Premier League
Blog użytkownika nesete przeczytało już 103549 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Witam.
Można powiedzieć, ze mój projekt właśnie został uroczyście otwarty. Nie będę tutaj mydlił oczu, nie będę kłamał. I co więcej, wszystkie opnie, które tutaj przedstawię, to moje prywatne, jak najbardziej subiektywne, opinie, które mam prawo głosić. Jeżeli nie masz dystansu do własnych tekstów, to przykro mi. Wiem, ja też popełniam błędy, ja też się mylę. Ale to nie przeszkadza mi w tym co robię. Gwoli ścisłości, będę się starał prowadzić swój projekt raz w tygodniu, obym miał o czym pisać. Dodatkowo, każdy manifest ocenię a jego autor otrzyma punkty. Powstanie w ten sposób tabela, która pokaże najlepszego autora manifestów (moim zdaniem oczywiście). Dodatkowo, dzięki ankiecie, czytelnicy będą mogli podarować punkty (3, 2, 1) autorom.
Koniec przynudzania, do dzieła.
Mroźny, śnieżny dzień – 20.12.10 Poniedziałek
Pierwszy na tapetę wędruje tekst Kolazonthy „Nie wierzę w cuda”
Jest to swoista podróż po miłości do Arsenalu przez autora. Świetny tekst, lekko napisany, dobrze dobrane słowa. Cóż rzec więcej. Proste, tekst jest zbiorowiskiem standardowych określeń i myśli. Ot, czas by Fabregas wreszcie zaczął grać, tak jak oczekują tego kibice, czas pokonać Barcę, ale jak się nie uda, to nie ważne. Bo ważna jest drużyna. I mógłbym tak długo, w sumie drugi taki tekst napisać. Chwała autorowi, że skupił myśli wielu fanów Arsenalu w jeden tekst, ładnie go zapakował i podał nam, jako łatwe do przeżucia danie. Choć nie stworzył nic nowego, nie odkrył prawd, to to co napisał, wyróżnia się jakością i stylem. Zwłaszcza stylem. Trzeba przyznać, że czytało się to jak artykuł w gazecie. Dobitne określenia, ładne ubarwienia. To spowodowało, że przez wielu został pochwalony, moim zdaniem dość na wyrost, niemniej jednak. Oto najciekawsze komentarze (lub ich fragmenty):
seba1702 : „Tekst bardzo dobry :-) dawno tak miło nie czytało mi się manifestu”
majkiel3: „Bardzo dobry tekst.”
Natomiast MiKa pokazuje nam jedne z problemów tekstu, na co uczuliłbym autora: „TVS i JET? Prośba, jak piszesz o jakimś konkretnym klubie to używaj znanych wszystkim przydomków”.
Mimo kilku wad, tekst czyta się łatwo i przyjemnie. Do tego, mimo oczywistości, tematyka jest bliska każdemu kibicowi piłki na wysokim poziomie. Oceniam tekst na 7/10. I siedem punków zostaje przypisane Kolazonthcie.
Czas przejść do kolejnego tekstu. Zajmę się piątą już częścią kariery w Boaviście, prowadzonej przez Craxa fan: „Upadłe Pantery [5]”
Załóżmy, że jestem nowym użytkownikiem, który chce sobie poczytać. Na wstępie wita mnie logo pucharu, które wygląda jak reklama Millenium. Czy ja dobrze trafiłem? Trudno, przeczytam.
„Na godzinę przed tym spotkaniem mój stres sięgnął zenitu.” To pierwsze zdanie. Zaczynam się zastanawiać : przed jakim, do cholery, spotkaniem?! Żeby się tego dowiedzieć trzeba przebrnąć przez odrobinę tekstu, w którym dowiadujemy się, że to debiut trenerski, coś tam o gazetach i juniorach. Z tym, że ja dalej nie wiem o jaki mecz chodzi.
No nareszcie, ciekawie kolorystycznie przedstawione drużyny, potrzebne informacje, wynik, strzelcy...czekaj, czekaj, wynik? Już? A mecz? Dalej czytam, że trener mocno się denerwował ale ja nie, przecież znałem wynik. Zdecydowanie te dane powinny być po opisie, nie przed. Soczyste „Kurwa!!” zachęciło mnie do dalszego czytania. I czytało się miło, pomijając fakt, ze znałem wynik przed przeczytaniem opisu meczu. Cały dreszczyk emocji mnie opuścił. Muszę przyznać, że bardzo spodobało mi się ostatnie zdanie, jakie trener wypowiada do swojego prezesa: „I będę piastował tą funkcję, czy ci się to podoba, czy nie... ". Świetnie podkreśla cały dialog i jest mocno filmowe. Niestety na końcu autor stwierdza, że poczeka z nowymi odcinkami na nową łątkę. A szkoda.
Ciekawy komentarz zostawił gisiu, który stwierdził: „Czekałem długo na kolejną część, więc oczywiście mi się podoba”. Najlepsze jest te „oczywiście”. Ciekawe jaką ekstazę przeżyje, jak kolejną część ukarze się przy kolejnej łatce.
Moja ocena to mocna szóstka, tak więc 6 punktów dostaje Craxa fan.
„Święty spokój [6]” to tekst Rikulca. Tutaj także zastosuje metodę, że ta część jest pierwszą jaką czytam.
Zacząłem czytać i powiem, że się wciągnąłem. Dobre dialogi, zawiązanie mikro intrygi („Zaniemówiłem. Ten człowiek za moimi plecami prowadził negocjacje z trzema piłkarzami! Zrozumiałem, że nigdy nie będę miał pełnej kontroli nad swoimi poczynaniami. Przynajmniej do momentu, w którym ten człowiek da mi wreszcie spokój.”). To wszystko daje miły efekt. Czyta się ciekawie, człowiek jest zainteresowany co jest dalej. Ciekawie przedstawiona sytuacja w szatni, emocje rosną nie tylko w piłkarzach, lecz także w czytelniku. Jak na razie, bardzo dobrze. Trochę przekleństw, boiskowe emocje. To wszystko jest w tym tekście. No, doszedłem do momentu, w którym piłkarze schodzą na przerwę. Ciekawe jak będzie wyglądać druga połowa pomyślałem i...dotarłem do końca manifestu? Autor pokusił się o opis jednej połowy pierwszego sparingu? Jeszcze raz, bo nie zrozumiałem, jedna połowa meczu towarzyskiego? Tak. Niestety. I cała przyjemność czytania legła w gruzach. Co po emocjach, co po nastroju. Jedna połowa. Rikulec chyba chce pobić Tsubasę w liczbie odcinków. Ja bardzo lubię czytać, ale jeżeli autor rozpocznie ligę w czerwcu 2011, to ja wymięknę. I chyba nie tylko ja. Na dodatek obrazek się nie wczytał, co skrzętnie zauważył BKS_Skrzat.
Chciałem dać wysoką ocenę, ale ten zawód, jaki spotkał mnie na końcu, kazał mi mocno ja obniżyć. Rikulec otrzymuje ode mnie cztery punkty, czyli moja ocena manifestu to 4/10.
Oto tabela:
Kolazontha 7pkt
Craxa fan 6pkt
Rikulec 4pkt
Jutro (względnie pojutrze) kolejna porcja tekstów: Góðan morgun Tórshavn [3] , Tylko we Lwowie...#2 i Emigrantka w Brazylii: Powrót (1)
Do przeczytania!
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
FM na Androida? Czemu nie! |
---|
Warto wiedzieć, że w naszą ulubioną grę można zagrać również na systemie Android. Jeżeli masz smartfona lub tablet, śmiało możesz poprowadzić swoją drużynę w podróży lub w szkole. Koszt? 34 złote. Upewnij się jednak, czy aplikacja jest zgodna z Twoim urządzeniem. |
Dowiedz się więcej |