Artykuły

CM po sieci? Poza siecią...
daniel 26.06.2003 22:34 640 czytelników 0 komentarzy
0
Kiedy CM4 był ciągle tylko częścią ambitnych planów SI Games, bezprecedensową nowością dla każdego fana była możliwość grania każdy z każdym przez sieć. Całkiem możliwe, że opcja ta pojawiła się dlatego że w tamtych czasach ogromnie rosła popularność sieciowego grania. Ludzie zawiązywali klany, następnie tajne społeczeństwa, a na koniec udawali się do Amsterdamu zanim zaczynali zmierzać do SI Towers, aby ją zburzyć. Nie, nie, nie - tylko żartowałem. Mimo wszystko do dziś zastanawiam się dlaczego klany są tak bardzo zdeterminowane...

Niesamowita możliwość gry w CM4 online nie urzeczywistniła się, a przynajmniej nie spełnia wyobrażeń graczy. Cóż, ale grać po sieci nadal można i jestem pewien, że niektóre sieciowe klany próbowały tego, co dało się zauważyć po opiniach na form SI Games. Zawsze wydawało mi się, że polega to na łączeniu się modemami i graniu każdy z każdym, lub jak kto woli na spędzeniu przez paru kumpli kilku bezsennych nocy, grając w jedną grę na tym samym PC. Wydaje mi się, że zapomniałem o... bugach.

Miesiąc temu, brałem udział w pierwszej w moim życiu sieciowej grze w CM. Długo zmagałem się z problemami logistycznymi zanim w końcu podniosłem rzuconą przez chłopców z CM Insight, Josha Stara i 4457 rękawicę. Tych dwóch facetów ma ze sobą wiele wspólnego, a już chyba najbardziej to, że mają bardzo dziwne nazwiska. Nie mam wątpliwości, że jeden z nich okaże się być doskonałym astronomem, a drugi z kolei fantastycznym matematykiem. Wiedząc, że byłem w towarzystwie wybitnych umysłów lub też raczej umysłów skłonnych do konspiracji, w końcu przyjąłem wyzwanie gry w S-League. Zmusiło mnie to do spędzenia kilku sobotnich wieczorów w fotelu, oglądając i śmiejąc się z komedii jaką bez wątpienia była S-League. Swoją pracę domową odrobiłem wspaniale.

Wielki matematyk założył grę na okropnie naciąganym adresie IP – oznaki dzieła Newtona dały się tam zauważyć. Jak gra chwiała się na swojej drodze, musiałem zmierzyć się w pierwszym meczu towarzyskim z 4457. Przygotowałem nowoczesny kalkulator Casio i psychicznie również zmotywowałem się na ten wielki mecz. Mięśnie naprężone, oczekiwania wysokie... Kogo innego w tym momencie mogliśmy oczekiwać jak nie Pana Buga? Gracz 4457, Agu Casmir, okazał się mieć wiele kontuzji i dokonywał trzykrotnie zmian w całym meczu. Dobrą rzeczą było to, że wygrałem 2-0. Natychmiast po meczu gra wyskoczyła na pulpit, zostawiając trójkę niezorientowanych ludzi (jednego spoglądającego przez swój teleskop w nadziei otrzymania wyczerpującej odpowiedzi, innego nerwowo wstrząsającego swoim liczydłem, a mnie ciągle uśmiechniętego po szczęśliwym zwycięstwie) tępo patrzących się na tapety na swoich pulpitach. Nie zajęło nam to dużo czasu, żeby bez udawania zgodzić się w jednym, że było to do bani.

Kilka tygodni później, Liam Gallagher, zaproponował mi grę po sieci. Niestety nie ten sławny Gallagher - był to Liam z PA. Mimo to, że nie przepadam za Oasis, zgodziłem się ponieważ posiadałem kilka wolnych godzin. Próbując zapomnieć o minionych złych wspomnieniach oraz starając się nie dawać mu kilku rad, spojrzałem na opis Liama w msn po to, aby dowiedzieć się trochę o moim przeciwniku. Jego info mówiło „masz twarz jak bulldog zlizujący mocz z chropowatej pokrzywy”. Zmartwiło mnie to, dość mocno. Mogłem znieść kolesia będącego czarodziejem w dziedzinie matmy, jakiegoś zainspirowanego astronoma, którego teleskop był prawdopodobnie używany jako narzędzie turystyczne, ale nie mogłem znieść kolesia, który upodabnia się do Roya Keane. Sprawy stawały się poważne.
Z jakichś nieznanych mi powodów gra działała u mnie bardzo wolno. Liam pewnie czekał na mnie bez przerwy z tym swoim skrzywionym uśmiechem na twarzy, ale pomyślałem sobie, aby zignorować tego gbura. Pierwszy mecz nadszedł już wkrótce, a moja ekipa Boltonu była już gotowa. W 32 minucie Jay Jay Okocha przebiegł połowę boiska
i wtedy moja tapeta strzeliła gola. Czyżby gra znowu padła? W rzeczy samej. Zresetowałem mojego laptopa, który już zdążył szczerze naśmiać się ze mnie i zostałem zaskoczony wiadomością, która brzmiała miej więcej tak: „ Twój system jest popsuty, Windows postara się to naprawić. Twój komputer zostanie teraz zrebootwany”... Proszę się za bardzo nie cieszyć, jako że akcentowany jest zwrot „postara się”. Musiałem restartować system aż osiem razy!

Nie wiedziałem kogo mam winić tym razem. Liam powiedział, że spowodowane było to jakimś spięciem w jego części Szkocji, ale mi wydaje się, że przyczyną były jakieś bugi, których nie wyeliminowali twórcy CM. Później skontaktuje się w tej sprawie z moim mistrzem Fengshui. Zrobię wszystko, aby zwalić winę na SI Games.

A teraz o tym co miało być esencją mojego textu. Z całą pewnością nigdy wcześniej nie miałem takich ogromnych problemów z graniem online. FIFA 2002 (motto brzmiące sprawdź poprawione nosy graczy) współpracowała dobrze z oboma modemami. Counterstrike nie był problemowy w graniu po sieci, ale niestety wydaje się, że moja kopia CM4 miała jakąś klątwę napisaną w xml. Teraz już wiem co ludzie z SI Games mają do powiedzenia: „skopiuj błąd, opisz jego rodzaj, kiedy się pojawia, objawy tego błędu, dostarcz zapisaną grę i wyślij do nas”. Teraz już wiem, że lot z czarownicą na miotle z Kongo byłby prawdopodobnie mniej męczący.

Dla mnie to wystarcza. Nigdy więcej w nic już nie pogram online. Przynajmniej do czasu, kiedy Liam nie sprawi sobie laptopa. Każda osoba, która będzie starała się zaprosić mnie do gry po sieci będzie bez wątpienia traktowana sloganem o treści: „Gra po sieci? Spadaj człowieku, zdrówko i niech ci klata obrośnie!” ( co ma oznaczać, wszystkiego najlepszego)

Daniel z serwisu Project CM
Link do wersji oryginalnej
Tłumaczenie: Kanion

PS. Od redakcji CM Revolution
Wielkie dzięki dla Daniela z zagranicznego serwisu Project CM za zgodę na publikację jego tekstu na łamach CM Revolution.

I na koniec mała niespodzianka od naszej redakcji :)

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.