Serie A TIM
Blog użytkownika rahim przeczytało już 312323 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Zdaje się, że odejście Masamiego Idehary to najlepsze co mogło się przydarzyć Edvardowi Kovacevicowi. Młody Serb popisuje się świetnymi interwencjami i w ostatnich dwóch meczach uznano go najlepszym zawodnikiem spotkania!
22-letni obecnie Edvard Kovacevic przybył do Nuorese ponad półtora roku temu. Krótko po przyjściu pojawił się w pierwszym składzie na trzy mecze, gdy Masami Idehara był kontuzjowany. Pokazał się wtedy z bardzo dobrej strony, zachowując w dwóch spotkaniach czyste konto. W poprzednim sezonie na boisku w pierwszym składzie pojawił się również trzykrotnie. Nie prezentował się już tak efektownie jak wcześniej, ale nadal grał solidnie. Niestety później zawodnik nieco się pogubił - kolorowa prasa zamieszczała jego zdjęcia podczas nocnych ekscesów. Sam zawodnik wpadł w problem alkoholowy i nie pojawiał się na treningach. Dopiero kara finansowa zahamowała popędy Serba. W tym sezonie z powodu odejścia Idehary młodzieżowy reprezentant Serbii stał się pierwszym bramkarzem. W ośmiu meczach puścił co prawda piętnaście bramek, ale dwukrotnie uznano go zawodnikiem meczu.
- Cieszę się, że Edvard odnalazł się wreszcie i udało nam się uratować go przed złamaniem sobie kariery. Wierzyłem w niego, dlatego w miarę łagodnie go potraktowałem. Przez pewien okres byłem chyba najbardziej znienawidzonym przez niego człowiekiem, ale teraz dziękuje mi za pomoc. Serb sumiennie pracuje i widać tego efekty na boisku - tłumaczy Krzyśkiewicz.
W ostatnich spotkaniach Nuorese dwukrotnie wygrało - 2:0 (Danilo Messina x2) z Salernitaną i 3:1 (Salvatore Marzio x2, Alessandro Bresolin) z Salò oraz przegrało 1:2 (Audrius Breikstas) z Veroną, 0:1 z Pro Vercelli i 2:3 (Audrius Breikstas, Danilo Messina) z Palermo. Właśnie w tych dwóch ostatnich spotkaniach, pomimo porażek, Kovacevic został wyróżniony.
- Mamy problem z napastnikami. Poważnie kontuzjowany jest Stefano Malpeli, który zerwał miesień łydki. Jego absencja ma potrwać kilka miesięcy. Natomiast Breikstas wrócił już po urazie do gry, ale i tak brakuje nam kogoś na zmianę. Dlatego na boisku pojawił się Salvatore Marzio, który w swoim jednym występie strzelił dwie bramki, został uznany graczem meczu i trafił do najlepszej jedenastki tygodnia. Niestety później podczas treningu został kontuzjowany. Będę mu się baczniej przyglądał, gdyż może wyrosnąć z niego naprawdę niezły zawodnik - kończy Krzyśkiewicz.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zasada ograniczonego zaufania |
---|
Jeżeli nie jesteś przekonany co do umiejętności swojego asystenta, nie pozostawiaj mu przedłużania kontraktów. Może sprawić, że zwiążesz się z niechcianym zawodnikiem na dłużej lub możesz przeoczyć koniec kontraktu kluczowego gracza. |