Jak zawsze zacznę od rankingu UEFA, gdzie Polska awansowała na 5 pozycję [tylko za Włochami, Hiszpanią, Anglią i Niemcami]. Wyprzedziliśmy Francję, Szkocję i Portugalię. Dało to start w rozgrywkach LM trzem zespołom [Lech, Wisła i Radomsko], a w Pucharze UEFA także trzem [Amica, Pogoń, Stomil].
Teraz czas na transfery ! Do Lecha dokupiłem:
- Kamila Kosowskiego [28 lat, AM L, Bos, z Wisły]
- Dariusza Konopkę [20 lat, D C/L, 60K, z Wisły]
- Krzysztof Zakręckiego [24 lata, D/DM R, 250K, z Polkowic]
- Andrzej Witkowskiego [24 lata, GK, 150K + 150K za 10 meczy w reprez., z Besiktasu]
- Maciej Bykowskiego [29 lat, SC, Bos, z Pogoni]
- Adam Łogiewkę [po odejściu na prawie Bosmana ściągnęłem go do klubu]
- Halil Allegro [26 lat, Burkina Faso, AM/F R/L/C, Free]
... oraz kilku zdolnych juniorów.
Sprzedałem natomiast:
- Krzysztofa Michalskiego [Bos, do Śląska]
- Tomasza Augustyniaka [975K, do Amicy] - za 30-letniego cieniasa to bardzo dużo wyciągnąłem.
Lechici Cup:
Lech - Bałtyk Gdynia 6:0 [A. Łogiewka 4x, Świętochowski, Bykowski]
Lech - Zatoka Braniewo 2:2 [Stasiak, Salami]
Lech - Błęknitni 6:0 [Stolarz 2x, Bykowski, A. Łogiewka pen., Kościuczuk, Salami]
Na inaugurację sezonu w Super Pucharze Polski nie daliśmy szans Stomilowi wygrywając bardzo pewnie 2:0 [Kubisz, Szlapa]. W lidze spotkaliśmy się ze.. Stomilem [A]. Zaczęło się nieciekawie, bo gospodarze objęli prowadzenie. Jeszcze przed przerwą, mimo znakomitej postawy na bramce Liberdy, Szlapa wyrównał. W 53 minucie Salami podał do Adama Łogiewki, a ten nie zmarnował takiej sytuacji i zdobył 100-tny gol w karierze. Był to nasz 43 mecz bez porażki w lidze z rzędu i pobiliśmy słynny rekord Wisły. W 2 rundzie Pucharu Ligi panowaliśmy [24 strzałów, 14 celnych] w Łodzi w meczu z Widzewem i wygraliśmy 4:1 [A. Łogiewka, Romaniuk, Kosowski, Mila]. W międzyczasie transferowany do Lecha został Tomek Hajto. Nic za niego nie musieliśmy płacić, a zyskaliśmy bardzo doświadczonego gracza, który mam nadzieję stworzy piękną parę stoperów: Wałdoch - Hajto.
Na Bułgarskiej nie daliśmy szans zespołowi Odry i rozgromiliśmy ich 5:0. Bohaterów tego meczu było kilku, ale szczególnie trzeba wyróżnić: Kościuczuka [zaliczył 3 asysty], Kosowskiego [2 gole], Szlapę [2 gole + 1 asysta] i Adama Łogiewkę [1 gol]. W rewanżu z Widzewem wygraliśmy spokojnie 2:1 [A. Łogiewka 2x]. Po tym meczu z federacji Brazylijskiej przyszło powołanie dla Juana na mecz z Argentyną. Oprócz tego dostaliśmy potwierdzenie transferu 31-letniego napastnika - Arka Klimka, który po rozwiązaniu kontraktu z Polonią postanowił wybrać Lech. Po golach Świętochowskiego i Szlapy wygraliśmy 2:1 z Pogonią, w Szczecinie.
W derbach Wielkopolski [z Amicą] na 5 minuty przed końcem meczu był remis 2:2, po golach Allegro i Klimka [Lech] oraz Piątka i Radomskiego [Amica]. Wtedy wprowadzony wcześniej Juan oddał piekielnie mocny, a zarazem celny strzał, który dał nam zwycięstwo. W małych derbach Wielkopolski wygraliśmy z Groclinem 4:2 [Świętochowski 2x, Kosowski, Bykowski] i umocniliśmy się na fotelu lidera tabeli. Zaraz po mecz prywatnym samolotem odleciałem z moim asystentem Mirandą na losowanie fazy grupowej LM. Trafiliśmy nie najgorzej, bo na grupę z:
1. Realem - którego już nie raz upokorzyliśmy, więc nie powinno być tak trudno,
2. Chelsea - przed 2 laty przegraliśmy z nimi walkę o ćwierćfinał, ale teraz odeszło z niego kilku podstawowych graczy, więc trzeba będzie powalczyć o 1 miejsce,
3. FC Kopenhaga - od lat trudności z dostaniem się do fazy grupowej LM, więc raczej dostarczyciel punktów dla reszty stawki, ale nie można ich lekceważyć.
Przy odrobinie szczęścia i umiejętności możemy awansować z grupy nawet na pierwszym miejscu. Radomsko i Wisła trafiły trochę gorzej, więc [nic ujmując tym klubom!] nie liczyłbym na awans do kolejnej fazy.
W meczu z Odrą mimo kilkudziesięciu szans strzeliliśmy tylko 2 gole i wygraliśmy do zera. Do siatki Wodzisławian
trafiali Adam Łogiewka i Jarek Świętochowski. Także dzięki tej dwójce wygraliśmy w kolejnej rundzie Pucharu Ligi z Amicą 4:1. Świętochowski zaliczył hat-tricka, a Łogiewka dołożył czwartego gola. Wyróżnić trzeba też Szlapę, który dwukrotnie podawał do strzelców goli. Po meczu do Miedzi [która coraz częściej sięga po rezerwy Lecha] trafił Napierała, a w zamian dostaliśmy 275K. Dzięki wygranej z Amicą 3:2 [Świętochowski, Mila, Bykowski] awansowaliśmy do ćwierćfinału Pucharu Ligi, gdzie zagramy z Pogonią Szczecin.
Z GKs-ą hat-trick zdobył Bykowski, a Szlapa dołożył jeszcze jednego gola [1 miał jeszcze 2 asysty], co złożyło się na wygraną 4:1. Na Santiago Bernabeu przegraliśmy z Realem 0:2. Szkoda, że słabo zagrał Manka [nota 6] i kilku innych graczy. Chelsea pokonało Kopenhagę 4:0. W następnej kolejce ligowej pokonaliśmy, nie bez problemów Stomil 3:2. Najpierw po ładnej asyście Kosowskiego gola zdobył Szlapa, potem pierwszego gola dla Lecha strzelił Suker, a decydujący strzał oddał Jarek Świętochowski. Po meczu podpisałem transfer Zbyszka Grzybowskiego [30 lat, AM/F L/C, z Wisły], który dołączy do nas w grudniu. Skorzystałem z Contract Protected i zapłacę Wiślakom tylko 325K [sam Grzybek wart jest 450K].
Na Bułgarskiej graliśmy z jednym z faworytów tej edycji Ligi Mistrzów - Chelsea. Mieliśmy nóż na gardle, bo porażka przekreślała nasze szanse na awans z grupy. Już w 5 minucie Kosowski zainicjował piękną akcję Kolejarza, którą wykończył "banią" Adaś Łogiewka. Kiedy sędzia patrzył na zegarek, aby skończyć pierwszą połowę, Murawski podał w pole karne do Świętochowskiego, ten minął byłego gracza Białej Gwiazdy - Sundaya, a następnie strzelił obok bezradnego Kirklanda. To podziałało na nas bardzo motywująco. W szatni uświadomiłem chłopakom, że mamy tak dużą przewagę iż na pewno wygramy jak nie popełnimy karygodnych błędów. Jednak przy golu dla Chelsea, który padł w 50 minucie nikt nie zawinił. Fowler uderzył przepięknie z 20 metrów. Nie minęło nawet 5 minut, a Szlapa z rzutu wolnego posłał piłkę wprost na głowę Murawskiego, a ten zakończył akcję golem. Anglicy odpowiedzieli golem Sanda, ale na nic więcej nie było ich stać i wywalczyliśmy bardzo ważne 3 pkt.
W Pucharze Polski wylosowaliśmy bardzo trudnego przeciwnika, jakim jest Górnik Zabrze - lider 2 ligi. Wygraliśmy 3:0, a do siatki trafiali: Harasimowicz, Misuira, Morawski. 3 gole udało nam się strzelić także FC Kopenhadze. Po pół godzinie gry było 2:0 dla Kolejarza. Obydwa trafienia zaliczył wracający do formy Marcin Harasimowicz. Długo wynik się nie zmieniał, aż do 75 minuty, kiedy Jensen zdobył kontaktowego gola. Wszyscy spodziewali się gola dla gości, a to my zadaliśmy decydujący cios w 83 minucie, kiedy z podania Świętochowskiego gola zdobył Maciek Murawski. Po meczu do klubu przyszły powołania graczy do reprezentacji. Jak zawsze powołanie dostali Svitlica i Salami. Jednak najbardziej zaskoczyło mnie powołanie aż 5 graczy do kadry Polski. Bywało, że powołanie dostawali 3-4 gracze z Poznania, ale pięciu nigdy nie było. Szczęśliwcami zostali: Hajto, Kosowski, Murawski, A. Łogiewka, Szulik. Dziwi mnie brak w kadrze Harasia i Świętochowskiego, ale to już sprawa Engela [do czasu...]. Z polskich klubów powołani zostali jeszcze tylko dwaj gracze Wisły Kraków [Kaczorowski i Pawlak].
W meczu z Odrą Opole oddaliśmy 11 strzałów, ale tylko 2 trafiły w światło bramki. Właśnie te dwa strzały okazały się bramkami i wygraliśmy 2:0 [Harasimowicz, Klimek]. Po meczu kilka klubów zainteresowało się Tomkiem Radziwonem, który u nas bardzo rzadko występuje nawet w... rezerwach. Przetarg wygrał Jaen, który w swoich szeregach ma już naszego byłego gracza - Mitchella i od grudnia Radziwon będzie grał w 2 lidze hiszpańskiej, a my dostaniemy w zamian 1.3M [ja to umiem "wyciągać" ceny :) !]. W derbach Wielkopolski graliśmy we Wronkach. Po 7 minutach było już 2:0 dla Amicy. Z boiska zszedł Manka [nota 5], a w jego miejsce pojawił się Przybyszewski. Gola kontaktowego zdobył Maciek Bykowski, ale zanim zdołaliśmy wyrównać Amica zdobyła 2 gole i zanosiło się na pogrom.
Jednak my pokazaliśmy charakter i odrabialiśmy straty. Najpierw dwukrotnie Haraś, potem Misiura i znów Harasimowicz strzelali bramki i prowadziliśmy 5:4. Niestety Amica wyrównała, ale i tak remis w takim meczu to duży sukces!
Po tych bardzo trudnych derbach czekał nas mecz z Kopenhagą, na wyjeździe. Wiedziałem, że moi napastnicy i pomocnicy są w wyśmienitej formie, ale nie wiadomo, jak zagra nasz bramkarz. Wynik, jak osiągnęliśmy bardzo, ale to bardzo mnie zaskoczył:
FC Kopenhaga - Lech Poznań 1:6
3x Harasimowicz
1x Świętochowski [+ 1 asysta]
1x Bykowski
1x Mila
Warto wyróżnić też Kosowskiego, który zaliczył 2 asysty, Murawskiego [1 asysta + 10 wślizgów] oraz resztę "kopaczy", którzy zagrali na notę 8, a jest ich czterech. Takie zwycięstwo nie było przypadkowe, bo 2 dni po tym pamiętnym meczu moje rezerwy rozgromiły Groclin 8:1 [!!!]. Z pierwszym składem Groclinu wygraliśmy 4:1 [A. Łogiewka 2x, Mila, Klimek]. Mogło być dużo wyżej, ale moi gracze zepsuli kilku bardzo dogodnych sytuacjach.
Jeden z najważniejszych meczów w tym sezonie rozegraliśmy z Realem, w Poznaniu. Zwycięstwo dawało nam pewny awans i co ważne szanse awansu z 1 miejsca. Niestety to Królewscy objęli prowadzenie po golu Diego Tristana. W 53 minucie Harasimowicz i Adam Łogiewka opuścili boisku w skutek urazu. Za nich weszli Salami i Halil Allergo. Właśnie ten ostatni wypracował bramkę Bykowskiego w 70 minucie. Po kolejnych 3 minutach już prowadziliśmy! Romaniuk jak playmarker podał do Świętochowskiego, a ten w swoim stylu pokonał Casilliasa. Dal nas było to za mało, więc dalej atakowaliśmy! Niestety były najlepszy bramkarz Europy nie dał się już pokonać, ale i tak wywalczyliśmy 3 pkt. i zrealizowaliśmy plan przedmeczowy. W innym meczu tej grupy Chelsea z wielkimi problemami wygrało w Danii 1:0, zdobywając gola w 87 minucie. Tabela przed ostatnią kolejką wygląda następująco:
1. Lech 12 pkt.
2. Real 10 pkt.
3. Chelsea 7 pkt.
4. Kopenhaga 0 pkt.
Ostatni mecz gramy w Londynie z "The Blues", a Real w Madrycie z Duńczykami.
W Wodzisławiu zagraliśmy bardzo słabo i gdyby nie gol Allegro to nie wywalczylibyśmy nawet 1 pkt. [!!!]. Jednak z SKS-em nie było już tak trudno i rozgromiliśmy rywala 4:0 [Szlapa, Allegro 2x, Salami + 2 asysty Stasiaka]. To był nasz ostatni mecz w grupie A. Z grupy B, do grupy mistrzowskiej awansowały zespoły:
1. Lech 38 pkt.
2. Pogoń 24 pkt.
3. Stomil 21 pkt.
4. Pogoń 21 pkt.
, a z grupy A: Wisła [36 pkt.], Radomsko [25], Zagłębie [21] i Orlen [19].
Wcześniej zapowiadany mecz z Chelsea rozpoczęliśmy od mocnego uderzenia. Już w 9 minucie Kosowski podał do Szlapy, a ten zakończył akcje golem. Po kolejnych 10 minutach było już 2:0 dla gości, czyli Kolejarza. Znów akcja Kosowskiego zapoczątkowała gola strzelonego tym razem przez Allergo. W drugiej połowie Anglicy zdobyli kontaktowego gola, ale Szlapa postawił przysłowiową "kropkę nad i" strzelając bramkę na 3:1. Real Madryt pokonał 3:0 Duńczyków i zakończył rundę grupową na 2 miejscu, za... Lechem Poznań. Niestety z polskich zespołów tylko my awansowaliśmy do kolejnej rundy Champions League: Radomsko w swojej grupie nie wywalczyło nawet punktu, a Wisła też była ostatnia, ale do 3 miejsca gwarantowanego grą w Pucharze UEFA brakowało im tylko 3 punktów. My w kolejnej rundzie wylosowaliśmy dosyć szczęśliwie, bo trafiliśmy na:
- Ajax
- Lazio
- Leeds
Nie chcę rzucać słów na wiatr, ale jeśli wykorzystamy naszą szanse w 100%, to możemy w tej grupie zająć 1 miejsce.
Przed meczem ze Stomilem kontuzję wyleczył Adam Łogiewka, ale... już następnego dnia kontuzja się odnowiła i ten niezwykle utalentowany gracz będzie pauzował przez 10 dni. Bez Łogiewki poradziliśmy sobie w Olsztynie i wygraliśmy 4:2 [Misiura 2x, Harasimowicz, Kosowski]. Dwa dni po meczu znów dokonałem "cudu transferowego" sprzedając słabego w tym sezonie Michała Stolarza [który w lutym kończy 30 lat] do Radomska za... 1.5M funtów [!!!]. W jego miejsce kupiliśmy 22-letniego Piotrka Bortnika
za 210K. "Biliśmy" się o niego z Pogonią i Legią. W swojej dotychczasowej karierze Bortnik [DMC] zaliczył już ponad 40 asyst w 120 meczach.
Przy obecności prawie 18 tysięcy widzów [czyli jak zwykle maksymalna ilość] na Bułgarskiej podejmowaliśmy Lazio. Już w 7 minucie Duńczyk Martin Jorgensen trafił do bramki Przybyszewskiego. Długo wynik się zmieniał, aż do 80 minuty, kiedy to wprowadzony 20 minut wcześniej Andrzej Szlapa minął kilku przeciwników, podał do Adama Łogiewki, a nasz rekonwalestent nie dał szans włoskiemu bramkarzowi. Kiedy do końca meczu została minuta Juan kopnął piłkę z rzutu wolnego wprost pod nogi Adasia Łogiewki, a ten po raz drugi wpisał się na listę strzelców. Kiedy poznańscy kibice świętowali zwycięstwo Lazio wyrównało, a chwilę po tym wydarzeniu sędzia skończył zawody. Leeds u siebie zremisowało z Ajaxem 1:1.
Przed ligowym meczem z Zagłębiem [H] wprowadziłem jedną zmianę w taktyce i... rozgromiłem przeciwników 6:3 [!!!]. Cztery gole strzelił "stary, ale jary" Andrzej Szlapa [+ asysta], po jednym trafieniu zaliczyli: Bykowski i Adaś Łogiewka [+ asysta]. Graliśmy tak perfekcyjnie, że nawet dobra forma bramkarza Lubina nie przeszkadzała [nota 8 przy 6 puszczonych golach!]. Natomiast nasz "łapacz" zagrał bardzo słabo [nota 4]. Ten mecz napawał mnie optymizmem! Natomiast nasz główny rywal do tytułu Mistrza Polski - Wisła Kraków, który nie przegrała od 16 spotkań... poniosła zaskakującą porażkę na swoim boisku z Groclinem 0:1 [Morawski]. Tabela:
1. Lech 25 pkt.
2. Wisła 21 pkt.
3. Groclin 18 pkt.
4. Zagłębie 14 pkt.
5. Stomil 14 pkt.
6. Pogoń 14 pkt.
7. Radomsko 13 pkt.
W 1/8 Pucharu Polski wygraliśmy nie bez problemów z Odrą Opole 3:1. Bramki strzelali Kosowski [2x] i Harasimowicz, któremu dwa dni wcześniej podpisałem nowy kontrakt [negocjowałem od pół roku!]. Przeciwnik oddał tylko 1 strzał na bramkę Manki. W Amsterdamie wygraliśmy 1:0, a "złotego gola" zdobył powracający do wielkiej formy Marcin Harasimowicz [z podania Jacka]. Lazio w Rzymie rozgromiło Leeds 5:1. Tabela:
1. Lazio 5 pkt.
2. Lech 5 pkt.
3. Ajax 1 pkt.
4. Leeds 1 pkt.
Ostatni mecz tej rundy rozegraliśmy w Poznaniu z Odrą Opole [rewanż 1/8 Pucharu Polski]. Po ciekawym meczu zremisowaliśmy 3:3 [Harasimowicz, Allergo, Bykowski]. Po spotkaniu Murawski, Nocoń i Kaliciak oświadczyli, że w tym sezonie kończą swoją karierę piłkarską. Na ich miejsce do Lecha w przerwie zimowej przyszli byli gracze Wisły: Zbyszek Grzybowski [AM/F L/C, 30 lat, średnia z tego sezonu - 7.52] i Mariusz Pawlak [D/DM L/C, 34 lata, średnia z tego sezonu - 8.00]. W obu przypadkach skorzystałem z Contract Protected, dlatego za "Grzybka" zapłaciłem tylko 325K, a za Pawlaka tylko 100K. Natomiast sprzedałem Tomka Radziwona do Jaen za 1.3M.
Cdn.
adamle [adamle@tenbit.pl]
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ