Artykuły

Na rozdrożu cz. I: Komentarz polityczny
Plaszek 28.09.2002 21:55 782 czytelników 0 komentarzy
0
Na rozdrożu cz. I:
Komentarz polityczny


Sezon 2002/3 w pełni, rozgrywki zainaugurowały już wszystkie europejskie ligi, a elitarna Champions League wkroczyła w fazę grupową. Każdy kibic piłkarski nie narzeka zatem na brak interesujących potyczek, a wręcz przeciwnie, często należy wybierać mecz, który chcemy oglądnąć, gdyż oferta telewizyjna jest bardzo bogata. Oczywiście mam na myśli szczęśliwych posiadaczy zaledwie dwóch konkurencyjnych platform cyfrowych, czyli Nowej Cyfry Plus i Polsatu. Jak tu jeszcze znaleźć czas na managera i pograć choć kilkadziesiąt minut dziennie? Sprawa nie wygląda dobrze, więc przejdźmy do sedna tego tekstu.

Nasza ukochana gra, czyli Championship Manager, znajduje się właśnie w bardzo trudnych dla każdego tytułu momencie. Jej stare wcielenie, czyli CM3 została już wyeksploatowana ponad granice wytrzymałości. Jak inaczej można nazwać sprzedaż kolejnych trzech niezależnych pozycji różniących się zaledwie kilkoma niewielkimi zmianami. Wszyscy mamy dość tych samych opcji, błędów, niedociągnięć i ograniczeń. Marzy się nam coś nowego, innego, wspaniałego, a przede wszystkim o wiele lepszego niż mocno już wytłuczona „Trójka”. Jednak na przekór naszym pragnieniom nie wychodzą goście SI Games i coraz głośniej przebąkują, że ich nowe dziecko ujrzy światło dzienne dopiero po Nowym Roku. Co więcej, w głowach co bardziej aroganckich programistów zaczyna rodzić się idea wydania kolejnej kontynuacji obecnej serii. Miejmy nadzieję, że to tylko jakiś głupi żart i tak na razie go traktujmy, bo nie wyobrażam sobie, abym po raz kolejny musiał sięgać po produkt o nazwie CM02/03 (na szczęście to posiadacze X-Boxa dostaną ten prezencik). Co więcej wydanie takiej gry na pewno nie przyniosłoby SI fanów, których i tak z każdym bodaj dniem ubywa. Zastanówmy się jednak dlaczego na CM4 musimy czekać do 2003 roku, czyżby prace nad nim ciągnęły się tak długo, czy też strach nie pozwala na wydanie tego tytułu wcześniej? Moim skromnym zdaniem, jest to bardzo przemyślana polityka brytyjskiej firmy. Wydanie bowiem managera w okresie świątecznym, gdy następuje wysyp najlepszych gier wszelakich gatunków, może spowodować, ze sprzedaż nie będzie tak okazała, gdyż jeden wybierze jakieś tam wyścigi, drugi strategię, a trzeci mordobicie. Nie jest to jednak jedyny powód. Konkurencyjne managery są planowane w okolicach listopada, grudnia. Po co więc rywalizować z nimi jeśli można wypuścić je na pierwszy ogień, może coś z nich uda się jeszcze zaczerpnąć i tak w okolicach marca 2003 roku wypełnić sklepowe półki CM4. Wtedy to spragniony nowości gracz chętnie zakupi kolejną odsłonę gry braci C. Wszystkie znaki na ziemi, a również i te w powyżej niej, wskazują na taką przyczynę opóźnienia w wydaniu CM4, czego bowiem może brakować programistom? Chyba nie pieniędzy, których poprzednie części dostarczyły w ogromnych ilościach. W umiejętności i rzetelność ludzi pracujących nad tak kultowym, chciałoby się powiedzieć, produktem nie śmiem nawet wątpić. Tak więc po raz kolejny wychodzi na jaw, że kasa i tylko kasa interesuje twórców najlepszej gry managerskiej.

Po co więc zastanawiać się nad CM4, gdy zostanie on wydany dopiero za pół roku? Czy nie jest to zwykłe marnotrawienie czasu? Otóż nie, gdyż każdy prawdziwy fan oczekuję, że „Czwórka” będzie kolejnym krokiem milowym managerów piłkarskich w drodze do doskonałości, czyli w pełni realnego odwzorowania rzeczywistości. Zanim jednak zostanie wydana, to właśnie my – gracze - możemy zwrócić uwagę twórcom, w którą stronę powinni rozwijać swój produkt. Pomysły co prawda zostały zebrane już kilka miesięcy temu i przesłane pod odpowiedni adres e-mailowy, a praca researcherów idzie właśnie pełną parą. Co jednak stoi mi na przeszkodzie by odrobinę zastanowić się nad tym co bym pragnął ujrzeć w pudełku z logiem CM4? Nic! Zatem do dzieła.

Wszystkie doniesienia z obozu wroga wskazują, że oprócz tak przez wszystkich lubianego trybu tekstowego, komentarz
wzbogaci się o przedstawienie meczu w 2D. Ma to być co prawda jedynie dodatek, który pozwoli nam na dokładniejszą orientację w boiskowych sytuacjach, ale chyba nikt z nas tak naprawdę w to do końca nie wierzy. Wprowadzenie takiego rozwiązania byłoby przełomowym wydarzeniem w serii Championship i na pewno nie można tego traktować jako skromny dodatek. Co prawda jak na razie programiści muszą jeszcze uporać się z odpowiednią kompresją czasu, bo tryb ten działa jedynie w realnych 90 minutach, ale to nie jest już chyba taki problem. Kolejną informacją, którą udało się zdobyć naszym rodzimym służbom wywiadowczym, to dane na temat poczynać piłkarzy (kółeczek, a może trójkącików?). Ruchy każdego zawodnika mają być aktualizowane niezależnie co 1/8 sekundy. Dodając do powyższych informacji wieści, że CM4 będzie w pełni kompatybilny z najnowszymi kartami graficznymi, co zapobiegnie migotaniu ekranu zdarzającego się w poprzednich wersjach, to chyba żaden z nas nie ma już wątpliwości, że SI Games planuję prawdziwą rewolucję w przedstawieniu boiskowych wydarzeń.

Zastanówmy się, czy aby na pewno programiści wybrali odpowiednią drogę? Komentarz tekstowy w połączeniu z trybem 2D może być czymś nadzwyczajnym dla fanów serii Championship Manager, którzy to spędzają dziesiątki godzin czytając w kółko te same zdania. Jednak czy tego oczekujemy w erze wspaniałej trójwymiarowej grafiki, której brakuje zaledwie kroku do pełnego realizmu? Ja na pewno chciałbym znacznie więcej, nawet za cenę podwojonych wymagań sprzętowych. Zaraz odezwą się głosy, że inne managery stawiające na 3D po prostu się ośmieszały. No dobra, może i tak było (jest), ale CM to lider w tej grupie gier i musimy oczekiwać od niego znacznie więcej, tym bardziej, że przyjdzie nam cieszyć się jego czwartą odsłoną kilka (moim zdaniem 5) lat. Inne elementy mogą w tym czasie być poprawiane, dodawane, czy aktualizowane, ale tryb przedstawienia meczu z całą pewnością nie ulegnie zmianie (może poza kosmetycznymi elementami). Te kolejne Championship’y opatrzone numerkami CM4 0?/0? będą skupiały się na wyeliminowaniu błędów z 2D. Na trzy wymiary będziemy musieli poczekać przynajmniej do „Piątki”. Czy musimy, a raczej chcemy czekać tak długo? Ja z pewnością nie i myślę, że w końcu konkurencja dopnie swego. Szkoda tylko, że oni nie skupiają się na wyeliminowaniu śmiesznych sytuacji, a jedynie do swoich tytułów wprowadzają kolejne wersje Fify. Jeżeli nie zmienią polityki w tej kwestii to do produktu SI Games wciąż będziemy wracać i nazywać go liderem w tej profesji, pomimo braku trójwymiarowego „komentarza”.

Skoro wiemy, że w najbliższej wersji Championshipa przyjdzie nam zmagać się z trybem 2D to pragnę przedstawić Wam, drodzy czytelnicy, moje refleksje na ten temat. Jak napisałem wyżej moje pragnienia w tej kwestii są o wiele większe, ale i tak cieszę się, że ten element CMa ulegnie poprawie. Tryb 2D, jaki by on nie był, pozwoli nam zorientować się w poczynaniach poszczególnych piłkarzy na boisku np. ustawianiu się obrońców, rozgrywaniu piłki przez pomocników, czy też wychodzeniu na pozycję snajperów. Będziemy mogli śledzić przemieszczanie się piłki po murawie oraz wiele innych pożytecznych rzeczy. Obawiam się tylko, że w pewnym stopniu da nam on przewagę nad realnymi managerami, czy trenerami. Oni bowiem zasiadając na ławkach rezerwowych nie mają tak dobrego przeglądu boiska jaki zostanie nam udostępniony. Czyli kolejny element, w którym nasza ukochana gra odsuwa się od „realu”. Nie chcąc pozostawić moich słów bez przykładu przypomnę Wam trenera Groclinu – Bogusława Kaczmarka, który to został przez Polski Związek Piłki Nożnej ukarany zakazem prowadzenia drużyny w jednym z meczów ligowych. Ów trener zasiadł na trybunach i z nich obserwował poczynania swoich podopiecznych. Po spotkaniu „Bobo” nie mógł się nadziwić jak dobry przegląd boiskowych sytuacji mają kibice i ile on traci przebywając obok murawy. Kolejny mecz również rozpoczął na trybunach (już nie miał nałożonej kary), ale niemożność kontaktu z piłkarzami
zmusiła go do powrotu na ławkę rezerwowych w przerwie spotkania. Tak więc widzimy, że zostanie dane nam coś ekstra, bo nawet zapis taśm wideo nie obejmuję całego boiska, a jedynie podąża za kolejną akcją.

Zdawałoby się, że o nowym Championshipie wiemy jeszcze tak nie wiele, ale na podstawie kolejnych przecieków możemy wyciągnąć bardzo dużo wniosków. Dlatego też postaram się kontynuować moje wywody na temat przyszłości CMa wzbogacając je o własne spostrzeżenia i komentarze. Następnym razem zajmiemy się... a to już niespodzianka.

Plaszek

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.