych. Z Leeds mieliśmy zagrać na Goodison Park, zajmowali oni 16 miejsce w tabeli, więc nie przyjmowałem jakichkolwiek remisów czy porażek. To miał być mecz tylko jednej drużyny.

W między czasie, gdy nasi zawodnicy trenowali ja uciąłem sobie krótką rozmowę z Patrickiem Vieirą:


[PV]: Trenerze zgodnie z zaleceniami chciałbym złożyć raport na temat zawodników, trzeba podkreślić, że na powołanie na Leeds zasługuje Bazoer, który ani razu odkąd jest w zespole nie przyszedł do Pana czy innego pracownika zespołu i nie żalił się na temat małej ilości występów w pierwszym składzie. Obserwowałem jego poczynania i widzę poprawę w jego grze. Gdybym mógł jeszcze doradzić, to postawienie na Felixa Passlacka, który ostatnio grał dosyć często, ale jest on młodym zawodnikiem i bardzo dobrze spisującym się jak na konkurencje, którą ma w zespole.

[TT]: A co powiesz o bramkarzach? Bartek czy Jack?

[PV]: Bartek gra nienagannie, Jack w ostatnich spotkaniach nie tracił bramek. Ciężki wybór, ale gdybym ja miał tutaj na kogoś postawić to dałbym szansę Jackowi. Jest bardziej doświadczony i trzeba mu udowadniać, że mimo konkurencji młodszego Bartka jest nadal potrzebnym zawodnikiem.

[TT]: Dziękuję Ci Patrick, teraz wróć do swoich obowiązków, spotkamy się za kilka godzin podczas przeglądu raportów na zakończenie dnia treningowego.


Patrick Vieira podczas sesji treningowej przed spotkaniem z Leeds


Do spotkania z Leeds podchodzimy z przewagą 5 pkt nad drugim Chelsea Londyn oraz stratą 2 meczy, które musieliśmy rozegrać by zrównać się ich ilością z wiceliderem. Z Leeds zagraliśmy 2 spotkania z czego oba zwyciężyliśmy. Zgodnie z zaleceniami Patricka wystawiłem w składzie Butlanda oraz Bazoera. Od siebie dałem szansę jeszcze Januzajowi, Goretzce oraz Bielikowi. Już w 3 minucie prowadzenie dał nam Lukaku, a w piątej minucie asystował przy bramce Johna Stonesa - ten zawodnik strzelał gol za golem w lidze jak rasowy napastnik! Gola numer trzy zdobył Lukaku po asyscie Januzaja w 10 minucie, cóż za mecz! Chwilę później, bo już w 15 minucie świętował on zdobytego hattricka, ponieważ zdobył bramkę z rzutu karnego. Mamy 4:0 i 75 minut do końca spotkania! Leeds wznawia gre, szybkie przejęcie na naszej połowie, piłka do Ballerina, przebiega skrzydło, wrzutka i.... Januzaj gol! Piękna główka, a piłka po uderzeniu odbija się jeszcze od poprzeczki! 

Załamanie kibiców gości po pierwszych 15 minutach...

Przecierałem oczy ze zdumienia, bo bramki padały szybciej niż mrugałem.... Chwila wznowienia, 17 minuta i kolejna bramka Lukaku, asystentem ponownie Januzaj. Chwila odpoczynku od bramek potrwała do 31 minuty, gdy Gaya dostał piłkę na skrzydle i odrazu zacentrował na środek pola karnego, gdzie najwyżej wyskoczył Lukaku! Ma na koncie już 5 bramek i jedną asystę. Czułem w kościach, że po wznowieniu gry znów obejrzę bramkę w wykonaniu moich graczy... tak też się stało! Neymar, przejął piłkę w środku boiska i sam ruszył na pole karne przeciwników, świetny drybling, mocny strzał w okienko i 8:0... cóż tu się dzieje ? Przecież przed nami jeszcze godzina gry! Boże, żeby Leeds wyszło na drugą połowę... 
Wznawiamy mecz i zdobywamy bramkę numer 9 za sprawą Neymara w 55 minucie. Dwie minuty później wynik podniósł się do liczby dwucyfrowej za sprawą Januzaja! W 75 minucie na boisku melduje się Paul Pogba  Krystian Bielik oraz Ross Barkley  Leon Goretzka.
W 88 minucie słyszymy wielkie okrzyki oklaski, zmieniam bohatera dzisiejszego spotkania Romelu Lukaku  Richario Zivkovic. Mecz kończy się wynikiem 10:0! To było niesamowite widowisko! 



5! Tyle bramek ustrzelił nam dziś Lukaku!


Lukaku po zdobyciu piątego gola w spotkaniu przeciw Leeds
25 styczeń 2020 roku:
 
Trzy dni później podejmowaliśmy w kolejnej rundzie F.A. Cup - Fulham F.C. Zespół ten lideruje w Sky Bet Championship czyli przedsionku najwyższej ligi angielskiej. Po naszych ostatnich przekonujących zwycięstwach z Arsenalem 0:8 oraz Leeds 10:0, zawodnicy nie mogli poczuć rozluźnienia i zlekceważyć przeciwnika. Postanowiłem zagrać najmocniejszym możliwym składem, by przeciwnicy zauważyli, że nie będą dla nas tylko kolejną przeszkodą w drodze po tytuł. Graliśmy tego dnia jako ostatni więc mogłem przyjrzeć się transmisjom internetowym z innych spotkań. Z ciekawszych meczy Chelsea rozgromiło u siebie Manchester United aż 6 do 2, powtórki zagrają Gillingham z Manchesterem City oraz Liverpool z QPR. Wracamy do naszego spotkania z Fulham. Już w 8 minucie wynik dla Evertonu otwiera Lukaku strzałem z główki. Trzy minuty później bramkę zdobywa Paul Pogba, a już w 24 minucie zdobywa kolejną potężnym strzałem z miejsca z około 30-35 metrów, piłka przed wpadnięciem do bramki odbija się od poprzeczki! W 32 minucie Suarez próbuje swojego szczęścia, lecz Stekelenburg wybrania jego strzał, a dobitke Januzaja już wyciąga z siatki. Januzaj podaje do Lukaku i w 35 minucie mamy kolejną bramkę Belga. Pierwsza połowa kończy się naszą dominacją i wynikiem 5:0.
Zawodników nie trzeba było specjalnie motywować na drugą odsłonę spotkania, więc szybko ją wznowiliśmy i pierwszy gol Suareza padł już w 49 minucie. W 59 minucie mamy rzut karny, który na bramkę zamienia Pogba! To jego hattrick w dzisiejszym spotkaniu. W 73 minucie w polu karnym Gaya wystawia piłkę do Suareza a ten potężnym strzałem zdobywa gola numer 8 w dzisiejszym spotkaniu. Końcówka spotkania, Gaya traci piłkę przed polem karnym, a do niej dobiega Suarez, który od razu uderza na bramkę i mamy 9:0, dosłownie 3 minuty później znów akcja duetu Gaya - Suarez i kolejny gol! W 89 minucie Januzaj wystawia piłkę, a do pustej bramki uderza Lukaku, mamy 11:0 i koniec spotkania.
 
Oto bohaterowie dzisiejszego spotkania:








Podsumowanie spotkania w prasie


28 styczeń 2020 roku:

Po ostatnich trzech spotkaniach, w których ogółem nasz bilans bramkowy wynosił 29:0 postanowiłem przytoczyć kilka ciekawostek na temat naszego pięknego miasta jakim jest Liverpool. Zaczynając może od tych oczywistych, to największą chlubą tego miasta jest w ostatnim czasie Everton F.C., który przez ostatnie sezony zdobywa ligę, wygrywa wszystkie możliwe puchary w Anglii oraz liczy się na europejskim podwórku. Główną chlubą tego klubu jest jego stadion - Goodison Park.

Goodison Park - stadion Everton F.C.
 
Drugą chlubą Liverpoolu są bezapelacyjnie Beatlesi. Legendarny zespół rockowy powstał właśnie tutaj. The Beatles sprzedali 170 milionów płyt według rankingu RIAA. Wszyscy członkowie zespołu urodzili się w Liverpoolu, tutaj też zaczęli koncertować pod koniec lat 50. XX wieku. Klub, w którym młodzi Beatlesi rozpoczynali swoją karierę nazywa się The Cavern i wciąż istnieje. Znajduje się przy 10 Mathew Street, gdyby ktoś miał ochotę tam zajrzeć.
Jeśli chodzi o kulturę to nie tylko samymi The Beatles możemy się pochwalić. 
Również z muzyką związana jest obecność Liverpoolu w Księdze Rekordów Guinnessa. Miasto zyskało sobie tytuł „Stolicy muzyki pop”, gdyż pochodzący z niego artyści zdobyli najwięcej pierwszych miejsc na listach przebojów. W 2008 roku Liverpool otrzymał miano Europejskiej Stolicy Kultury. Miasto zostało założone w 1207 roku, a w 2007 roku świętowało huczną 800 rocznicę. Zabytki miasta Liverpool przyćmiewają nawet te londyńskie, ale o tym w następnym blogu. Teraz przejdziemy do samego spotkania, które rozegramy z Crystal Palace w Londynie. Oby tym razem wyjazd do stolicy był dla nas tak samo szczęśliwy jak podczas pojedynku z Arsenalem.


Mecz nie przebiegał według naszych oczekiwań... W pierwszej połowie nic się nie działo, a pierwszy gol pada w 71 minucie - dla gospodarzy... W 78 minucie rzut wolny dla Crystal Palace i podnoszą wynik na 2:0. Nasi zawodnicy chyba wystrzelali się w poprzednich spotkaniach. Mamy 89 minutę kontra sam na sam już od połowy boiska i tracimy bramkę na 3:0... Bartek Drągowski dostał szansę której kompletnie nie wykorzystał, nawet nie ruszył się przy strzale przeciwnika. Karygodna postawa moich zawodników i przegrywamy spotkanie w Londynie.
Na trybunach nie brakowało gwizdów z sektorów gości. Zawodnicy po ostatnim gwizdku zeszli z boiska, lecz przed wejściem do tunelu zatrzymał ich Lukaku - kapitan drużyny i kazał ruszyć w stronę kibiców, przeprosić za spotkanie i podziękować za doping. Tak zachowuje się prawdziwy lider zespołu!



Nie brakowało nieprzychylnych uwag w stronę piłkarzy Evertonu


Podsumowanie miesiąca:

No cóż, w tym sezonie nie zagramy już o puchar Capital One Cup, jednak dalej jesteśmy liderem w tabeli BPL oraz walczymy w F.A. Cup. Przed nami pierwszy mecz z Realem Madryt w Lidze Mistrzów, miejmy nadzieję, że zagramy tak jak z Arsenalem, a nie jak z Crystal Palace. Piłkarzem miesiąca zostaje Romelu Lukaku, który w 5 meczach ustrzelił 10 bramek.Menadżerem miesiąca zostaje Josep Guardiola - Manchester City.

W piątej rundzie F.A. Cup zagramy z Norwich City.

Tabela Barclays Premier League:



W następnym odcinku zajmę się opisem taktyki jaką stosuję, ponieważ otrzymałem prośbę w wiadomości prywatnej bym to zrobił. Dziękuję za przeczytanie, skomentowanie i życzę miłego weekendu!


 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.