Accidenti, dove è Paolo?! - zaklął pod nosem
Giovanni. -
Paolo miał być tutaj o 16:00, a jest już dwadzieścia po!
Laura, widziałaś go gdzieś może? Bez niego to będzie jedna wielka lipa! Jak mamy zrobić studio przedmeczowe z gościem, którego nie ma? Mam się za niego przebrać? Przecież jestem niewiele młodszy od jego ojca!
Zdenerwowanie w przebieralni rosło z każdą minutą. Za niewiele ponad godzinę miał zacząć się pierwszy mecz
Milanu w nowym sezonie, mecz drugiej rundy kwalifikacyjnej
Pucharu Włoch. Nie budził on większego zainteresowania, zarówno ze względu na spadek Milanu do Serie B, jak i na klasę rywala. Była nim
Messina, która od degradacji z Serie B do Serie D z powodów finansowych, nie była w stanie przez 11 lat awansować wyżej niż do Serie C. Dlatego też zarząd, w celu zachęcenia kibiców do obejrzenia meczu, postanowił w roli komentatora i eksperta obok
Giovanniego Lodettiego obsadzić
Paolo Maldiniego. Ten 51-letni były piłkarz był ostatnim kapitanem AC Milan, który podniósł Puchar Mistrzów. Dokonał tego w sumie pięciokrotnie na osiem finałów w których wystąpił. Jeśli ktoś mógł swoją osobą skłonić kibiców do wybrania właśnie tego kanału w sobotnie popołudnie, tą osobą był Paolo. Był tylko jeden problem...
Dzwonił ktoś do jego agenta? - grzmiał reżyser - Jeśli w ciągu 10 minut się nie zjawi, to... - nie dokończył myśli, bo właśnie w tym momencie po schodach wbiegł Paolo. -
Buongiorno! - zawołał uśmiechnięty jak zwykle i ubrany w nienaganny garnitur Maldini. - Nie
buongiorno, tylko biegiem do makijażystki, wchodzimy za 10 minut! - odparł Giovanni, przyglądający się wszystkiemu wraz z piękną prowadzącą,
Laurą Esposto.
Witam Państwa bardzo serdecznie, nazywam się Laura Esposto i zapraszam do oglądania pierwszego w tym sezonie meczu AC Milan! W specjalnym, godzinnym studiu przedmeczowym będziemy omawiać przygotowania przedsezonowe Rossonerich oraz dokonane transfery. Moimi goścmi będą nasz stały ekspert, były gracz AC Milan Giovanni Lodetti, oraz gość specjalny, jedyny w swoim rodzaju Paolo Maldini! Pierwsze pytanie które musi paść, jest kierowane specjalnie do Paolo: jak zareagowałeś na wieść o degradacji Milanu do Serie B?
Byłem szczerze załamany - powiedział Paolo - nie mogłem uwierzyć że to stało się naprawdę. Zadzwoniłem nawet do
Ancelottiego, który był akurat na ostatnim meczu sezonu, żeby się upewnić że to mi się nie śni. Następnego dnia wsiadłem w samochód i przyjechałem do chłopaków na zebranie posezonowe, musiałem z nimi się spotkać i zapytać jak do tego mogło dojść. Nikt nie był w stanie mi odpowiedzieć.
W studiu zapanowała chwilowa cisza, zadumanie spowodowane z pewnością odświeżeniem sobie ostatnich chwil poprzedniego sezonu przez siedzące przed kamerami osoby. Ciszę przerwała Laura - To samo pytanie zadaliśmy kilku osobom podczas sondy ulicznej, oto niektóre z odpowiedzi:
Marco, piekarz -
La tragedia! Wybiegłem z salonu, podbiegłem do komputera i chciałem wystawić moją Alfę na ebayu i kupić Opla - nie mogłem przecież jeździć samochodem z miasta mistrza Włoch,
Torino, kiedy Milan spada z ligi! Po chwili ochłonąłem i przypomniałem sobie, że Opel nie jest już sponsorem Milanu...
Carla, finansistka - To musiało się wydarzyć. Zarządzanie finansami klubu było nieodpowiedzialne, zresztą czego się spodziewać po hiszpańskim zarządzie? Mówię wam, jeszcze nas zostawią z długami i nigdy nie wrócimy do Serie A!
Tomasso, rzeźnik - Syn powiedział mi o tym, gdy wieczorem wróciłem z pracy. Popłakałem się. Jest mi wstyd, bo nigdy wcześniej nie widział jak jego ojciec płacze. Przepraszam, nie mogę o tym rozmawiać, nadal boli to zbyt mocno...
Dziękuję za ten krótki materiał, pora teraz na omówienie ruchów kadrowych - Laura starała się przerwać melancholię która opanowała studio. - Pierwsza i najważniejsza zmiana nastąpiła na stanowisku trenera. Co o nim sądzicie panowie?
Manganiello wydaję się być dobrym wyborem - głos zabrał Giovanni. - Jest młody, zdeterminowany, ma dyplom Akademii Bobby'ego Charltona i poparcie wśród legend klubu. Ma włoskie korzenie, jego rodzice to kibice Rossonerich, no i wygląda zabójczo w garniturze - Giovanni puscił oko do Laury - Zadanie przed nim jest niezwykle trudne, bowiem większość piłkarzy nie ma zamiaru grać w drugiej lidze i szuka drogi ucieczki. Zresztą to samo kilkanaście lat temu przerabiał Juventus, ci którzy zostali wówczas w klubie, są do dziś szanowani przez kibiców. Mam nadzieję że pod jego przewodnictwem Milan szybko wyjdzie z dołka.
Nastąpiła szybka zmiana oświetlenia i obrazu na ekranach, co oznaczało że zostało pół godziny do meczu, i należy przedstawić skład którym będzie dysponował trener w tym sezonie. Laura, jak zwykle perfekcyjnie przygotowana, zaczęła od zawodników którzy pozostali w drużynie na kolejny sezon.
Etatowym bramkarzem Milanu w dalszym ciągu będzie prawie 38-letni
Diego Lopez. Wicekapitan drużyny powinien wspomóc doświaczeniem młodszych piłkarzy w tym trudnym okresie dla klubu.
Prawym obrońcą pozostanie
Santiago Arias, piłkarz grający w drużynie od 2015 roku.
Jednym z dwójki stoperów będzie
Bianchetti, który przybył do Milanu rok temu z Napoli.
Na lewej stronie defensywy prawdopodobnie miejsce wywalczy
Maksimovic, dla którego będzie to już 6. sezon w barwach Milanu.
Przed stoperami miejsce zajmie kapitan drużyny, niezwykle doświadczony
Nigel de Jong. Zawodnik będzie świętował niedługo 35. urodziny, prawdopodobnie ostatnie w barwach Rossonerich.
Przed nim, jako piłkarz łączący linię defensywną i ofensywną, grać będzie
Daniele Baselli, wychowanek Atalanty.
Na prawej stronie akcje napędzać będzie bodaj największa gwiazda drużyny, od niedawna reprezentant Włoch,
Felipe Anderson.
Lewa flanka z kolei to miejsce na popisy
Bernardeschiego, wychowanka Fiorentiny.
Na szpicy trener ma dwóch piłkarzy, którzy mogą decydować o wynikach meczu. Nie wiemy jeszcze na którego się zdecyduje, może dzisiejszy mecz nam podpowie. Pierwszym z nich jest
Simone Zaza:
Drugim z kolei jest Hiszpan
Alvaro Morata:
Teraz pora na transfery - Laura wyraźnie odczuwała presję czasu przed zbliżającym się nieuchronnie meczem. - Co sądzicie o poczynaniach trenera na rynku transferowym? Dobrze mu to wychodziło, czy spodziewaliście się czegoś bardziej spektakularnego?
Tym razem do odpowiedzi wyrywał się Maldini. - Zanim powiem cokolwiek o moich wrażeniach, przypomnijmy że w Serie B przepisy mocno ograniczają trenerów w tym względzie. Kluby nie mogą podpisywać kontraktów z piłkarzami spoza UE, chyba że grają oni już we Włoszech, a maksymalna pensja to tylko 4,520 funtów tygodniowo. Na szczęscię Manganiello zdążył dokonać kilku zakupów jeszcze zanim formalnie rozpoczął się nowy sezon, a ograniczenia go nie obowiązywały. Największym wzmocnieniem powinien być środkowy obrońca kupiony z Realu Madryt.
Patrick Banggaard, bo o nim mowa, kosztował 4,5 mln funtów, co jak za piłkarza tej klasy wydaje się być sumą do zaakceptowania.
Kolejnym ciekawym nabytkiem jest
Ante Coric, który planowo ma grać za wysuniętym napastnikiem i odpowiadać zarówno za kreowanie akcji, jak i za strzelanie bramek. Niechciany w Liverpoolu piłkarz kosztował zaledwie 2,6 mln funtów.
Zmiennikiem Banggaarda, a może niedługo jego następcą, będzie 21-letni szwedzki stoper
Henriksson, który przybył za 1,5 mln funtów. Zastąpił on lukę po oddaniu za darmo
Adila Ramiego.
Do klubu przybyło też kilku młodych, dobrze rokujących na przyszłosć piłkarzy, ale niestety nie mamy na tyle czasu by ich wszystkich przedstawić. Zdecydowanie ważniejsze od nich są wypożyczenia piłkarzy którzy moga zrobić różnicę i mam nadzieję że Giovanni odrobił pracę domową i powie nam na ich temat coś więcej - zaśmiał się Paolo. - Oczywiście, przygotowałem się, a co najważniejsze przyszedłem do studia na czas - Gio wbił szpilę w Maldiniego. - Aż pięciu piłkarzy zostało wypożyczonych za darmo z robiącego furorę w Europie
Southamptonu, oto ich sylwetki:
Stoperem nr 4. w drużynie Manganiellego będzie
Kontoes:
Rezerwowym prawym obrońcą zostanie Włoch
Moreno Ventre:
Z Coricem o pozycję nr 10 walczyć będzie
Casale:
Na prawej stronie często powinien pojawiać się argentyński skrzydłowy niemieckiego pochodzenia, czyli
Facundo Ostrowski:
Ostatnim wypożyczonym piłkarzem jest konkurent Moraty i Zazy, Francuz
John Godwin:
Dziękuję Wam panowie za przedstawienie transferów Milanu przed tym sezonem, jak widać ta drużyna to iście wybuchowa mieszanka doświadczenia z młodością - podsumowała Laura. - Paolo, zapraszam na stanowisko komentatorskie, ponieważ mamy już desygnowane składy na ten mecz, Państwa przed telewizorami z kolei zapraszam na krótki blok reklamowy, wracamy za 5 minut już na
San Siro!
Wielkie dzięki za tak dobre przyjęcie mojego wczorajszego Prologu, jestem zaskoczony zarówno liczbą "mocnych", jak i liczbą głosów w ankiecie :) Do następnego razu :)
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ