Informacje o blogu

Nic nie sprzedaję - dzielę się emocjami

Ten manifest użytkownika mahdi przeczytało już 1099 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Dziś w fan clubie Janusza Atlasa dwa felietony, które są niejako erratą do sprawy dopingu przed Igrzyskami Olimpijskimi w Barcelonie, którą opisałem w poprzednim blogu:

Demaskowanie kłamstw Wojciecha Kowalczyka - po pierwsze: doping


Atlas był jednym z nielicznych dziennikarzy, który nie dał się kupić i o sprawie pisał  w trakcie Olimpiady oraz po jej zakończeniu.
 



„Piłka Nożna“ nr 30 (997) 28/07/1992
 
Janusz Atlas
„Olimpijski Doping“

   ANI SŁOWA o hiszpańskich tańcach drużyny Janusza Wójcika! Aż boję się spoglądać w stronę telewizora i nie dlatego, że obawiam się łomotu od sprzysiężonych sił wrażych, tylko w obawie, że gdzieś przy linii autowej już czatują tajniacy w białych kitlach. Lękam się po prostu tajniaków międzynarodowej komisji antydopingowej...
   Różni krajowi eksperci od medycyny sportowej pukali się w czoła, kiedy gruchnęła wieść o tym, że ślubujący czystość olimpijską futboliści Kłak, Świerczewski (Piotr) i Koseła nie tylko łyknęli (?) testosteron, ale - znacznie za dużo. Tym samym (pośrednio) w zgodzie z logiką, łykał nie tylko dobrany tercecik, ale i wszyscy inni piłkarze przesławnej drużyny. Tyle że z pewną taką wstrzemięźliwością...
   Dalej uczeni medycy wyjaśnili, że testosteron (przypomnę, że już kiedyś podany w barszczu przez Kanadyjczyków hokeiście Morawieckiemu) używany w nadmiarze piłkarzom znacznie szkodzi, bowiem po pierwszym, pozornym ożywieniu, w drugiej połowie meczu muszą zdechnąć na oczach osłupiałej publiczności.
   Czyli wychodzi na to, że akurat w futbolu koksowanie się jest zajęciem bez sensu. Aliści, z innych pewnych źródeł wiadomo, że podejrzanej konduity medykamentami faszerowani byli w trakcie przygotowań wszyscy piłkarze olimpijscy. Profilaktycznie, jak gdyby, i dla ogólnego wzmocnienia.
   Oczywiście, wypadałoby się zastanowić, po co jakiekolwiek wspomaganie dla zespołu, skoro już znacznie wcześniej powrzechnie uznawano za doping przesadny wysokość obiecanych premii jak najbardziej pieniężnych? No więc właśnie - nie wiadomo...
   Dla mnie oczywista wpadka dopingowa piłkarzy-olimpijczyków jest obrzydliwością. To miała być drużyna bez skazy i tak ja postrzegałem od dość dawna. Aż tu nagle - klops! I nic na to nie poradzę, że w innym świetle widzę teraz mecze eliminacyjne i inaczej traktuję luz w Dundalk - na przykład. Albo - myślę sobie, że dziwna ospałość w meczu z Turkami w Łodzi spowodowana była dość przenikliwym zimnem, a do blamażu w Aalborgu doszło dlatego, że nie było zimno, lecz po prostu - mroźnie. Co to ma wspólnego z osiągniętymi rezultatami? Pewnie nic, ale znowu wredna pamięć przywołuje wspomnienie takiej imprezy, jak Wyścig Pokoju w roku 1972, kiedy to jednego mroźnego dnia stanęła na trasie cała polska drużyna, z Szurkowskim na czele. I - już było po wyścigu. Wtedy odżywki do bidonów komponował doktor Rusin (Zbigniew Rusin - przypis Mahdi), o którym powiedzieć można wszystko, tylko nie to, że dopingiem się brzydzi.
   Wiadomość o wpadce piłkarzy na kilka dni przed wyjazdem do Hiszpanii była szokująca. Lecz mnie zaszokowało coś jeszcze. Mianowicie - ordynarna kampania propagandowa, której celem jedynym i tandetnie skrywanym było zatuszowanie afery. Chcę wierzyć (ale nie mogę!), że niezłomny - w sprawie np. Krabbe (Katrin Krabbe, niemiecka sprinterka zdyskwalifikowana przed IO w Barcelonie za doping - przypis Mahdi) - „Przegląd Sportowy“ tym razem kierował się szczerym przekonaniem, a nie lizusostwem wobec Fundacji Olimpijskiej...
   Do dopingu wszyscy musimy mieć podejście „bez znieczulenia“ i piętnować bez taryfy ulgowej wszystkich „koksiarzy“, choćby to byli nasi ulubieńcy, sportowcy zasłużeni i towarzysko atrakcyjni. Bo dla dopingu nie ma wytłumaczenia!


***
Ciąg dalszy na stronie
Mój Football Manager


Zachęcam do "lajkowania" facebookowego fan clubu Janusza Atlasa! Zasłużył sobie na pamięć, okazywaną choćby w takiej symbolicznej formie! To, iż go praktycznie "nie ma" w internecie uważam za prawdziwy skandal!
Janusz Atlas - fan club

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.