Po czteromiesięcznej walce Hednesfordem, postanowiłem pograć od samego początku w najwyższych klasach rozgrywkowych. Tym razem załadowałem najważniejsze europejskie ligi i postanowiłem w każdej z nich coś zdobyć, tzn. mistrzostwo lub krajowy puchar. Zaczynam w Premiership. Wybieram Leeds (sorry David O'Leary). Jest tu bardzo dobra ekipa. Doskonały bramkarz Nigel Martyn, świetni środkowi obrońcy Woodgate oraz Radebe, bardzo mocna druga linia: Bowyer, Dacourt, Batty, Kewell, no i atak marzeń: Smith, Bridges plus super-rezerwowy Huckerby (nie przepadam za Viduką). Zaczynam!

SEZON 1999/00

Na dzień dobry pojawił się nowy staff i kilka transferów. Przyszli: napastnicy: Andri Sigpórsson za Ł250,000, Matthew Tipton także za Ł250,000, Alan Borgvardt za Ł1m, David Collins Ł200,000; pomocnicy: Sharbel Touma za Ł1.6m, Nick Wright za Ł2.1m, Marek Szmid za Free, obrońcy Suleyman Sleyman Ł250,000, Gareth Jellyman także za Ł250,000 oraz bramkarz Xavier Poitrinal również za ćwierć miliona "poundsów". Uzasadnienie dokonania właśnie tych zakupów jest proste - to moi ulubieńcy. Jak na razie do pełnego zestawu brakuje jeszcze Kennedy'ego Bakircioglu (AM/F RLC), dwóch Patriców: Antonena i Anderssona, Alberto Artigasa, Byrona Bubba, Tontona Zola Moukoko, Joe Cole'a, Michaela Balla, Mikaela Dorsina, Geda Kimminsa i Geza Murphy'ego. Tak wygląda moja podstawowa Shortlista, gdy gram w ligę angielską.

Sprzedałem Lee Bowyera do Celticu. Niespodzianka? Może, ale za Ł10m się nie wahałem. Odeszli także Darren Huckerby (Ł3.8m do Twente), Ian Harte (Ł6.5m do Newcastle), Jason Wilcox (Ł1.3m do Coventry), Robert Molenaar (Ł1.8 do Heerenveen). No i jeszcze całe stadko młodzików wywaliłem, bo nie ma sensu ich trzymać, gdy interesuje mnie natychmiastowy "impact".

Pierwsza jedenastka będzie się kształtowała następująco:

GK - Martyn (Poitrinal)

DL - Harte (Sleyman)

DR - Kelly (Hiden)

DC - Woodgate (Duberry)

DC - Radebe

DMC - Batty (Dacourt)

ML - Touma (Mc Phail)

MR - Wright (Boyle)

AMC - Kewell (Bakke)

SC - Smith (Sigpórsson)

SC - Bridges (Borgvardt)

Tak też wystartowałem. Obawy moje dotyczyły tylko prawej pomocy, gdyż zakupiłem tylko niedoświadczonego Wrighta, a poza tym dziura w kadrze. Nie udało mi się kupić Bakircioglu i Bubba, którzy nie chcą - na razie - u mnie grać.

Manchester United zwinął Charity Shiled i Superpuchar Europy.

Start mam całkiem udany. Z końcem sierpnia, po sześciu kolejkach, jestem na 2 miejscu. Jeszcze nie przegrałem (3 zw., 3 rem.) choć w ostatnim meczu z Man City byłem blisko porażki. David Batty dostał w 22' czerwoną kartkę, a w 79' Weah dał prowadzenie gospodarzom. Jednak Boyle wyrównał w 88'. Mam kilka kontuzji na kluczowych pozycjach (Smith, Martyn, Kewell, Wright). Doskonale spisuje się w bramce Poitrinal (średnia not 8.00), a już cztery bramki ma na koncie... Sigpórsson.

W meczu "bez defensywy" pokonałem 5-3 Tottenham. Słabszy mecz Poitrinala, za to doskonały pary napastników Bridges - Smith. Gra już także Kewell. Smith jednak - po jednym znakomitym meczu - znów jest na aucie i to na 3 tygodnie.

Zaczynają się krajowe puchary. W II rundzie Pucharu Ligi gram z Torquay (D3). Jak to w pucharach, a w szczególności w Pucharze Ligi - zagrają rezerwy. Padł remis 0-0, a Borgvardt doznał kontuzji na 3 miesiące. Ławka coraz krótsza.

W meczu z Newcastle gospodarzom z St. James' Park remis uratował w 88' Alfonso Perez, zakupiony tydzień wcześniej za Ł14m. Prowadziłem po strzale Toumy od 9'.

John Gregory, manager Aston Villi docenił znakomitą postawę Gary'ego Kelly, mojego prawego obrońcy, gdyż złożył ofertę w wysokości Ł8.75m. Waham się. W klubie są jeszcze Maybury i Mills, ale nie prezentują z pewnością tej klasy co Kelly. Po namyśle dochodzę do wniosku, że Kelly nie jest na sprzedaż, ale na wszelki wypadek - gdyby zawodnik miał grymasić - podbijam cenę do Ł10m. Na pewno się poddadzą. On jest wyceniany na Ł3
.7m.

W rewanżowym meczu II rundy Pucharu Ligi w ataku zagra Nicolas Ouedec. Ściągnąłem tego byłego reprezentanta Francji, gdyż był do wzięcia za Free, a w związku z kontuzjami Smitha i Borgvardta może będzie dobrym uzupełnieniem. W rezerwach, na trialu, prezentował się bardzo dobrze... Opłaciło się. Ouedec strzelił jedną z bramek, a mój Leeds wygrał w rewanżu 3-1, choć do 79' był remis 1-1.

W meczu z West Ham wyglądało na to, że w końcu mnie mają. Po 26' jest 2-0 dla WHU (Lampard, Suker). Londyńczycy grają znakomicie, a u mnie fatalnie gra rekonwalescent Martyn oraz środkowi obrońcy. Jednak bramka Toumy w 34' daje nadzieję na dobry wynik. W przerwie dwie zmiany. Wchodzą Boyle (za Wrighta) oraz Matthew Jones (za Woodgate'a). I właśnie Boyle, po znakomitej centrze Radebe (?) i zgraniu piłki przez Jonesa (?) strzela głową na 2-2. Nie ma co, ofensywni ci moi środkowi obrońcy. Przecież nie mają włączonego "forward runs"?!

Do IV rundy Pucharu Ligi przeszedłem dzięki zwycięstwu 2-0 z Walsall (D1). Obie bramki z karnych strzelił Radebe. Zagrałem w eksperymentalnym ustawieniu, w którym parę napastników tworzyli Smith z Ouedecem. W IV rundzie czeka Blackburn.

W 13 kolejce rozwaliło mnie Coventry 3-0. Świetny mecz rozegrał Hadji (2 bramki). U mnie na całej linii zawiódł Kewell (nota 5). Po pierwszej porażce w sezonie spadłem na 5 miejsce. Daleko. Przede mną "miesiąc prawdy". Zagram w tym czasie ligowe mecze Arsenalem, Liverpoolem i Man Utd. Mecz z Coventry nie rokuje jednak najlepiej.

Z Arsenalem wygrałem 2-1. Wygrana była jednak pewniejsza niż to sugeruje wynik. Rezerwowy Kanonierów Pires strzelił bramkę dopiero w 90'. Straciłem niestety, Nicka Wrighta, na 3 tygodnie.

W kompromitującym stylu odpadłem z Pucharu Ligi - 0-2 z Blackburn. Fatalnie zagrali Martyn i Boyle (nota 5). Nie grałem jednak w najsilniejszym składzie. Moim celem jest przecież liga oraz Puchar Anglii. Właśnie zakupiłem też Byrona Bubba za Ł250,000 oraz Joosa Valgaerena za Ł500,000.

Po obiecującym wyjazdowym remisie 0-0 z Sunderlandem, przyszedł kolejny "cudowny" remis z Liverpoolem. Cudowny, gdyż przez 86' grałem w 10. Oczywiście David Batty. Postanawiam definitywnie rozwiązać ten problem. Właściwie, to należało zrobić to już na początku sezonu - David Batty - for sale!

Wygrałem z Man Utd na Old Trafford! Jedyną bramkę zdobył w 69' świeżo zakupiony 18-latek Byron Bubb. Miałem nawet przewagę w całym meczu 14-12 w strzałach, chociaż zagrałem tylko jednym napastnikiem (Bridges w I połowie, Smith w II-giej). W III rundzie Pucharu Anglii zdemolowałem Charlton 4-1 (Bridges x2, Smith x2). W IV rundzie zagram z jednym z moich ulubionych klubów (obok Newcastle i Leeds) - FC Southampton.

Werder wykonał ruch ku pozyskaniu Kennedy'ego Bakircioglu za Ł1.4m. Robię dokładnie to samo - oferuję Hammarby blisko półtora miliona funtów.

Kilka zdań o polskich klubach. Polonia odpadła w III rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów z Lyonem (0-0,0-4), a w Pucharze UEFA najwcześniej odpadł Ruch, który przegrał w rundzie kwalifikacyjnej z Vojvodiną (0-1,1-1). W I rundzie Amica stoczyła niesamowite boje z AEK Ateny. Na wyjeździe przegrała 1-2, a u siebie po 90' prowadziła 2-1. Dopiero samobójcza bramka Dobosa w 101' dała Amice awans do III rundy, gdzie czekała Saragossa. Tym razem obyło bez walki (0-3,0-3). Wisła odpadła w II rundzie także z Hiszpanami (1-2,1-2 z Alaves).

W meczu z Bradford dałem zagrać zmiennikom (Poitrinal, Hiden, Ouedec, Sigpórsson, Mc Phail, David Collins). urządzili sobie niezły konkurs strzelecki. Wynik 6-0 mówi sam za siebie. Strzelali Sigpórsson, Radebe (pen), Ouedec, Kewell, Collins i Wright. Mam tylko nadzieję, że się nie "wypstrykali" na następne kilka meczów. Pojawił się też w klubie Bakircioglu. Nie mogło stać się inaczej, dałem mu 100% więcej niż sam chciał, tzn. Ł14,000 tygodniówki. trzeba było grać ostro, bo do wyścigu dołączył się Betis Sewilla. Wyzdrowiał już także Dacourt, ale Valgaeren grał na tyle dobrze, że postanawiam zatrzymać Francuza na ławce.


nPierwszą rundę zakończyłem zwycięstwem 2-1 z Aston Villą w Birmingham. Oto mój bilans rundy "jesiennej":

3 miejsce, 36 pkt. (9-9-1) bramki 33-16.

Runda "wiosenna" rozpoczyna się od mocnego uderzenia. Jadę do Londynu na mecz z Chelsea. W Leeds zostają jednak Michael Bridges oraz Joos Valgaeren, którzy są jeszcze zmęczeni po wyjeździe do Birmingham. Zastąpią ich Sigpórsson oraz Dacourt. Zastanawiam się, czy grać jednym (Smith) czy dwoma (Smith, Sigpórsson) napastnikami. Ostatecznie decyduję się na tę drugą koncepcję i... trafiam w samo sedno! Leeds rozgrywa najlepszy mecz w sezonie. Flo, Zola, Desailly, Stanić i s-ka nie istnieją. Wynik 4-0 dla Leeds mówi wszystko. Fenomenalny mecz rozegrali napastnicy. Sigpórsson strzelił dwie bramki, a Smith jedną. O mojej przewadze niech świadczy fakt, że przy stanie 3-0 czerwoną kartkę dostał Dacourt (oj! chyba skończy jak Batty), a Chelsea nie tyle, że nie odrobili choćby jednej bramki, to jeszcze w 88' dobił londyńczyków Kewell. Szok na Stamford Bridge! W rok 2000 wkraczam jako v-ce lider Premiership.

Sigpórsson jest "w gazie". Charltonowi zaaplikował 3 bramki w zwycięskim 3-1.

W IV rundzie Pucharu Anglii musiałem się sporo nagimnastykować w meczu z Southampton. Goście dwukrotnie obejmowali prowadzenie, ale dzięki bramkom Sigpórssona w 75' i Smitha w 87' udało mi się ten mecz wygrać 3-2. W V rundzie zagram z West Ham Utd. Niestety, na miesiąc kontuzjowany jest Smith. W Klubowych Mistrzostwach Świata triumfował Real Madryt po zwycięstwie 1-0 z Necaxą.

Dopadły mnie kontuzje. w meczu z Leicester byłem zmuszony wystawić następującą jedenastkę: (GK) Martyn, (DR) Kelly (doznał kontuzji w czasie meczu), (DL) Sleyman, (DC) Radebe, (DC) Woodgate, (DMC) Valgaeren, (MR) Bakircioglu, (ML) Touma, (AMC) - Kewell, (SC) Ouedec, (SC) Tipton. Najgorzej więc z obsadą boków obrony i ataku. Ostatecznie zremisowałem z Leicester 0-0. Jestem na 2 miejscu, 6 pkt. za Chelsea i 2 pkt. przed Liverpoolem.

Byłem bardzo bliski odpadnięcia z Pucharu Anglii. W meczu V rundy ledwo zremisowałem w Londynie z WHU 2-2. Nie mógł teraz zagrać nawet Martyn, a także Radebe. Remis uratował mi Tipton w 70'.

W bardzo ważnym meczu, pokonałem na wyjeździe piąty w tabeli Everton 2-0 (Ouedec, Kewell). W tym meczu, w drugiej połowie zagrał nawet Australijczyk Mark Viduka, który od początku mojej kariery na Elland Road był przeznaczony na sprzedaż. A propos sprzedaży, do Middlesborough sprzedałem za Ł5m obrońcę Hidena (przecież już go nie ma w Leeds?!).

W pucharowej powtórce z WHU byłem lepszy, gdyż wygrałem 2-0 (Jones, Borgvardt). teraz czeka mnie niesłychanie ciężka przeprawa z Liverpoolem.

Ciężka i niesłychanie dramatyczna przeprawa. Po 15' przegrywam 0-2, ale końcowy wynik to 2-2. Doskonały mecz Sigpórssona oraz Smitha, który w drugiej połowie zastąpił Bridgesa. Całe szczęście, że wyzdrowieli mi napastnicy od meczu z West Ham Utd. Rewanż będzie jednak jeszcze cięższy. Zagra Ouedec w ataku z moim super-Islandczykiem. Pobiłem też klubowy rekord meczów bez porażki. Jak na razie nie przegrałem już od 16 meczów!

Ale emocje miałem w meczu z zawsze groźnym Tottenhamem, w Londynie, na White Hart Lane. W 9' po rzucie rożnym, Jonathan Woodgate dał Leeds prowadzenie strzałem głową. Niestety, w 27' trzecią czerwoną kartkę w sezonie dostał Dacourt (for sale!). Co się dzieje? Do przerwy nic, a w 50' Les Ferdinand wyprowadza Spursów na prowadzenie. Jednak w 62' i 64' padają dwie bramki dla Leeds (Touma, samobójcza) i znów moja ekipa prowadzi. Prowadzi prawie do końca, gdyż w 90' Rebrov wyrównuje stan meczu na 3-3. Szkoda, ale w 27' taki wynik wziąłbym w ciemno.

Przed meczem 27 kolejki stanąłem przed szansą objęcia prowadzenia w Premiership. Liderująca przez długi czas Chelsea od jakiegoś czasu zaczęła tracić początkowy impet. W 27 kolejce Zola i s-ka zostali rozgromieni przez Liverpool na Anfield Road 5-1. Leeds gra z u siebie z Newcastle i jeżeli wygra ten mecz, wtedy zrówna się punktami z Londyńczykami, a ponieważ bilans bramkowy Chelsea ma
kiepski, moja ekipa będzie liderem. Plusem dla mnie jest fakt, że na pewno nie zagra Shearer, który jest wyłączony z gry na blisko rok z powodu kontuzji.

Mecz rozpoczął się od ataków moich podopiecznych. Jednak w 40' to Dyer dał prowadzenie "Srokom". Od czego jednak jest mój as atutowy Sigpórsson. Strzelił dwie bramki (jedną z wolnego) w 56' i 65' i już prowadziłem. 73' wyrównuje Gruzin Ketsbaja i zanosi się na remis. Nie będzie remisu! - rezerwowy Matthew Jones i 3-2 dla Leeds. Zatem Leeds = lider!

Co za zmiana nastrojów. Przegrywam pucharową powtórkę z Liverpoolem. W 15' Fowler strzela nie do obrony i 'The Reds' prowadzą 1-0. Od 26' grają jednak w osłabieniu po czerwonej kartce dla Henchoza. Po przerwie zmieniam ustawienie - za obrońcę (Woodgate) wchodzi pomocnik (Jones). Przyniosło efekt w 74'. Wtedy wyrównał Sigpórsson. Niestety w 92' Titi Camara, strzałem życia, dał zwycięstwo Liverpoolowi.

Po ligowym meczu z Derby (2-0 do przodu) Gerard Houlier i Sir Alex Ferguson złożyli mi ofertę w wysokości Ł10m za prawego obrońcę Gary'ego Kelly. W tym sezonie sprzedałem już dwóch prawych obrońców i ciężko byłoby z zastępstwem, ale... waham się. Ostatecznie zdecydowałem się, że sprzedam go do Liverpoolu. Jest na 4 miejscu i ma do mnie większą stratę niż Man Utd. W finale Pucharu Ligi Arsenal pokonał Fulham 1-0.

W związku ze sprzedażą Kelly'ego kupiłem, tuż przed zakończeniem sezonu transferowego, 19-letniego Ryana Greena, który ma już na koncie 3 występy w reprezentacji Walii. Wolves otrzymali za niego Ł400,000.

Czas plebiscytów:

Piłkarz roku - Owen

Najlepszy "młody" - Kewell (tak trzymać!)

W 11 sezonu znalazł się znów Kewell.

I znów kontuzje dopadły moich napastników (Sigpórsson, Bridges, Ouedec), a zbliżają się trzy kolejne mecze prawdy. Najpierw wyjazd do Londynu na mecz z Arsenalem. Następnie podejmuję Man Utd i wyjeżdżam do Liverpoolu. Wszystko w ciągu 9 dni.

1/3 za mną - Arsenal pokonany 2-1. Pomógł mi Keown (czerwona kartka w 22'). Bramki dla Leeds strzelili Borgvardt i Tipton. Jak na razie więc rezerwy nie zawodzą.

Mój największy problem kadrowy, w chwili obecnej, to pozycja DM C. Dacourta właśnie sprzedałem do Lyonu za Ł3.6m. Batty'ego chcą cały czas kupić Liverpool, Arsenal i Chelsea - ale tym klubom go nie sprzedam. Valagaeren jest OK, ale podobnie jak Radebe, to raczej obrońca niż defensywny pomocnik.

Man Utd postawił poprzeczkę bardzo wysoko. Nie dość, że nie mogłem zagrać najmocniejszym składem, to jeszcze Man Utd wystąpił ze wszystkimi swoimi asami. Prowadziłem nawet po bramce Jonesa w 51', ale Cole (76') i Stam (82') przechylili szalę na stronę United. Udany zatem rewanż "diabłów".

Z Liverpoolem zremisowałem, choć miałem przewagę w całym meczu. Wszystkie znaki na niebie wskazują jednak na to, że po raz pierwszy w mojej karierze z CM 99/00 wygram Premiership w pierwszym sezonie! Na 3 kolejki przed końcem mam 7 punktów przewagi nad drugim Man Utd i 8 pkt. nad trzecią już Chelsea. Pozostały mi trzy średnio trudne mecze: Sunderland (H), Bradford (A), Aston Villa (H). Mam zamiar nawet pozwolić zagrać rezerwom i to głębokim.

Sprawę zwycięstwa w lidze postanowiłem rozwiązać już przy pierwszej okazji. Ten plan skomplikował się w 39' meczu z Sunderlandem, kiedy czerwoną kartkę otrzymał Bridges. Na dodatek w 47' Kevin Phillips wyprowadził Sunderland na prowadzenie. Jednak w moich barwach występuje najlepszy "młody" Premiership. Kewell trafił dwa razy (66' i 87') i zapewnił Leeds tytuł mistrzowski! Po raz drugi zostałem managerem miesiąca (wcześniej zostałem wyróżniony w lutym).

Ostatnie dwa mecze przegrałem, ale jakie to ma znaczenie. Ostatecznie wyprzedziłem na mecie Man Utd o 4 punkty i właściwie, to mogę odejść. Plan został wykonany. Udało się przede wszystkim dzięki szerokiej kadrze, choć były momenty, że ławka skróciła się i to bardzo. Moi ulubieńcy z CM 99/00 nie zawiedli. Aferą jednak jest, że nie znalazłem się w pierwszej trójce najlepszych managerów Premiership!!!.

Właśnie
postanowiłem, że zostanę jednak w Leeds tak długo, jak będę grał w Lidze Mistrzów. Szykuję się w związku z tym do wzmocnienia kadry na te rozgrywki. cdn...

SEZON 2000/01

Na rynku transferowym jestem bardzo aktywny. Mam do dyspozycji blisko Ł40m. Z Liverpoolem walczyłem o Olivera Monterrubio. Potrzebuję przecież jakiegoś asa na lewą stronę po sprzedaży Toumy do... Liverpoolu (po co im drugi lewoskrzydłowy podobnej klasy?). Francuz kosztuje tylko Ł3.2m, gdyż Nantes spadło do II ligi, a on ma odpowiednią klauzulę.

(...)

Cholera jasna. Wyłączyli mi prąd, tylko na chwilę, a ostatniego save'a miałem z marca. A już miałem Robbiego Keane'a (Ł15 z Interu), Joe Cole'a (Ł6m z WHU) oraz Couto, Chilaverta, Pistone i Flavio Conceicao. F***.

Bartosh!