Po pierwszej części, nie ukrywam, że przeznaczonej dla początkujących graczy, przyszła kolej na drugą, gdzie skupię się na znacznie bardziej zaawansowanych opcjach w oknach treningu. Dowiecie się, jak pozbyć się słynnych czerwonych strzałek, jak ustawić optymalny reżim treningowy i jak dobierać trenerów do poszczególnych reżimów.

POPRAWIANIE SPRAWNOŚCI, FORMY i UMIEJĘTNOŚCI ZAWODNIKA

Tutaj powinniśmy kierować się przede wszystkim zasadą “Przede wszystkim nie szkodzić”... Elementem informującym nas o formie zawodnika i o stanie jego umiejętności są strzałki. Jeżeli przy zawodniku widnieje zielona, ustawiona ku górze, nie mamy się co martwić. Zawodnik przykłada się do treningu i wyraźnie widać efekty jego pracy. Żółta, pozioma posiadająca dwa zwroty, informuje, że umiejętności gracza utrzymują się na równym poziomie, nie spadają ani nie maleją. Jeśli zaś zauważymy czerwoną strzałkę, jest to znak, że albo piłkarzowi nie chce się trenować, bo jest zmęczony, albo...no właśnie. Dochodzimy właśnie do ustawiania reżimu treningowego. Zależy od niego bardzo wiele, prawie wszystko. Ćwiczeń jest dużo. Dni w tygodniu mamy mało. Jak więc ułożyć plan treningu?

REŻIM TRENINGOWY

Domyślny układ treningu nie jest w żadnym wypadku zły, ale nie jest też idealny. Zacznijmy może od odpoczynku. Niedziela powinna być właśnie dla zawodników dniem laby. Sportowiec też człowiek – nie musi trenować od rana do wieczora siedem dni w tygodniu. Poza tym przyjęło się już, że mecze ligowe rozgrywa się w niedzielę. Gra się też w sobotę, dlatego powinniśmy odpuścić zawodnikom południe i popołudnie, a rankiem zrobić na przykład trening siłowy. I to właściwie byłoby tyle odpoczynku, choć jeszcze radzę zwolnić zawodników z ćwiczeń w środę po południu.
Kończąc rozdział „Odpoczynek”, skupmy się teraz na sprawach najważniejszych, czyli układaniu ćwiczeń w rozkładzie.
W poniedziałek dobrze zadać piłkarzom ćwiczenia wymagające włożenia dużej ilości siły w biegi: długodystansowy i sprint. Rano gra w dziada, trenujemy szybko zmianę pozycji i grę z pierwszej piłki. W południe bieg po lesie, w przełajach. Na popołudnie zostawmy sobie grę w piątkach na małym boisku. Wtorek i środę możemy zaplanować dowolnie, ważne jednak, aby znalazł się tam trening siłowy, technika i strzały. Czwartek. Rankiem trening taktyczny. Zawodnicy wyuczą się wybranej przez Ciebie taktyki, a w południe dobrze byłoby rozegrać grę treningową. Żeby dopełnić to wszystko do końca niech poćwiczą dośrodkowania. Na piątek zaplanujmy trening zwinności, a następnie stałe fragmenty gry. Popołudnie możemy dać wolne, choć ja radziłbym dodać im jeszcze grę z cieniem, którą szczególnie warto zastosować jeden – dwa dni przed meczem. Zaznajamiamy zawodników z ich obowiązkami podczas następnego spotkania.





Powyżej zaprezentowałem efekty jakie niesie ten reżim. Kilkunastu zawodników poprawiło w ten sposób swoje umiejętności. Dodam tylko, że z zaledwie czwórki piłkarzy nie byli zadowoleni trenerzy.
Przy planowaniu tygodniowego treningu warto poeksperymentować. Pamiętajmy jednak, że trening siłowy jest tak samo ważny jak taktyczny czy szybkościowy. Nie przesadzajmy z używaniem jednego ćwiczenia, bo to może i zmęczyć gracza, i doprowadzić do obniżenia umiejętności w innym aspekcie.

DOBIERANIE TRENERÓW DO REŻIMÓW

Sposób dobierania trenerów do reżimów jest różny w zależności od klasy klubu umiejętności coacha. W klubie z włoskiej Serie C, gdzie często
musimy zadowolić się jednym szkoleniowcem, jesteśmy wręcz zmuszeni do przydzielenia go do zarówno pierwszego zespołu, drużyny rezerw, a nawet bramkarzy! Jeśli jednak prowadzimy solidny klub z czołówki musimy wybierać.



W profilu Antonio Pinkusa szczególnie zwraca uwagę “20” przy Treningu bramkarskim. Takich trenerów, jak i tych z minimalnie niższymi współczynnikami, jak “19” czy “18” powinniśmy przydzielać do bramkarzy.



W AS Monaco jest dwóch trenerów mogących z powodzeniem szkolić golkiperów.
Zacząłem od bramkarzy, a ominąłem niezwykle ważną rzecz – pierwszy zespół, czyli gracze z pola. Trenerzy zamierzający trenować piłkarzy mających grać na boisku powinni cechować się wysokim współczynnikiem “Trenowanie zawodników z pola”, a także i “Dyscyplina” i “Kierowanie zespołem”. Dobierzmy więc odpowiednich trenerów z ramki po prawej stronie do listy w centralnym okienku. Poniżej widzimy listę nazwisk naszych fizjoterapeutów, ale to zupełnie inna bajka, oni są od leczenia zawodników kontuzjowanych i dbania samopoczucie fizyczne (czytaj: aby nic ich nie bolało). Dobry fizjoterapeuta posiada umiejętności “Fizjoterapia” i “Dyscyplina”. Inne współczynniki zazwyczaj nie są wysokie, choć zwróćmy uwagę na “Determinacja”.

TRENING W WAKACJE

W ciągu sezonu piłkarze regularnie grają mecze, lecz w przerwach zimowych, a co najważniejsze letnich mogą stracić formę i ogranie. Zadbajmy o ustawienie treningów w przerwach. Możecie zwiększyć intensywność treningu, lub dokonać niewielkich zmian w porównaniu do przykładowego reżimu jaki wam przedstawiłem w rozdziale “Reżim treningowy”. Dobrze jest jednak dać odpocząć kopaczom. Dajmy im odsapnąć jakieś dwa tygodnie, może dwa i pół. Zrobimy to tak: na głównym ekranie treningu, w zakładce Przegląd rozwijam menu “Pokaż”.



Następnie wybieramy “Opcje”. Na dole ekranu pojawiły się opcje: “Trenuj w dniu meczu” i “Odpocznij dzień po meczu”. Osobiście radziłbym, aby zaznaczyć okienko przy tej pierwszej. Oczywiście zależy to od intensywności treningu. Jeśli każemy zawodnikom trenować w dniu meczu, a zaplanowaliśmy ostry trening, wtedy piłkarze zmęczeni wyjdą na boisko. Można również dać odsapnąć zawodnikom dzień po meczu. Rzadko tego używam, ponieważ formę trzeba utrzymać i nie przerywać planu treningu. Jeśli natomiast chcemy dać wolne naszym ulubieńcom w określonym odstępie czasu, wtedy ustawiamy daty oznaczone niebieską czcionką. Tak jak już powiedziałem – najlepiej jest wyznaczyć dwa tygodnie wolnego, choć to zależy od długości przerwy. W lidze polskiej, gdzie laba jest bardzo długa, zarówno ta zimowa jak i letnia, śmiało ustawiamy na czternaście dni, na przykład od 1.12 do 15.12. Na marginesie: po przerwie warto rozegrać sparing z jakąś słabą drużyną, z ligi regionalnej. Jeżeli gramy w Hiszpanii, gdzie przerwa nie jest zbyt długa, wtedy pokuśmy się raczej o tydzień odpoczynku dla kopaczy.