PROLOG

Odcinkiem poświęconym legendzie niemieckiej piłki – klubowi Dynamo Drezno, rozpoczynam niniejszym serię „Odbuduj legendę”, która ma na celu przypomnieć, przedstawić i zainteresować maniaków FM podjęciem pracy, a jednocześnie wyzwania, jakim jest przywrócenie dawnej świetności słynnym klubom. Nie chcę jednak rzucać Wam samej nazwy zespołu i życzyć powodzenia – postaram się przybliżyć profil i historię danego klubu, a następnie pomóc w stawianiu pierwszych kroków, już jako menedżer upadłej potęgi. Jest w Europie kilkanaście firm, które niegdyś seriami święciły tryumfy, a następnie z różnych przyczyn (finansowych, politycznych), trafiły do najniższych klas rozgrywkowych w swoich państwach. Dziś okupują pozycje outsiderów. Wiele jest drużyn, które nie potrafią wykorzystać swojego ukrytego potencjału i czekają na kogoś, kto ponownie poprowadzi je na szczyt. Może to będziesz Ty? Życzę przyjemnej lektury i wielu sukcesów :)

3. LIGA NIEMIECKA

Kiedy największą uwagę skupia się na najwyższej klasie rozgrywkowej w Niemczech – 1. Bundeslidze, a media spekulują, kto odniesie zwycięstwo: Bayern, Werder, czy może Wolfsburg, wielkie emocje rozgrywają się również w trzeciej klasie rozgrywkowej. Rywalizacja jest zaciekła: na dwadzieścia występujących drużyn, tylko dwie bezpośrednio awansują do 2. Bundesligi. Trzeci zespół rozgrywa baraż o awans z szesnastą ekipą wyższej klasy rozgrywkowej. Do czeluści niegrywanej ligi spadają trzy ostatnie kluby 3. Ligi.
Warto w tym miejscu wspomnieć o pozostałych zasadach, które rządzą tą ligą. Jak już wspomniałem, występuje dwadzieścia ekip, a sezon jest rozgrywany systemem jesień-wiosna (mecz-rewanż), więc każdy klub ma do rozegrania 38 spotkań. Rywalizacja rozpoczyna się ok. 26 lipca, a kończy 23 maja. Jeżeli drużyny zakończą sezon z takim samym dorobkiem punktowym, najpierw liczy się różnica bramek, następnie bramki zdobyte, a na końcu bilans bezpośrednich spotkań. Najbardziej skomplikowane są jednak przepisy dotyczące zawodników.
Co się tyczy transferów, nie wolno sprowadzać z zagranicy piłkarzy spoza Unii Europejskiej, a na wypożyczeniu w klubie może przebywać jednocześnie czterech graczy. Zasady meczu: w składzie nie może być więcej niż trzech piłkarzy spoza UE. Oprócz tego w składzie musi być co najmniej czterech zawodnik do lat 23 pochodzących z Niemiec oraz maksymalnie trzech, którzy ten limit wiekowy przekraczają (narodowość nie ma znaczenia). Poza tym standardowo: siedmiu rezerwowych, menedżer ma do dyspozycji trzy zmiany. Warto wiedzieć, że w 2. Bundeslidze nie ma już ograniczeń związanych z wiekiem.

Okienka transferowe: od 1 lipca do 31 sierpnia i od 1 stycznia do 31 stycznia. W tych okresach można również zgłaszać zawodników do ligi.

Lista startowa i faworyci

Faworytami mediów do zwycięstwa i awansu są Offenbacher FC Kickers, FC Erzgebirge Aue i FC Carl Zeiss Jena. SC Paderborn przepowiada się miejsce tuż za podium. Jest jeszcze jedna drużyna, która może pokrzyżować szyki faworytom – jeden z najbardziej utytułowanych klubów niemieckich lat 70. i 80. Przed Państwem - Dynamo Drezno.

SC DYNAMO DREZNO

Piotr Nowak – wychowanek Zawiszy Bydgoszcz, reprezentant Polski, legenda Chicago Fire. Mariusz Kukiełka – dwukrotny mistrz Polski z Wisłą Kraków. Witold Wawrzyczek – znany z występów w Ruchu Chorzów i Energie Cottbus, aktualnie w GKS Jastrzębie. Marek Penksa – dwukrotny mistrz Węgier, były pomocnik Wisły Kraków. Łączy ich przeszłość na polskich boiskach, ale nie tylko. Wszyscy bowiem są byłymi zawodnikami niemieckiego Dynama Drezno.
Klub ze stolicy Saksonii swego czasu był jednym z najlepszych zespołów występujących za naszą zachodnią granicą. Lista sukcesów Dynama jest imponująca:

•    Mistrzostwo NRD: 1953, 1971, 1973, 1976, 1977, 1978, 1989, 1990
•    Puchar NRD: 1952, 1971, 1977, 1982, 1984, 1985, 1990
•    Półfinał pucharu UEFA: 1989

Jak widać, największe lata świetności przypadły na lata 80. Wtedy właśnie, dokładnie w 1989 roku, Dynamo dotarło do półfinału Pucharu UEFA, gdzie musiało uznać wyższość VfB Stuttgart. Klub z Drezna zdążył jeszcze zdobyć podwójną koronę w 1990, a co później się stało, wszyscy wiemy z lekcji historii – po przemianach politycznych Dynamo wylądowało w niższej klasie rozgrywkowej. Później był już tylko jeden sukces: zwycięstwo w Oberlidze (piąta w hierarchii liga w Niemczech) w 2002 roku.
Warto wspomnieć, że nie tylko wyżej wymienieni przeze mnie piłkarze mają za sobą przeszłość w klubie z Drezna. Swoje epizody mieli również Jens Jeremies, Alexander Zickler, Ulf Kirsten czy Mark Schwarzer.

Zaplecze

Dość o historii, czas na najistotniejsze dla menedżera fakty. Dynamo Drezno swoje mecze rozgrywa na Rudolf-Harbig-Stadion, obiekcie, który pomieści 23767 kibiców (niecałe 10 tysięcy miejsc siedzących). Nie jest zadaszony, nie ma podgrzewanej murawy, a ogólny stan stadionu określa się jako kiepski. Może to być kolejne wyzwanie dla menedżera: rozbudowanie i poprawienie standardu obiektu, który powstał już w 1923 roku.

Nieco lepiej wyglądają obiekty przy stadionie – zadowalające zaplecze dla VIPów i dobre obiekty młodzieżowe (15/20). Inwestycji potrzebuje jednak baza treningowa (12/20). Ciekawostką jednak jest fakt, że Dynamo ma lepsze zaplecze od niektórych, wyżej notowanych drużyn niemieckich. W tyle pozostaje między innymi St. Pauli. 1860 Monachium, Duisburg, a nawet Arminia Bielefeld czy Mainz. Jest to niewątpliwie dobra i ważna informacja dla każdego menedżera, który wiąże przyszłość z tym klubem.

Reputacja Dynama Drezno określana jest na poziomie 4750 (dla porównania, Karlsruhe z Bundesligi ma 5600, a Bayern Monachium 8800), więc przez grę określana jest jako Krajowa. Tak wysoką reputację jak na klub z niższej ligi odzwierciedlają reakcje zarządu:

Jak widać na ekranie informacyjnym, za największego rywala uważa się Sachsen Leipzig. Jest to klub z jeszcze niższej klasy rozgrywkowej, więc w pierwszym sezonie nie ma szans na bezpośrednie starcie dwóch rywali w lidze. Trzeba jednak uważać na FC Erzgebirge Aue – jak już wspomniałem wcześniej, jest to jeden z faworytów do awansu, a wiemy, że kibice potrafią być bardzo niezadowoleni po porażce z rywalem…

Oczekiwania i finanse

Media prognozują zespołowi znad Łaby 5. miejsce. Jest to w zasięgu Dynama, trzeba jednak dobrze przepracować okres przygotowawczy, by nie przespać początku sezonu. By stanąć jak równy z równym do spotkań z teoretycznie lepszymi zespołami, takimi jak Offenbacher FC Kickers, można rozegrać przed sezonem kilka sparingów z drużynami 1. lub 2. Bundesligi.

Zarząd oczekuje od menedżera, by zespół zajął przyzwoite miejsce w tabeli. Można więc przyjąć, że chodzi o miejsca 4-11. By jednak osiągnąć ten cel bez zbędnych nerwów, trzeba wzmocnić skład na kilku pozycjach. A żeby wzmocnić skład, potrzebne są pieniądze. Tych, niestety,  jak na lekarstwo. W klubowym skarbcu znajduje się niespełna 1,4 mln funtów, więc spodziewać się można, że budżet transferowy będzie bardzo okrojony.

Jak widać, ujawnił się problem, który menedżer będzie musiał jak najszybciej rozwiązać. Wydatki na płace przekraczają budżet. By zapobiec bankructwu, należy jak najszybciej te wydatki ograniczyć. W tym celu jak najszybciej trzeba albo zaproponować piłkarzom nowe kontrakty, na gorszych dla nich warunkach, albo pozbyć się niepotrzebnych graczy zwalniając z kontraktu. Kiedy zdecydujemy się na drugi krok musimy być świadomi konieczności wypłacenia odszkodowań. A na to trzeba mieć fundusze. Jedyne wyjście to wystawienie na listę transferową piłkarzy, którzy mogą być nieprzydatni dla klubu i czekanie na propozycje.

Kolejne wyzwanie dla ambitnego menedżera. Z kasy Dynama wypływa do sponsorów 180 tysięcy funtów miesięcznie. Niestety, tak jak widać na screenie, zarząd oddaje tylko 60% dochodów z transferów do rozdysponowania. Co zrobić, by zasilić klubową kasę solidną porcją gotówki? To pytanie pozostawiam otwartym.

Skład

Doszliśmy do kadry. Niestety, i tutaj nie obyło się bez słabości.

Klub ze stolicy Saksonii potrzebuje wzmocnień, szczególnie na pozycji prawego obrońcy. Potrzebni będą również skrzydłowi. Z uwagi na zerowy budżet transferowy muszą być to piłkarze z albo kontraktami wygasłymi, albo dostępni za darmo. Nie należy się więc spodziewać nowych gwiazd drużyny – chyba, że menedżerowi uda się ściągnąć odkrytą przez siebie perełkę. Pamiętajcie, że drużyna potrzebuje piłkarzy młodych, by zmieścić się w ograniczeniach wiekowych przy ustalaniu składu.

Poniżej zamieszczam proponowane zestawienie pierwszej jedenastki.

Kluczowi zawodnicy w tej drużynie to bramkarz Axel Keller, środkowy pomocnik Maik Wagefeld, obrońca Markus Palionis. Warto zwrócić uwagę na niezwykle perspektywicznych: Alesandro Petrovic, Sebastian Seeger  i Kevin Rudy. Wyróżniają się również Pavel Dobry i Ronny Nikol, są to jednak zawodnicy po trzydziestce i niedługo będzie trzeba znaleźć dla nich następców.

Pierwszy „do odstrzału” powinien pójść Christopher Beck, a za nim Michael Kugler.

Co się tyczy sztabu szkoleniowego, na początku nie mamy wielkiego pola do popisu (z uwagi na ograniczone możliwości finansowe), ale w przyszłości należy mieć na uwadze konieczność sprowadzenia nowego asystenta menedżera (umiejętności obecnego są bardzo średnie), trenera i fizjoterapeuty. Cieszy fakt, że jest w klubie aż czterech scoutów, dzięki którym możemy przeszukiwać póki co teren Niemiec lub wysłać na obserwację Pucharu Lata.


To wszystko, jeżeli chodzi o Dynamo Drezno. W następnym odcinku ponownie podpowiem, jak stawiać pierwsze kroki w zwycięskim marszu po odbudowę legendy któregoś z europejskich klubów. Zapraszam i powodzenia.