Jak postępować z piłkarzami to poradnik, mający na celu pomóc tym menedżerom, którzy nie radzą sobie z piłkarzami w swoim klubie (czytaj: kopacze są wiecznie niezadowoleni). W dalszej części tekstu poradzę, co zrobić z super gwiazdami, jak i również z dopiero rozwijającymi się juniorami w zespole. Miłej, owocnej i pomocnej lektury!
UTALENTOWANY MŁODY ZAWODNIK
Przykłady: Wayne Rooney, Cristiano Ronaldo, Freddy Adu, Martins, Diego, Robinho.
Rozpocznę od zawodników, którzy nie mają skończone 19 lat, czyli niedawno przekroczyli próg pełnoletności.
Jak większość z Was wie gracz, który nie ukończył jeszcze 17 lat, jest zobowiązany z klubem tzw. kontraktem niechronionym. Oznacza to, że takiego zawodnika może w każdej chwili zgarnąć dowolny klub - i to za darmo. Jeżeli więc jakimś cudem udało nam się znaleźć zawodnika pokroju Rooney’a i jesteśmy pewni, że szybko znajdzie sobie miejsce w składzie, zaoferujmy mu kontrakt ze statusem „Wykorzystywany w systemie rotacji”. Ewentualnie możemy powiedzieć mu, ze jest zawodnikiem pierwszego składu, ale zaznaczam, że wtedy będzie czuł się „spełniony” i jego ambicje trochę upadną. Zawodnikowi, który dostaje swoisty „awans” w drużynie taki zastrzyk adrenaliny i świadomość walki o miejsce w drużynie może tylko pomóc.
Wayne Rooney
Co do pozostałych grajków - tych, którzy mają więcej niż 17 lat, a mniej niż 20. Kiedy doszliśmy do wniosku, że zawodnik ma przed sobą świetlaną przyszłość, nie możemy zrobić nic innego jak zaoferować mu kontrakt długoterminowy (czyli do 2008). Honorarium można wówczas ustawić trochę większe, ale jednocześnie pamiętajmy o zmniejszeniu pensji (o około 10 000 Euro). Nie bawmy się w żadne roczne podwyżki.
Jeśli natomiast w składzie juniorskim posiadamy takich zawodników, którzy raczej nie wyrosną na wielkich graczy, poczekajmy jeszcze jeden sezon i obserwujmy, jak ci się rozwijają. Nie ma poprawy – wystawiamy na listę, a jeżeli mamy dylemat co do przyszłości gracza – oferujemy do wypożyczenia (może w innym klubie się ogra).
Co z treningiem? Młodsi kopacze powinni przed wszystkim szlifować wytrzymałość (sporo biegów, trening siłowy, ewentualnie 5 na 5 na dużym boisku) oraz trening taktyczny.
GWIAZDA ZESPOŁU
Przykłady: Francesco Totti, Michael Owen, Gianluigi Buffon, Pavel Nedved, Ruud van Nistelrooy, Patrick Vieira.
Gwiazdy zespołu to, krótko mówiąc, motory napędowe drużyny i mają bardzo pewne miejsce w składzie.
Gwiazdy, jak to gwiazdy - bywają kapryśne. Wiecznie im się wydaje, że należy im się więcej. W zespole powinien być jeden, dwa taki piłkarz, który swoim autorytetem będzie budzić podziw wśród młodych i respekt w szeregach przeciwnika. Takiemu zawodnikowi jakim jest Totti trzeba wręcz ustawić status „Nie do zastąpienia”. Rzadko zdarzają mu się spadki formy i prezentuje równy, stabilny poziom. Co do napastników (Henry, Owen) - kiedy na jedno miejsce jest, powiedzmy, czterech zawodników, należałoby ustawić wtedy status na „Ważny gracz pierwszego zespołu”. Często tacy zawodnicy w sekcji Zadowolenie w ekranie informacji mają specjalne informacje.
Ruud van Nistelrooy
Patrick Vieira
Thierry Henry
Radzę, aby takim zawodnikom oferować kontrakty nie większe jak 120 000 Euro tygodniowo i nie ustawiać podwyżek wynagrodzenia. Jak już wspomniałem, zawsze warto zaoferować większe honorarium niż pensję, a szczególnie już w bogatych klubach.
W mniejszych zespołach również znajdzie się jakiś lider. Chodzi tu o średnie drużyny z
ligi włoskiej, jak i outsiderów z Conference. W takich przypadkach nie ustawiamy zawodnikom statusu „Nie do zastąpienia”, aby nie uderzyła im sodówka do głowy. Z czasem wyłoni nam się prawdziwy lider i możemy zaryzykować wyodrębniając tzw. keyplayera.
Warto również chwalić swoje gwiazdeczki, gdy takowy delikwent ma za sobą serię świetnych występów (to zresztą widać po notach). W tym celu rozwijamy menu Czynności i chwalimy jego postawę w ostatnich meczach. Czyńmy to co dwa tygodnie, ewentualnie co tydzień. Należy zapamiętać, że kiedy zbyt częste pochlebstwa spowodują, iż zawodnicy przestają w to wierzyć i stwierdzają, że przesładzamy. Jeżeli zatem umiejętnie pochwalimy zawodnika, możemy mieć z tego dużo korzyści w postaci jeszcze lepszej gry.
WETERAN
Przykłady: Paolo Maldini, Roberto Baggio, Romario, Gianluca Pagliuca, Dario Hubner.
Na sam koniec zostawiłem zawodników będących u schyłku kariery, mających za sobą wielką przeszłość.
Chyba każdy się zgodzi, że najtrudniej pozbyć się gracza, który zrobił dla nas bardzo wiele, ale niestety - nie nadaje się już do gry. Kiedy za załóżmy pięć, sześć lat z Arsenalu będzie odchodził Vieira - który do tej pory był wierny Kanonierom - budzić to będzie wielkie emocje i wzruszenie.
Mówię tu o kopaczach mieszczących się w przedziale wiekowym 34–40 lat. O ile w trzeciej części CM zdarzały się sytuacje, ze Żymańczyk grał w wieku 46 lat w Barcelonie, to teraz takie anomalie nie mają racji bytu. Po czym widać, że kariera gracza ma się ku końcowi? Przede wszystkim po nagłym spadku trzech współczynników: Wytrzymałość (Stamina), Szybkość (Pace) i Przyspieszenie (Acceleration). Kiedy zauważamy, że taki Maldini wszystkie te atrybuty ma poniżej dziesiątki, śmiało można podziękować mu za grę, odsyłając tym samym do rezerw i oferując kontrakt trenerski (jeśli się nadaje). W ostateczności można go wystawić za śmieszne pieniądze na listę transferową, wtedy jednak możemy spodziewać się typowej reakcji: drużyna zżyta z odchodzącym weteranem jest w szoku i obraża się na menedżera. Jedni bardziej, drudzy mniej, ale zawsze przechodzi..
.
Wiadomo, że najbardziej długowieczni są bramkarze. Niektórzy mogą bronić nawet do 42 roku życia, lecz wypierani przez młodych ze składu, a jednocześnie z bramki, tracą pozycję i staczają się.
Słynny Paul daleko nie zaszedł...
Wyżej widzimy, że Paul Gascoigne, który zawitał do Emiratów Arabskich już ma predyspozycje na trenera. Również uwielbiany „Batigol” ogrywa się w silnej lidze Kataru...
Jeżeli mamy wątpliwości co do jakiegoś zawodnika, róbmy to samo co z młodzikami – poczekajmy sezon i wtedy podejmijmy decyzję.
I to by było wszystko na temat zawodników z poszczególnych grup wiekowych. Jeszcze jedna rada, a raczej wymyślona przeze mnie maksyma:
„w CM kibic, prezes i piłkarz - Twój pan!”
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ