Hej wszystkim! Sorki za tak długie oczekiwanie na kolejną część moich wypocin, ale sami wiecie - wakacje. Chciałbym pozdrowić wszystkich, którzy wypoczywali w tym roku w słonecznej Chorwacji (a jeśli ktoś był w Vodice to niech się odezwie, zostało mi jeszcze trochę Rakiji J). Ale koniec już tego pieprzenia. Zaczynamy:
1. Kadra

Bramkarze:

12. Fidel Argenso - w tym sezonie, po odejściu Villariego (o czym później), został moim podstawowym bramkarzem. Bardzo pewny punkt zespołu. Zawalił tylko jeden mecz (z Romą). W 44 meczach puścił 51 bramek (w lidze 29/39). Gwiazda reprezentacji Paragwaju.

35. Andy Leonard - ten młody Anglik zaczynał jako trzeci bramkarz, a kończył jako pierwszy (z powodu kontuzji Argenso). Podstawowy bramkarz angielskiej młodzieżówki.

34. Michael Maier - bardzo utalentowany, ale przeżywał w tym roku problemy aklimatyzacyjne.

Obrońcy:

7. Miguel Angel Angulo - już kiedyś grając Valencią, z powodzeniem ustawiałem go na prawej flance obrony. W SM ten manewr okazał się także strzałem w dziesiątkę! Po sezonie został uznany najlepszym obrońcą Europy. Pewny punkt kadry Hiszpanii. Zaczyna się nim interesować Barca.

3. Fabio Aurelio - drugi skrzydłowy obrońca, którego wyciągnąłem ze zdegradowanej Valencii. Znakomicie spisywał się na lewej flance. Choć urodzony jest w Argentynie, to grywa jednak w kadrze Hiszpanii.

4. Trevor Reynolds - w tym sezonie może zbytnio nie błyszczał, ale także nie zawodził. Ugruntował swoją pozycję w kadrze Anglii.

2. Taribo West - takiego zawodnika (po odejściu Batrinu) mi brakowało! Kupiłem go z Aston Villi za 6,25 mln $. Swoim doświadczeniem scementował moją obronę. Najlepszy we wślizgach w całej Serie A (prawie 6 na mecz). 33 lata.

23. Rade Prica - w tym sezonie jako joker spisywał się bardzo dobrze. Po prostu łatał wszystkie dziury.

15. Ivan Navarro - w tym sezonie znów rezerwowy na prawej obronie i tak już chyba pozostanie.

14. Andrea Grieco - w zeszłym roku podstawowy lewy obrońca, w tym roku częściej grał w rezerwach. Ma dopiero 17 lat.

26. Brett Moric - bardzo pewny stoper rodem z Australii. Często grał w pierwszym składzie i rzadko zawodził. Uznany najlepszym graczem Oceanii!

16. Josias de Souza Ferreira - nie grał zbyt dużo, ale ma jeszcze czas.

5. Zoran Jankovic - przewidywałem go do podstawowego składu, ale że umiejętności mu nie stawało, to musiałem zakupić Westa. Klon Sinisy Mihajlovica. Debiutował już w kadrze "Plavi".

Pomocnicy:

11. Joe Cole - kapitan mojej drużyny. Może bez przebłysków, ale grał bardzo przyzwoicie. 2 bramki i 7 asyst. Podstawowy zawodnik kadry angielskiej.

6. Michael Flood - kolejny udany sezon gwiazdy reprezentacji Eire. 8 bramek i 9 asyst. Kapitalnie egzekwuje rzuty wolne. Straszny zadziora - 9 żółtych i 1 czerwona kartka.

17. Davide Papini - będzie miała z niego "squadra azurra" w przyszłości pożytek! 5 bramek i 9 asyst, to jak na debiutanta w podstawowej jedenastce wynik fantastyczny. Mój wychowanek.

13. Gary Jackson - często grywał w pierwszym składzie. Jego talent nie eksplodował tak, jak tego oczekiwałem. Kilka klubów się nim "interesi", to może dobiję targu.

18. Reginaldo Oliveira da Silva - ściągnąłem go z Atletico Paranaense. Fantastyczny zmiennik zarówno na pomoc jak i na atak! 7 bramek i 6 asyst.

19. Caca - kolejny Brazylijczyk (z portugalskim paszportem), tym razem z Palmeiras. Zadebiutował w kadrze "canarinhois".

30. Dinko Skocibusic - grał bardzo przyzwoicie, jeżeli dalej się będzie tak harmonijnie rozwijał, to za rok dwa, kto wie.. Grywa w greckiej młodzieżówce.

27. Markus Zeyer - utalentowany, ale nie może się wybić.

36. Krzysztof Madej - wychowuje go ku chwale ojczyzny!

Napastnicy:

9. Antonio Floro Flores - kolejny fantastyczny sezon "Florka". W 24 meczach ligowych strzelił 19 bramek (król strzelców; gdyby nie kontuzja, ustrzelił by jeszcze kilka). W całym sezonie bramek 28. Zadomowił
się w kadrze. W meczu z Ivory Coast strzelił 6 bramek! (na razie w kadrze 6 meczy i 10 bramek).W tym roku nie przestrzelił żadnego karnego. Ulubiony zawodnik kibiców za ten sezon.

8. Ronaldinho - kolejny udany sezon. Strzelił 18 bramek (w lidze 13) i 10-krotnie asystował. Pewne miejsce w kadrze Brazylii.

10. Graham Evans - kupiłem go od Rangers za 17 mln. Grał trochę gorzej niż w Glasgow, ale jak na ligę włoską, to i talk bardzo przyzwoicie. 12 bramek i 6 asyst. Przebija się do kadry Anglii, ale ma tam dużą konkurencję (m.in. J.Flood, Owen i niesamowity Mooniaruck z MU).

24. Zanoli - ściągnąłem go na bosmanie z Lazio. Jak na zmiennika grał naprawdę fantastycznie. Strzelał najważniejsze bramki w sezonie.

21. Emanuele Calaio - także jak w zeszłym roku kilka ważnych bramek.

22. Simone Perrone - wielki talent, ale u mnie jest zbyt duża konkurencja. Przydatny, ale żeby się rozwijać, chyba powinien zmienić klimat. Pożyjemy - zobaczymy..

25. Steven Cassar - bardzo dobrze grał w rezerwach. W przyszłym roku go gdzieś wypożyczę.

31. Sven Wirsching - nie grał zbyt wiele. W przyszłym roku chyba dostanie szansę.

32. Alan Hutchinson - chyba najbardziej utalentowany z moich młodych napastników.

33. Craig Watts - chyba u mnie zbyt długo nie pogra. Nie rozwija się tak jak należy, a ma już 21 lat.

50. Uwe Zimmermann - równie utalentowany jak Hutchinson.

Serie A

Tuż przed sezonem i na samym jego starcie wzmogła się moja aktywność na rynku transferowym. Do pięciu "Bosmanów" (Aurelio, Angulo, Zanoli, Caca, da Silva) dołączyli: Zoran Jankovic i po kilku kolejkach Evans. Rozstali się ze mną zaś (w mniej lub bardziej miłych okolicznościach): Rocha, Didulica, Bakircioglu, Conte (J), Kallstrom (14,5 mln $ do Ajaxu), Poole, Meier, Trezeguet (17,5 mln $ do HSV), hit transferowy - Marco Villari (20 mln $ do Rangers) oraz Engele (12,25 mln do Nantes).

Sezon rozpocząłem tradycyjnie - od porażki (1:3 z Lazio na wyjeździe - bramka Skocibusic). Później wygrałem z Torino 1:0 (Zanoli) i trzy razy z rzędu (Napoli, Parma, Verona) po 4:2. Następny mecz grałem u siebie z Romą i tym razem przegrałem.. 2:4! (zawalił Argenso). Następnie wygrałem 5 meczy z rzędu - by w 12 kolejce polec ze znienawidzonym Lecce 0:2 (to pieprzone ustawienie Defensive Counter!). Następnie po zaciętym meczu pokonałem na Stadio Delle Alpi przeżywający kryzys Juventus 3:2 (Ronaldinho2, Calaio). Na półmetku byłem liderem z minimalną przewagą nad Lazio. Tyle, że wszystko mogło się za chwilę zmienić bo oto mój terminarz na najbliższe 5 meczy: Milan (A), Inter (A), Lazio (H), Roma (A), Juventus (H). Pomyślałem sobie: 8 punktów będzie nieźle, 9 całkiem dobrze. Najważniejsze tylko aby nie stracić punktów z Lazio. Rzeczywistość przeszła moje najśmielsze marzenia (12 punktów w tych meczach!), tyle że.. przegrałem z Lazio! Mimo iż w tamtym meczu po 7 minutach prowadziłem 2:0 (M.Flood, Floro Flores), to potem Lazio mi skontrowało cztery razy. I pomimo tych 12 punktów i tak Lazio wyszło na lidera. Swój pościg rozpocząłem.. od remisu z Parmą 2:2 (Ronaldinho, Evans) i porażki u siebie z Veroną 2:3 (chociaż do 84 min prowadziłem 2:1 po bramkach Evansa i da Silvy). Ale okazało się że Lazio swoje mecze przegrało i zrównaliśmy się punktami. Do końca sezonu już nic się nie zmieniało i przed ostatnią kolejką mieliśmy po 76 pkt., tyle że Lazio wyprzedzało mnie w tabeli bilansem bezpośrednich spotkań, więc musiałem liczyć na to, iż stołeczni stracą punkty. Ja grałem u siebie z Milanem, a Lazio na wyjeździe ze zdegradowaną już Monza. Nie minęło 5 minut, a po strzale Castromana Lazio prowadziło już 1:0, a po 16 minutach po strzale Claudio Lopeza było 2:0. To nie był jeszcze koniec nieszczęść, gdyż w 24 minucie przegrywałem 1:0 po bramce A.Fiore. A żeby mnie totalnie dobić w tej samej minucie zawodnik Monzy R. Fiore dostał czerwoną kartkę. Mimo wszystko poprosiłem chłopców by zagrali dla kibiców. Już 25 minucie po ładnej akcji bramkę strzelił Zanoli, a cztery minuty później na 2:1 podwyższył Flood. Po bramce w 51 min.
Inzaghiego (na 3:0) wiedziałem, że na porażkę Lazio nie ma co liczyć, i już zacząłem sobie uzmysławiać, że srebro w sumie też najgorsze nie jest. Na pocieszenie Zanoli w 74 min. podwyższył na 3:1. Mecze się skończyły. Ja już chciałem dzwonić do trenera Lazio - Prandelliego i gratulować mu mistrzostwa, kiedy sobie przypomniałem, że w lidze włoskiej przy równej ilości punktów o pozycji w tabeli decyduje mecz barażowy !(coś jak polski "Piłkarski poker"). A teraz przedstawię wam relację przeprowadzoną przez Rai Uno. 20 Maja 2007 roku. Neapol. Stadion San Paolo. Komentuje Cesare Maldini i Zbigniew Boniek.:

CM: Halo, Halo! Witam państwa przed telewizorami. Za kilka minut rozpocznie się arcyważny mecz o mistrzostwo Włoch pomiędzy San Marino i Lazio. Ze mną jest Zibi Boniek. Powiedz Zbyszku, jak to wszystko widzisz?

ZB: Jak co widzę?

CM: No,ten.. No powiedz kto jest faworytem i w ogóle!

ZB: A to trza tak było od razu. Choć jako komentator powinienem być bezstronny, to jednak trzymam kciuki za San Marino. W końcu ich trener to mój rodak, a jako były piłkarz Romy nie mogę kibicować Lazio, a poza tym..

CM: Dobra Zibi skończ już... (nie, to nie przejdzie :) - Skull), zaraz zaczyna się mecz. A więc składy. Najpierw Lazio: w bramce - Galluzzo, w obronie, od lewej - Materazzi, Sibiliani, Bellini, w pomocy: Athirson, Davids, Fiore, Castroman i wysunięty Cassano, a w ataku: Salas i F. Inzaghi. W odwodzie trener Prandelli ma na bramce:Achilli a dalej Grossi, Giannicheda, G.Crespo, Zenoni, Muzzi i Giannoni. Jeżeli chodzi zaś o SM to na bramce stoi Fidel Argenso, a dalej na obronie od lewej: Fabio Aurelio, Taribo West, Brett Moric, Miguel Angel Angulo, w pomocy: Joe Cole, Gary Jackson, Michael Flood, w ataku: Graham Evans, Antonio Floro Flores oraz objawienie ostatnich miesięcy Reginaldo Oliveira da Silva. Na ławce trener Jaxx ma zaś do dyspozycji bramkarza Andy Leonarda oraz Ferreire, nie będącego w pełni sił Reynoldsa, Cace, super jockera Zanoliego oraz Perrone i Calaio.

ZB: Od razu widać, że Lazio gra w prawie optymalnym składzie (nie może grać tylko Nesta), natomiast w SM brakuje kontuzjowanego Ronaldinho, oraz nie będących w pełni sił Reynoldsa i Papiniego. Nie ma także pauzującego za żółte kartki Pricy.

CM: Ale oto sędzia Carmine Engomitis woła do siebie obu kapitanów. Castroman i Cole wymieniają się proporczykami. Rzut monetą i Lazio zaczyna!

ZB: Trzeba przyznać, że mamy dziś piękną pogodę na mecz - 25 stopni. Na stadionie znajduje się 72794 kibiców.

CM: Widać od razu, że Lazio ma zamiar atakować, SM będzie chyba grało z kontry. Ale oto w środku pola Flood zabrał piłkę Fiore, podanie na 18 metr do da Silvy, ten ma trochę miejsca! Strzela!! Ale piłka szybuje nad poprzeczką

(W replayu wyraźnie widać jak atakowany da Silva niezbyt czysto trafia w piłkę).

ZB: Zapowiadają się duże emocje. (Nagle słychać brzdęk tłuczonej butelki) Kur.. Czarek, w przerwie ganiasz po flachę!

CM: Ale oto 6 min. spotkania. Davids, podanie to Cassano, ten do Salasa, Salas wpada w pole karne i nieczysty wślizg Angulo!!! Karny!! Nie ma karnego?! Chyba powinien być, ale oto kontra San Marino, długa piłka do "Florka", strzela , ale broni Galuzzo.

(Na powtórce widać nieczysty wślizg Angulo i przeorane kostki Salasa)

ZB: Chyba jednak powinien być karny!

CM: Ale teraz Cassano, podanie na lewo do Athirsona, ten dośrodkowuje.. Salas głową! Broni Argenso, wykop Morica. Przejmuje to jednak Fiore, zgrywa Materazziemu i ostry wślizg M. Flooda.

ZB: Oj, ostre wejście, będzie żółta kartka! Tak. Zasłużenie. Fiore strzela, ale piłka odbiła się od Angulo!

CM: Ale idzie kolejna kontra SM, Angulo, jest już na połowie, prostopadła piłka do Cola, ten mija Fiore i Belinniego, strzela podkręconą piłkę, ale nie trafia!

ZB: Trzeba przyznać że kontry SM bardzo groźne!

CM: 20 minuta. Kolejne udane zagranie w destrukcji Cassano, mija Jacksona. Dośrodkowanie na pole karne, tam jest nie pilnowany Inzaghi, strzela głową - piłka mija Argenso! Będzie goool!! Taak
!!! Nieee!!! West wyrasta jak spod ziemi i wybija piłkę z linii bramkowej!! Ale piłka wraca do Salasa! Ten znowu zagrywa do Inaghiego!! Główka!!! Ale Argenso końcami palców wybija na róg!!

ZB: Ależ pogubili się teraz zawodnicy SM! Ale trzeba uważać, bo przy stałych fragmentach Lazio jest niezwykle groźne!

CM: Piłkę dośrodkowuje Castroman. Wrzutka.. Inzaghi i Angulo skaczą do piłki! Inzaghi wyskoczył wyżej!! Strzela! Gooool!!! Niesamowite! Argenso bez szans! Ależ ten Inzaghi dzisiaj walczy w powietrzu!

ZB: Nigdy nie podejrzewałem go o tak świetną grę głową! Ale w tej sytuacji wyraźnie zawalił Angulo!

(Na powtórce wyraźnie widać jak Angulo spóźnił się z interwencją i Inzaghi wpakował piłkę z 4 metrów w prawe okienko)

CM: Oj ciężko będzie wygrać drużynie San Marino!

ZB: Ja bym jednak dalej wierzył w umiejętności motywacyjne Jaxxa!

CM: My tu gadu-gadu a tu znowu Cassano, podaje do Inzaghiego - ten strzela! Ale Argenso pewnie łapie.

ZB: Myślę, że SM powinni zagęścić środek pola. Jackson zbyt bardzo daje się ogrywać przez Cassano!

CM: Masz całkowitą rację. Ale oto znowu Cassano mija Jacksona! I Jackson go fauluje od tyłu!

ZB: Zasłużona żółta kartka! Jackson sobie dzisiaj nie radzi zupełnie!

CM: Rzut wolny wykonuje Fiore. Ponad murem.. będzie gol.. Nie!! Argenso czubkami palców na róg!

(Na replayu widać, że gdyby Fiore troszeczkę mniej podkręcił, to byłby gol)

CM: Z rogu wrzuca Castroman. Piłka do Davidsa, ten zgrywa do Inzaghiego.. ale West wchodzi jak przecinak i wybija pilkę!

ZB: Gdyby nie West, to Lazio prowadziło by dzisiaj już chyba 3:0.

CM: Ale oto sunie kolejna kontra SM. Ładnie Evans, podaje do Cole'a, ten do da Silvy który zgrywa do Flooda, ten na czystą pozycję do Evansa! Będzie groźnie! Evans wrzuca do Floresa ale Materazzi wyjaśnia sytuację.

ZB: Piękna koronkowa akcja San Marino

(Na replayu widać jak piłka sunie jak po sznurku i gdyby nie Materazzi byłby remis)

ZB: Sędzia dolicza 2 minuty do pierwszej połowy.

CM: Znowu cięgnie Evans, ten zagrywa do Aurelio, przerzut na prawą stronę do da Silvy, ten wrzuca na pole karne! Nadbiega Cole i strzela z woleja! Ale ponad bramką!

ZB: Akcje SM są coraz groźniejsze!

CM: Ale oto niecelny wykop Galuzzo, piłkę przejmuje Flood, podanie na 30 metr do da Silvy, ten strzela, ale Galluzzo broni, lecz niefortunnie odbija piłkę! dobiega do niej Evans! Gdzie jest obrona? Evans strzela do pustej bramki..

ZB i CM: Gooooooollll!!!!!!!!

ZB: Bramka do szatni chyba podłamie Lazio!

CM: Koniec pierwszej połowy! Do zobaczenia za kilka minut po reklamach!

Po około 17 minutach

CM: Halo, witam państwa ponownie! Przepraszamy trochę reklamy się przeciągnęły.

ZB: Tak to bywa przy komercjalizacji. Od razu powiem, że nic się nie wydarzyło przez te dwie minuty. Drużyny występują w niezmienionych składach.

CM: Ale oto faul Cole'a na Cassano. Będzie groźnie! Do piłki podbiega Davids. Strzela.. poprzeczka!! Bellini próbuje dobijać, ale za wysoko.

ZB: No wiele szczęścia miało teraz SM!

(Minęło 10 minut kopaniny biednej)

ZB: W drugiej połowie mecz wyraźnie stracił na atrakcyjności!

CM: Masz rację! A teraz jeszcze.. oj.. ostre wejście Cassano w Evansa!

(Widać jak Evans wije się na murawie jak piskorz, a Tea-Jo Yoon, fizjoterapeuta SM miesza rękami, sugerując konieczność zmiany).

ZB: To będzie duże osłabienie dla San Marino!

CM: Tak, zmiana. Ściągnął już dres Perrone. Co sądzisz o tej zmianie?

ZB: No cóż, myślałem że wejdzie Calaio, albo wychowanek Lazio - Zanoli. Ale to pewnie kolejna pokerowa zagrywka Jaxxa!

CM: O! Lazio także przeprowadza zmianę! Davidsa zmienia Zenoni!

ZB: Tak. W sumie oprócz tego strzału w poprzeczkę Davids był dzisiaj bezproduktywny!

CM: Ale oto ładne ponad trzydziestodwumetrowe prostopadłe zagranie Westa do da Silvy, to przejmuje piłkę, mija Belliniegi i Sibiliano i prubóje strzelać!! Ale niestety niezbyt celnie!
Piłka odbiła się od Materazziego. Róg.

ZB: No tak, ale znajdował się w niezbyt dogodnej pozycji. Mógł jednak próbować dogrywać do lepiej ustawionego Perrone.

CM: Flood bije kornera na krótki słupek, przejmuje piłkę Perrone.. Galluzzo rzuca mu się na nogi!! Muussii być karny!!! Nie ma?!! Gdzie ten sędzia ma dzisiaj oczy!!

ZB: Arbiter chyba chciał się zrewanżować za podobną sytuację w pierwszej połowie...

CM: Ale idzie natychmiastowa kontra w wykonaniu Lazio. Fiore, szybko do Salasa, ten zagrywa do Cassano, przerzucenie do Castromana, ten zgrywa Inzaghiemu.. Argenso jest źle ustawiony!! Inzaghi lobuje.. Poprzeczka!! Piłka wraca do Castromana, ten próbuje zgrać z powrotem Inzaghiemu, ale Moric wybija piłkę na aut!!

ZB: Widzę, że SM szykuje zmianę. Caca wchodzi za słabiutkiego dziś Jacksona. Cierpliwość Jaxxa też ma swoje granice.

CM: Oto sunie kolejny atak Lazio, ale piłkę przejął Perrone, zgranie do Cole'a, próba dośrodkowania.. tam jest Florek, próbuje strzelać przewrotką!! Ale pudłuje niemiłosiernie.

ZB: Ach, gdyby to wpadło!

CM: Ale oto kolejna akcja Lazio. Zanoni podaje do Cassano. Ten prostopadle do Inzaghiego.. nie ma spalonego!! Tylko Inzaghi i Argenso!! MUSI być gol!! Inzaghi strzela!! Argenso napiął się jak struna i wyciągnął piłkę nie do obrony!

ZB: Myślę, że mało który bramkarz na świecie by to obronił!

CM: Ale znowu róg. Castroman dośrodkowuje.. Bellini strzela głową, ale Argenso znowu broni, a Caca wybija piłkę w aut. Cóż za emocje!

ZB: Argenso pokazuje, że jest jednym z lepszych bramkarzy świata! Ale oto następna zmiana w Lazio! Guillame Crespo wchodzi za Athirsona.

CM: Athirson się dzisiaj bardzo napracował. I koniec meczu moi drodzy! Dogrywka! Jakie przewidywania Zbyszku?

ZB: Uważam, że szanse są równe. Zobaczymy kto zachował więcej sił!

CM: W cale nie zdziwiłbym się, gdyby mecz rozstrzygnęły karne.

ZB: Ja także, ale my tu pieprzymy od rzeczy, a dogrywka już się zaczęła.

CM: Ładne dośrodkowanie Fiore! Do piłki dobiega Crespo.. mija Morica.. strzela.. i Argenso broni niesamowicie!

ZB: Widać, że Argenso jest na dużym, to znaczy w dużym gazie!

CM: Kolejna zmiana w SM. Tym razem niewidocznego dzisiaj zupełnie Floresa zmienia Zanoli.

ZB: Tak, Materazzi dzisiaj bardzo skutecznie pokrył popularnego "Florka"!

CM: I koniec pierwszej połowy dogrywki!

ZB: Chyba jednak będą karne...

CM: Druga połowa już trwa. Rzut rożny dla Lazio. Crespo dośrodkowuje, ale Moric wybija piłke.

ZB: Trzeba przyznać, że Moric dobrze zastępuje Reynoldsa.

CM: Ale oto kolejna akcja Lazio. Castroman do Inzaghiego.. ten do Salasa.. ten w pole karne do nie krytego Cassano.. strzela z woleja.. ale bardzo niecelnie!

ZB: Myślę, że zmęczenie dało tu znać o sobie. A poza tym nie potrzebnie strzelał z woleja. Był nie kryty i mógł spokojnie przyjąć piłkę!

CM: I proszę państwa koniec dogrywki! Mamy rzuty karne! Zbyszku?

ZB: A więc rozstrzygnie piłkarska loteria. Tutaj może się wszystko zdarzyć!

CM: A więc zaczynamy! Ja jednak więcej szans daje Lazio. W końcu w SM nie ma na boisku trzech podstawowych egzekutorów rzutów karnych: Florka, Evansa i Ronaldinho.

ZB: Ale za to jest Argenso!

CM: Pierwszy do piłki podchodzi Joe Cole. Naprzeciwko niego przebierający nogami ze zdenerwowania Galluzzo. Cole biegnie.. Galluzzo chyba przedwcześnie rzucił się w lewo i piłka poszybowała w prawy róg! 1:0!

ZB: Bardzo pewny strzał Cole'a!

CM: Ale teraz do piłki podchodzi stały egzekutor jedenastek w Lazio - Materazzi. Na przeciwko niego spokojny Argenso. Materazii.. 1:1!

ZB: Atomowe uderzenie! Nawet ja bym tego nie obronił!

CM: Teraz podchodzi ten młodziutki da Silva. Szybko podbiega.. i 2:1 dla SM!

ZB: Fenomenalnie, tuż przy słupeczku! Poezja!

CM: Teraz Inzaghi. Krótki rozbieg.. i piłka w bramce!

ZB: Argenso bez szans. 2:2!

CM: Michael Flood. Czy wytrzyma obciążenie? Strzela.. ach po rękach brakarza piłka
jednak wpada do siatki!

ZB: Dużo szczęścia miało teraz SM!

CM: Salas czy Argenso?! Jednak Salas! 3:3.

ZB: Argenso go wyczuł, ale strzał był zbyt silny!

CM: Już czwarta kolejka. Zanoli.. GOOL!! Fenomenalny strzał!

ZB: W stylu Panenki. Bramkarz na ziemi, a piłka w samym środku bramki!

CM: Teraz Fiore! Strzela.. Poprzeczka!! Nie ma gola!! Nie!! Jest!! Jak to wpadło?!!

ZB: Ależ szczęście. Piłka odbita od poprzeczki trafiła w plecy Argenso i wpadła do bramki!

(Teraz kamery pokazują, jak Jaxx kopem prawie nie rozpieprzył budki dla rezerwowych!)

CM: No nic. Piąta kolejka. Perrone. Silnie i celnie!

ZB: Pomimo stresu strzelił! Teraz Cassano musi strzelić!

(Kamery pokazują stojących na środku boiska piłkarze Lazio. Galluzzo klęczy nie patrząc)

CM: Cassano rozegrał dzisiaj świetny mecz, Czy mu się uda..? 5:5!

ZB: Po rękach Argenso!

CM: A więc dodatkowe kolejki. Podchodzi Caca. Ma dużo sił. Gool! Od poprzeczki!

ZB: Bardzo ryzykowne, ale skuteczne!

CM: Teraz ten młodziutki 17-letni Crespo! Czy wytrzyma psychicznie? Ależ spokojny strzał!!

ZB: Argenso totalnie zmylony!

CM: Już 7 kolejka! Kiedy to się skończy? Brett Moric.. czy podoła? Gwizdek. Biegnie.. Goolll!!!

ZB: Zamknął oczy i uderzył z całej siły!

CM: Teraz Castroman. Ależ obciążenie psychiczne! Widać strach w jego oczach!! Argenso stoi spokojnie! Gwizdek. Castroman bierze trzy kroki rozbiegu... strzela lekko w środek bramki.. i Argenso broni!!!! San Marino zdobywa scudeto!! Niesamowite!!

ZB: Castroman wyraźnie nie wytrzymał psychicznie! Teraz koledzy go pocieszają, ale on leży i płacze!

CM: Argenso zaś jest wyściskiwany przez wszystkich zawodników SM. Coś niesamowitego!! Kibice SM śpiewają "We are the champions"!

ZB: O widzę, że marynarka Jaxxa płonie! To będzie szalona noc w Serravalle!!

CM: Rozpoczyna się dekoracja srebrnych medalistów. Cały stadion klaszcze. Jednak widać, że w tym momencie to srebro ich nie satysfakcjonuje!!

ZB: A teraz złoci medaliści. Już wszyscy odebrali medale. Za chwilę złotą paterę podniesie Joe Cole. I tak - sztuczne ognie nad stadionem. My już się z państwem żegnamy, ale państwo niech jeszcze popatrzą na tą szaloną radość.

CM: Do widzenia, do zobaczenia. Życzę państwu spokojnej nocy, choć wiem, że nie wszystkim!!!!

Końcowa tabela:
1. SAN MARINO 79 pkt. (26Z-1R-7P) Bramki: 77 - 43
2. Lazio 79 pkt.
3. Roma 71 pkt.
4. Torino 69 pkt.

Muszę także dodać, że na przyszły sezon udało mi się zakontraktować (w roli grającego trenera) - Alessandro Del Piero!


Italian Cup

Jak zwykle zaczynałem od drugiej rundy. Tam spotkałem Atalante. U siebie wygrałem 4:2 (Cassar2, Zimmermann, Hutchinson) zaś w rewanżu uległem tylko 1:2 (Perrone). W ćwiećfinale czekało już moje "ukochane" Lecce. I oczywiście przegrałem u siebie 0:1. Na wyjeździe zaś po wielkich męczarniach, ale wygrałem 1:0 (Evans), a że dogrywka nie przyniosła rozstrzygnięcia, więc decydowały karne. Wspaniała dyspozycja mojego Maiera (obronił aż 3 jedenastki) i jesteśmy w półfinale! A tam już czekało Lazio. Pierwszy mecz na własnym stadionie nie dawał mi zbyt wielkich nadziei na awans (2:2 - Ferreira, Caca). Ale w rewanżu moi chłopcy pokazali na czym polega gra z kontry i wygraliśmy 1:0 (Flood). Runda finałowa to już potyczki z walczącym o ligowy byt Carrarese. Pierwszy mecz (u siebie) pomimo dużej przewagi, tylko zremisowałem 1:1 po bramce Evansa z karnego, tracąc gola w 90 min. W meczu rewanżowy wystawiłem swoją optymalną jedenastkę i wygrałem 1:0 po bramce "Florka", kontrolując jednakże cały czas sytuację. A więc we Włoszech ustrzeliłem dublet!


Champions League

Pierwszej rundy grupowej troszkę się obawiałem, gdyż wylosowałem niewygodnych rywali: 1. FC Koln, Marseille i MU. Jednak nie taki diabeł straszny.. Zdobyłem 16 punktów (wygrałem m.in. 4:1 z MU na Old Trafford - 3 bramki Flooda (w tym dwie z rzutów wolnych) i jedna Cole'a). Jedyne punkty straciłem w ostatniej
kolejce, kiedy grając rezerwami zremisowałem 0:0 z MU. Druga runda grupowa też nie była zbyt trudna. Trafiłem na Barce, Besiktas i FC Kobenhavn. Tylko z Barcą były problemy - 0:2 (H) i 0:0 (A). Wyszedłem jednak z pierwszego miejsca. W ćwierćfinale spotkałem się z Parmą (ja to mam szczęście! Tyle klubów, a ja muszę trafić na włoski!). Jednak wygrałem u siebie 2:1 (Prica, Florek), dołożyłem na wyjeździe 1:0 (Papini) i byłem w półfinale. Tam trafiłem na Nurnberg (na bramce Wierzchowski). U siebie wygrałem 1:0 (da Silva). Na wyjeździe, mimo iż cały czas kontrolowałem sytuację, w 81 min. poszła kontra i była dogrywka. Tam jednak po ładnej trójkowej akcji (95 min.) "Florka", da Silvy i Calaio i bramce tego ostatniego było pozamiatane. W finale spotkałem się - a jakże by inaczej - z Lazio:

23.05.07 Berlin. Olympia-Stadion. 76205 ludzi. Sędziuje Goran Marić. Składy:

SM: Argenso - Fabio AurelioŻ, PricaŻ, Reynolds, Angulo - Cole (65. Da Silva), Jackson (49. M.Flood), Papini - Ronaldinho (73. Calaio), Floro Flores, Zanoli

Lazio: Galluzzo - BelliniŻ, Materazzi, Nesta - Athirson, Davids, Giannicheda, Brocchi - Cassano (53. Zenoni) - Claudio Lopez, Muzzi (53. Salas).

Do tego meczu przystępowałem w roli faworyta (trzy dni wcześniej wygrałem mecz o mistrzostwo). Oprócz tego ja swoim zawodnikom przed meczem dałem wolne, a Lazio nie zdołało się całkowicie po ciężkim meczu zregenerować. Mecz rozpoczął się od obustronnych ataków. Może i Lazio strzelało częściej, ale częściej strzelałem w światło bramki. W 38 minucie bardzo składną akcję drużyny celnym strzałem wykończył Zanoli i było 1:0. W drugiej połowie wprowadziłem M.Flooda, by poukładał grę. Na rezultaty długo nie musiałem czekać. Już w 53 minucie Flood prostopadle zagrał do Florka. Ten przyjął piłkę na klatę, przełożył piłkę na prawą nogę i atomowym strzałem wpakował piłkę w okienko! Później już do końca meczu nastawiłem się na kontratak, a moja defensywa - z Argenso (został on zresztą najlepszym graczem meczu) i Pricą na czele - rozbijała akcje Lazio w zarodku. W ten właśnie sposób w ciągu tygodnia osiągnąłem trzy puchary! - Serie A, Italian Cup i LM.


Ciekawostki


Chłopcy Engela w przedostatniej kolejce eliminacji do Euro'08 zapewnili sobie już play-offy. Zajmują drugie miejsce w grupie (19 pkt.), przed Czechami (15 pkt.), a za Portugalią (20 pkt.). I tak nieźle, gdy przegrywa się 2:0 z Maltą!
Mistrzem Anglii został MU (spadły m.in. Leeds i Aston Villa).
Mistrzem Niemiec została po raz drugi Norynberga (a jej bramkarz - Wierzchowski, został sklasyfikowany na trzecim miejscu wśród bramkarzy w Europie!).
W Hiszpanii najlepsza była Zaragoza (spadek m.in. Depor i Atl. Madryt).
W Polsce po emocjonującej końcówce mistrzem została Cracovia - 57 pkt. z punktem przewagi na Śląskiem (w ostatniej kolejce do mistrzostwa wystarczał im remis z lokalnym Polarem!) i Pogonią. Puchar Polski także zdobyła Cracovia ogrywając Sląsk.
Finał Pucharu UEFA: WIDZEW - Bayern M. 2:1(ET). Niesamowity sukces polskiego sportu! 2 bramki 35 letniego Kaczmarczyka. Smuda pokazał lwi pazur!
Najlepsza trójka zawodników Serie A: 1. FLORO FLORES (SM) 2. RONALDINHO (SM) 3. Castellini (Parma)
Najlepsza trójka młodych w Serie A: 1. Cassano (Lazio) 2. Bucci (Juve) 3. EVANS (SM)
Najlepsza trójka trenerów w Serie A: 1. JAXX (SM) 2. Capello (Roma) 3. Sacchi (Parma)
W najlepszej jedenastce sezonu trzech moich (Argenso, Angulo, Flores).


Jaxx