Czterdzieści dni temu szokująca wiadomość obiegła piłkarski światek: dość tajemniczy właściciel pewnego niszowego portalu o tematyce poniekąd związanej z piłką nożną zapragnął rozreklamować swoją stronę każąc grać w Ekstraklasie swoim pracownikom.
Grupa redaktorów - w większości o umiejętnościach piłkarskich na poziomie B-klasy - oraz w wieku, który nawet w polskich warunkach nie pozwalał już ich nazywać piłkarskimi talentami, oczekiwała rządów silnej ręki, aby w kupie trzymało ich coś więcej niż tylko odmładzający krem A. De Rapha.
Od potencjalnych kandydatów wymagano przede wszystkim wytrwałości i mocnej psychiki, gdyż wkraczali oni w dość specyficzne, najłagodniej rzecz ujmując, środowisko. Zadanie do łatwych nie należało, o czym przekonało się kilku chętnych, którym najwidoczniej własne zdrowie psychiczne bardziej leżało na sercu. W tej patowej sytuacji FM Revolution spróbowału sił z grającymi menedżerami w osobach Zacha i SuperZiemniaka, jednak to nie tego oczekiwali kibice.
Wtedy na horyzoncie pojawił się Viique, który swoimi płomiennymi przemowami próbował tchnąć ducha walki w drużynę piłkarskich analfabetów i za to należą się mu ogromne brawa, słowa uznania, kraśny wianek na głowę, w rękę zielony badylek, baranek i motylek na dokładkę, a w nagrodę uścisk dłoni prezesa.
Okazało się bowiem, że co jak co, ale proste, dosadne, a przede wszystkim konkretne polecenia taktyczne ("Ustaw sobie na prawą nogę i pie***lnij na Dawidka") w przypadku tej konkretnej zgrai są najlepszym środkiem motywującym do tego, żeby już po pierwszych piętnastu minutach meczu nie położyć się na środku boiska i nie zacząć marzyć o gorącym prysznicu.
Tym sam stwierdza się co następuje: główna nagroda w konkursie Poprowadź Rewolucję 2.0! wędruje do Kurpiu! Gratulujemy!
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ