Ten manifest użytkownika nesete przeczytało już 1695 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Odpadła Argentyna. Argentyna, która ostatnimi czasy bazuje na swojej reputacji, nie na umiejętnościach. Copa America 2011 to był słaby turniej dla Argentycyków, mimo że są w nim gospodarzami. Kompletnie zawiódł szkoleniowiec, po raz kolejny udowadniając tezę, że można mieć wielkie gwiazdy i łatwo przegrywać. Argentynę pokonał Urugwaj, Muslera, nerwy. Jedynego karnego nie strzelił Tevez, lecz porażkę i blamaż w gruncie rzeczy w turnieju przypisze Batiście i, a to niespodzianka, Messiemu. O ile wymienianie szkoleniowca jest wręcz naturalne, to wielu pewnie stwierdzi, że zawiodła Argentyna jako drużyna. I tak było, bo drużyna została pozbawiona lidera (zresztą jest tak od dłuższego czasu). Kolejny mecz, turniej, w którym Messi zawodzi. O ile w Barcelonie, wspomagany przez Xaviego i Iniestę, gra wyśmienicie, to w reprezentacji nie potrafi pokazać swoich umiejętności. Kolejny turniej bez jego bramki, kolejna porażka faworytów (?), kolejny dowód, że nie wystarczy mieć jednego z najlepszych piłkarzy świata w składzie. Trzeba te klocki ułożyć. Czas na odpadnięcie słabej Brazylii i może w końcu federacje obu tych krajów pójdą po rozum do głowy i zatrudnią drogich, lecz dobrych szkoleniowców. Takich, którzy „zmuszą” gwiazdy do gry na odpowiednim poziomie.
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Zaskocz pozytywnie |
---|
Na początku gry nie wyznaczaj sobie celów wyższych niż przewidywania mediów. W razie niepowodzenia nie zawiedziesz oczekiwań zarządu, w przypadku nieoczekiwanie dobrej postawy ucieszysz działaczy i kibiców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ