Artykuły

BOLTON 1
BARTOSH! 06.04.2002 14:36 1195 czytelników 0 komentarzy
0

Jest 12 września 2001 roku, a więc - zgodnie z tym co podały "managerowe sajty" - za miesiąc premiera CM 01-02. czas zatem na "pożegnalną" rozgrywkę w CM 00-01. Co by tu wymyślić? Jako, że dokupiłem ostatnio RAMu, postanowiłem załadować: tradycyjnie angielską, włoską i hiszpańską ligę, a jako bonusy niemiecką i polską! Korzystam z wersji 3.89, bez żadnego wspomagania typu 'CM Scout'.

(...) Bolton awansował do Premiership po barażach! Szefowie klubu postanowili jednak podziękować dotychczasowemu managerowi Samowi Allardyce i 15 lipca 2000 r. zaangażowali mało znanego, polskiego szkoleniowca, BARTOSH!a Suchackiego. Brytyjskie media są w szoku!

Czy można za Ł5m zbudować drużynę, która zawalczy o coś w Premiership? Dokładnie Ł4.4m wydałem za 24 nowych piłkarzy, którzy obecnie stanowią kadrę A Bolton Wanderes. Sprzedałem wszystkich zawodników pierwszego składu oprócz kapitana, szkockiego internacjonała, Colina Hendry'ego. Założenie przyjęte przeze mnie polegało na stworzeniu ekipy moich ulubieńców CM 00-01, przy czym kupowałem tylko poniżej Ł500,000. Bolton wybrałem, bo ich postawa na początku tego sezonu jest budująca. Skazani na degradację, prowadzą w Premiership po 4 kolejkach.

Inauguracja, to mecz towarzyski z Broendby, zakończony kompromitującym 1-4.
Póki co szukam optymalnej obsady do mojej taktyki "Antyfutbol": GK - DL, DC, DC, DR - DMC - MC, MC, MC - AMC - SC. A prasa typuje nas jako pewniaków do spadku z Premiership. Zobaczymy!

Pierwszy mecz na 'Reebok' zdecydowało się obejrzeć 22 023 widzów. Ci co przyszli musieli przeżyć spore rozczarowanie. Dwa gole gości wobec zera po stronie naszych zysków, nie nastraja pozytywnie. I co z tego, że MOM został Simon Rusk. Na dodatek goście kończyli mecz w osłabieniu.
Po meczu odbyliśmy męską rozmowę, w której wyklarowałem zawodnikom, że nie mogą popełniać takich błędów w defensywie. Mieliśmy bowiem dużą przewagę w meczu i tylko własnej nieudolności "zawdzięczamy" taki rezultat.

Football Association (angielski PZPN) nas nie rozpieszcza, bo w ułożonym terminarzu, jako przeciwnika numer 2 wyznaczyła nam Man Utd i to na Old Trafford. Bukmacherzy Williama Hilla płacili za nasze zwycięstwo w stosunku 12:1.
I nie mylili się, bo nie wygraliśmy tego meczu, który zakończył się... remisem! Bez wątpienia, to "zwycięski remis". Bohaterem fanów z 'Reebok' okazał się 21-letni Duńczyk Anders Koogi, który w 45' wyrównał stan meczu na 1-1. Wcześniej na prowadzenie gospodarzy wyprowadził kapitan reprezentacji Anglii, David Beckham.

O dziwo remis na Old Trafford nie tchnął wiary w naszych kibiców, bo na kolejny mecz z Ipswich stawili się w liczbie jedynie 19 tysięcy. Teraz jednak wszystko w nogach zawodników i rękach naszego bramkarza. Musimy zagrać w osłabieniu, bo niektórzy mają problemy z 'fitnessem'. Bez Davida Collinsa, Ruska i Koogiego, "Kłusaki" od pierwszych minut dziko rzuciły się na gości i niespełna kwadrans musieliśmy czekać na pierwszą bramkę. Scott Huckerby znakomicie zagrał do Islandczyka Andriego Sigtórssona, dobrze znanego polskim kibicom i jeszcze lepiej CM'owcom! - który nie zmarnował doskonałej okazji. Mimo tego, że mecz jest jednostronny, kolejne bramki nie padają! Wreszcie zmiany dokonane w drugiej połowie przyniosły kolejne gole. Weszli Koogi i Mattiasson. Pierwszy zaliczył asystę, a drugi gola. Trzeciego dołożył MOM Byron Bubb i skończyło się 3-0, przy olbrzymim aplauzie kibiców.

Na pomeczowej konferencji prasowej:
- Jaki jest cel Bolton w tym sezonie?
BARTOSH!: Myślę, że w dalszym ciągu walka o utrzymanie, chociaż rozegraliśmy dopiero trzy mecze i trudno przesądzać sprawę. Zadecyduje najbliższy miesiąc, kiedy zmierzymy się z Fulham, Liverpoolem, Leeds i Tottenhamem. Pokażą one, czy punkt zdobyty na Old Trafford, to jednorazowy wybryk, czy też wykładnik realnych możliwości zespołu.
- Czy przewiduje pan jeszcze jakieś wzmocnienia?
B!: Zdecydowanie nie, choć tego nigdy nie można do końca wykluczyć.

W reprezentacjach swoich
krajów zadebiutowali Sigtórsson (Islandia) oraz Steven Mc Garry (Szkocji), a Byron Bubb został wybrany najlepszym młodym zawodnikiem miesiąca.

W 70' meczu wyjazdowego z "Młotkami" rzuciłem notatnik z wściekłością. Sam Sigtórsson strzelał 6 razy na bramkę i wszystkie próby okazały się niecelne! Na dodatek niemrawa kontra gospodarzy przyniosła im bramkę! Nie wytrzymałem - wszedł Mattiasson za Sigtórssona i przy pierwszym kontakcie z piłką strzelił gola Davidowi Jamesowi! Nadal gramy ofensywnie. Pod koniec spotkania w 84' wchodzi jeszcze świeżo upieczony reprezentant Szkocji Mc Garry, który zmienia Koogiego. Cholera, minuty uciekają, a my mamy gospodarzy na łopatkach. Przydałoby się ostatecznie rozstrzygnięcie. Od czego mam w składzie Byrona Bubba. Ten gość ma chyba oczy dookoła głowy, bo widzi wszystko. 18-letni, czarnoskóry pomocnik, wychowanek Millwall, z 'Vision' chyba 25, w ostatniej minucie meczu wypatrzył w polu karnym o 2 lata starszego McGarry'ego, który nudził się dotąd w szesnastce gospodarzy. Szkot zgubił obrońców, przypieprzył z woleja i James był po raz drugi bez szans! Wszyscy ręce w górze! Nasi kibice: "We're the fu**ing best!". Nawet mało ambitny prezes Phil Gartside zatelefonował od razu z gratulacjami. No, dzieje się...

Mogę w końcu podać pierwszą jedenastkę Bolton w tym sezonie. Na mecz z Fulham wybiegli:
Sheppard - (od lewej) Jellyman, Hendry, W.Kenna, Sleyman - Rusk - Bubb, Koogi, Huckerby - Collins - Artigas.
Zdecydowałem się na ławce pozostawić Sigtórssona. Niech się chłopak zastanowi co wyprawiał na Uptown Park.

Gada dziad do baby, a ona swoje.
Znów mamy przewagę, ale już od 4' musimy odrabiać, bo farfocla przemycił do naszej bramki Alan Neilson. „Do szatni” jednak trafił Collins i nadzieje na 3 pkt odżyły. Jednak nie ma tak dobrze. Van der Sar bronił zupełnie nie tak jak w rzeczywistości i już nic nie zdołaliśmy strzelić. Mamy 7 miejsce w tabeli.

Czas na "miesiąc prawdy": Liverpool (A), Tottenham (H), Leeds (H) i Blackburn (A).

Anfield nasze! Jedyny gol meczu autorstwa Collinsa (35') wystarczył! MOM jednak nasz bramkarz Sheppard.
Po meczu:
- Czy Bolton przyjechał na Anfield Road po 3 punkty?
B!: Wszyscy obserwatorzy mogą chyba potwierdzić, że od pierwszej minuty moi zawodnicy grali otwarty i ofensywny futbol. Ostatnie mecze dodały mojemu młodemu zespołowi pewności siebie. Liverpool dotąd nie wygrał meczu (3 remisy), więc powiedziałem chłopakom, by nie byli pierwszymi, którzy zejdą z boiska na tarczy. Wykonali założenia w 100%.
- Kto będzie faworytem w meczu z Tottenhamem?
B!: Zarówno my jak i "Koguty" mamy taki sam bilans, więc żadna ze stron nie będzie zdecydowanym faworytem. Oni mają znakomitego Rebrova (już 4 gole) i znakomitych pomocników Sherwooda i Andertona (obaj po 3 asysty), ale my mamy najlepiej odbierających piłkę defensorów (Hendry, Rusk - 2 i 3 miejsce w lidze). Sądzę, że będzie to mecz walki, a my będziemy starali się uzyskać 3 punkty.
- W ostatnich 3 meczach w ataku wychodzili Sigtórsson, Artigas i Mattiasson. Kto zagra ze 'Spurs'?
B!: Myślę, ze Andri przemyślał już wszystko co miał przemyśleć.

Jesteśmy rewelacją ligi. Mecz ze 'Spursami' był - zgodnie z przewidywaniami - cholernie ciężki. Les Ferdinand dał gościom prowadzenie w pierwszej połowie, a Sigtórsson znów nie mógł się wstrzelić. Szalała nasza 10-tka, czyli David Collins. To jego asysta przesądziła, że rezerwowy Artigas wyrównał w 71'. Później jeszcze obie ekipy miały swoje szanse, lecz wynik nie uległ zmianie.

Z Leeds poszło łatwiej niż się tego spodziewałem. Wynik zamknęliśmy w pierwszej połowie bramkami Sigtórssona (asysta Collins) i właśnie samego Collinsa. Pod koniec meczu najpierw Michael Bridges strzelił nie uznanego gola ze spalonego, a potem Gareth Jellyman dostał drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko przed czasem. Goście byli już wtedy jednak zupełnie rozbici. Awansowaliśmy na 5 miejsce!

W reprezentacji Islandii zadebiutował nasz młody pomocnik Snorrason, a Sigtórsson strzelił gola w swoim
drugim reprezentacyjnym meczu (z Irlandią Północną). Bramkę dla reprezentacji Szwecji zdobył także Mattiasson. Rozstrzelali się moi napastnicy. A może by tak więcej goli w lidze?

Reuters' Headlines...
Mirosław Szymkowiak za Ł7m trafił do Bordeaux *** Hiszpan Alberto Artigas (Bolton) doznał kontuzji pachwiny. Przerwa potrwa miesiąc *** Liderzy w ligach europejskich: Freiburg (Bundesliga), Widzew (1 liga polska), Barcelona (La Liga) *** West Ham Utd zwalnia managera Glenna Roedera. Nowy managerem ma zostać... Harry Redknapp *** David Seaman managerem Swindon.

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazywały, że musimy przegrać w Blackburn. Gospodarze w pierwszej części objęli prowadzenie, a my graliśmy tragicznie zarówno przed jak i po przerwie. W międzyczasie zdążyłem już dokonać dwóch zmian. Nic. Wynik kiepski, ale gra jeszcze gorsza.
Wreszcie kwadrans przed końcem gram va banque. Za Sigtórssona wchodzi Ged Kimmins, sprowadzony przed sezonem za Ł30,000 z Nortwich Victoria. Wypatrzony przez Huckerby'ego w polu karnym 20-latek w 79' wyrównuje "z niczego"! Chłopak cieszy się nieprawdopodobnie, to jego drugie wejście z ławki w tym sezonie i pierwszy gol. Tego wieczora on jest na ustach wszystkich kibiców Bolton.

Czy ktoś wie o co tu chodzi? - pyta Sunday Mirror.
Sven Goran Eriksson powinien spróbować Davida Collinsa w meczu z Chorwacją - krzyczy w nagłówku News of the World.
Ludzie słowiańskiego super-taktyka maszerują do Ligi Mistrzów - oznajmia The Times.

Takie nagłówki pojawiły się po naszym 9 meczu bez porażki, który na dodatek okazał się zwycięski. 'The Black Cats' grali tylko przez 30 minut na swoim pięknym Stadium of Light. Wygraliśmy 2-1 (Bubb 32', David Collins 81'). 4 miejsce w tabeli - no, całkiem nieźle. Na wyjeździe jeszcze nie przegraliśmy.

Puchar Ligi potraktowaliśmy po macoszemu, więc nikt w klubie nie przejął się porażką 0-1 na St. James' Park z Newcastle. Wykorzystaliśmy ten mecz do przećwiczenia kilku wariantów taktycznych.

Czas najwyższy na rekordy. Najpierw skład:
Sheppard - Jellyman (77' Murphy), Hendry, Kenna, Duff - Rusk - Huckerby, Koogi, Bubb (77' McGarry) - Collins - Artigas.
Ze zdrowym Artigasem stanęliśmy naprzeciwko Southampton. Zawodnicy z 'St. Mary's' opromienieni ostatnio dwoma zwycięstwami 1-0 z Liverpoolem w lidze i Nottingham Forest w III rundzie Pucharu Ligi - liczyli na kolejne zwycięstwo. My jechaliśmy po przynajmniej jeden punkt. Realne?
Chyba więcej niż realne - pewne! Ale bez przesady, choć 6-0 do przodu przemawia do wyobraźni. Wszystko zaczęło się od 9' kiedy "reda" dostał Paul Jones, GK gospodarzy, za faul w polu karnym. Uprzedzając fakty, Anders Koogi strzelał w tym meczu trzy razy z linii 11 metrów i pierwsze dwa zakończyły się bramkami. O 5-0 do przerwy postarali się jeszcze Artigas (25') i Collins (29', 44'), co - plus dwa gole Koogiego z karnych - dało okrągłą piątkę.
W drugiej części tylko jedna bramka, której autorem nasza gwiazda numer 1, z "10" na plecach - David Collins (49') i luz. Hmmm..., jesteśmy na 3 miejscu!
No i kto mógł zostać "piłkarzem miesiąca"? David Collins - tylko!

DSF HIGHLIGHTS:
Z posady managera HSV zwolniony został Frank Pagelsdorf. HSV zajmuje 16 miejsce w lidze i wygrało tylko jeden z ostatnich 5 meczów.

Bujanie w obłokach defensywy z bramkarzem na czele, kosztowało nas utratę 3 punktów w Birmingham. 0-2 przegraliśmy z Aston Villą będąc zespołem zdecydowanie gorszym.
w Niemczech szerokim echem odbiła się porażka Leverkusen 1-4 na własnym boisku z 1 FC Koeln.
Kolejna porażka 0-2 u siebie z Charlton pokazała, że kryzys jest chyba głębszy niż się to komukolwiek wydawało. Spadliśmy na 5 miejsce.Musimy się przełamać i wygrać z Evertonem na Goodison Park.

Konferencja:
- Czy po porażce z Evertonem, trzeciej z rzędu, rozważa pan jakąś rewolucję kadrową?
B!: Nie da się ukryć, że byliśmy równorzędnym partnerem dla gospodarzy. Zawiedli mnie trochę zmiennicy. Uważam jednak, ze powinniśmy ten mecz zremisować 2-2, bo bramka Sigtórssona
w 90' została zdobyta prawidłowo. Jednak o pracy sędziego Knighta nie będę się wypowiadał.
- Wydawało się, że będziecie walczyć o Ligę Mistrzów. Tymczasem 3 porażki z rzędu i słaba gra. Kiedy widzieliśmy prawdziwe oblicze Bolton - na początku sezonu, czy obecnie?
B!: Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie, bo sam do końca nie jestem pewiem, co się stało z drużyną, która po prostu zaczęła przegrywać. Jednak na pewno nie powiedzieliśmy jeszcze ostatniego słowa.
- Czy prawdą jest, że prowadzi pan rozmowy z Barceloną w sprawie Ivana Javiera Cuadrado (DC)?
B!: Cuadrado, to dobry zawodnik, który nie może się przebić do pierwszego składu. Na razie więcej nie mogę powiedzieć.

Po prostu nam nie idzie, a kolejnym przeciwnikiem Arsenal.
Bayern - Palmeiras 4-1 w meczu o Puchar Interkontynentalny w Tokio.

W drużynie karty zostały rozdane na nowo. Skład na mecz z Arsenalem:
Marshall - Jellyman, Hendry (c), Kenna, Sleyman - Rusk - Huckerby, Mc Garry, Murphy - Collins - Mattiasson.
Zaczęło się od popisowych, dwójkowych akcji Collins - Mattiasson, ale Wright w bramce był czujny. Następnie gra przeniosła się na środek boiska i walkę o tę część boiska zaczął wygrywać Arsenal. Wreszcie trafił Bergkamp (19'). Ruszyliśmy do przodu, ale najpierw Kanu mógł nas skarcić, by następnie znakomita postawa Wrighta uratowała gości przed utratą gola. Musimy strzelić coś do przerwy! Collins znów zaczyna taniec z piłką, zagrywa do Mattiassona i... GOOOL! To 200 ligowy gol Szweda! Jest 44'. Po przerwie ruszyli goście i wyjątkowo łatwo zdobyli prowadzenie (Henry 46'). Po interwencji Geza Murphy'ego boisko musiał opuścić Tony Adams. Obrona gości przestała stanowić monolit i tym razem Mattiasson odwdzięczył się Collinsowi, który nie dał szans Wrightowi. Poszliśmy za ciosem, ale poza kilkoma okazjami nie zyskaliśmy nic. Jeszcze tylko na indywidualną akcję zebrał się Koogi, który dokładnie zagrał do Mattiassona. Szwed strzelił i wpadło!!! Wright nie drgnął! Już nie dadzą rady, mają trzy minuty. Taktyczne zmiany w mojej ekipie i jest! Arsenal pokonany! Wracamy do gry.
Nie myliłem się, bo daliśmy radę także Derby na wyjeździe 2-0 (Hendry 59', Collins 68').

Najważniejsze transfery ostatnich tygodni:
Ł13.25m Desailly (Chelsea - Roma)
Ł12.25m Edmundo (Vasco - Chelsea)
Ł10.25m Flavio Conceicao (Real Madryt - Leverkusen)
Ł10.25m Angel Miguel Vivar Dorado (Santander - Real Madryt)
Ł10m Facundo Sava (Gimnasia La Plata - Valladolid)

Charakter.
Od 11' gramy z Leicester w osłabieniu. Duff dostał czerwoną kartkę i jest ciężko. Goście mają przewagę, ale nic z niej nie wynika. Na dodatek w 24' musi zejść Mattiasson (kontuzja) - wchodzi Artigas. Właśnie Hiszpan - obok Collinsa i bramkarza Marshalla - okazał się postacią kluczową. Marshall bronił znakomicie, Collins stwarzał zagrożenie, czego najlepszym przejawem okazała się asysta przy golu Artigasa w 64'. Zagraliśmy jeszcze lepiej niż Włosi z Holandią na Euro 2000. Mimo osłabienia, spokojnie dowieźliśmy 1-0 do końca.

Newcastle, na St' James' Park. Shearer kontuzjowany, więc musimy unieszkodliwić Bellamy'ego i Dyera.
W takich meczach liczy się skuteczność. Żadna z drużyn nie strzeliła gola. Z akcji. Jellyman (pen 50') strzelił jednak karnego i to nam wysarczyło. Dyer i s-ka zawiedli 40 062 kibiców.

Prasówka.
'Daily Mirror' - "Bolton coś może wygrać"
'Sunday Mirror' - "Im się nie da strzelić gola. Kto przerwie ten serial?"
'The Times' - "Nowa siła Premiership".
'The Sun' - "Trzy mecze - trzy zwycięstwa bez straty gola defensywy za Ł1m"

Odpowiedź na pytanie ‘Sunday Mirror’ jest prosta - ostatni w tabeli Ipswich. Przegraliśmy 1-2, ale nie mógł zagrać Hendry (kartki) oraz Rusk, Collins (fitness).

29 grudnia na Reebok Stadium, w obecności kilku tysięcy fanów, odbyła się prezentacja nowego zawodnika Bolton Wanderers. Słaby występ defensywy bez Colina Hendry'ego w meczu z Ipswich, skłonił mnie do zaangażowania Ivana Javiera Cuadrado (DC) z Barcelony. Podstawowym problemem była
cena. Ja dawałem Ł500,000 (zgodnie z założeniami na ten sezon), a Barca chciała Ł625,000. W końcu Rexach zgodził się na Ł500,000 + 25% od następnego transferu. Kompromis udało się osiągnąć szybko. Dzięki temu Hiszpan zadebiutuje w arcyważnym meczu z Man Utd.

Załamaliśmy się. Z 1-0 ostatecznie przegraliśmy 1-2, tracąc gola w ostatniej akcji meczu, po golu Yorke'a. Środek obrony zagrał na "8". To dobrze. Chłopaki są wykończone tym meczem i z 'Boro' zagra drugi garnitur.
Zemsta Bo Hansena sprzedanego przed sezonem do 'Boro' była straszna: 0-2 bez gadania. Po 22 kolejce jesteśmy na 6 miejscu. Czołówka tabeli:
1. Man Utd - 50 pkt
2. Arsenal - 48 pkt (21 meczów)
3. Chelsea - 42 pkt (21)
4. Tottenham - 40 pkt (21)
5. Leeds - 35 pkt (21)
6. BOLTON - 34 pkt (21)
7. Everton - 34 pkt

Reuters' Headlines...
Jurgen Rober wyrzucony z Herthy *** Frank De Boer przechodzi z Barcelony do Bayernu Monachium za Ł11.75m *** Thomas Sjogren asystentem BARTOSH!a Suchackiego w Bolton ***

Skład pierwszej jedenastki w meczu z Liverpoolem trzymałem w tajemnicy do samego końca. To bardzo ważny mecz, bo prawie wszyscy z czołówki wygrali swoje mecze. Gramy jako ostatni, w poniedziałekLiverpool ostatnie trzy mecze wygrał po 2-0. 4 razy trafiał Owen. Składy:
BOLTON:
Marshall - Jellyman (rekonwalescent), Hendry, Cuadrado, Duff - Rusk - Bubb, Koogi, Collins - McGarry - Sigtórsson.
LIVERPOOL:
Westerveld (sic!) - Vignal, Hyypia, Babbel, Stephen Wright - Berger, Biscan, Gerrard, Barmby - Heskey... teraz może Fowler? - nie! Owen.
Moje niespodzianki, to Collins jako MC, Mc Garry jako... Collins i Sigtórsson polecany do I składu przez nowego asystenta w miejsce Mattiassona.
Ruszyli... Moje niespodzianki okazały się kompletnym nieporozumieniem. Całe szczęście, że do przerwy goście skarcili nas tylko jeden raz (Vignal). Postanowiłem jednak jeszcze nic nie zmieniać. Ale kiedy w 46' szmatę zapuścił Hyypia i zrobiło się 0-2, piekielnie się wściekłem. Marshall i Jellyman - WON! Wchodzą Sheppard i Victory. Collins za Sigtórssona, a Mc Garry na miejsce Collinsa. Podczas dokonywania tej podwójnej zmiany, stanąłem przy lini bocznej i krzyczę do Mike'a Duffa, by częściej włączał się do akcji ofensywnych. Collinsowi dałem wolną rękę i krzyknąłem: jazda! Stoję cały czas. Houlier wrzuca świeżą krew: Fowler za Heskey'a. Cholera, chce nas dobić. Za chwilę za Gerrarda wchodzi Litmanen. Nie pozostaje mi nic innego jak liczyć na indywidualności. Victory, bardziej aktywny od Jellymana, szaleje na lewej flance. po jego akcji piłkę dorwał Islandczyk, który "used his skill to go past Wright". Jest sam na sam i nie marnuje okazji - gol! Strzelenie gola przyjąłem bez emocji. Zerknąłem na zegarek - 65' minuta meczu. Teraz albo nigdy - pomyślałem sobie i pokazałem Collinsowi, żeby przesunął się do przodu. Liverpool ruszył od środka, ale "wyczyścił" Rusk long ballem do Sigtórssona... coś się zaczyna dziać... teraz z kolei Duff zapieprza jak dziki osioł...wali ostro do linii...wrzuta...łeb Collinsa...bomba...GOOOL! 10-ty w sezonie. AMOKKK! na Reebok Stadium. Houlier z Thompsonem pocierają swoje jednodniowe zarosty. Jest 68 minuta. Druga porażka w sezonie z Bolton? Obudził się na chwilę Owen, ale szybko zgasili go Hendry z Cuadrado, którzy współpracują ze sobą coraz lepiej. 5 minut do końca, gramy jak w transie, ale brakuje wykończenia. Na Reebok coraz częściej rozlega się "ole! ole!", w czasie każdej udanej wymiany piłki przez moich chłopaków. Kibice świętują chociaż nie wygrywamy?! Czy znajdzie się ktoś, kto zada ostateczny cios? 88' - "mała gra" w trójkącie Huckerby - Bubb - Sigtórsson i ten ostatni zagrywa do niesamowitego Collinsa. David ma czas! W końcu "struck the ball with furrrrry!" Westerveld nie pierdnął - Gooooooool! Jestem na boisku z rezerwowymi Artigasem i Koogim. Wszyscy chcą pogratulować Collinsowi, który ucieka przed goniącą go bandą rozwydrzonych fanatyków! Ale dosyć - jeszcze 2 minuty do końca. Trzeba złapać koncentrację. Ale nie - goście są rozbici! "The final whistle blown! & AMOKKK
continues...

Konferencja:
- Jak to jest, że nie wygrywacie trzech kolejnych meczów, a potem w takim stylu pokonujecie Liverpool?
B!: To kwestia zgrania. Nasze 3-4 meczowe dołki wynikają z tego, że cłopaki jeszcze nie do końca poznali się i - co równie ważne - nie do końca wierzą w swoje umiejętności.
- Co jest waszym priorytetem w tym sezonie?
B!: Chyba jednak Puchar Anglii, ale powalczymy także o Ligę Mistrzów, choć 8 punktów straty do Chelsea to dużo.
- Czy to prawda, że Davidem Collinsem zainteresowany jest Real Madryt?
B!: Proszę spytać kogoś z Madrytu.
- Jak cenny dla klubu jest David Collins?
B!: David to ważne ogniwo w machinie o nazwie Bolton Wanderers. Strzelił dotąd 11 goli i zaliczył 6 asyst w 22 meczach. To mówi wszystko. Nie wyobrażam sobie drużyny bez niego, ale sam David nie wygra nam meczu.
- Pana kontrakt z Bolton Wanderers wygasa po zakończeniu następnego sezonu. Czy umowa zostanie przedłużona?
B!: Za wcześnie by o tym mówić. Mój agent nie dostał jeszcze ode mnie instrukcji w tej kwestii.

Nosił wilk razy kilka... i będzie nosił dalej!
Hiper emocje zawdzięczam fatalnej postawie zawodników defensywnych. Niewiele brakowało a Fulham załatwiłby nas tak, jak my Liverpool. Od 2-0 do przodu do 2-2. Na dodatek kontuzji doznał Shepherd i znów do bramki wróci Marshall. David Collins - MOM, nota 10, gol i asysta.

W lidze plaga remisów (Tottenham A, 1-1 oraz Sunderland H, 0-0), ale najważniejszy Puchar Anglii. Do Middlesborough nie pojechali Bray, Kibebe oraz Duff, którzy ostatnią są w słabszej formie oraz kontuzjowany Koogi. V runda, to już jest coś, ale w ramach tych rozgrywek mamy zamiar zajść wyżej.
I umożliwiły nam to dwie znakomite asysty Mattiassona wykorzystane przez Davida Collinsa (37') oraz Scotta Huckerby'ego (60'). Dość pewne dwa zero uradowało klubowe władze, które nieźle się podjarały naszym wynikiem.
Ćwierćfinałowe losowanie bardzo dobre. Liverpool wpadł na Leeds, a my na Coventry (D1). Poza tym Fulham powinien pokonać So'ton, a Man Utd Ipswich. Przed meczem z Coventry zagramy właśnie z ćwierćfinalistami FA Cup: So'ton i Leeds.

Po raz pierwszy w tym sezonie zagramy nową taktyką "Blok": GK - DC, DC, DC - DMC - ML, MC, MR - AMC - SC, SC. Zatem skład nowej pierwszej '11' będzie wyglądał następująco: Marshall - Kenna, Hendry, Cuadrado - Rusk - Huckerby, Bubb, Murphy - Collins - Mattiasson, Sigtórsson. Ławka: Bray, Victory, Duff, Jellyman, Artigas.

Dailysoccer News:
Berlusconi podziękował Terimowi! Milan jest 13 w lidze. Nowym managerem ma być Alberto Zaccheroni *** Bolton bije rekord 12 meczów bez porażki *** W Fulham pracę stracił Jean Tigana.

Ile można!
3 mecze - 3 remisy. Z So'ton 1-1, z Leeds 2-2 (dzięki Bogu! ledwo...) i z Coventry 2-2 (jak z Leeds, przegrywaliśmy już 0-2 i będzie powtórka). Mam nadzieję, że tę istną plagę remisów zakończymy sukcesem z Blackburn.

Koniec serii remisów zakończył się w sposób niecodzienny. Dokonałem jednej zmiany w składzie: za Sigtórssona wyszedł Artigas i zmietliśmy Blackburn 6-0 (5-0), a 4 gole zdobył Mattiasson. Jego wynik mógłby być lepszy, ale w 55' doznał kontuzji, która wyeliminowała go z gry na 2 miesiące. Wyborną partię zaliczył także Artigas, który strzelił gola, przy dwóch asystował i jeszcze wypracował karnego wykorzystanego przez Davida Collinsa, który zaliczył także jedną asystę. Klasyka. Po 30 kolejce jesteśmy na 6 miejscu i wszelkie znaki na ziemi wskazują, że sezon zakończymy między 3 a 9 miejscem - a zatem wynik bardzo dobry.

Konferencja:
- Czy to prawda, że od nowego sezonu będzie pan managerem Fulham?
B!: Zdecydowanie nie. Wszelkie spekulacje łączące mnie z londyńskim klubem są nieprawdziwe.
- Co stanowi receptę na sukces z Coventry?
B!: W pierwszym meczu chyba trochę zlekceważyliśmy przeciwnika i musieliśmy się sporo namęczyć, by doprowadzić do remisu. Teraz będzie inaczej.
- W następnej kolejności czeka Liverpool. Już dwukrotnie pokonaliście 'The Reds' w tym sezonie. Czy zatem będziecie faworytami tego meczu
?
B!: Faworytami? - chyba jednak nie. Wprawdzie pokonaliśmy ich już dwukrotnie, mamy znakomitą serię meczów bez porażki, jak również jesteśmy wyżej od nich w tabeli, ale ich potencjał kadrowy i równie imponująca seria 11 meczów bez porażki wskazuje, że powinien to być wyrównany mecz.
- Kto zastąpi Mattiassona w ataku?
B!: Sigtórsson.

Wbrew oczekiwaniom w powtórce z Coventry nie wystawiłem najsilniejszej armaty. Z rezerw dałem szansę Youngsowi i Shieldsowi, co okazało się trafieniem w 10-tkę. Shields został MOM, a Youngs zaliczył asystę. Pokonaliśmy pierwszoligowca 3-0 (Mc Garry 28', Shields 70', Cuadrado 90'). Niestety miesięczną kontuzję złapał Rusk. Zastąpi go Victory.

Na zbity psyk wyrzuciłem Davida Norrisa, po tym jak drugi raz olał trening.
Bubb po raz drugi najlepszym młodym piłkarzem miesiąca.
Puchar Ligi dla Chelsea (2-1 z So'ton).
Działacze Valencii liczyli na walkę o tytuł. Tymczasem klub zajmuje dopiero 6 miejsce w La Liga. Kiepskie wyniki drużyny mogły oznaczać tylko i wyłącznie zwolnienie trenera Beniteza.
Żaden z moich chłopaków nie załapał się do trójki najlepszych piłkarzy roku, ale David Collins został najlepszym młodym piłkarzem roku, a niedoceniany Simon Rusk w tej klasyfikacji zajął 3 miejsce. David Collins załapał się także do "11 sezonu"! obok Viduki, Schmeichela (!), Poyeta i innych.

Trochę zdołowani przystępujemy do meczu z Liverpoolem w ramach 1/2 finału FA Cup. Nie ma Mattiassona, Rusk'a i - co najgorsze - kapitana Colina Hendry'ego. Zmieniam taktykę na "Antyfutbol" bo nie jestem idiotą.
I miałem rację. mamy patent na Liverpool, choć trudno mówić o patencie, kiedy wygrywa się po rzutach karnych, które zakończyły się naszym sukcesem w stosunku... 9-8! Wszyscy strzelali bezbłędnie, aż wreszcie spudłował w 9-tej serii 19-latek John Miles. W finale gramy - zgodnie z przewidywaniami - z Man Utd.

Po chwilowym rozprężeniu (Aston Villa 1-2) szybko wróciliśmy na właściwe tory. Najpierw remis 0-0 na Highbury z liderem, a potem pewne 2-0 (McGarry 10', Jellyman pen 77') z Evertonem na Reebok. Z pokorą zgłosiłem naszą kandydaturę do Pucharu Intertoto, chociaż mamy nadal szanse na udział w Lidze Mistrzów. Czekam z utęsknieniem na powrót Mattiassona i Rusk'a do zdrowia. Do końca sezonu zostały nam mecze: Chelsea (6 miejsce,A), Newcastle (10,H), Leicester (17,A), Derby (18,H). Ostatnie dwa mecze musimy wygrać, a pierwsze dwie potyczki będą szalenie ciężkie. W tabeli jesteśmy na 8 miejscu ze stratą 5 pkt do trzeciego Tottenhamu i z przewagą 4 pkt nad dziewiątymi 'Boro' (mają mecz mniej). O tytuł walczą Man Utd i Arsenal.

W ligach europejskich:
Bundesliga: 1. Freiburg - 60 pkt, 2. Bayern - 57 pkt, 3. Stuttgart - 56 pkt;
Serie A: 1. Torino - 61 pkt, 2. Roma - 59 pkt (mecz mniej), 3. Inter - 58 pkt (mecz mniej);
Polska: 1. Polonia - 42 pkt, 2. Legia - 39 pkt, 3. Wisła - 38 pkt (mecz mniej);
Primera Division (La Liga) - 1. Real Madryt - 71 pkt, 2... nie widzę... A! jest - Mallorca - 60 pkt (11 mniej niż Real), 3. Barca - 55 pkt;

Porażka w Londynie z Chelsea oznacza w zasadzie, że ciężko się nam będzie załapać do czołowej piątki, bo - cholera - wszyscy wygrywają. Jedyną szansą na puchary jest sukces w finale Pucharu Anglii, ale tam naszymi przeciwnikami są Man Utd!
Znakomitą zmianę (znów) dał Kimmins i wygraliśmy po ciężkiej walce z Newcastle 2-1. Hendry i Cuadrado znakomicie przekazywali sobie Shearera i kapitan gości nie dźgnął nas ani razu. Gola dla "Srok" zdobył Bellamy. Niestety, kontuzji doznał David Collins (2 weeks).
Nieporadność napastników sprawiła, że tylko zremisowaliśmy z Leicester 1-1. Ratował nas znów obrońca Jellyman, który wykorzystał karnego. Sigtórsson, Artigas i Kimmins są w fatalnej dyspozycji strzeleckiej, a za tydzień wielki finał Pucharu Anglii.

Konferencja:
- Jaką taktykę obierze pan na finałowy mecz?
B!: Naszym podstawowym problemem jest strzelanie goli. Od kiedy nie ma w składzie Mattiassona, sprawa ta wygląda fatalnie. Na dodatek wypadł nam Collins i jeszcze nie wiadomo co
będzie z Simonem Rusk'iem. Na pewno nie rzucimy się do szaleńczego ataku, ale będziemy czekali na swoją okazję
- Ile procent szans ma Bolton w tej konfrontacji?
B!: Nie da się odpowiedzieć na to pytanie, bo to będzie zależało od składów, przyjętej taktyki i dyspozycji dnia. Na dzień dzisiejszy na pewno nie jesteśmy faworytami, ale walka Man Utd na kilku frontach może nam pomóc.

Do meczu z Man Utd przygotowywaliśmy się bardzo starannie. Za bank informacji o naszym rywalu odpowiada mój asystent Thomas Sjogren. Rozpracował "Diabły" dość precyzyjnie.
Dzień przed meczem w prasie pojawiły się liczne artykuły, w których potyczkę Man Utd z nami, uznano za rozstrzygniętą, zdecydowanym sukcesem naszych przeciwników. Chyba zapominają wszyscy o tym, że na Old Trafford zremisowaliśmy 1-1, a u siebie wprawdzie przegraliśmy 1-2, ale pechowo, tracąc gola w 90'. To dla nas woda na młyn. Analizy prasowe wskazują, że mamy dobrego GK (Marshall), ale Barthez jest zdecydowanie lepszy. Mamy podobnych bocznych obrońców, bo prasa nie rozpieszcza braci Neville'ów, których ocenia podobnie jak Jellymana i Sleymana. Rusk oczywiście zdecydowanie przegrywa z Keanem na pozycji DMC. Podobnie jak Bubb z Beckhamem, Huckerby z Giggsem i Mc Garry ze Scholesem. Wreszcie nie zostawiono suchej nitki na naszym ataku, a o Artigasie, Sigtórssonie i Kimminsie mówi się, że nie poradziliby sobie nawet w D1. Właśnie siła ataku Man Utd w osobie Cole'a, Yorke'a i Van Nistelrooya ma zapewnić Man Utd zwycięstwo.

Dzień meczu. Wszyscy zmobilizowani, niesłychanie skoncentrowani. Wychodzimy na rozgrzewkę 45 min. przed pierwszym gwizdkiem. Na Millennium Stadium w Cardiff ponad 72 tysiące widzów, którzy w większości sprzyjają nam, bo chcą aby kopciuszek utarł nosa faworytowi. Jednak realnie nie dają nam większych szans. Nikt się nie spodziewa, że szykuję niezłą niespodziankę.
Bramkarze trenują razem. Sheppard rozgrzewa Marshalla. Rozciągają się obrońcy Jellyman, Hendry, Cuadrado i Sleyman. Po kilkukrotnej przebieżce w dziada grają pomocnicy. I tu pierwsza niespodzianka. Nie ma Youngsa, który grał w ostatnich meczach za Byrona Bubba. Tym razem to jednak Bubb zagra i to na pozycji Collinsa (AMC). Poza tym, są też Rusk, Shields i Koogi. Nie ma tylko napastnika. Wszyscy zastanawiają się: Artigas czy Sigtórsson, bo raczej chyba nie mało doświadczony Kimmins. Wreszcie jest i... SZOKKK!, bo oto z numerem 11 na plecach, wbiega na murawę Christer Mattiasson!!! Po 2 miesiącach przerwy wraca i to w jakim meczu. Artigas idzie w stronę ławki, a Sigtórsson siedzi na trybunach.
Rywale. W zasadzie wszystko co mają najlepsze z jednym wyjątkiem. Za Ronny Johnsena zagra młody Irlandczyk O'Shea.
Zaczęli nasi rywale, ale na dobrą sprawę do 30' nic się nie działo! Wtedy zaczęli szarpać Cole i Van Nistelrooy, ale wybornie bronił Marshall. Musimy dotrwać do przerwy bez straty gola. Dotrwaliśmy, ale czerwona kartka dla moich defensorów wisi w powietrzu. Gramy 'hard tacklingiem' i już cztery żółtka na koncie moich chłopaków. Zmieniam utykającego po jednym ze starć Cuadrado i wchodzi Kibebe. A wkrótce po wznowieniu gry wchodzi Huckerby za Koogiego. Sir Alex wpuszcza Yorke'a, który już kiedyś nas pogrążył - zszedł Van Nistelrooy, z którym Hendry miał co robić. W 57' trybuny oniemiały. Shields - Mattiasson i Barthez bez szans! 1-0 dla Bolton. Cole z Yorkiem znów zaczęli szaleć, ale jakby przestawali wierzyć, że mogą dziś przebić się przez naszą defensywę. Swoje dwie okazje miał też aktywny Huckerby, ale fatalne było ich wykończenie. Czas mija, a dalej 1-0 dla nas. Za Beckhama wchodzi Scholes, ale to Mattiasson po raz drugi w głównej roli. Bezpańska piłka, płaski strzał i gol!!! 2-0 - na kolana, na kolana krzyczą fani "Kłusaków". Nie dziwi także komentarz radiowca: "It looked like Bolton wouldn't be caught". Ożywił się w końcówce Veron, a szybko poskromił jego zapędy Hendry. Ferguson znacznie przyspieszył żucie gumy, ale to nie pomaga, bo United są bezradni. W końcówce trzy parady Marshalla (strzelali Veron, Giggs, Yorke) i final whistle - "Bolton won
the FA Cup". Łatwo przewidzieć co się działo na murawie po końcowym gwizdku. Poleciałem kilka razy w górę, a zawodnicy potańczyli sobie w kręgu. Niektórzy praktycznie nadzy (Mattiasson, Huckerby). Tylko ubranego w elegancko skrojony garnitur Davida Collinsa nikt nie chciał rozszarpać. Żałował bardzo, że nie mógł zagrać w tym meczu, ale być może wystąpi jeszcze w tym sezonie w lidze.

Fetowaliśmy kilka dni i wszyscy jakby zapomnieli, że został jeszcze jeden mecz ligowy. W międzyczasie rozanielony prezes Gartside zapodał do klubowej kasy extra Ł17m i na transfery mam teraz Ł20m. Mów mi wuju...
To rozprężenie było widać od początku meczu z Derby. Seth Johnson i Malcolm Christie po 37' wyprowadzili gości na 2-0. Uznałem, że to lekka przesada z taką niefrasobliwością w defensywie. Od razu dokonałem podwójnej zmiany: Victory za Jellymana i Huckerby za Youngsa. Jeszcze do przerwy Victory strzelił kontaktowego gola (43'), ale ja chcę wygrać ten mecz. Goście myślą już o utrzymaniu wyniku, a nam jakoś te akcje się nie kleją. W 70' za Koogiego wchodzi Artigas i 5 minut później zagrywa do Mattiassona, któremu nie pozostaje nic innego jak wyrównać. Szwed ma to do siebie, że jak już zacznie - to lubi skończyć. Tak też było i tym razem - po indywidualnej akcji, w 77' walnął na 3-2 i dobranoc Derby! Na stadionie 20 tysięcy kibiców w totalnym amoku!

Końcowa tabela 2000/01

Pos Team Pld Won Drn Lst For Ag Won Drn Lst For Ag Pts

1st C Arsenal 38 15 3 1 35 10 9 2 8 33 35 77
2nd Man Utd 38 13 4 2 26 7 9 3 7 25 22 73
3rd Leeds 38 15 4 0 39 13 6 1 12 23 40 68
4th Tottenham 38 11 7 1 31 8 7 4 8 30 25 65
5th Everton 38 15 3 1 33 11 3 6 10 15 32 63
6th Liverpool 38 15 1 3 35 5 3 7 9 21 27 62
7th Bolton 38 10 5 4 31 18 6 8 5 25 20 61
8th Chelsea 38 13 4 2 41 13 4 6 9 19 32 61
9th Middlesbrough 38 9 5 5 26 19 7 4 8 19 24 57
10th Newcastle 38 13 3 3 38 17 3 3 13 20 34 54

Strzelcy

1st Mark Viduka Leeds 30 (3) 18
2nd Craig Bellamy Newcastle 35 (1) 17
3rd Malcolm Christie Derby 31 (2) 14
4th Alan Shearer Newcastle 29 (1) 14
5th Christer Mattiasson Bolton 12 (9) 14
...
8th David Collins Bolton 31 (3) 13

Asysty

1st Ryan Giggs Man Utd 31 (1) 14
3rd David Collins Bolton 31 (3) 10
7th Scott Huckerby Bolton 28 (7) 8

2000/1 Average Rating

1st Edmundo Chelsea 31 7.87
22nd Christer Mattiasson Bolton 12 (9) 7.52
25th David Collins Bolton 31 (3) 7.47
29th Shaun Marshall Bolton 25 (2) 7.44

Zawodnik meczu

1st Dwight Yorke Man Utd 28 (2) 7
12th David Collins Bolton 31 (3) 4
16th Christer Mattiasson Bolton 12 (9) 4
24th Shaun Marshall Bolton 25 (2) 3


Najlepiej odbierający piłkę (wślizgi):
1. Hendry - 5.3/mecz
4. Cuadrado - 4.5
5. Rusk - 4.3


Piłkarzem Roku (FIFA) - Saviola
Najlepszy piłkarz na świecie - Morientes

Królem strzelców 2 Bundesligi - Paweł Kryszałowicz - 26 goli.

Na koniec, jako jeszcze jedna ciekawostka - statystyki mojej ekipy w sezonie 2000/01:
Kadra A+B: 36 zawodników
Średnia wieku: 22.42 - na koniec sezonu (czerwiec 2001)
Płace wszystkich zawodników: Ł110,000
Średnia tygodniówka: Ł3000
Najwyższa tygodniówka: Colin Hendry Ł12,
500
Najwyżej wyceniany zawodnik: Ł4m Christer Mattiasson
Mam 5 reprezentantów, 9 w młodzieżówkach.


BARTOSH!

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.