Informacje o blogu

Nothing is something worth doing.

Metalist Charków

Prem'yer Liha

Ukraina, 2009/2010

Ten manifest użytkownika hera przeczytało już 1166 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Po ostatnim remisie z włoską Genoą wszysycy są nastawieni bardzo optymistycznie jeśli chodzi o tegoroczną Ligę Europejską w naszym wykonaniu. W klubie nie dzieje się na razie kompletnie nic ciekawego. Zauważyłem także spadek zainteresowania moją osobą, z czego bardzo się ciesze. Chyba zrozumieli, że najlepiej dla klubu będzie jak dadzą mi w spokoju pracować...

Coraz większe kluby zaczynają swoje polowanie na Paloschiego. Przyznaję, że jestem w kropce. Kontaktują się z nami przedstawiciele ogromnych klubów oferując na prawdę spore pieniądze,a ja nie chę sprzedawać naszego najlepszego zawodnika. Wszystkie tego typu spotkania są "tajne". Priorytetem jest, aby nic nie wyciekło do mediów....


25.10.2009

Cytat:
Gazeta Sportowa Charków

Wielkie pieniądze za gwiazdę Metalistu! Alberto Paloschi przed szansą gry na wyspach!

Sensacja w Charkowie. Do polowania na jednego z najbardziej utalentowanych zawodników grających obecnie w lidze ukraińskiej włączyli się dwaj poważni kandydaci. Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że jest to angielski Liverpool i holenderski Ajax. Zdaniem naszego eksperta Metalist nie może w kółko odrzucać ofert za Paloschiego, tym bardziej jeżeli mówi się o pieniądzach rzędu ponad 10 mln Euro! Jak donoszą nam osoby blisko związane z ukraińskim klubem, sam Alberto zaczyna nalegać trenera, aby ten pozwolił mu odejść. Dla włoskiego snajpera możliwość gry w takim klubie jak Liverpool byłaby przepustką do wielkiej piłkarskiej kariery. Na bierząco będziemy państwa informować o przebiegu tej sprawy.



Taki nagłówek widniał dzisiaj w jednym z brukowców. Mówiłem już, że ta sprawa pod żadnym pozorem nie może wycieknąć do mediów ? Cholera! Kto?! Kto jest kretem w klubie ? To nie pierwsza tego typu sytuacja, że poufne informacje dziwnym sposobem znajdują się w podrzędnych mediach. Muszę się dobrze zastanowić kto o tym wiedział i zbadać tą sprawę....



Graliśmy dzisiaj bardzo ważne i trudne spotkanie z Szachtarem. O 3 punkty będzie bardzo ciężko, choć na pewno jest to możliwe. Po wyczerpującym meczu we Włoszech liczę dzisiaj jednak góra na remis.


Metalist Charków - Szachtar Donieck
Stadion: Metalist, Charków
Składy

Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty zawodnicy obu zespołów próbowali przeciągnąć linę na swoją stronę. Pierwszą szansę miał Lewandowski, ale piłka po jego strzale trafiła w poprzeczkę i na trybunach było słychać tylko jęk zawodu. Kilka minut później niemalże identyczna sytuacja, ale świetną robinsonadą popisał się Pyatov. Przed przerwą bliski pokonania naszego bramkarza był Gladkyi, ale w ostatniej chwili piłkę z lini bramkowej wybił Maidana. Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Nadal atakowaliśmy, nadal próbowaliśmy uniknąć zabójczych kontr Szachtara. Końcowe 20 minut to ostra walka w środku pola o każdy centymetr boiska. Do końca spotkania nie padł żaden gol. Tak jak przewidywałem udało się wywalczyć 1 punkt.

Wynik




28.10.2009

Czeka nas wyjazdowe spotkanie z Dnipro w ramach 3 rundy Pucharu Ukrainy. Nie jest tajemnicą, że krajowy Puchar w tym roku sobie odpuszczamy. Mamy szansę ugrać coś w Europie, mamy szansę na wysokie miejsce w lidze, nie mamy natomiast tak szerokiej kadry, żeby toczyć bój równolegle na trzech frontach. Nie znaczy to absolutnie, że dzisiejszy mecz chcemy przegrać. Nie. Zagramy po prostu z większym luzem. Pozwolę sobie także przetestować kilku zawodników w nietypowych jak dla siebie rolach.


Puchar Ukrainy 3 runda
Dnipro Dniepropietrowsk - Metalist Charków
Stadion: Arena-Dnipro, Dniepropietrowsk
Składy

Na boisku bardzo widoczna była mentalność obu drużyn. Dnipro - zdeterminowani, widać, że bardzo zależy im na zwycięstwie. Metalist - nieco rozluźnieni, grali krótką piłką czesto oddając ją bramkarzowi. Mimo, że to nasi przeciwnicy chceli jak najbardziej wygrać, to jednak sam mecz to walka "łeb w łeb". Dużo walki, dużo chaosu, co na pewno nie spodobało się kibicom. Do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, a ja postanowiłem, że w drugiej połowie spróbujemy zaatakować i rozgryźć bardzo dobrze dysponowaną dziś defensywę Dnipro. Mimo tego co powiedziałem zawodnikom w szatni ich gra niewiele się zmieniła. Wiedziałem, że piłkarze są już myślami w arcyważnym meczu z AEK czekającym nas za kilka dni. W 75 minucie mieliśmy szansę wyjścia na prowadzenie, ale piłka po strzale Lewandowskiego utknęła tylko w bocznej siatce. W odpowiedzi nasi przeciwnicy przeprowadzili cudowną akcję "tysiąca podań" po której Maxym Kalininchenko niemalże wbiegł z piłką do naszej bramki. Była już 87 minuta i nie zdołaliśmy odpowiedzieć golem. Odpadamy z Pucharu Ukrainy w trzeciej rundzie. Myślę, że nikogo to nie dziwi, wszyscy doskonale zdają sobie sprawę, że w tym sezonie są ważniejsze rozgrywki.

Wynik



29.10.2009

Dzisiaj wraca z Doniecka nasz scout, który został wysłany przeze mnie na "misję specjalną" aby podglądać w grze młodziutkiego Ukraińca Olexandra Chyzhov'a . Chcę, żeby ten zaledwie 23 letni obrońca trafił latem do naszego klubu . Od dłuższego czasu się mu przyglądam i jako że zasmakowałem kiedyś chleba scoutów, uważam, że jest to talent czystej wody i muszę go mieć u siebie w drużynie. Tym bardziej, że Metalurh chyba jeszcze nie poznał się na jego umiejętnościach, bo wycienili go zaledwie na 925 tys E.

O tej sprawie oprócz wymienionego przeze mnie scouta wie tylko mój asystent. To jest początek mojej próby zdemaskowania kreta. Jeżeli media się o tym dowiedzą, będe miał sprawcę przyłapanego prawie że na gorącym uczynku. Scout nic nie powie, bo dość, że to Polak, to jeszcze mój dobry znajomy. Czekamy...




31.10.2009

Wyjazdowy mecz z tegorocznym beniaminkiem Desną. Oczywiście wynik inny niż pewne zwycięstwo nie wchodzi w grę.

Desna - Metalist Charków
Stadion: im. Jurija Gagarina, Czernihów
Składy

Tak jak się spodziewałem, od początku dominowaliśmy. Już w drugiej minucie Paloschi technicznym strzałem ze skraju pola karnego pokonał bramkarza gospodarzy. Niewiele ponad 10 minut później na 2:0 podwyższył Konyuschenko precyzyjnym strzałem głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Prawdziwy nokaut Desna otrzymała tuż przed przerwą, kiedy to bramkę do szatni wbił Jonas Elmer. Druga połowa to nasza spokojna gra, wiemy o co gramy i nie ma potrzeby się męczyc, tym bardziej, że kolejny mecz gramy z greckim AEK. W 55 minucie nadzieje w serca gospodarzy wlał Grebinyuk, który wykorzystał niezdecydowanie naszych środkowych obrońców i posłał piłke do bramki po długim rogu. Od tej pory skoncentrowaliśmy się na mądrej defensywnej grze nie pozwalając przeciwnikowi na wiele. Pod koniec meczu akcję prawym skrzydłem przeprowadził Renato, który był faulowany w polu karnym. Sędzia wskazał na wapno, a do piłki podszedł Rykun i pewnym strzałem ustalił wynik meczu.

Wynik



3.11.2009

Siedziałem w klubie cały czas oglądając DVD ze spotkań AEK w Lidze Europejskiej. Od rana i analizowałem taktykę jaką zagramy to spotkanie... Coraz pilniejsza stawała się także sprawa Chyzhov'a. Wiem, że nie tylko my go obserwujemy, tak więc trzeba się spieszyć z ewentualną umową. Postanowiłem pójść do asystenta i przekazać mu stosowne instrukcje, by wraz z dyrektorem technicznym zaczęli rozmawiać z Metalurhem. Idąc korytarzem do gabinetu Khruslova usłyszałem jakieś krzyki dochodzące z wewnątrz. Była to ostra kłótnia, nie mogłem rozpoznać po głosie z kim. Wydaje mi się, że był to Yuri Ilchenko - jeden z naszych trenerów. Nie mogłem zrozumieć także o co obaj panowie się kłocą. Nie miałem czasu stać i czekać pod drzwiami. Postanowiłem zapukać i przeszkodzić im w "dyskusji". Jak mogłem się domyśleć, w akompaniamencie wrzasków nie usłyszeli mojego pukania. Uchyliłem lekko drzwi. To co usłyszałem z ust mojego asystenta spowodowało, że stanąłem jak wryty. Bardzo szybko szok zamienił się w straszny gniew, co dało się poznać po przerażonych minach asystenta i trenera. Zdanie, które usłyszałem brzmiało tak: "...zapomniałeś ile nam gazety płacą za każdy news ? chcesz się teraz wycofać ?..." . Otworzyłem do końca drzwi, popatrzyłem na przerażonych i próbujących coś powiedzieć 'kolegów', po czym niemalże wykrzyczałem im prosto w twarz: "Od tej chwili nie pracujecie tutaj. Obaj! Yuri - ciebie do wieczora ma tutaj nie być, natomiast Khruslov ma mi zniknąć z oczu w sekundę!! Zrozumieliście ?! Aha, mam nadzieję, że nie muszę wspominać, że dopilnuję, żebyście nie znalezi żadnej pracy w tej branży. Zejdźcie mi z oczu! Banda pieprzonych oszustów..."

Kret odnaleziony i to szybciej niż się spodziewałem.....


5.11.2009

Drugi dzień pracuję bez asystenta. Sprzedajny Khruslov wyleciał z roboty jeszcze w południe. O dziwo rozmowa z prezesem przebiegała gładko. Olexandr był nie mniej zdenerwowany odemnie, dlatego kazał się im natychmiast wynosić z klubu. Wczoraj rano zostały przefaksowane wiadomości do prezesów innych klubów z ostrzeżeniem o niezatrudnianiu tych dwóch oszustów.


Dzisiaj rozgrywamy mecz z AEK. Cholernie się boje tego spotkania. Nie wiem nawet na co liczę. Chcę wygrać, ale o to będzie bardzo, ale to bardzo ciężko..

Liga Europejska: Grupa B
Metalist Charków - AEK Ateny
Stadion: Metalist, Charków
Składy

Co za mecz! W pierwszych 10 minutach oddaliśmy 6 strzałów na bramkę przeciwnika! Niestety, żaden z nich nie znalazł drogi do bramki. Stare piłkarskie przysłowie mówi, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić na zawodnikach. Nas zemsta dosięgła w 19 minucie. Haestad przeprowadził piękną indywidualną akcję. Ogrywając dwóch naszych obrońców znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie posłał piłkę obok bezradnie interweniującego golkipera. Ten gol wyraźnie podciął nam skrzydła, zawodnicy stracili chęć do gry. Mimo tego przeciwnik nie zdołał stworzyć żadnej akcji, widać było, że przyjechali tutaj po remis i powoli wprowadzają w życie taktykę "park the bus" murując dostęp do własnego pola karnego. Przebłysku geniuszu doświadczył w doliczonym czasie gry Alberto Paloschi, który wykorzystał swoją genialną szybkość i urywając się obrońcy pokonał bramkarza gości! Przerwa. Rozmowa w szatni upłynęła na motywowaniu zawodników, na szczęście widać była, że bramka Alberto podniosła ich na duchu. Na drugą połowę wyszliśmy w pełni zdeterminowani, głodni zwycięstwa. Obraz gry podobny był do tego z końcówki pierwszej połowy. Świetna defensywa Greków pozwalała nam jedynie na strzały z dystansu, których było dość sporo. Dopiero pod koniec meczu swoją szansę miał ponownie Paloschi, ale tym razem minimalnie przestrzelił. Wynik nie zmienił się do końca spotkania. Następny mecz w LE będzie meczem o być albo nie być....

Wynik

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ
FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.