Ten manifest użytkownika nesete przeczytało już 1723 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Tabela:
1. Kolazontha 7pkt
2. Craxa fan 6pkt
3. Rikulec 4pkt
Tak jak obiecałem zajmę się trzema tekstami, do tego dorzucam bonus.
Zaczynamy!
Rozpoczniemy trzecią częścią kariery użytkownika Maeg. Tytuł manifestu dość tajemniczy „Góðan morgun Tórshavn [3]”, ale wujek Google podpowiada, że autor po prostu wita się ze stolicą Wysp Owczych.
Już na samym początku przygladamy się owieczkomi i powoli buduje się miły, sielankowy nastrój. Świetnie sprawdza się w tym autor, który przekomarza się z czytelnikiem, rozśmiesza go i zaciekawia. Manifest okraszony jest screenami, mało czytelnymi lecz dającymi się powiększyć. Szkoda, że autor nie uwydatnia podanych składów. Przez to zlewają się z tekstem. Brakuje także odrębnego pokazania kto z kim gra. Owszem, w tekście można to wyszukać, ale przejrzyściej jest, gdy podstawowe dane są podane. Sam opis meczu jest bardzo ciekawy, poprowadzony z humorem. Zupełnie nie nuży, co więcej, potrafi zainteresować. Na końcu spotkania widnieje screen z wynikiem i statystykami, co moim zdaniem jest optymalnym rozwiązaniem. Czytelnik wie, że autor nie zmyśla, ma podane większość danych a i twórca zaoszczędza czas, który może przeznaczyć na grę.
Maeg świetnie rozkłada fabułę (która jest po prostu opisem przeżyć głównego bohatera-szkoleniowca) a FM-em. Dzięki temu nikt się nie nudzi, a po przeczytaniu całego tesktu, zaczyna się tęsknić do kolejnej części. Z czystym sercem mogę polecić ten manifest jako zgrabny, dobrze opakowany przekaz z gry, lekko okraszony humorem. Panie Maeg, ode mnie bardzo mocna 8 i liczę na kolejną część.
Zachi bardzo ładnie podsumował manifest : „Cholernie dobra robota, panie Maeg. Schludnie - i to mi się podoba przede wszystkim. Treść zacna takoż.”. Do tego wypowiedzi Craxa fana: „To jest świetne” i xFFowatego: „Oj napewno będe śledził” powinny zachęcić Maega do jak najszybszego umieszczenia kolejnej części.
Kolejnym manifestem jest „Tylko we Lwowie... #2” Keczisa.
Na początku wita nas Mateusz Borek, który przeprowadza wywiad z bohaterem. Podczas rozmowy możemy kliknąć na niektóre linki, które przenoszą nas na stronę hostujacą zdjęcia. Nie lepiej wykorzystać możliwości strony? No cóż, każdy robi jak chce. Sam dialog niczym nie porywa, więcej, jest nudny, ciągnie się jak ciepły ser i nuży. Do tego wywiad usiany jest wspomnianymi linkami, by dowiedzieć się o czym jest mowa trzeba przeskakiwać z okienka do okienka. To wybija z rytmu i odbiera chęć czytania. Niemniej jednak wywiad spełnia swoje zadania, informuje o postępach w grze. Pomysł jest dobry, wystarczy go odpowiednio dopracować i to może zaskoczyć. Na razie to najsłabszy punkt manifestu. Co nie znaczy, że dalej jest o wiele lepiej. Pod grubą kreska znalazł się opis meczu, który, prócz tego, że także cały jest podlinkowany nic nie wyjaśnia. Ot, dwie strony atakowały i nikt nie wygrał. Standard. Jednym słowem, manifest czytało się jak notkę informacyjną i to tą z gatunku nudnych i usypiających. Jedynie poprawność wykonania nie odstrasza, choć Kolazontha doszukał się błędu w tekście. Jednym słowem, panie Keczis, masz pomysł i możliwości, to je wykorzystaj. Na razie to trójka, bowiem manifest mnie w ogóle nie zainteresował. 3/10.
Trzeci, obiecany manifest, to twórczość fogtrin. Nadała swojej notce tytuł: „Emigrantka w Brazylii: Powrót (1)”
Zgodnie z zasadą uprzejmości, fogtrin wita się z czytelnikami i zaprasza nas do czytania i komentowania. Już się robi.
Na wstępie widać, ze fogtrin jest rzeczowa i konkretna. I że manifest będzie opływał we screeny. Notka ma mało tekstu, zazwyczaj są to krótkie, proste zdania, brzmiące niczym raporty z wojny lub szybko wypowiadane komendy przez kogoś, kto nie zwykł słyszeć odmowy. Jednak dzięki temu ta kariera jest przejrzysta i dokładna. Wszystkie potrzebne informacje są w niej zawarte, treść nie daje czasu się znużyć (wszak nie ma jej zbyt wiele). Dobre oskrinowanie i schludność. To dewiza tej notki. Na dodatek autorka dorzuca czytelnikom bramkę, która jest ponoć najładniejsza. Miły gest. To wszystko powoduje, że nie mam wyjścia, muszę ten tekst ocenić wysoko. I mimo że wole teksty fabularne, ten manifest jest na tyle interesujący i przemyślanie prowadzony, że z pełną odpowiedzialnością daję jej 8/10. Mam nadzieję, że następna notka będzie dłuższa i nie będę musiał długo na nią czekać. Jeżeli kolejne manifesty będą trzymać ten poziom, awans do międzynarodówki gwarantowany, Szkoda, że komentarze pod tekstem nie dotyczą stricte treści, lecz płci autora. Trudno. Nic nie jest idealne.
Na koniec bonus, czyli recenzja na zamówienie. O ocenę swojego tekstu poprosił mnie Adrianek14, co czynię z nieukrywaną przyjemnością.
Manifest skonstruowany jest według jednego, prostego schematu. Przedstawienie rywala, screen ze składem, krótki opis meczu i screen z wynikiem i statystykami (mały, ale da się powiększyć, szkoda, że wtedy jest ogromny). Brzmi nużąco prawda? Ale jednak nie, ta formuła się sprawdza, zwłaszcza dzięki ciekawemu przedstawieniu rywali czy meczów. Zaskakująco wciągające relacjonowanie (bo przecież tak to trzeba nazwać) gry, jest zasługą tego, że autor nie poszedł na łatwiznę, lecz starał się pokonać schemat, przykładając się do tego co pisze i jak pisze. Muszę przyznać, że podoba mnie się ten tekst i chętnie przeczytałbym kolejną karierę Adrianka14 prowadzoną w tym stylu. Przydałyby się jednak pogrubienia czy podkreślenia ważniejszych rzeczy. Poleciłbym także formatowanie tekstu, bowiem obecnie wszystko się zlewa w jedność i zapewniam, nie zachęca to do czytania. Autor otrzymuje ode mnie 7/10.
Tak prezentuje się tabela dzisiejszego odcinka
1.fogtrin 8pkt
1.Maeg 8pkt
2.Adrianek14 7pkt
3.Keczis 3pkt
Obecna tabela ogólna:
1.fogtrin 8pkt
1.Maeg 8pkt
2.Kolazontha 7pkt
2.Adrianek14 7pkt
3.Craxa fan 6pkt
4.Rikulec 4pkt
5.Keczis 3pkt
Tabela z głosami użytkowników:
Głosy rozdzielono:
Kolazontha 3pkt
Craxa fan 2pkt
Rikulec 0pkt (nie oddano na niego głosu)
Tabela ogólna z głosami użytkowników:
1.Kolazontha 10pkt
2.fogtrin 8pkt
2.Maeg 8pkt
2.Craxa fan 8pkt
3.Adrianek14 7pkt
4.Rikulec 4pkt
5.Keczis 3pkt
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Aerobik - męska rzecz? |
---|
Trening aerobiczny jest ważny, kiedy zależy nam na doskonaleniu dynamiki piłkarzy. Rozwija umiejętności takie jak Zwinność, Przyspieszenie, Szybkość. Przydaje się szczególnie przy szkoleniu skrzydłowych i obrońców. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ