Polska II Liga
Ten manifest użytkownika cammilly przeczytało już 1176 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.
Witaj Zdzisławie!
Wiem, że ostatnio znów troszkę Cię zaniedbałem i się nie odzywałem ale zapewne śledzisz nasze poczynania w II Lidze Wschodniej. Chłopaki robią ostatnio furorę i wszyscy zaczynają o nich pytać. Do naszej małej Niecieczy przyjeżdża coraz więcej dziennikarzy aby dowiedzieć się jak to się dzieje, że jesteśmy coraz silniejsi. Niektórzy z nich już zaczynają nas porównywać do Amiki Wronki i Groclinu Dyskobolii Grodzisk Wlkp. Trafiają się też tacy, którzy mówią o nas jako o drugim HEKO Czermno. Pamiętasz taką drużynę? Grała rok w ówczesnej drugiej lidze, a później została wycofana z rozgrywek ze względu na brak pieniędzy. Miejmy nadzieję, że nas to nie spotka.
Słuchaj mój przyjacielu, wszystko idzie w dobrym kierunku. Zarabiam bardzo dobrze, a w dodatku praca sprawia mi przyjemność. Ostatnio znowu zacząłem dogadywać się z Mirkiem Kalickim, prezesem. Na tym można wyjść tylko dobrze. Jesteśmy już jak wiesz po rundzie jesiennej. W klubowej kasie pusto, nie przeszkodziło to jednak ściągnąć do klubu kolejnego piłkarza. Sponsorować będzie go indywidualnie Bruk-Bet. Wiem, że takich rzeczy nie robi się od jakiegoś czasu, ale jak się nie ma co się lubi... Nie ważne, Sławomir wykłada kasę, to czemu mam być zły. Zakontraktowali mi środkowego obrońcę przebywającego ostatnio na bezrobociu. Jest z Brazylii! Nazywa się Anderson Santos Silva, jest doświadczony, grał też już w Polsce w Arce Gdynia, ale po jego pierwszych występach jakoś nie widzę w nim klasowego wzmocnienia. To w głównej mierze przez niego nie udało nam się wygrać z Wigrami Suwałki. Ale to za moment wszystko Ci opowiem ze szczegółami i mam nawet małą niespodziankę...
Moje życie układa się ostatnio w spójną całość. Lokum mam porządne, samochód dostałem, pieniążków mi starcza, a nawet zostaje odrobinę. Dobrze wiesz jak ciężko było u mnie na Ukrainie powiązać koniec z końcem. Teraz jest wszystko w porządku. Ach, koniec z tą melancholią, muszę Ci streścić jak zagrały moje młokosy w ostatnich pięciu kolejkach rundy jesiennej...
Teraz następuje moment zaskoczenia, bo do każdego opisywanego przeze mnie spotkania dołączę rubryczkę o naszym meczu jaka pojawiała się w „Kurierze Żabna" czyli gminnej gazecie, wychwalającej nasze dokonania pod niebiosa. Jakby było co wychwalać. A więc przygotuj się bo zaczynamy...
Kolejka 18. Bruk-Bet Nieciecza - Wigry Suwałki
Bruk-Bet: Budka - Polański, Wasikowski, Anderson, Makowski, B. Kalou (Janik), Radomski, Szałęga, Chrapek, Kamiński (Zarembski), Ezechiel (Smółka)
Mecz Bruk-Betu z Wigrami Suwałki zapowiadał wielkie emocje. Niestety nic nie wyszło z szumnych przedmeczowych zapowiedzi. Piłkarze postraszyli siebie nawzajem jedynie w pierwszym kwadransie spotkania, a później uspokoili zapędy podbramkowe.
Niespodziewany zwrot akcji nastąpił dopiero w 72 minucie meczu kiedy to piłkarz gospodarzy Michael Sanni sprytnym strzałem pokonał zastępującego w bramce Mikołaja Osucha - Macieja Budkę. Do końca spotkania już nic się nie wydarzyło. Co prawda niecieczanie próbowali gonić wynik, ale żadna z ich desperackich akcji nie przyniosła wyrównania.
Tak jak napisane powyżej. Nie potrafiliśmy ani razu stworzyć sobie dogodnej okazji strzeleckiej co przełożyło się na wynik końcowy. Dodatkowo jeszcze przed tym spotkaniem ze składu wyleciał Mikołaj Osuch. Mój młody obiecujący bramkarz nie zagrał już w tej rundzie. Doznał urazu stawu skokowego, który wykluczył go z gry na całe dwa miesiące i będzie mógł wznowić treningi dopiero na początku stycznia. W takiej sytuacji zostałem tylko z jednym bramkarzem. Jak się jednak okazało mój asystent ma głowę nie tylko po to aby deszcz nie wlewał mu się do środka i znalazł nam dosyć dobrego, jak na warunki drugoligowe bramkarza, który jednocześnie nie był drogi, bo znajdował się od dłuższego czasu na wolnym transferze. Nazywa się Krzysztof Żukowski i ma 24 lata. Wiedziałem, że po pobycie na bezrobociu nie będzie od razu gotowy by wskoczyć między słupki, lecz jak się okazało nie miałem wyjścia. Drobnej kontuzji nabawił się również Budka - nie miałem wyjścia, w meczu z Pelikanem Łowicz musiał zagrać Żukowski.
Kolejka 19. Pelikan Łowicz - Bruk-Bet Nieciecza
Bruk-Bet: Żukowski - Polański, Wasikowski, Makowski, Czarny, Czupryna, Zarembski (Janik), B. Kalou (Ezechiel), Kamiński (Szałęga), Radomski, Smółka
Żółto-niebiescy po raz kolejny nie dali rady swojemu przeciwnikowi. Tym razem w XIX. kolejce gier II Ligi Wschodniej ledwie zremisowali na wyjeździe z niżej notowanym w tabeli Pelikanem Łowicz. Nasi młodzi chłopcy przegrywali już od 3 minuty, kiedy to Piotr Bryk umieścił piłkę w bramce strzeżonej przez debiutanta Krzyśka Żukowskiego. Do przerwy taki wynik się utrzymał.
Najwidoczniej w szatni Niecieczanie dostali burę od ukraińskiego trenera Jewhena Kovalevskyiego, bo drugie czterdzieści pięć minut było w ich wykonaniu zdecydowanie lepsze. W 71 minucie Paweł Smółka sprytnie zwiódł dwóch obrońców Pelikana i zachował się jak na napastnika przystało w sytuacji jeden na jeden z Witoldem Sabelą. Do końca już nic się nie zmieniło i mecz zakończył się wynikiem 1:1.
Tak właśnie nas opisali. Raczej słusznie, bo fajerwerków nie było. Jedynie druga połowa w naszym wykonaniu mogła się podobać, pierwszą przespaliśmy. Po tej kolejce zajmowaliśmy dopiero 11. pozycję w ligowej tabeli. Ścisk jest w niej niesamowity. do 4. miejsca traciliśmy ledwie cztery punkty. Naszym następnym rywalem był KS Okocimski Brzesko.
Mimo naszych poprzednich niepowodzeń ligowych, postanowiłem zagrać tym razem bardziej odważnie. Nie chciałem zagęszczać tak mocno środka pola, a posłużyć się w tym spotkaniu skrzydłowymi, którzy mieli dokładnymi centrami obsługiwać napastników. Tak też ustawiłem zespół 4-1-3-2...
Kolejka 20. Okocimski Brzesko - Bruk-Bet Nieciecza
Bruk-Bet: Budka, Polański, Makowski, Wasikowski, Anderson, Czupryna, B. Kalou (Szałęga), Janik (Zarembski), Radomski, Kamiński (Ezechiel), Smółka
Drużyna Bruk-Betu pokazała dzisiaj na co ją tak naprawdę stać. Drapieżna - stwarzająca sobie wiele okazji do strzelania gola i skuteczna, bo aż trzy sytuacje bramkowe zakończyły się tam gdzie powinny czyli w bramce rywala.
Na szczególną pochwałę w dzisiejszym meczu zasłużył cały niecieczański blok defensywny. Jednak nie można przejść obojętnym również obok postawy Piotra Wasikowskiego w dzisiejszym dniu. ten 19-sto letni lewy obrońca, wypożyczony przed sezonem z Legii Warszawa przez cały mecz zadziwiał swoją skutecznością w odbiorze i boiskową dojrzałością. Popularnemu "Wasikowi" życzymy coraz więcej pewności w dorosłej piłce oraz coraz więcej takich spotkań jak to dzisiejsze.
Nic dodać nić ująć. Moja drużyna po raz pierwszy wygrała tak wysoko na obcym boisku. Byłem pod wielkim wrażeniem i wcale tego nie ukrywałem. Pogratulowałem również Piotrkowi tego bardzo dobrego występu, ponieważ Okocimski właśnie po prawej stronie (czyli naszej lewej) miał najgroźniejszych zawodników z którymi świetnie radził sobie "Wasik".
Kolejna 21. już kolejka II Ligi to miał być łatwy mecz domowy z Przebojem Wolbrom. I rzeczywiście do trudnych nie należał.
Kolejka 21. Bruk-Bet Nieciecza - Przebój Wolbrom
Bruk-Bet: Budka - Polański (Zontek), Wasikowski, Makowski, Anderson, Czupryna, B. Kalou, Janik, Radomski, Kamiński (Smółka), Ezechiel
Kolejny dobry mecz w wykonaniu Bruk-Betu. Tym razem katem rywala okazał się Karol Janik. Jego dwa szybkie ciosy sprawiły, że zespół z Wolbromu nie podniósł się z kolan do końca gry.
Jesteśmy bardzo zadowoleni z postawy reszty naszego zespołu w dzisiejszym spotkaniu. Do zespołu na dobre już wpasował się brazylijczyk Anderson, radzi sobie oraz lepiej na środku defensywy. Niestety gorzej od obrońcy z kraju kawy spisują się afrykańskie nabytki. Bonaventure i Ezechiel nie prezentują na razie nic nadzwyczajnego, choć mieli być podporą młodej drużyny. Szczególnie Kalou miał stać się zawodnikiem w oparciu o którego trener Kovalevskiy będzie budować drużynę. Jak na razie nie wychodzi to należycie.
Cieszy jednak kolejna wygrana. Za tydzień młokosy z LKS-u jadą do Otwocka na ostatni mecz przed przerwą zimową. Będą podejmować tam zawsze groźny Start.
Tak właśnie jest mój kochany Zdzisiu. Za nami bardzo dobry mecz, a przed nami był już kolejny trudny przeciwnik. Wszyscy czekaliśmy na kolejną ligową potyczkę z zapartym tchem. Zdrowie dopisywało, humory również ale nie wszyscy byli w wymarzonej formie. Nie spisywałem oczywiście Bonaventury na straty, broń boże. Niestety również Ezechiel coraz głośniej narzeka. Że zimno, że brzydko, że daleko od domu. No co ja mogę zrobić? Jak ktoś udaje twardziela, a tak naprawdę jest za cienki w uszach żeby grać w polskiej drugiej lidze? Będę się musiał mocno zastanowić nad zasadnością pozostania tej dwójki w mojej drużynie.
Przyszedł mecz ze Startem. Wszyscy podekscytowani. Bardzo chcieliśmy dobrze pożegnać się z ligą przed przerwą zimową. Wyszliśmy w takim samym ustawieniu jak przed tygodniem, z dwoma skrzydłowymi. No niestety...
Kolejka 22. Start Otwock - Bruk-Bet Nieciecza
Bruk-Bet: Budka - Polański, Wasikowski, Makowski, Anderson (Czarny), Czupryna, B. Kalou, Janik (Szałęga), Kamiński (Smółka), Ezechiel
Nie zakończą w dobrych humorach rundy jesiennej piłkarze Bruk-Betu Nieciecza. W meczu ostatniej przed zimą, 22. kolejki Grupy Wschodniej II Ligi podopieczni Kovalevskiyego ulegli na wyjeździe Startowi Otwock 1:2. Gola dla Niecieczan w 36 minucie spotkania zdobył Karol Janik.
W dzisiejszym meczu zespół żółto-niebieskich nie był tak dobrze dysponowany jak w poprzednich dwóch kolejkach. Widać było w poczynaniach młodej drużyny wiele chaosu spowodowanego przemęczeniem dość długą rundą jesienną. Z dobrej strony pokazał się w tym spotkaniu lewoskrzydłowy Bruk-Betu, zdobywca bramki Karol Janik. W przekroju całego spotkania to on był wyróżniającą się postacią w szeregach LKS-u.
Na dzisiejszej porażce jednak świat się nie kończy. Naszej drużynie życzymy teraz zasłużonego odpoczynku i miejmy nadzieję owocnych przygotowań do wiosny.
Jak widzisz ponieśliśmy kolejną minimalną porażkę. No nic mówi się trudno i żyje się dalej. Niestety spadliśmy przez nią na jedenastą pozycję w ligowej tabeli. Na całe szczęście w grupie wschodniej panuje nadal niesamowity ścisk i mamy szansę nawet na pierwszą piątkę na koniec sezonu.
Proszę bardzo oto również tabela do wglądu:
kliknij by zobaczyć całość
Teraz czeka nas krótki odpoczynek, a później przygotowania do wiosny w drugiej lidze. Oby bardziej udanej niż jesień.
Mam już zaklepanych kilka ciekawych sparingów, no i najważniejsze - Bruk-Bet Cup, na który pieniądze wyłożył sam Sławomir Kalicki. Zapewniam Cię że do Niecieczy przyjadą zespoły z polskiej górnej półki, a nam przyjdzie się z nimi zmierzyć. Cel na zimę jest więc prosty: przygotować zespół maksymalnie pod względem kondycyjnym i motorycznym oraz pozyskać 3-4 wartościowych zawodników.
To tyle na teraz mój drogi. Na pewno niedługo odezwę się ponownie. Czekaj na kolejny list ode mnie...
Twój przyjaciel Jewhen
I to byłoby na razie wszystko jeśli chodzi o niecieczańską ekipę...
REAL MADRYT |
FC BARCELONA |
MANCHESTER UNITED |
Rozbudowa bazy treningowej |
---|
Rozbudowa bazy treningowej nie trwa zwykle dłużej niż kilka miesięcy (ok. pięciu), pozwala jednak wskoczyć na wyższy poziom standardów szkolenia w naszym klubie. Jedna rozbudowa równa się jednemu poziomowi wyżej. Najwyższe standardy określane są jako Doskonałe i Najnowocześniejsze. |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ