Witaj, dziękuję bardzo, że zgodziłeś się na udzielenie nam wywiadu.

Cała przyjemność po mojej stronie.

Jak to się stało, że zacząłeś grać w Championship/Football Managera?

Zacząłem grać w Championship Managera w roku 1997 wraz z wyjściem CM 97/98. Miałem dobrego przyjaciela o imieniu Sindre, który bardzo interesował się piłką nożną, a więc także CM-em. Osobiście nie mogłem zrozumieć w jaki sposób ten sport mógł być tak popularny, ale postanowiłem dać mu szansę. Dlatego też pozwoliłem mu zapoznać mnie z grą. Zapisał on całą kartkę, tłumacząc, które atrybuty są ważne dla napastnika, które dla pomocnika i tak dalej. Musiał także wytłumaczyć pojęcie rzutu rożnego czy wolnego (śmiech). Jak widzisz, w 1997 byłem kompletnym laikiem, a dziś jestem jednym z najbardziej znanych graczy w Football Managera w Norwegii.

Czy znasz jeszcze jakiś innych „eFeManiaków” w Norwegii?

Tak. Większość moich znajomych gra w FM-a. Udało mi się nawet przekonać moją dziewczynę, żeby w niego trochę pograła. Kiedy byłem młodszy, zorganizowałem kilka „LAN-parties” (gra wieloosobowa po sieci - przyp. red.), w tym jedną dla mojej klasy. Wtedy jedenastu z dwunastu chłopaków jakich miałem w klasie okazało się graczami w FM-a.

Mam także bardzo dobry kontakt z moderatorami na FM Norge. Spotkałem się z większością z nich, a przez wielu jestem odwiedzany i sam ich odwiedzam każdego roku.

Czyli można powiedzieć, że norweska społeczność FM-owa jest dość spora i trzyma się blisko ze sobą?

Tak, nasza społeczność jest dość duża, ale nie jestem pewien czy będzie ona rosła tak szybko w przyszłych latach. FM staje się coraz bardziej skomplikowany, jest coraz trudniejszy do zrozumienia dla nowych graczy, przez co nie będą oni w stanie osiągać w nim sukcesów.

Nie jestem pewien jak blisko są ze sobą ludzie grający w FM-a, ale wiem, że wielu z nich się spotykało ze sobą.

Na polskiej scenie ludzie spotykają się co roku, wyjeżdżając w najróżniejsze zakątki Polski na kilka dni podczas wakacji. Jest to coś pięknego, że ludzie dzielący tę samą pasję, zjeżdżają się z całej Polski (a nawet zza granicy), żeby się spotkać. Czy takie spotkania są także organizowane w Norwegii?

Rozmawialiśmy o czymś takim już kilka razy, ale nigdy nie udało nam się tego zorganizować w Norwegii. Mam jednak nadzieję, że uda nam się to zrobić w przyszłości, gdyż byłoby to naprawdę miłe spotkać się z tymi wszystkimi ludźmi ze sceny.

Problem jaki jednak napotykamy to przede wszystkim duże odległości między miastami, szczególnie na północy. Oczywiście trzeba także pamiętać, że wiele osób ze sceny nie mogą jeszcze samodzielnie jeździć, co zdecydowanie utrudnia zorganizowanie czegoś większego.

Czy mógłbyś nam powiedzieć w jaki sposób powstało FM Norge?

FM Norge zostało stworzone pod koniec roku 2001 przez chłopaka o imieniu Vegard. Założył on stronę samodzielnie, jednak już po miesiącu udało mu się znaleźć kilka osób, które pomogły mu rozwinąć serwis. Ja zacząłem pracować na stronie dwa miesiące po jej otwarciu. Po kilku miesiącach udało nam się zebrać kilkuset użytkowników, a ich liczba rosła z miesiąca na miesiąc. W 2005 roku Vegard odszedł ze strony i przekazał ją w moje ręce. Ja oczywiście chciałem, żeby strona była lepsza niż kiedykolwiek, więc wprowadziłem wiele zmian w pierwszym roku mojego prowadzenia. Jednak w sierpniu 2006 nasz serwer stracił wszystkie dane (łącznie z kopią zapasową), przez co musiałem całą stronę zakładać od nowa. Stwierdziłem, że mogła to być okazja, aby jeszcze bardziej ulepszyć stronę. Przed utratą danych mieliśmy ok. 7,5 tysiąca użytkowników, a teraz (półtora roku po wypadku) ta liczba wynosi 24 tysiące i strona jest wciąż udoskonalana, mam wiele pomysłów do wdrożenia. W styczniu mamy zamiar wejść z kompletnie nową stroną, pozostanie jednak stara baza danych.

Wygląda na to, że macie ciekawe plany przed sobą. A jak wygląda sprawa z konkurencją na waszej scenie? Są jeszcze jakieś inne strony dotyczące Football Managera poza FM Norge?

Nie, FM Norge urosło tak szybko, że jeśli ktoś gra w FM-a, to niemal na pewno zdążył poznać naszą stronę. Było kilka projektów, które próbowały wystartować, jednak wiedząc, że my mamy praktycznie całą społeczność u siebie, było dość trudnym zadaniem wystartować z czymś kompletnie nowym.

Jeszcze gdzieś rok temu była u nas strona o nazwie „Play-FM”, jednak webmaster miał zbyt duże problemy z rozwijaniem swojego dziecka, więc w końcu postanowił przejść do nas i pomóc naszej stronie stać się jeszcze lepszą.

Wygląda na to, że jesteśmy trochę jak Microsoft ;)

Faktycznie, chyba macie monopol na Football Managera w Norwegii ;) Jednym z większych problemów w Polsce jest to, że ludzie zamiast kupować FM-a wolą go ściągać z sieci. Czy wy także macie takie problemy w Norwegii?

Tak, wiele ludzie ma grę z internetu, jednak na FM Norge staramy się być jak najbardziej surowi jeśli chodzi o ściąganie i crackowanie FM-a. Jeśli ktokolwiek wspomni na naszej stronie o linku do gry czy cracka, dostaje natychmiastowego bana. W efekcie nie ma zbyt wielu rozmów o tym u nas, ale nadal wiem, że wielu graczy nie ma oryginalnych wersji gry.

Co uważają ludzie w Norwegii o SI Games wypuszczającej patche do każdej wersji gry? Czy u was także uważają to za lekko denerwujące?

Wielu faktycznie irytuje się widząc wszystkie bugi i kolejne patche ukazujące się każdego FM-a, jednak staramy się im to cierpliwie tłumaczyć, że nie jest tak łatwo stworzyć grę bezbłędną, która nie wymagałaby żadnych poprawek. Dlatego też SI Games zmuszone jest wypuszczać łatki, które poprawiają niedoróbki znalezione przez ludzi, którzy już kupili grę. Jednakże, według mnie SI powinno poświęcić jeden rok na poprawienie wszystkich błędów zamiast dodawać nowe opcje i ulepszając grę. W końcu wyeliminowanie bugów to także ulepszenie gry.

Zgadzam się. Powiedz mi Petter, jaka jest twoja opinia na temat Football Managera 2008?

Kocham tę grę. Według mnie jest to najlepsza wersja jaką SI Games kiedykolwiek wydało. Nawigacja została dopracowana i teraz można się wszędzie bardzo łatwo dostać, co jest dość ważnym elementem, gdy gra się w tak złożoną grę jak FM. Większość opcji można uruchomić za pomocą dwóch czy trzech kliknięć. Wydaje mi się, że SI Games myślało jak twórcy stron internetowych, na których użytkownik powinien być w stanie dostać się do poszukiwanej informacji dzięki nie więcej niż trzem kliknięciom.

To prawda, przed premierą FM-a 2008 SI Games chwaliło się, że włożyli dużo pracy w to, aby nawigacja była jak najłatwiejsza. Co natomiast uważasz na temat tych wszystkich narzekań dotyczących silnika meczowego gry, jakie można znaleźć na forum SI Games? Czy ty także widzisz te wszystkie błędy?

Nie da się nie zauważyć, że wielu ludzi skarży się na silnik meczowy gry. Ja osobiście uważam, że jest on cudowny, biorąc pod uwagę, od ilu małych drobiazgów zależy to co się dzieje na boisku. Jak się patrzy na to, co zawodnicy robią na boisku, to myślę, że można wyrazić podziw dla samego silnika. Tam zawsze będzie coś nie tak i coś co trzeba będzie dopracować, dlatego też ludzie zawsze będą narzekać. Prawdziwe mecze posiadają idealny silnik meczowy, jednak czy ktoś byłby w stanie zaprojektować prawdziwy mecz piłkarski?

A co myślisz o poziomie trudności gry? Czy ty także uważasz, że FM 2008 jest dużo trudniejszy od swoich poprzedników?

Tak, FM 2008 jest dość trudny, jednak ja uważam, że to tylko podwyższyło jego poziom realizmu. Dlatego też ja nie narzekam na podniesienie poziomu trudności, ale obawiam się, że SI Games może przez to stracić trochę fanów. Jest zbyt wielu graczy, którzy muszą wygrywać, aby cieszyć się z rozgrywki i to oni właśnie mogą zrezygnować z gry. Toteż uważam, że SI Games może mieć pewne trudności z zachęcaniem ludzi do gry i będą zmuszeni znaleźć jakieś sposoby na zdobycie nowych graczy.

Czy zdarzyło ci się grać w jeden z konkurencyjnych managerów, jak FIFA Manager 08 czy Championship Manager 2008? Czy myślisz, że uda im się kiedykolwiek dogonić króla managerów?

Nie, tak naprawdę nigdy. Trzymałem w ręku CM 2008, ale tylko do tego ograniczyła się z nim moja interakcja. Widziałem także kilka screenów, jednak nie uważam ich za zbyt imponujące. Co do FIFA Manager 08, to tylko o nim słyszałem, więc zbyt wiele nie wiem. Jednak nie wydaje mi się, żeby EA Sports było kiedykolwiek w stanie stworzyć tak dobrego managera piłkarskiego jak SI Games, gdyż praca menedżera nie ma zbyt wiele wspólnego z trybem 3D. Prawdziwy manager powinien koncentrować się na wszystkim co dotyczy meczu, a nie tego, jak zawodnicy wyglądają (zdjęcia są w porządku!) czy się zachowują.

Wygląda na to, że jesteś raczej przeciwnikiem trybu 3D w FM-ie. Czy jednak uważasz, że takowy nie powinien być nigdy w nim zaimplementowany, czy po prostu teraz nie jest na to odpowiedni czas?

Wiedząc, że tak dużo różnorodnych składników składa się na to co się dzieje podczas meczu piłkarskiego, SI Games nawet za sto lat nie będzie w stanie stworzyć idealnego silnika meczowego. Tak więc, tak długo jak jest w FM-ie coś jeszcze do poprawienia, jeśli chodzi o realizm czy cokolwiek innego, tak długo nie powinien się pojawić tryb 3D.

Dziękuję bardzo za sympatyczną rozmowę i chciałbym Ci życzyć wesołych świąt oraz szczęśliwego nowego roku od całej redakcji CM Revolution!

Dziękuję, i wzajemne życzenia od FM Norge!

Rozmawiał: Maciej „Reaper” Wróblewski