Ten manifest użytkownika nesete przeczytało już 695 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Wszystko jest ciągiem logicznym, przed którym nie da się uciec. Logika jest wszędobylska, gdzie nie spojrzeć tam łańcuch zdarzeń. Jedno wynika z drugiego. Zróbmy coś, co nie pasuje do schematu. Ale czy tak się w ogóle da? Czy nie było już czasem wszystkiego?
Czy jest sens myśleć, tworzyć, gdy wszytko zostało już stworzone. Myślenie w dzisiejszych czasach jest zgubne. Wiatr wpada nam do głów i wszystko wywiewa. Tak "czyści" patrzymy w przyszłość, grzebiemy w przeszłości, lecz nie widzimy tego co tu i teraz. Jedyne co nam pozostaje , to uczucie. To jest sposób patrzenia na świat.
Róża, kwiat tak oklepany i banalny w swej symbolice, że aż będzie tutaj idealnym przykładem. Kwiat ten walczy z naturą, walczy z kolejnością, z logiką. Ale jego zapach, wygląd, symbolika czy kolce nie uchronią go przed śmiercią.
Znajdą się jednak tacy, co powiedzą, że znają sposób. Można znaleźć różę, która nie umrze, która się nie podda. Sztuczną różę. Tylko czy potrzebujemy w swoim życiu nieudolnych protez? Czemu szukamy substytutu, zamiennika, zarówno w sferze fizycznej jak i psychicznej?
Uczucia, bez naszej woli i udziału, także wcześniej nam wykreowano. Dlaczego, choć chcemy, nie możemy tego zmienić? A może większość, choćby mogła, to nie chce? Przecież dla jednej sekundy naszego życia można zabić. Niektórzy nawet potrafią zabić samego siebie.
Tutaj dochodzę do sytuacji, w której to prawda jest różnoraka i wcale nie zależy od miejsca siedzenia. Oczywiście, spolaryzowane poglądy na uczucie znacznie ułatwiają życie, trzeba się jednak wystrzegać popadania w skrajność.
Czy mogę sam odpowiedzieć na pytanie, które zadaję? Czy jest zgodne z normami? Czy warto w ogóle na te pytanie czekać, skoro, wiedząc, że na nie sam odpowiem, można stać się obiektem manipulacji?
Mając odpowiedź i znając pytanie życie jest proste. Wręcz banalne. Wszytko podane jak na dłoni. Ludzie zostają automatycznie nakierowani na sposób myślenia autora. Czyli, jednym słowem, wciskam wam w umysły moje myśli.
A przecież prawda tutaj jest wielobarwna. Pozostaje wiec podać pytanie. Bez pytania, które tutaj jest zbędne. Pytanie, jeśli chcecie i macie odwagę, zadajcie sobie sami.
lepiej trochę niźli wcale
Choćbym leżał pośród krwi i łez, to i tak przez moją duszę przebiegnie uczucie satysfakcji. Doświadczyłem tego, co inni tylko myślą, że znają. Jestem jedyny, jestem pionierem. Nikt inny tego nie osiągnął. Nikt przede mną i nikt po mnie tego nie doświadczy. To co się stało jest niepowtarzalne, dotyczy tylko mnie. Tego nie można mi zabrać, nie można otulić w plastikowe opakowanie. Nikt tego nie wykorzysta, z tego nie skorzysta. Nikt nawet nie domyśli się, co osiągnąłem. To jest tylko moje, MOJE.
Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że doświadczyłem tego, co Wy nigdy nie doświadczycie, co nigdy nie będziecie w stanie doświadczyć. Ja wiem, że jestem prawdziwy, nikt mnie nie wymyślił, nie wykreował, nie narysował. Mogę mieć wiele klonów, żyć w Matriksie, gdziekolwiek, nikt nigdy nie będzie taki sam, nikt nigdy nie odbierze mi poczucia własnego jestestwa. Mam ten wyróżnik, to coś, co mówi, że nie jestem marną kopią, mam coś co jest moje i co warto chronić.
Co mógłbym wam dać? Prawdę? Nie, bo ma ona wiele oblicz. Potrafi zginąć, stracić znaczenie i sens. Samego siebie wam nie dam, bo po co wam ja, skromny człowiek. Jedyne, co mogę wam dać, to sny i marzenia...one są kluczem do tego uczucia. Uczucia, które jest selekcją żyjących od trwiących w martwym śnie. Jest opoką życia, umożliwia stanie się nieśmiertelnym. Ale nie fizycznie, nieśmiertelnym wiarą, nadzieją i potrzebą.
To uczucie jest indywidualną sprawą ogółu, jest paradoksem. Jest subiektywną prawdą jednostki. Każdy z nas ma te uczucie w sobie, trzeba je tylko znaleźć. Trzeba uwierzyć, zaufać i zaryzykować. Wyzbyć się uprzedzeń, przyzwyczajeń, zlikwidować zboczenia i ograniczyć natręctwa. Wtedy będzie można rzec, że jest się tym wybrańcem. Że ma się te uczucie w sobie, że czuje się jak kiełkuje, jak wzrasta. Dopiero wtedy będzie można rzec, że ma się dziury w sercu poklejone nożem.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozmawiaj z reprezentantem |
---|
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ