Artykuły

`Co z tą Wisłą?`
Semai2 08.12.2004 19:58 639 czytelników 0 komentarzy
-1
Nad Wisłą Kraków od dłuższego czasu zbierają się czarne chmury. Po kompromitacji z Dynamem Tbilisi coraz głośniej mówi się, że w zespole zajdą poważne zmiany - zarówno w składzie, jak i na ławce trenerskiej. A jeszcze na początku roku wydawało się, że w końcu zobaczymy polski zespół w Lidze Mistrzów...
Kiedy w przerwie zimowej poprzedniego sezonu oraz w lecie do klubu przyszli tacy zawodnicy, jak: Kukiełka, Kłos, Majdan, Mijailović, Zieńczuk czy Kuźba, istniały poważne przesłanki, dla których nasze marzenia o Lidze Mistrzów nie wydawały się tyko pobożnymi życzeniami.

Mecze w 2 rundzie kwalifikacji pokazały, że Wisła może powalczyć o awans, choć zespoły z najwyższej półki wydawały się jednak poza zasięgiem Białej Gwiazdy. Pomimo tego, niektórzy dali się ponieść i mówili, że ma ona szanse nawet z Realem Madryt czy Juventusem.
Rzeczywistość brutalnie zweryfikowała nasze nadzieje. Jak wszyscy pamiętamy Wisła trafiła właśnie na Real i mimo niezłej postawy w pierwszym meczu uległa 0:2. W takich okolicznościach pozostawało mieć nadzieję na cud lub zacząć myśleć u Pucharze UEFA, aby w przyszłym sezonie zespół był rozstawiony w 3 fazie kwalifikacji.
Po wylosowaniu Dynama wszyscy kibice byli zgodni: Gruzini przegrają wysoko dwumecz z Krakusami, zupełnie tak jak Wit-Georgia.
Jednak już pierwszy mecz pokazał, że łatwo nie będzie i piłkarze Wisły musieli się mocno wysilić, aby pierwszy mecz wygrać. Totalną klapą zakończył się wyjazd do Gruzji, po którym Biała Gwiazda pożegnała się z pucharami (można gdybać, co by było gdyby nie gol stracony u siebie w końcówce, ale co to da?).
Po tej porażce w Krakowie zagotowało się. Bogusław Cupiał delikatnie mówiąc nie był zachwycony postawą zespołu w który przecież zainwestował dużo pieniędzy. Zarząd podał się do dymisji, ale ta nie została przyjęta, gdyż mogłoby się to bardzo negatywnie odbić na postawie piłkarzy, którzy i tak w lidze stracili impet z początku sezonu, choć dalej wygrywali.
Coraz mniej pewnie mógł się czuć trener Kasperczak, którego jeszcze tego samego dnia prasa zastąpiła Wernerem Liczką.
Wszystkie decyzje zostały odsunięte do zakończenia rundy jesiennej.

Pewne jest, że coś się wydarzy, bo obecna sytuacja raczej zdrowa nie jest. Jakieś działanie muszą być podjęte, aby choć zrównoważyć budżet, co oznacza sprzedaż paru piłkarzy. Wskazać ich nazwiska to tak, jakby typować wyniki Dużego Lotka, chociaż niektórzy mają większe szanse na odejście niż inni (np. Kukiełka czy Kuźba). Mało prawdopodobne wydają się transfery Szymkowiaka, Żurawskiego, Głowackiego, Majdana czy Mijailovicia.
Dużo mniej możliwości jest za to przy określaniu przyszłości sztabu szkoleniowego.
Jak ujawnił Bogusław Cupiał w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”, jeżeli Henryk Kasperczak zostanie na stanowisku to nie będzie mieć takich uprawnień jak do tej pory tj. będzie tylko trenerem a nie jak do tej pory także menadżerem. Powody takiej decyzji są jasne – wystarczy spojrzeć na transfery, które przeprowadził Kasperczak – Brasilia, Bellotte, Ouadja, Omeonu oraz Paszulewicz (choć ten moim zdanie nie był aż taki słaby jak go niektórzy przedstawiają). W wywiadzie prezes Telefoniki stwierdził też, że prawdopodobnie zamrozi 30% pensji zarówno piłkarzom jak i trenerowi do czasu zdobycia mistrzostwa Polski. Chce także, aby Kasperczak odszedł bez odszkodowania, jeśli nie awansuje w przyszłym roku do Ligi Mistrzów.
Ogólnie po przeczytaniu tego wywiadu doszedłem do wniosku, że Cupiał ma w dużej części racje. Bo jak to możliwe, że do klubu sprowadza się drogich piłkarzy a młodych i nie gorszych wypożycza - tak jak Brożków czy Strąka? Czy nie byłoby dla nich lepiej gdyby zostali w Wiśle? Przecież Kuźba jest bez formy, a Zieńczuk nie ma na dobrą sprawę zmiennika a bracia Brożkowie są w świetnej dyspozycji.
Nie uważam natomiast, aby zmiana szkoleniowca na Liczkę była korzystna. Trzeba zgodzić się z opinią, że Kasperczak nie nadaje się na menadżera jednak ma on świetny warsztat, o czym świadczą choćby
sukcesy, jakie odnosił z reprezentacjami z Afryki. Poza tym należy pamiętać o odszkodowaniu za rozwiązanie z nim umowy (900 tys. euro), co do poprawienia bilansu finansowego raczej się nie przyczyni.
Ale jeśli Werner Liczka zostanie trenerem Wisły trzeba będzie mieć nadzieję, że stanie na wysokości zadania i poprowadzi drużynę do awansu do Ligi Mistrzów.
Gdy piszę te słowa do ostatecznych rozwiązań zostało około tygodnia. Decyzje mają zapaść po 9 grudnia, kiedy to Bogusław Cupiał wróci z urlopu...

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Najnowsze artykuły

Zobacz także

Wyszukiwarka

Reklama

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.