Football Manager jest i zapewne jeszcze długo pozostanie liderem na rynku gier menedżerskich. Jednak wraz z ewolucją serii, niektórzy gracze mogli poczuć pewien niewytłumaczalny przesyt – zjawisko to tłumaczy dziś nam rapechuck w swoim felietonie.
Nasz redaktor, który po dłuższej nieobecności na stronie powrócił dla dobra działu
Talenty, nie zapomniał, jak pisze się artykuły. W przypływie weny twórczej postanowił zebrać w jednym miejscu swoje wieloletnie przemyślenia, dotyczące w głównej mierze przyjemności czerpanej z gry w Championship oraz Football Managera. Magnes, który przyciąga nas do kolejnych wersji FM-a, jest niezwykle potężny – przyczyny tego właśnie zjawiska zaintrygowały autora najbardziej. W jaki sposób
Sports Interactive przyciągnęło tak liczne rzesze fanów? Co daje ich grze osławioną już, niepowtarzalną grywalność? Czy udoskonalanie jej aby na pewno zmierza w dobrym kierunku? W głowie rapechucka rodzą się setki, jeśli nie tysiące pytań - zapewniam jednak, iż żadne z nich nie pozostanie bez odpowiedzi. Miłej lektury!
"Źródło przyjemności" by rapechuck
Słowa kluczowe:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ