Rezygnacja nastąpiła 2.05.2015 roku, zaraz po skończeniu się rozgrywek. Mistrzostwo Malty - najwyraźniej taki wpis w moim CV nie robił wrażenia na żadnym z potencjalnych pracodawców, ponieważ moją ofertę odrzucił nawet prezes
Crawley Town, który spadał właśnie do 4. ligi angielskiej. Najbliżej pracy byłem w walczącym wówczas o awans do najwyższej ligi
AEK Ateny, lecz tam zdecydowano się postawić na rodaka.
Po ponad miesiącu wreszcie udało się odbyć chociaż rozmowę z zarządem. Obawiałem się czy mnie wybiorą, ale koniec końców znalazłem nowy klub. Ogromne możliwości finansowe, europejskie puchary, a więc szansa by zainstnieć - żyć nie umierać. Witamy w....
Chazar w poprzednim sezonie rozgrywki skończył na drugim miejscu, więc najbliższy sezon był moim debiutem w Lidze Europejskiej. Ponadto zanotował ogromny skok w rankingu klubów, bo aż o 161 pozycji i zajmuje obecnie miejsce oznaczone numerem 341. Zdecydowanie największym zaskoczeniem był dla mnie budżet transferowy jaki mi zaoferował zarząd przy podpisywaniu kontraktu. Mowa tu o 8 mln €! Do tej pory moim marzeniem była choćby namiastka tej kwoty.
TRANSFERY:
Po wybraniu celów na nadchodzący sezon, zarząd udostępnił mi jeszcze większą kwotę! Przyznam, że trochę się połasiłem na takie pieniądze, ale uważałem, że przy odpowiednim wzmocnieniu kadry byliśmy w stanie zdobyć mistrzostwo przy pierwszym podejściu.
Stipe Perica, który był do nas wypożyczony z Chelsea, został na kolejne 2 sezony. Pierwszym gotówkowym transferem był obrońca
Igor Armas, za którego zapłaciliśmy rosyjskiemu Kubanowi 3,5 mln €. Następnie za 475 tys € nasz skład wzmocnił
Adam Vass. Jeszcze przed moim przyjściem poprzedni trener zakontraktował lewego obrońce
Lashe Salukvadze, który dołączył po wygaśnięciu kontraktu. Na tej samej zasadzie dołączył do nas z bydgoskiego Zawiszy
Herold Goulon. Kolejnym darmowym transferem był urugwajski ofensywny pomocnik
Juan Albin. Aby wymusić rywalizację między słupkami ściągnąłem doświadczonego serbskiego bramkarza
Vladimira Stojkovicia za 575 tys €.
Nie obyło się także bez wzmocnień w sztabie szkoleniowym. Trzeba otwarcie przyznać, że
sztab był przeciętny jak na potencjał tej drużyny. Niestety nie udało mi się znaleźć za wielu dobrych trenerów, ale mimo wszystko
sztab prezentuje się lepiej.
TAKTYKA:
W obecnej kampanii zdecydowałem się na stosowany wcześniej wariant. Sądziłem, że mając dobrych piłkarzy jakimi dysponował Chazar ta taktyka będzie idealna do kontrolowania spotkania, a także rozbijania ataków przeciwników za sprawą trójki środkowych pomocników.
Jako, że w LE za cel obrałem sobie fazę grupową to postawiłem na grę bardziej defensywną, koncetrującą się głównie na kontratakach i wykorzystaniu w ataku szybkich skrzydłowych.
ROZGRYWKI:
LIGA EUROPY: Rywalizację rozpoczęliśmy od pierwszej rundy kwalifikacyjnej z bośniacką drużyną
Celik. W tym dwumeczu miałem tylko 3 rezerwowych, ponieważ nie zdążyłem dogłosić zawodników ściągniętych wraz z pierwszym dniem lipca. Wyjazdowy mecz pewnie wygraliśmy
4:1. Rewanż był tylko formalnością i w Azerbejdżanie postawiliśmy kropke nad "i" pokonując bośniaków
4:3. Kolejnym przeciwikiem była już bardziej znana ekipa - szkockie
Dundee United. Pierwszy mecz rozgrywaliśmy na własnym terenie, ale niestety nie wykorzystaliśmy szansy i zremisowaliśmy
1:1. W rewanżu zostaliśmy sprowadzeni na ziemię, a na tablicy widniał wynik
0:2. Europejską przygodę kończymy na 4 meczach.
PUCHAR AZERBEJDŻANU: Przygodę w pucharze zaczynaliśmy od 2 rundy. Naszym przeciwnikiem było dobrze znane nam
Baku. Mecz układał się po naszej myśli, w 21 minucie objęliśmy prowadzenie. Do przerwy utrzymał się wynik
1:0. W drugiej połowie nasiliły się ataki gości, lecz cały czas dobrze zorganizowana obrona sobie z tym radziła. W 70 minucie mój rezerwowy bramkarz z niewiadomych względów ruszył do piłki, którą zmierzała na aut bramkowy i wybił ją wprost pod nogi zawodnika Baku -
1:1. Na domiar złego w 85 minucie
Vass otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Niestety nie udało się dotrwać do końcowego gwizdka i w 90 minucie zawodnik z Baku pewnie wykorzystał '11', tym samym kończąc nasz udział w pucharze.
CHAZAR - BAKU
LIGA: Rywalizację rozpoczęliśmy od razu od najtrudniejszego przeciwnika. Na wyjeździe mierzyliśmy się z obecnym mistrzem kraju -
Neftci Baku. Stolica okazała się przyjazna i wywieźliśmy stamtąd pewne
2:0. Po tym meczu drużyna grała z lekkością, przyjemnie się oglądało ich poczynania. 15 punktów po pierwszych pięciu kolejkach oraz bilans bramkowy 12:2 idealnie odzwierciedlał nasze mistrzowskie aspirację. Niestety każda seria ma swój koniec. W 6 kolejce zremisowaliśmy z
Sumqayit 2:2, w meczu który powinniśmy wygrać z zamkniętymi oczami. W kolejnym meczu opór postawiła nam
Qabala, która niespodziewanie pokonała nas
1:2, byłem wściekły tym bardziej, że prowadziliśmy do 80 minuty. Po tym meczu znów złapaliśmy dobrą formę i mieliśmy serię 7 meczy bez porażki, w których zdobyliśmy 15 punktów. Niestety znów na drodze stanęli nam zawodnicy
Sumqayit i
Qabali i przegraliśmy oba mecze po
0:1.
TABELA
Drugą połowe sezonu rozpoczęliśmy od domowego meczu z ostatnim w tabeli
Ravan. Zagraliśmy tak jak należy, pozwalając gościom na oddanie zaledwie 3 strzałów w meczu, a wynik
4:0 świetnie odzwierciedla to co się działo na boisku. Po tym meczu znów wskoczyliśmy na wysokie obroty regularnie zgarniając komplet punktów. Wliczając spotkanie z Ravan zaliczyliśmy serię pięciu zwycięstw z rzędu strzelając przeciwnikom 15 goli i tracąc zaledwie 1. Zdecydowanie najbardziej cieszy mnie ostatnie zwycięstwo z
Sumqayit 3:0, ponieważ wcześniej nie układały się te mecze po naszej myśli. Na dodatek w kolejnej kolejce nie udało się zrewanżować Qabali, której również nie umieliśmy pokonać w dwóch poprzednich starciach i ulegliśmy
1:2 po wątpliwym karnym w 92 minucie meczu. Kolejna porażka z
Baku 1:2 spowodowała, że zarząd postawił mi ultimatum. 10 punktów w najbliższych pięciu meczach albo się żegnamy. Przegraliśmy kolejny mecz z
Neftci 0:1. Do końca sezonu pozostało raptem 9 spotkań, a ja potrzebowałem ciągle 10 punktów aby zachować posadę.
TABELA
Nadchodzące mecze były dla mnie sądem ostatecznym. Na pierwszy ogień poleciała drużyna
Ravanu. Patrząc na poprzedni mecz i formę zespołu na przestrzeni sezonu byłem spokojny o wynik. Wygrana
1:0, ale mecz bez większej historii z naszą znaczącą przewagą. Liczyły się tylko 3 punkty obecnie, nie interesowały mnie rozmiary ewentualnej wygranej. W meczu z
Simurq osiągneliśmy taki sam rezultat jak kolejkę wcześniej. Mecz z
Interem Baku był dla mnie horrorem. Do 80 minuty przegrywaliśmy 0:1 by na koniec cieszyć się z wygranej
2:1. Zawodnicy wyładowali swoją frustrację dotychczasowymi wynikami z
AzAl i pewnie zwyciężyli
4:1. Najważniejsze było to, aby znów po dobrej serii się nie posypać.
Sumqayit pokonał nas 3:1 po bezbarwnym meczy komplikując naszą sytuację. Do końca pozostało cztery kolejki, w których rozegramy najważniejsze mecze w sezonie.
TABELA
Bój o wszystko rozpoczęliśmy od meczu z liderującą
Qabalą. Trzy poprzednie porażki w bezpośrednich meczach wcale nie motywowały moich zawodników, lecz tym razem spisali się na medal i wygrali
1:0. Następnym naszym przeciwnikiem był dobrze znany polskim kibicom
Qarabag Agdam. Zremisowaliśmy 1:1 przy 1 oddanym strzale Qarabagu w całym meczu. W przedostatniej kolejce pokonaliśmy na wyjeździe
Baku 1:0! Przed meczem z
Neftci (3 miejsce, 2 pkt straty) mieliśmy zaledwie 1 punkt przewagi nad drugą Qabalą. Remisujemy
2:2, ale w rozgrywanym równocześnie meczu Qabala tylko remisuje z Interem Baku i Chazar Lenkoran zostaje mistrzem Azerbejdżanu!
TABELA
GARŚĆ STATYSTYK:
- Najlepszym strzelcem ligi został Stipe Perica zdobywając 20 goli.
- Juan Albin został najlepiej asystującym zawodnikiem ligi z 15 asystami.
- Vladimir Stojković zachował najwięcej czystych kont w lidze - 13
- Średnia frekwencja na stadionie Chazaru wyniosła 12130 (93.3%), natomiast druga pod względem frekwencji drużyna osiągnęła średnią na poziomie 1756 (6.1%)
Trzeci sezon i trzecie mistrzostwo! Te rozgrywki były najbardziej emocjonujące z dotychczasowych. Dużo nerwów, ale przedewszystkim jeszcze więcej euforii. Drużyna grała przyjemny dla oka futbol, na dodatek regularnie punktowaliśmy i okupowaliśmy pozycję lidera przez długi czas, a mimo to zarząd i tak nie był zadowolony. W momencie gdy postawił mi ultimatum, znajdowaliśmy się na 3 miejscu ze stratą zaledwie 3 punktów do lidera, a przecież mieliśmy z nimi jeszcze jeden mecz. Na szczęście wszystko w najważniejszej fazie sezonu potoczyło się po mojej myśli i rozgrywki Chazar zakończył na samym czele. Presja na wynik była taka jakbym conajmniej wylądował w Realu Madryt. W grudniu otrzymałem tytuł managera roku na Malcie za poprzedni sezon. Cóż za zaszczyt! Mecz Chazaru, który się odbył 27.02.2016 roku był moim meczem numer 100 na ławce trenerskiej w dotychczasowej karierze.
Moje zadanie w Azerbejdżanie dobiegło końca, więc czas szukać nowego wyzwania!
KRAJ |
KLUB |
OKRES |
OSIĄGNIĘCIA |
Gruzja |
WIT-Georgia |
28.07.2013 - 05.10.2013 |
brak, rezygnacja |
Armenia |
Gandzasar Kapan |
13.10.2013 - 24.05.2014 |
mistrz Armenii |
Malta |
Tarxien R |
01.06.2014 - 02.05.2015 |
mistrz Malty |
Azerbejdżan |
Chazar Lenkoran |
10.06.2015 - 14.05.2016 |
mistrz Azerbejdżanu |
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ