Specjalnie dla czytelników CM Revolution rondel przeprowadził rozmowę z selekcjonerem polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Świata ESL - Tomkiem "Cou" Karczewskim. Polacy zwyciężyli w tym turnieju, o czym informowaliśmy wcześniej.
Tytuł mistrzów świata w FM 2010 zdobyty przez naszą reprezentację bez wątpienia nie poruszy zbytnio miłośników polskiej piłki nożnej. Jest to bowiem sukces osiągnięty wirtualnie, dzięki przestawieniu odpowiednich suwaków, kilku kliknięć myszką, być może wielkiemu szczęściu, niezależnemu od człowieka. Nikt na to zwycięstwo nie harował, pocąc się godzinami na murawie stadionu, nikt nie spędzał całego dnia na siłowni, nikt nie musiał nawet wychodzić z domu. Jednak w obecnej rzeczywistości, w naszej piłkarskiej biedzie, wyczyn ten jest prawdziwym skarbem. Jego ojciec to Tomasz "Cou" Karczewski – selekcjoner i kapitan polskiej reprezentacji, który odpowiadając na nasze pytania, przybliża kulisy walki o uznanie i prestiż dla polskiego środowiska skupionego wokół Football Managera.
***
Nie wszyscy nasi użytkownicy są obeznani w świecie elektronicznej rozgrywki. Chciałbym więc prosić Cię, abyś pokrótce wytłumaczył, na czym polega liga ESL i w jaki sposób odbywa się za jej sprawą rozgrywka w Football Managera.
Electronic Sports League to największa w Europie liga sportów elektronicznych, uczestniczyć w niej może każdy chętny, wystarczy jedynie przestrzegać regulaminów dotyczących zasad ogólnego zachowania i tych dla poszczególnych gier. Jeżeli chodzi o Football Managera, mamy do wyboru rozgrywki zarówno „drabinkowe” , jak i pucharowe. Dotyczą one gier indywidualnych 1 na 1, zespołowych 2 na 2 i 5 na 5. Oczywiście, zasady rozgrywania pojedynków są bardzo łatwe do zrozumienia i nikt nie powinien mieć problemów w opanowaniu tego systemu. Do komunikacji między graczami najczęściej służy IRC i jego kanały na quakenecie.
Wiemy, że drużyna na tegoroczne mistrzostwa była budowana od zera. Co było powodem likwidacji poprzedniej ekipy? Czyżby wcześniejsze wyniki zmusiły dotychczasowych reprezentantów do rezygnacji?
Brak aktywności i zainteresowania poprzednich dowodzących reprezentacją - to jedyny powód, jaki przychodzi mi do głowy, odnośnie zmian w drużynie. Co do samego składu, to kilka osób z poprzedniego sezonu, które wyraziło chęć gry, znalazło się w tegorocznym składzie.
Znalezienie więc odpowiednich reprezentantów z pewnością nie było łatwym zadaniem. W jaki sposób szukałeś zawodników do drużyny?
Zgadza się, dobór zawodników do kadry w sytuacji, gdy ma się ograniczone pole manewru, jest bardzo trudny. Ilość aktywnych polskich graczy Football Managera w strukturach ESL była bardzo mała, dlatego też znajomości na polskiej scenie FIFA ułatwiły mi nieco poszukiwania, gdyż istnieje grono graczy pasjonujących się również najlepszym managerem piłkarskim na rynku. Z perspektywy czasu żałuję też, iż nie skontaktowałem się z Waszym serwisem, który zapewne pomógłby w skompletowaniu najlepszych graczy spoza ligi ESL i razem utworzylibyśmy dream team, na co liczę w następnej edycji rozgrywek.
Jak wyglądały przygotowania do turnieju? Czy były to zwyczajne sparingi, czy pracowaliście w jakiś szczególny sposób?
Każdy trenował na swój sposób: jedni rozgrywali sparingi, by sprawdzać drużyny, inni rozgrywali mecze w drabinkach ESL. Przed spotkaniami omawialiśmy wybrane koszyki, którymi drużynami warto grać i jakich błędów nie popełniać.
CM Rev zapewne pomógłby w skompletowaniu najlepszych graczy spoza ligi ESL i razem utworzylibyśmy dream team, na co liczę w następnej edycji rozgrywek
Wiadomym było, że na turnieju nie będzie łatwo, ponieważ mieliście zmierzyć się z bardziej doświadczonymi przeciwnikami. Jaki więc był Wasz cel przed rozpoczęciem mistrzostw?
Patrząc na rozgrywki indywidualne i drużynowe w rozgrywkach ESL, rzeczywiście daleko było nam do faworytów. Celu jako takiego nie mieliśmy, ale ponieważ udało nam się zebrać grupę ambitnych graczy, po każdym zwycięstwie apetyt na sukces rósł.
Czy jako selekcjoner kadry narzuciłeś swoim zawodnikom specjalną taktykę na spotkania turniejowe, czy może zdałeś się na umiejętności swoich podopiecznych?
Przed startem turnieju rozesłałem chłopakom moją ulubioną i chyba najlepszą taktykę, każdy z zainteresowanych zapoznał się z nią i niektórzy rzeczywiście z niej skorzystali. Po wszystkich meczach okazało się, że na 12 możliwych punktów udało mi się dzięki niej ugrać 10. Pozostali także systematycznie punktowali w pojedynkach, co jest powodem do zadowolenia.
Przejdźmy zatem do zmagań turniejowych. Waszymi pierwszymi przeciwnikami byli Rumuni i sławna reprezentacja Brazylii. Niespodziewanie odnieśliście dwa łatwe zwycięstwa – jak przebiegały te spotkania?
Mecz z Rumunią odbył się bez większej historii. Wiedzieliśmy, że liczy się tylko zwycięstwo w walce o czołową trójkę klasyfikacji, dlatego nie było innego wyjścia, niż wygrać.
Konfrontacja z Brazylią planowo miała odbyć się o godzinie 23 (czasu środkowoeuropejskiego), jednak kapitan zespołu przeciwnego poprosił mnie, by jedna z par zagrała wcześniej. Zgodziłem się na taki układ i wystawiłem siebie do tego pojedynku. Udało się zgarnąć komplet 4 punktów, toteż chłopakom pozostało „zrobić” wieczorem po 2 punkty - tak też się stało i odnieśliśmy nieoczekiwane zwycięstwo.
Po tak wspaniałych wynikach Wasze notowania zapewne wzrosły. Co mówiło się wtedy o Was w tzw. turniejowych kuluarach?
Na pewno była to wielka niespodzianka dla takich nacji jak Portugalia czy Brazylia, gdzie naprawdę wielu graczy aktywnie uczestniczy w rozwoju sceny Football Managera w ESL. Co do samych komentarzy - trudno powiedzieć, bo większość z nich odbywała się w języku portugalskim – opinie wymieniali ze sobą gracze brazylijscy i Portugalczycy. Z tego co zauważyłem, nie przepadają oni za sobą, a dodatkowo Portugalia cieszyła się z naszego triumfu nad Brazylią, myśląc jeszcze wtedy, że to pomiędzy tymi drużynami rozstrzygnie się walka o pierwsze miejsce.
A kibice? Była grupa ludzi, która dopingowała Was w trakcie trwania turnieju?
Oczywiście! Jak przystało na polskich kibiców, było ich najwięcej, wielu dopingowało i pytało o zasady gry. To miłe, że ktoś się tym interesuje.
Wiemy, że jednym z warunków w regulaminie turnieju było skonfigurowanie bazy danych pod kątem daty początkowej – Chiny 28.12.2008 r. Czym - Twoim zdaniem – był podyktowany taki zapis?
Sądzę, że miało to ujednolicić rozgrywkę, aby nikt nie miał pretensji, że przy konfrontacji dwóch drużyn z innych lig data rozpoczęcia sezonu w danej lidze będzie miała jakiś wpływ na formę zawodników.
W końcu przyszedł czas na porażkę - Portugalia okazała się nieznacznie lepsza od Was. Czy obecnie jesteś w stanie powiedzieć, co zawiodło?
Przed meczem z Portugalią wiedzieliśmy, że nie możemy przegrać wyżej niż 8-12, a da to nam pierwsze miejsce, jeżeli pokonamy później Bułgarów. Spotkanie z Portugalią było bardzo męczące ze względu na niesfornych przeciwników: na początku nie mieli składu, później kompletowali go przez 1,5 godziny, istna udręka… Niestety, nie było dostępnego żadnego administratora, który pośpieszyłby rywali. Jak się później okazało, przegraliśmy to spotkanie. Można powiedzieć, że mieliśmy pecha, bo traciliśmy bramki w ostatnich minutach, jednak żadne to usprawiedliwienie. Porażka stała się faktem.
Końcowy sukces niespodziewanie zapewniła Wam reprezentacja Bułgarii, oddając mecz walkowerem. Znasz powody takiej decyzji przeciwników?
Proponowaliśmy Bułgarom wiele terminów, w jakich możemy rozegrać swoje pojedynki, po jakimś tygodniu oczekiwania ich kapitan oświadczył, że nie mają składu i oddają nam mecz walkowerem.
Po dwóch miesiącach zmagań zwycięstwo stało się faktem. Co Ty, jako kapitan, czułeś po tym niespodziewanym sukcesie?
Zarówno ja, jak i wszyscy gracze, czuliśmy wielką satysfakcję i radość z sukcesu. Gra w barwach narodowych to przecież coś wielkiego, a każdy prawdziwy Polak o tym marzy. Poza grą w reprezentacji Football Managera, miałem już okazję reprezentować Polskę w rozgrywkach FIFA - wiem, że każde zwycięstwo, każdy sukces, to bardzo miłe przeżycie.
Gra w barwach narodowych to przecież coś wielkiego, a każdy prawdziwy Polak o tym marzy
Do każdego pojedynku musiałeś wyznaczyć jedynie pięciu zawodników, podczas gdy w reprezentacji było ich aż dziewięciu. Na jakiej zasadzie dobierałeś więc graczy, którzy stawali do walki o zwycięstwo?
Tak naprawdę na każde spotkanie miałem do dyspozycji 6-7 graczy, gdyż reszta była na wakacjach. Po meczu z Rumunią postanowiłem nie zmieniać zwycięskiego składu, a drobne korekty powodowane były wyjazdami kolejnych zawodników na wczasy.
Przed turniejem skazywano Was na sromotną porażkę. Nie ma się czemu dziwić - w końcu Wasze doświadczenie było znikome. Co więc Twoim zdaniem przesądziło o wygranej?
To prawda, nie byliśmy postrzegani jako potencjalni zwycięzcy tego turnieju, jednak udowodniliśmy, że niespodzianki się zdarzają i nie można nikogo lekceważyć przed rozegraniem pojedynku. Motywacja i dążenie do celu często przynosi efekty.
Czy nie sądzisz, że małe zainteresowanie turniejem było Waszym największym sprzymierzeńcem?
W pewnym sensie tak, bo mieliśmy mniej przeciwników do pokonania. Nie jest jednak powiedziane, że mielibyśmy przegrać z którymś z przeciwników, który nie wystąpił w tej edycji turnieju. Dlatego rozmyślania nad tego typu sprawami nie mają większego sensu.
Po takim sukcesie opinia o polskim graczu na międzynarodowej scenie zapewne się zmieniła. Czy zauważasz takową zmianę w środowisku ESL? Czy teraz przeciwnicy darzą Was większym szacunkiem?
Polscy gracze już od dawna uważani są za czołówkę e-sportowej sceny międzynarodowej. Sukcesy złotej piątki w Counter-Strike’a, graczy FIFA, Need for Speed czy też innych gier już dawno wykreowały na gwiazdy naszych zawodników na całym świecie. Można powiedzieć, że wygraną w tym turnieju dołożyliśmy maluteńką cegiełkę do tego, iż z Polakami trzeba się liczyć! Chociaż tak naprawdę, akurat Football Manager nie jest uznawany za medialną grę i poczynania zawodników obserwują przeważnie tylko gracze związani z Football Managerem.
Za rok będziecie bronić tytułu najlepszej drużyny na świecie. Co przyszli reprezentanci muszą zrobić, by zdobyć uznanie selekcjonera kadry i otrzymać powołanie na kolejny turniej?
Wszystkich chętnych, którzy chcą reprezentować nasz kraj w kolejnej edycji rozgrywek zachęcam do uczestnictwa w rozgrywkach indywidualnych na ESL, to zdecydowanie ułatwi całą sprawę. Zanim wystartują zmagania reprezentacyjne, każdy będzie miał czas ograć się i sprawdzić swoje umiejętności, a jeżeli będzie się ktoś wyróżniał, oczywiście dostanie szansę zaprezentowania się w drużynie narodowej. Nie wykluczam również, iż razem z CM Revolution moglibyśmy wybrać kilku uzdolnionych graczy do reprezentacji, jednak tu pojawia się problem braku ogrania według zasad turniejowych - dlatego jeszcze raz zachęcam, aby wraz z nowym Football Managerem zajrzeć na ESL i zapisać się do dostępnych dla wszystkich lig.
***
Na zakończenie oddajemy w Wasze ręce taktykę, którą nasi reprezentacji posługiwali się w większości spotkań na tych mistrzostwach. Sprawdźcie sami, czy jest ona rzeczywiście tak dobra, by za jej sprawą stać się najlepszym graczem na świecie!
"Niepowtarzalny" - taktyka Mistrzów Świata
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić! |
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich! |
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera. |
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny. |
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie! |
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj! |
151 online, w tym 0 zalogowanych, 151 gości, 0 ukrytych
Urodziny obchodzą dziś:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ