Ze względu na słaby odzew mojego ostatniego manifestu odnośnie RC Strasbourg, zdecydowałem odpuścić sobie tamtą karierę. Choć to także wynika tego, że zbyt długo grałem w lidze francuskiej i stało się to strasznie monotonne. Z tajemnic powiem, że pamiętny mecz z Monaco zremisowałem 1:1, a dwa kolejne ligowe wygrałem wysoko. Z kolei Monaco przegrało w ostatniej kolejce i tym samym spokojnie wygraliśmy ligę.
W kolejnym sezonie zdominowałem ligę totalnie, w grupie Ligi Mistrzów z Barcą, Leverkusen i Steauą zająłem 3. miejsce. Więc była duża szansa, że znów wygramy LE. Znów bo wygraliśmy ją poprzednio w finale z PSG.
Dokonałem nawet małej rewolucji w kadrze, gdy przed sezonem odszedł Bryan Angulo i Moreira, obaj do Lyonu, więc dałem szanse utalentowanemu newgenowi. Nawet fajnie do wyszło, bo po kilku miesiącach prezentował się świetnie.
Monotonie podbijało jeszcze prowadzenie reprezentacji Francji. Znoooowu. Znowu Deschamps odszedł po Euro, znowu przejąłem kadrę, znowu ją odmłodziłem i wygrałem eliminacje z kompletem punktów i znowu nie dotrwałem do Mundialu w Rosji.
Przed sezonem dostałem ofertę zarówno z PSG jak i Monaco. Obie odrzuciłem.
Kariera stała się zbyt przewidywalna. Co ja tu mogłem dalej zrobić? Pewnie wygrałbym znowu LE, ligę i któryś z pucharów albo oba. Potem zrobiłbym dwa albo trzy transfery i ciągnął to dalej. Ale ligę zdominowałem już w tym roku. Wybierając Francję oczekiwałem ostrej napierdalanki, a nie czegoś takiego. Miło jest ogrywać PSG, ale nie notorycznie. To jest w ogóle tragedia, że jakiś zafajdany Strasbourg dominował w Ligue 1, gdzie są przynajmniej cztery kluby, po których spodziewałbym się sporo. Wszystkie klepałem wysoko. Pewnie, że to fajne, ale nie na dłuższą metę. Za wcześnie na owoce mojej pracy. Żałuję, że wygrałem ten tytuł jako beniaminek...
A teraz mam do was wielką prośbę - Zauważyłem coś dziwnego. Jest tu kilka osób, które zamiast skomentować tak jak prosiłem, wysyłały mi donosy, bym to pociągnął. Nie wiem dlaczego. Mi zależy żeby moje wpisy były okazją do dyskusji, wymianów wrażeń z gry. A ludzie, którzy tutaj wchodzą a nie komentują jakby się tego obawiali. Nie wiem dlaczego. Ja bardzo chętnie przyjmę krytykę z ust nowych użytkowników. Żebyście tylko zaczęli się udzielać. W sondzie wzięło udział całkiem sporo osób i wiem, że czytacie. Dlatego ruszcie do komentowania. Czasem wystarczy napisać coś od siebie, że się podoba lub nie. Czasem można podyskutować na ciekawe tematy. O to chodzi!
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ