Artykuły

Oprócz wspomnianego wcześniej Murawskiego do Lecha za Free przeszedł 10-krotny reprezentant Brazylii - Juan [DC, 26 lat]. Załatwiłem też transfer Kamila Kosowskiego [AM L], przejdzie on do nas w lipcu. Natomiast w lipcu odejdzie także na prawie Bosmana Michalski [do Śląska]. W przerwie między rundami niemile zaskoczył mnie Adaś Łogiewka, który zamierzał opuścić klub po zakończeniu tego sezonu. Rundę rozpoczęliśmy wygranym sparingiem z Wartą Poznań 6:0 [Juan pen., Mila, A. Łogiewka 2x, Kubisz, Szlapa]. W tym meczu sprawdziłem 20 graczy, by wykrystalizować idealną 11-stkę na mecz z Milanem [A]. Ta 11-stka wyglądała następująco: Kowalewski - Romaniuk, Juan - Kaliciak, Nawotczyński - Szulik - Świętochowski, Szlapa, Mila - A. Łogiewka, Harasimowicz. Milan zaczął od szybkich ataków zakończonych dwoma golami Shewczenki. Jako, że nie mieliśmy nic do stracenia zaczęliśmy atakować. To dało skutek już w 45 min., kiedy Świętochowski z rzutu rożnego podał piłkę na głowę Harasimowicza, a ten strzelił gola kontaktowego. W 60 min. był już remis, bo do bramki gospodarzy trafił Świętochowski. Milan odpowiedział golem Salcy, ale decydująca akcja odbyła się w 77 min., kiedy Nawotczyński podał do Harasia, a ten nie zmarnował takiej sytuacji. Remis 3:3 z finalistą LM sprzed roku [na wyjeździe!] w pełni nas zadowala!

U siebie pokonaliśmy Milan 2:1 [Harasimowicz, Kubisz]. Był to strasznie trudny mecz, ale rewelacyjnie zagrał Kowalewski [nota 9] i dzięki niemu awansowaliśmy na 2 miejsce w grupie A. Tabela:
1. Bayern 10 pkt.
2. Lech 7 pkt.
3. Milan 5 pkt.
4. Barcelona 0 pkt.
Kolejny mecz gramy u siebie, z Barcą, a potem na wyjeździe z Bayernem.

W ćwierćfinale Pucharze Ligi ze Stomilem [A] urządziliśmy sobie pojedynek strzelecki, z którego wyszliśmy zwycięsko 6:4. 4 razy do siatki trafiał Harasimowicz, dwukrotnie Kubisz, dwukrotnie piłkę wystawiał im Kaliciak. Po stronie przeciwnika największą skutecznością wykazał się eks-Lechita - Szmuc. W rewanżu natomiast nie mieliśmy problemów i wygraliśmy pewnie 2:1 [Harasimowicz, Szlapa]. W tym sezonie nie mamy szczęścia w losowaniach - pomyślałem, kiedy dowiedziałem się, że w ćwierćfinale Pucharu Polski zagramy z Pogonią. W półfinale Pucharu Ligi nie było już tak źle i wylosowaliśmy Zagłębie. W lidze pokonaliśmy Katowice 3:0 [Harasimowicz 2x, Szlapa] i powiększyliśmy przewagę nad grupą pościgową do 11 pkt.

W Lidze Mistrzów gościliśmy Barcelonę i nie byliśmy zbytnio gościnni, bo wygraliśmy 2:0. Już w 7 min. Salami, z podania Kaliciaka, zdobył bramkę. Długo ten wynik się utrzymywał, aż do 65 min., kiedy Bonano sfaulował rozpędzonego Kubisza, a sędzia Pavlic pokazał na 11-stkę, a bramkarz Barcy przy gwizdach zszedł z boiska z powodu czerwonej kartki. To był decydujący moment meczu, bo potem już nic ciekawego się nie działo. W innym meczu tej grupy Milan wygrał [u siebie] z Bayernem 3:0 i sytuacja przed ostatnią kolejką przedstawia się następująco:
Tabela:
1. Bayern 10 pkt.
2. Lech 10 pkt.
3. Milan 8 pkt.
4. Barcelona 0 pkt.
Ostatnia kolejka: Bayern - Lech; Barcelona - Milan. Mam nadzieję, że Barca wygra z Milanem i my nie będziemy musieli myśleć o meczu z Bayernem, bo bylibyśmy pewni awansu.

W lidze spotkaliśmy się z faworytem do tytułu Mistrza Polski - Pogonią Szczecin [A]. Był to bardzo ważny mecz z dwóch powodów:
- po pierwsze: jeśli go wygramy, to uzyskamy wynik 15 meczów wygranych w lidze w z rzędu i pobijemy wynik Wisły sprzed 4 sezonów;
- po drugie: wygrana podbuduje zespół przed ważnym meczem w Bawarii.
Mecz, tak jak się spodziewałem, nie był łatwy. Padł tylko jeden gol, a strzelił go Harasimowicz. Udało się, pobiliśmy rekord Wisły! W Monachium błędów nie ustrzegł się Kowalewski [nota 5] i przegraliśmy 1:3 [Kubisz]. Po meczu wszyscy ludzie związani z Lechem nasłuchiwali wiadomości z Barcelony, gdzie Barca grała z Milanem. Kiedy dowiedzieliśmy się, że... MILAN
PRZEGRAŁ, to wszyscy cieszyli się i radowali, jakbyśmy zdobyli Mistrzostwo Świata!!! Jakże to był piękny dzień! JESTEŚMY W ĆWIERĆFINALE LIGI MISTRZÓW!!!!! Na losowaniu 1/4 nie było już tak miło, bo wylosowaliśmy Romę - wielki faworyt wszystkich rozgrywek LM. Trzeba powalczyć z ulubionym klubem Zbyszka Bońka.

Mecz z Zagłębiem [1/2 Pucharu Polski, A] był niezwykle dramatyczny. Po pierwsze: dlatego, że Norko [GK Zagłębia] zagrał mecz życia [nota 10 i MoM], a po drugie, że końcówkę meczu graliśmy w 10-tkę [czerwień Szlapy]. Końcowy wynik to 1:1, a gola dla Kolejarza strzelił Harasimowicz. W 1/4 Pucharu Ligi z Poginą [H] wygraliśmy 2:1 po golach kończącego karierę Yorke i niezawodnego Harasimowicza. W meczu z Orlenem [liga] Juan przestrzelił karnego i to odbiło się na naszej grze, przez co wygraliśmy tylko 2:1, a dwa gole zdobył Świętochowski. Tak, jak myślałem przegraliśmy z Romą [w Rzymie]. 5 graczy zagrało na noty 5, kilku na 6 i przegraliśmy 0:3. Widać, że Roma bardzo chce wygrać Champions League w tym sezonie!

W Radomsku widać było, że jesteśmy w małym kryzysie. Na 10 minut przed końcem przegrywaliśmy 0:1 [chociaż w całym meczu przeciwnik oddał tyko 1 celny strzał!], ale bramkarz gospodarzy sfaulował Harasimowicza, a sędzia pokazał na 11-stkę i wyrzucił "łapacza" z boiska. Karnego na bramkę zamienił Juan, a na 2 minuty przed końcem meczu Harasimowicz zdobył zwycięskiego gola. W rewanżu z Zagłębiem kryzys jednak nie był widoczny. Kiedy wygrywaliśmy 5:0 [!!!] "odpuściliśmy grę" i skończyło się na 5:2. To był mecz czwórki graczy: Grzelaka, Mili, Adama Łogiewki i Harasimowicza. Wszyscy zagrali bezbłędnie [noty 10]: Harasimowicz strzelił 3 gole, Łogiewka miał gola i asystę, Mila miał 4 [!!!] asysty, a Grzelak panował w środku pola. W finale Pucharu Ligi zagramy z Legią.

W Poznaniu graliśmy z wiceliderem - Wisłą. Po 15 minutach przegrywaliśmy już 0:2 i Przybyszewski w niemiłej atmosferze opuścił plac gry. Od tego momentu zaczęliśmy odrabiać straty. Najpierw pięknie, w okienko uderzył Mila, a w drugiej połowie znów akcja Mili, tym razem indywidualna i jest remis! Kolejne dwa gole dołożył Adaś Łogiewka, ale Wiślacy odpowiedzieli golem popularnego Grzybka. Kropkę nad i postawił Yorke i mogliśmy się cieszyć z kolejnego z rzędu zwycięstwa [już 18]. Teraz mamy 12 pkt. przewagi nad Wisłą i 2 mecze zaległe. W rewanżu, z Romą przegraliśmy z honorem 0:1, więc odpadliśmy z LM, na poziomie ćwierćfinałów, co jest znakomitym osiągnięciem.

Z dobrze spisującą się w tym sezonie Legią [4 miejsce w tabeli] wygraliśmy łatwo 3:0. Natomiast w Pucharze Polski awansowaliśmy do półfinału [będziemy grać z Odrą Opole], po wygranej 1:0 [Harasimowicz] z Pogonią [A]. W doliczonym czasie gry Manka obronił rzut karny! W kolejnej potyczce ligowej, na Bułgarskiej podejmowaliśmy... Pogoń. Po 15 minutach w wyniku błędów Manki było już 0:2, ale gole Świętochowskiego, Kubisza i Murawskiego dały nam prowadzenie. Kiedy wszyscy kibice celebrowali tytuł Mistrza Polski Bykowski strzelił gola, który dał Pogoni remis. To i tak nie zmieniło wiele, bo trzeci raz z rzędu, a ósmy w historii wygraliśmy polską ligę! Trochę szkoda, że nie wygraliśmy, bo mieliśmy serię 18 meczów z rzędu wygranych [rekord ligi!], ale dalej mamy szansę na poprawienie wyniku 42 meczów bez porażki w lidze [na razie mamy 37].

W półfinale Pucharu Polski rozgromiliśmy Odrę, w Opolu aż 5:0 [Kubisz 3x, A. Łogiewka, Mila]. W lidze pokonaliśmy GKS 3:2 [Yorke, Svitlica, Kubisz]. W pierwszym meczu finałowym Pucharu Ligi po golach Mili [2x + 1 nieuznany], Yorke i Romaniuka [karny] 4:1. Mimo to, że Szulik dostał czerwoną kartkę, to wygraliśmy z Amicą 4:1 [Kubisz, Mila 2x, Yorke]. W rewanżu z Odrą [półfinał Pucharu Polski] przegraliśmy 3:4 [Yorke, Kościuczuk, Harasimowicz], ale i tak awansowaliśmy do finału, gdzie zagramy ze Stomilem. Najpierw jednak zdobyliśmy Puchar Ligi, po zwycięstwie 1:0 [Salami] nad Legią.

W Krakowie wygraliśmy z moim byłym klubem 3:1 [Szlapa, Yorke 2x]. W pierwszym meczu finału Pucharu Polski zremisowaliśmy ze Stomilem 3:3 [Yorke, Mila, Kubisz]
, a naszym katem był Szmuc, który strzelił 2 bramki. W przedostatnim meczu ligowym wygraliśmy w derbach Wielkopolski, we Wronkach 4:3 [Szlapa, Harasimowicz, Yorke, Murawski], mimo to, że było już 4:1. Przed kolejnymi piłkarskimi spotkaniami w ramach rozgrywek ligi polskiej i Pucharu Polski dowiedziałem się, że na najbliższy Mundial w ekipie reprezentacji pojadą 4 moi graczy [najwięcej zawodników z jednego klubu!]: Manka, Murawski, Kościuczuk i Adaś Łogiewka. W ekipie Nigerii natomiast nie zabraknie Abela Salami. Co do Polski, to dziwi mnie brak w drużynie Harasia i Świętochowskiego, ale to już sprawa Jurka Engela.

Mimo to, że oszczędzaliśmy niektórych graczy, to wygraliśmy z Legią 4:0 [Harasimowicz, Szlapa 2x, Yorke] i zakończyliśmy sezon ligowy. Tabela:
1. Lech 88 goli strzelonych [najwięcej w lidze, bramkowało 1 gola do rekordu wszechczasów!] - 33 g. stracone [najmniej w lidze!] 60 pkt.
2. Wisła 38 pkt.
3. Radomsko 32 pkt.
4. Amica 30 pkt.
5. Pogoń 25 pkt.
6. Legia 25 pkt.
Nasza dominacja jest bardzo widoczna. Przewaga 22 pkt. nad drugim zespołem to wielka sprawa. W całym sezonie nie przegraliśmy ani razu, a remisowaliśmy tylko 2 razy [!!!]. Co do rekordów to już wyrównaliśmy rekord Wisły 42 meczów bez porażki. Sezon zakończyliśmy finałowym meczem Pucharu Polski ze Stomilem Olsztyn. Chociaż przegrywaliśmy 0:1 wygraliśmy 2:1 [Świętochowski, Yorke] i zdobyliśmy Puchar Polski, czyli znów potrójna korona! Na koniec sezonu, żeby było jeszcze ciekawie nie przedłużyłem kontraktu Gancarczykowi, Kolczykowi i Dombce.

Zostałem managerem roku [2 raz z rzędu]. W klasyfikacji zawodnika roku na podium było 3 moich graczy:
1. Świętochowski
2. A. Łogiewka
3. Mila
Królem strzelców został Krzysztof Zając z Odry Opole z 19 golami [A. Łogiewka miał 14 bramek]. Najwięcej asyst zaliczył Jarek Świętochowski [14]. Właśnie Świętochowski został znów wybrany graczem roku wg fanów.

Nie wspomniałem jeszcze o Mistrzostwach Świeta w Niemczech. Na inauguracje Polacy przegrali 1:2 [Brożek] z Holandią. Potem nie sprostali zespołowi Nigerii [gra tam Salami] 0:1. Na zakończenie rundy grupowej Polska pokonała Kuwejt 2:0 [Krzynówek, Kałużny], jednak to nie wystarczyło i to był ostatni mecz Olisadebe i spółki na Mundialu.

Statystyki:
a) gole:
1. Harasimowicz [30]
2. A. Łogiewka [27]
3. Świętochowski [19]
4. Mila [13]
- Yorke [13]
6. Kubisz [12]
- Szlapa [12]
8. Salami [10]
b) asysty:
1. Świętochowski [21]
2. Mila [19]
3. Kubisz [15]
4. Harasimowicz [8]
- Ł. Łogiewka [8]
6. Salami [7]
7. Jacek [6]
- Szulik [6]
c) średnia meczowa:
1. A. Łogiewka [7.92]
2. Yorke [7.91]
3. Świętochowski [7.78]
4. Harasimowicz [7.75]
5. Mila [7.70]
6. Murawski [7.59]
7. Kubisz [7.57]
8. Romaniuk [7.56]
9. Przbyszewski [7.55]
10. Manka [7.53]
11. Ł. Łogiewka [7.50]

Podsumowanie:
Znów potrójna korona zdobyta, lepszy start w LM niż rok temu, staliśmy się bogatym klubem [ok. 24M funtów na koncie], zawodnicy, kibice i zarząd zadowoleni z gry zespołu, OBY TAK DALEJ!

Cdn.
adamle [adamle@tenbit.pl]

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.