Liga Mistrzów po raz drugi!

Polska awansowała w klasyfikacji UEFA na 6 miejsce [za nami m. in. Holandia, Portugalia, Szkocja, Szwecja, Turcja] i w LM zagrają: Wisła [1 w poprzednim sezonie], Polonia [2], Pogoń [3], w Pucharze UEFA: Widzew [4], Legia [5], Ruch Chorzów [6], a w Pucharze Intertoto: Śląsk [7] i Amica [8].

Trzeba było wzmocnić skład na LM, więc dokupiłem:

- Antonio Romero [21 lat, Hiszpan, który w poprzednim sezonie był za Frankowskim w klasyfikacji najlepszego młodego gracza 1 ligi], za 2.5M, pozycja – F C/R/L [nie grał w sparingach]

- Marek Kozłowski [18 lat, były napastnik Ruchu Chorzów], za 800K, pozycja - AM/F C

- Paweł Drumlak [28 lat, były playmaker Pogoni], za 800K, pozycja - MC

- Tomasz Kaczorowski [20 lat, ponad 70 meczy w polskiej lidze, walczyłem o niego z Widzewem], za 1.8M, pozycja - D/DM C

- Tomasz Gorząd [21 lat, zdobywca kilku nagród w 2 lidze, walczyłem o niego z Pogonią, Widzewem i Polonią], za 600K [500K za 10 meczy w reprezentacji PL], pozycja - AM C

- Marek Wiśniewski [18, walczyliśmy o niego z Legią, wypromował się w Radzionkowie], za 500K, pozycja - D/DM C [przyszedł do nas po meczu o Super Puchar]

Zagranicznych graczy kupiłem dlatego, że prezydent Grzegorz Lato nadał polskie obywatelstwa Zepedzie, Kallstromowi i Boategowi. Pożegnałem też się z Czerwcem [koniec kariery], Czajkowskim [300K do Lechii] oraz Darkiem Sztylką [35K do Warty].

Sparingi:
Wisła - Jeziorak 3:0 [Drumlak, Gorząd, Stolarz]
Wisła - Gorzów 5:1 [Bazler, Frankowski 3x, Kallstrom] - słaby mecz Sarnata [nota 6] i dwie nie podyktowane 11-skti.
Wisła - Kotwica [Frankowski 2x, Boateg 2x]
Super Puchar:
Wisła - Widzew 1:0 [Frankowski]

Sezon:
Ligę zainaugurowaliśmy w meczu z Ceramiką [H]. W składzie:
Kaczmarek [nota 7] - Wiśniewski [8], Balzer [7, za niego wszedł Ledwoń - 9 + 2 asysty] - Surma [8] - Zakręcki [9], Kuś [7, za niego wszedł Stolarz - 6] - Drumlak [8], Kallstrom [9], Banas [7, za niego wszedł Gorząd - 7] - Boateg [10, MoM], Frankowski [9].
Już w 9 min. Frankowski strzelił z podania Boatega na 1:0, później po pięknym rajdzie gola strzelił Boateg, a festiwal goli w pierwszej połowie skończył Kallstrom. W drugiej połówce Boateg znów ośmieszył obrońców Opoczna i po pięknej akcji strzelił gola. Wynik ustalił, nie kto inny jak - Derek Boateg na 5:0. Nie mogliśmy skorzystać z Zepedy, który grał z reprezentacją USA [nota 8]. Kontuzji w meczu doznał Bazler [2 tygodnie].

Kolejnym naszym przeciwnikiem była Odra, która wygrała pierwszy mecz i grała u siebie. Jednak my nie zraziliśmy się tymi przeciwnościami i w 30 min. Banas wyprowadził nas na prowadzenie. 10 min. po tym zdarzeniu Rasiak [miałem go kupić, ale w ostatniej chwili zrezygnowałem!] strzela i jest remis. W drugiej połowie raz po raz atakowaliśmy, ale bramkarz gości Stankiewicz rozegrał znakomitą partię [nota 9 i MoM]. Dopiero w 80 min. po rzucie rożnym Boateg strzelił nie do obrony. Utrzymaliśmy korzystny wynik i po raz 21 z rzędu nie zostaliśmy pokonani. Jednak w kolejnym meczu ligowym nie będzie już tak łatwo, bo podejmujemy Legię.

Dzięki znakomitej postawie Małkowskiego [nota 9, MoM] Legia wywalczyła punkt w Krakowie remisując 1:1 [Boateg].Trochę szkoda punktów, ale:
a) jesteśmy na 2 miejscu [1. Widzew 9pkt.]
b) kiedyś bramkarze zaczną z nami grać słabo :)
c) kiedyś sędzia będzie nam dobrze sędziował [Romero strzelił gola zgodnego z przepisami]

Niestety od następnego meczu odpadł Nazaruk, który w meczu rezerw dostał reda i przez następne 8 meczy nie zagra w lidze. Bez Sławka też umiemy grać, co pokazaliśmy w meczu z Radomskiem [A], gdzie po pierwszej połowie prowadziliśmy pewnie 2:0, po golach bardzo młodych graczy - Adama Bansa i Stuarta Philipsa. W drugiej połówce najpierw po akcji Boatega piłkę do bramki wpakował Kallstrom, a potem Romero strzelił pięknego gola.

Ze Śląskiem u siebie wygraliśmy 3:0 [Phillips, Banas,
Romero], choć nie było tak łatwo, jak wskazuje na to wynik. No to ładnie śrubujemy rekord meczów bez porażki [już 24!]. Po meczu trener Engel rozesłał powołania do kadry i oprócz: Kosowskiego, Bazlera, Baszczyńskiego i Sarnata do kadry trafił naturalizowany Szwed - Kim Kallstrom. Odbyło się też losowanie Ligi Mistrzów, gdzie trafiliśmy na Lokomotiv Moskwa [strzelili w eliminacjach gola w dogrywce, który wyeliminował Pogoń z LM], Lazio Rzym [w eliminacjach pokonali Benfikę] i Man Utd [mój ulubiony klub, więc czeka nas ciekawa rywalizacja]. Dosyć trudna grupa, ale postaramy się sprawić niespodziankę.

Postanowiliśmy razem z zarządem ściągnąć do klubu słynnego 'Batigola'. Batistuta ma już 35 lata, ale dalej nieźle wymiata, więc ściągnęliśmy go za free [mamy nadzieję, że kibice będą przychodzić i zapełniać stadion w komplecie]. Bez argentyńskiej gwiazdy wygraliśmy z Pogonią [A] 2:1 [Boateg 2x], a decydującego gola zdobyliśmy z karnego. W ćwierćfinale Pucharu Ligi, na Bułgarskiej graliśmy z Lechem. Mecz na początku był nudny, ale końcówka pierwszej połowy ożywiła spotkanie. Bramki Kusia i Batistuty [w debiucie] dały nam prowadzenie. W drugiej połowie było jeszcze ciekawiej. Szybko strzelony gol przez Batigola ['Wspaniały debiut w Wiśle' - powiedział o nim prezydent Lato] i dwie bramki w końcówce meczu Boatega oznaczały dla Lechitów pogrom 5:0 [!!!].

Do Płocka powędrował Nocoń [800K], który od pół roku miał problemy osobiste. W drugą stronę powędrował Łukasz Pachelski za 575K [raty - 12 miesięcy]. Jest on rewelacją rozgrywek [w 8 meczach 10 goli, nawet więcej niż Boateg]. Kiedy połowa graczy była na zgrupowaniach swoich reprezentacji, to my graliśmy rewanż z Lechem. Nudny mecz zakończył w 90 min. Pachelski strzelając nie do obrony. Znów dobrze zagrał Batistuta [nota 9], ale zawiedli m. in. Surma [5], Niciński [6] i kilku innych graczy.

Reprezentacja Ghany grała na Olimpiadzie, dlatego straciliśmy Dereka Boatega na około miesiąc. Z Radzionkowem wywalczyliśmy remis [1:1], chociaż prowadziliśmy długo po golu Bansa 1:0. Z Manchesterem [A] już w 6 min. Kallstrom strzelił gola, ale drużyna gwiazd wyrównała i w końcu strzeliła zwycięskiego gola. W innym meczu tej grupy Lokomotiv przegrał u siebie z Lazio 2:0 [Vieri 2x], co pokazało kto będzie się liczył w tej grupie [niespodzianki się zdarzają!]. Do Miedzi przeszedł Gorawski [free].

Z Amicą [A] nie zaczęło się najlepiej. W 6 min. [Grzelak] i 28 min. [Krawczyk] Amica strzeliła bramki i prowadziła 2:0. Jednak w 32 min. Kallstrom trafia 'z bani' i gol kontaktowy. Pod koniec pierwszej połowy Kaczorowski strzela bramkę na remis, a w 80 min. Drumlak dołożył pięknego gola, który dał nam przodownictwo w tabeli [ale jutro drużyny z miejsc 3-5 rozgrywają mecze]. Niestety z Lokomotiwem [H] wywalczyliśmy tylko remis [Kallstrom, Stolarz], choć prowadziliśmy już 2:0. Duży wpływ na przebieg mecz miał nie uznany gol Kallstroma. Sędzia trochę zawalił sprawę. Szkoda punktów, bo może się okazać, ze ten remis będzie decydował o awansie.

W niezłym nastroju po Igrzyskach wrócił Boateg [w 3 meczach 5 goli]. Natomiast Zepeda, który dostał czerwoną kartkę w mecz rezerw z Amicą będzie pauzował 8 meczy. Podobny los czekał na początku sezonu Nazaruka, który znakomicie grał w sparingach i pierwszych meczach ligowych, ale najpierw zdarzyło mu się to co Zepedzie, a potem jeszcze doznał miesięcznej kontuzji. My musieliśmy grać kolejne mecze, tym razem w Pucharze Polski. Wygraliśmy 5:1 [Zakręcki, Drumlak, kallstrom 2x, Kosowski] z drugoligowcem - Wawelem Kraków [derby?].

W LM, na wyjeździe z Lazio po karnym [tym razem słusznym] i pięknej akcji Boatega zremisowaliśmy 1:1. Sądzę, że to jest cenny remis, bo jeśli teraz wygramy z Lazio [H] i Lokomotivem [H], a zremisujemy z Man Utd [A] to chyba awansujemy dalej. Będzie to trudne, ale możliwe. Wracając do ligi, to ze Stomilem [H] wygraliśmy 4:1, po golach Batigola, Kallstroma i dwóch Piotra Nikodema [powrót po ponad 1.5 roku w rezerwach!]. Niestety nie mogliśmy skorzystać z Boatega, bo znów dostał jakieś powołanie.
Z
wojskowymi, czyli Legią w ćwierćfinale Pucharu Ligi przegraliśmy 3:2 [Boateg], a kilku zawodników mocno zawiodło. Niestety przed rewanżem z Legią dwutygodniową kontuzję doznał Boateg. Rewanż miałem potraktować jako przygotowanie do meczu w LM z Lazio [H] i po remisie 1:1 [Nazaruk] i znakomitej postawie Małkowskiego odpadliśmy z Pucharu Ligi. Z Lazio zremisowaliśmy 1:1 [Kallstrom], co zmniejszyło nasze szanse na awans.
W lidze z Ruchem [H] wygraliśmy 3:1 [Romero, Batistuta 2x] mimo to, że przegrywaliśmy 0:1. Był to nasz 30 mecz bez porażki w lidze z rzędu. Z United [H] po golu Romero w 2 min,. prowadziliśmy, ale w 87 min. Ole strzela i jest remis, a ... zaraz po tym znów Romero i wygrywamy. Niestety Lazio też wygrało, ale zobaczymy co się zdarzy w ostatniej kolejce. W kolejnym meczu rezerw Zepeda dostał reda i... karę na 8 meczów [razem 11!!!], jejku, ale on ma PECHA!!! Wracając do ligi, to graliśmy z Górnikiem [H] i znów było ciekawie. Najpierw w 15 min. Batistuta kolejnym pięknym uderzeniem z rzutu wolnego zaskakuje Runa Almenninga [tak to mój bramkarz, ale wypożyczony], ale Górnicy wyrównują, by Romero mógł strzelić pięknego gola pieczętującego zwycięstwo.
Sprzedałem Tomalę do Lechii za 250K [250K za 20 meczy ligowych]. Miał on wzmocnić bramkę w kryzysowych sytuacjach, więc swoje uczynił, a że ma już 30 lat trzeba było się go pozbyć. Z Lokomotivem moi piłkarze w ogóle się nie skoncentrowali i dostali baty 0:1 [czerwony kartonik Nazaruka]. No więc będziemy grać w 3 rundzie Pucharu UEFA [tak samo jak Polonia i Pogoń, bo Legia wyeliminowana przez Real, a reszta... nie pamiętam :)].

Z Widzewem, w Łodzi postanowiłem zagrać ostatni mecz dla Wisły. Może zmieniłbym zdanie, gdybyśmy pewnie wygrali, ale niestety po 'redzie' Drumlaka na samym początku meczu niestety przegraliśmy 3:0 i seria 31 meczy bez porażki w lidze zakończyła się. W szatni pożegnałem moich graczy. 24 godziny po meczu nie byłem już managerem Wisły.

Wspomnienia:
1. W Wiśle zdobyłem 5 tytułów:
- 2x tytuły mistrza PL
- 2x wygrana Pucharu Ligi
- wygrana w Super Pucharze
2. 3 x byłem managerem roku w Polsce, a raz byłem trzeci.
3. Kupiłem 50 graczy [więcej tylko Łach ze Śląska], a sprzedałem 34 [dopiero 4 pozycja].
4. Najwyższy transfer to Boateg za 2.5 [chyba się nie pomyliłem :)], a pierwszy jest Wdowczyk za Morawskiego z Widzewa [3M]. Największy transfer do innego klubu to Mirek Szymkowiak i 10.75M, a więc oczywiście i bezapelacyjnie 1 miejsce.
5. Wydałem na transfery 23.5M [także 1 pozycja], a zyskałem 49.5M [1 miejsce].
6. Reputacje miałem 'World Class' i 1 miejsce, a na świecie 'Good' i 33 miejsce.
Sądzę, że pobyt w klubie udany, ale niedokończony, bo sądzę, że za 3-4 lata może nawet wygrałbym LM. Doprowadziłem Wisłę na szczyty, ale przytrafiamy mi się haniebne porażki [0:3 z Widzewem i Pogonią]. Sprowadziłem ciekawych graczy [m. in. Boateg, Batistuta, Romero, Zakręcki, Zepeda, Piątkowski i wielu, wielu innych], praktycznie wymieniłem skład w parę sezonów tak, że ze starego składu zostali tylko: Niciński, Baszczyński, Kosowski, Głowacki, Sarnat, Wójcik, Marzec i bracia Brożkowie. Powiększyłem konto klubu do 12M [powiększenie stadionu i lepszy ośrodek treningowy z youth academy]. Odchodzę w chwale, ale to nie koniec mojej [żałosnej ;)] historii...
P.S. Tak naprawdę to przesiadam się na nowszy CM :D !!!

CIĄG DALSZY NIGDY NIE NASTĄPI :D :D :D !
adamle [adamle@tenbit.pl]