Bartosz Lenczowski, znany na scenie Championship Managera pod nickiem szkodi, jest od 2008 roku głównym polskim researcherem serii CM.
jakubkwa: Witaj. Wypada zacząć od tego, że wywiad na CM Revolution nie jest Twoim pierwszym zetknięciem z tzw. polską sceną.
Bartosz Lenczowski: Pierwszy raz ze sceną CM-a w naszym kraju zetknąłem się około 10 lat temu. Po kilku miesiącach udzielania się na CMF, zapoznawania się ze wspaniałą biblioteką Ligi Championship Managerów życie skierowało mnie do redakcji CCM, a następnie CM Live zwanego później również CM Interactive. Tam też przez pewien czas byłem redaktorem naczelnym, ale ze względu na życie osobiste musiałem nieco odsapnąć. Przez pewien czas ciągle jednak pozostawałem przy CMF, ale to były stare czasy. Teraz życie obróciło się o 180 stopni.
No tak, teraz mamy do czynienia ze sceną FM-a, CM poszedł w odstawkę. Zresztą kiedy po rozłamie na linii SI - Eidos jasne stało się, że to FM 2005 będzie, nazwijmy to, prawowitym następcą CM 03/04, musiałeś być zorientowany w sytuacji. Dlaczego wiec postanowiłeś pozostać przy CM-ie?
Nie do końca się z tym zgodzę. Dla niektórych fanów prawowitym następcą będzie ciągle CM, dla fanów Sports Interactive będzie to FM. Ja myślę, że oba produkty straciły wiele na rozpadzie, w szczególności CM. Dlaczego zostałem przy CM-ie? Kilka lat temu wyjechałem za granicę. Nie wiedziałem dużo o zakończeniu współpracy pomiędzy SI oraz Eidosem - grałem po prostu od czasu do czasu dalej w CM-a, bo FM dla mnie nie istniał. Były to jednak sporadyczne rozgrywki i to najczęściej w niskich ligach angielskich lub włoskich. Powodów dlaczego CM a nie FM jest wiele - przede wszystkim bogata historia CM-a i sentyment do króla.
Sentyment okazał się na tyle mocny, że pozwolił przymknąć oko na wady CM5? Według opinii wielu graczy, a także recenzji, ta gra była krokiem wstecz w stosunku do CM 03/04.
Szczerze mówiąc to CM5 tylko liznąłem i zgodzę się z tym, że były to nawet dwa kroki w tył w stosunku do CM 03/04. Prawdą jest jednak to, że nikomu jeszcze w historii gier komputerowych nie udało się napisać w kilka miesięcy od podstaw gry na tyle zaawansowanej jak CM 03/04. Przecież z pustego to i Salomon nie naleje. Tym bardziej słabo było z bazą danych, bo jak wiemy zatrzymało ją SI, wraz z siecią researcherów, a to raczej podstawa tego rodzaju gry. Cieszę się jednak, że sytuacja z roku na rok się klaruje i BGS zamiast kroku w tył robi dwa naprzód. Jestem optymistą, który raczej patrzy w jasną przyszłość, aniżeli ciemną przeszłość.
Jasną przyszłość, którą sam od jakiegoś czasu masz przyjemność tworzyć - kiedy i jak zostałeś głównym polskim researcherem CM-a?
Od wielu lat chciałem zostać researcherem CM-a. Problemem jest to, iż jestem kibicem Wisłoki Dębica, która w tamtych czasach zajmowała co prawda miejsca w górnej części tabeli, ale trzeciej ligi. Krzysiek Ścibiorek (polski head researcher serii CM, a potem FM - przyp. red.) nie chciał jednak researcherow klubów z niższych lig, co zresztą zrozumiałe, i tak musiałem obejść się smakiem. Po kilku latach i rozpadzie starego CM-a zacząłem grać w CM-Online i bardzo zraził mnie fakt, że nasi rodzimi kopacze są nierealnie odwzorowani. Skontaktowałem się z pracownikiem BGS odpowiedzialnym za ten obszar Europy i zgłosiłem się do researchu głównie klubów z Podkarpacia. W tym czasie było jeszcze kilku researcherów, ale tuż po moim dołączeniu zrezygnowali. Tak oto na początku roku 2008 dostałem propozycję zostania researcherem głównym. Bardzo pomocny stał się fakt, że od mojego domu do biura, w którym na co dzień tworzony jest ChampMan, dzieli mnie 10 minut drogi i osobiście znam się z większością ludzi za niego odpowiedzialnych.
Cieszę się jednak, że sytuacja z roku na rok się klaruje i BGS zamiast kroku w tył robi dwa naprzód. Jestem optymistą, który raczej patrzy w jasną przyszłość, aniżeli ciemną przeszłość.
Na czym konkretnie polega Twoja praca i ile czasu Ci pochłania?
Jestem ogólnie odpowiedzialny za całą polską bazę danych. Oczywiście współpracuję z grupą kilkunastu researcherów, bez których tak naprawdę nic nie mógłbym zrobić. Aktualizować składy a umiejętności to dwie różne rzeczy. Od samego początku było bardzo trudno - baza danych w Polsce była krótko mówiąc zaniedbana. Niektórzy zawodnicy ciągle byli w składach zespołów, z których tak naprawdę odeszli 3 lata wcześniej. Poza tym żaden z zawodników nie miał historii sezonowej, umiejętności, a czasami nawet i pozycji, na której występuje. W ciągu roku zrobiliśmy wiele i jestem usatysfakcjonowany. Z drugiej strony jednak nie jesteśmy jeszcze na takim poziomie, jakiego byśmy sobie życzyli. Moja praca opiera się na kilku podstawach i korzystam w niej z różnych źródeł. Po pierwsze trzeba szukać w internecie informacji na temat samych zawodników, czyli raczej profilu każdego piłkarza. Po drugie muszę starać się wiedzieć jak najwięcej o naszych piłkarzach, a więc w grę wchodzi oglądanie dużej ilości futbolu i czytanie prasy. Trzeci trzon to robienie ogromnej ilości notatek i synchronizowanie tego z innymi zawodnikami, tak aby liga wyglądała realistycznie. Na koniec dochodzi interakcja z kibicami i staranie się o kolejną porcję informacji od nich samych na temat stylu gry i umiejętności prezentowanych przez piłkarzy i sztab szkoleniowy. To jest naprawdę dużo obowiązków, ale na szczęście - jak mówiłem - im więcej researcherów klubowych, tym więcej mam czasu na to, aby położyć nacisk na inne aspekty bazy danych. Ogólnie rzecz biorąc poświęcam na to od 20 do 50 godzin tygodniowo i chylę czoło przed panem Ścibiorkiem.
A propos - Krzysztof Ścibiorek opiekując się polską bazą FM-a ma w jednej kwestii zadanie na pewno łatwiejsze. Chodzi mi o zakres atrybutów - w FM-ie wynosi on od 1 do 20, natomiast CM proponuje wybór miedzy tym standardem, a drugą skalą od 1 do 100. Podejrzewam więc, że baza przygotowywana jest pod kątem tego szerszego zakresu. Powiedz mi - jakim cudem można zauważyć tak drobne różnice między dwoma zawodnikami?
Powiem szczerze - nie da się. Opisywanie w skali 1 do 20 już jest trudne, ale o wiele łatwiejsze od skali 1 do 100. Tutaj chodzi już o wielką precyzję, której tak naprawdę trudno jest się doszukać na boisku. Z drugiej strony jeżeli dawniej researcherzy nie mogli się zdecydować, czy ustawić dany atrybut na 9, czy 10, to w nowym CM-ie można zastosować odpowiednik 9.5. Ogólnie jeżeli researcherzy przestrzegają reguł obiektywizmu, to wszystko wygląda w miarę realnie.
Można powiedzieć, ze polską sieć researcherów CM-a budujesz od podstaw, podejrzewam więc, że mimo pomocy kilkunastu osób nie wygląda ona jeszcze tak imponująco jak w przypadku FM-a, a przecież nawet na bazę danych FM-a wielu graczy każdego roku narzeka. W czym upatrujesz szansy na to, że uda Wam się w jakimś sensie dogonić konkurencję?
Od czegoś trzeba zacząć. Nasza grupa to kilkunastu pasjonatów futbolu, a w kolejce czeka kolejnych ośmiu. Z czasem będzie tylko lepiej i lepiej. W czym upatrujemy szansę? Z jednej strony, z uwagi na późniejszą datę wydania gry, łatwiej ukazać nam sezon taki jakim jest i jak zawodnicy naprawdę w nim grają. Mamy okazję pokazać realną ligę, a nie wymyśloną i wymarzoną, jaką możemy oglądać między innymi w FM-ie. Staramy się, by przypadki znane z Ekstraklasy FM-a nie zdarzały się. Nikt przecież nie chce widzieć drużyny z dolnej części tabeli notorycznie wygrywającej z Wisłą, Lechem czy Legią. Ja raczej nie chciałbym się ścigać z researchem FM-a, bo to ciągle dwie różne gry, choć zdrowa rywalizacja jeszcze nikomu nie zaszkodziła. Jestem pewien, że CM odzyska pewną ilość fanów po premierze najnowszej odsłony gry, która zbliża się do nas wielkimi krokami. Tym samym mam nadzieję, że zyskamy nowych researcherów, którzy będą bardzo ale to bardzo potrzebni do wersji 2010...
Przesunięcie premiery na kwiecień dało ciekawszą perspektywę przy tworzeniu bazy, ale czy nie uważasz, że ucierpi na tym realizm? W końcu przez to Komorowski rozpocznie sezon 2008/2009 w Legii, a Bieniuk w Widzewie. O ile to sytuacja normalna w różnego rodzaju uaktualnieniach, o tyle w podstawowej wersji gry - przyznasz - dość nietypowa.
Jest to kolejna innowacyjna idea BGS. Gra straci na realizmie, aczkolwiek gracz zostanie postawiony w nieco innej niż zwykle sytuacji. Można zagrać przecież sezon tak, jakby wyglądał on z obecnymi składami. Utrzymanie bazy zaktualizowanej tylko do lipca nie miało sensu ze względu na możliwe błędy w grze. Popatrzmy na np. Robbie Keane'a, który odszedł z Tottenhamu do Liverpoolu i wrócił. Były to 2 różne transfery, a to powodowałoby problem w zaprogramowaniu tego w grze. Zresztą do CM-a dołączony będzie edytor i jeśli społeczeństwo nie znajdzie uaktualnienia na CM Club (mająca dopiero powstać strona o serii CM, więcej szczegółów w dalszej części wywiadu - przyp. red.), to na pewno znajdzie się ktoś, kto je zrobi. Z mojej perspektywy jest to nie najlepszy pomysł, bo tak jak powiedziałeś Jagiellonia będzie miała już w swoim składzie Frankowskiego i Grosickiego, a ŁKS Łódź Hajtę czy Świerczewskiego. Każdy jednak wie, że grupa researchu ma swoje zadania, z których się wywiązaliśmy, a sama gra należy do programistów, którzy od ponad roku pieścili tryb 3D, dodawali nowe ligi i opcje.
Dzięki nim CM 2009 rzeczywiście zapowiada się ciekawie, wydaje się być pod wieloma względami grą przełomową. Ty zapewne miałeś już okazję w nią grać, jak wrażenia?
Miałem możliwość podpatrzenia tego i owego. Wrażenia na plus, aczkolwiek ocenę pozostawię raczej graczom czekającym na demo i pełną wersję, która będzie dostępna w sprzedaży już w kwietniu. W ciągu 18 miesięcy chłopcy z BGS zrobili kawal dobrej roboty, ale ciągle jest wiele przed nimi. Powiem to jeszcze raz - patrzę w świetlaną przyszłość i bacznie obserwuję, czy wysiłek researchu nie idzie na marne.
Z tego co widać na screenshotach nowa odsłona serii charakteryzuje się też zupełnie nowym interfejsem. Mi akurat przypadł on do gustu, ale daje się słyszeć również głosy krytyczne - również wśród czytelników CM Revolution. Wobec tego chciałbym w ich imieniu spytać, czy w nowym CM-ie będzie możliwa zmiana skina i czy już standardowo będą do wyboru skórki inne niż domyślna?
Co do ekspansji polskich klas rozgrywkowych, to jest to prawie przesądzone, choć nie potwierdzone oficjalnie. Dzięki naszemu rozwojowi w ubiegłym roku daliśmy wystarczająco dużo powodów do tego, by przyznać nam ten priorytet w roku 2010.
Interfejs zawsze ma swoich zwolenników i przeciwników. Mi również spodobał się nowy tryb zarządzania klubem, który ciągle nawiązuje do starego CM-a. Co do domyślnych skórek, to z tego co wiem będą takowe dostępne, ale nie chciałbym nikogo okłamać, bo stuprocentowej pewności nie mam. Jednak tak jak i w poprzednich wersjach CM-a będzie możliwość zainstalowania nowych skórek, które na pewno będą dodawały pewnego rodzaju smaczku do gry.
Założenie polskojęzycznego podforum - jako jednego z trzech obcojęzycznych - na oficjalnym forum CM-a świadczy chyba o tym, że twórcy gry traktują nasz rynek bardzo poważnie. Tu od razu nasuwa się też pytanie, które muszę zadać, o trzecią klasę rozgrywkową naszego kraju - czy jest szansa, że będzie ona grywalna?
To bardzo ciekawe pytanie. Podforum oficjalne jest tylko tymczasowe, ponieważ w ciągu kilku tygodni ukaże się serwis dotyczący serii CM. Tak jak już mówiłem stosunki między nami a grupą BGS są na bardzo dobrym poziomie. Co do ekspansji polskich klas rozgrywkowych, to jest to prawie przesądzone, choć nie potwierdzone oficjalnie. Dzięki naszemu rozwojowi w ubiegłym roku daliśmy wystarczająco dużo powodów do tego, by przyznać nam ten priorytet w roku 2010. Aktualnie choć mamy jeszcze dużo do nadrobienia, to już mamy przygotowany plan researchu jeżeli chodzi o II ligę i na pewno go wykonamy. Tutaj jednak po raz kolejny będziemy starać się szukać researcherow klubów właśnie z tej klasy rozgrywkowej. Każdy przecież chciałby dowodzić np. OKS-em Olsztyn, Zawiszą Bydgoszcz czy Przebojem Wolbrom. To o wiele lepsze wyzwanie, aniżeli prowadzenie Sheffield United. I na 99% będzie to możliwe już w CM 2010.
To z pewnością przyciągnie wielu polskich graczy. A mówiąc o serwisie masz zapewne na myśli swój autorski projekt pod nazwą CM Club - czy będzie to serwis stricte informacyjny, czy znajdzie się tam też miejsce na różnego rodzaju dodatki graficzne czy narzędzia związane z nowym - a może też starszymi - CM-em?
Staramy się stworzyć serwis, który przedstawi zarówno graczom starym jak i nowym wszystkie tajniki serii CM począwszy od wersji 97/98 do 2009. Każdy znajdzie tam wszystko, czego tak naprawdę będzie potrzebował - począwszy od nowości, poprzez taktyki, porady i dodatki graficzne. Postaramy się, aby każdy znalazł coś dla siebie i to niezależnie od jego stażu na ławce trenerskiej, wypitych kaw i nieprzespanych nocy.
Czekamy więc niecierpliwie na powrót szkodiego na scenę ;) Powoli kończąc chciałbym zadać jeszcze jedno pytanie - związałeś się z serią CM, czy wobec tego grałeś lub grasz również w FM-a?
Ale ja już przecież powróciłem :) Z tym że na scenę CM-a, którego tak naprawdę wielu ludzi nie uznaje. Mam nadzieję, że pewnego dnia uda się nam połączyć polską scenę obu gier i ułożyć ją w harmonii. I w sekrecie powiem, że pudełko z FM 2008 znajduje się w mojej biblioteczce :)
Dziękuję bardzo za poświęcony czas, życzę powodzenia w tworzeniu serwisu i udanego debiutu w roli polskiego head researchera CM-a. Czy chciałbyś coś na koniec przekazać czytelnikom CM Revolution?
Dziekuję bardzo za życzenia, a wszystkich scenowiczów pozdrawiam, zachęcam do bacznego obserwowania Championship Managera i wszystkich którzy chcieliby zostać researcherami swoich ulubionych klubów zapraszam do wysłania do mnie maila.
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić! |
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich! |
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera. |
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny. |
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie! |
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj! |
553 online, w tym 0 zalogowanych, 553 gości, 0 ukrytych
Urodziny obchodzą dziś:
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ