Informacje o blogu

Alkohol wchodzi, a słowo wychodzi.

Hearts of Oak SC

First Capital Plus Bank Premier League

Ghana, 2013/2014

Ten manifest użytkownika Tome888 przeczytało już 1812 czytelników!
Łącznie swój komentarz zostawiło 0 z nich.

Pokaż notki z kategorii:

MÓJ BLOG

Poprzedni odcinek


Ghana jest krajem w większości katolickim, ale nadal utrwalane są miejscowe obrządki oraz święta na cześć bóstw.  Imprezy tego typu powodują zjazd osób z całego kraju w jedno konkretne miejsce. Jest to okazja do ponownego spotkania się oddalonych od siebie rodzin, ale przede wszystkim jest to czas, w którym można nieźle poimprezować. W tym drugim celu udałem się do Winneby na najstarszy i zarazem największy festiwal w Ghanie – Aboakyer.



Aboakyer, czyli Polowanie na Jelenia, odbywa się corocznie w pierwszy weekend maja. Jest to święto celebrowane przez plemię Effutu na pamiątkę wędrówki tego ludu ze starożytnego królestwa Sudanu Zachodniego na tereny dzisiejszej Ghany – ma bardzo złożony przebieg, pełen skomplikowanych rytuałów, a cały festiwal kończy się jednym wielkim melanżem. A to wszystko dlatego, że obrzędowi nieodłącznie towarzyszy alkohol, któremu według tradycji przypisuje się magiczną moc.

Pierwsza część festiwalu to jedna wielka zadyma. Dwie rywalizujące ze sobą grupy Tuafo oraz Dentsefo paradują po ulicach miasta, śpiewając pieśni wychwalające swoje sukcesy i wytykające przeciwnikom ich porażki. Często doprowadza to do licznych bijatyk, które muszą być tłumione przez doskonale uzbrojone siły policyjne.



Drugą część niezwykle mi się podobała, ponieważ sobota to dzień polowania. Wczesnym rankiem młodzi mężczyźni wkładają tradycyjne stroje wojowników i udają się na oczyszczającą kąpiel w morzu. Następnie na znak swoich dowódców udają się za miasto, gdzie obie drużyny mają wydzielone rejony polowania. Zasadą jest, że obie grupy polują oddzielnie w różnych miejscach lasu. Pod żadnym pozorem nie można wchodzić na terytorium wrogiej grupy. Wygrywa ten, kto pierwszy schwyta i przyniesie żywego jelenia! Tak, dobrze słyszycie! Zadanie wydaje się niemożliwe, a jednak co roku któraś z drużyn upora się z tym zadaniem i przywlecze żywego jelenia przed oblicze kapłana i wygra zawody.



Trzecia część jest dla mnie najsmutniejsza jako wielbiciela zwierząt. Złapany jeleń jest przetrzymywany do następnego dnia, a następnie zabity podczas ceremonii przez śmiałka, któremu udało się go złapać. Na szczęście następnie zaczynają się pieśni i tańce, po których nikt nie żałuje sobie alkoholu. Wszędzie odbywają się biesiady na których skosztować możemy whisky, dżin i piwo, a także tradycyjne wino palmowe. Zabawa trwa do białego rana. Przez moją słabą głowę odpadłem dość szybko i musiałem się zadowolić porannym miejscowym śniadaniem i powrotem do Akry, gdzie czekało już na mnie spotkanie z prezesem, przed którym musiałem się tłumaczyć z nieobecności na meczu Hearts of Oak z Medeama S.C. Całe szczęście, że mój asystent poprowadził zespół do zwycięstwa, bo mogło być słabo…





Moim największym rozczarowaniem na starcie drugiej części rozgrywek był na pewno foch Gilberta Fiamenyoha, który za żadne skarby nie chciał podpisać nowego kontraktu. Nie rozumiem właściwie dlaczego. Piłkarz, którego wyciągnąłem z rezerw i dałem wchodzić na boisko jako mój as w rękawie, nie chciał więcej występować w klubie, który go wychował. No cóż, mocno się zdenerwowałem, ale nic nie mogłem zrobić. Zawodnik podpisał kontrakt z egipskim Masr El Makasa i od lipca będzie tam występował. Dziwny gust ma ten Gilbert, nie powiem.



Po oddaniu za darmo naszego najbardziej utalentowanego zawodnika postanowiłem ruszyć w poszukiwaniu talentów na kontynencie afrykańskim. Było to spowodowane głównie moją złością, że gramy głównie piłkarzami starszymi, niedobitkami.  I w taki oto sposób nasze szeregi zasiliło dwóch młodych, zdolnych pomocników z Ghany.





Udało mi się również podnieść poziom naszego treningu poprzez zatrudnienie kilku „specjalistów”. Nie wygląda to na razie zadowalająco, ale tylko na tyle nas teraz stać.
 


Rozgrywki

Puchar Ghany

W czwartej rundzie wylosowaliśmy drugoligowy Shelter Force i wynik tego pojedynku mógł wyglądać tylko w jeden sposób – rezerwowi odprawili rywali 3-1 i zameldowaliśmy się w ćwierćfinale. Tam czekał na nas już… kolejny drugoligowiec! Trzeba przyznać, że losowanie mieliśmy całkiem korzystne. Starke FC nie miało wiele do powiedzenia i rezerwowi pokonali ich gładko 4-1. Półfinał już nie zapowiadał się tak prosto. Przeciwko nam nasz odwieczny rywal – Asante Kotoko. Po emocjonującym meczu, grze w dziesięciu od 40 minuty oraz golu w 93 minucie, wygraliśmy 3-2. W finale zmierzyć się mieliśmy z wiceliderem rozgrywek - Berekum Chelsea. Szczerze powiem, nie spodziewałem się tak trudnego meczu. 0-0 w regulaminowym czasie oraz dogrywce i o tym kto zdobędzie Puchar Ghany musiały rozstrzygnąć karne, w których zdecydowanie lepsi byli moi rywale. Trafili wszystkie pięć karnych! U nas pechowcem okazał się Ghansah



Liga
 
Pierwsze dwa mecze drugiej części sezonu nie zapowiadały zbliżajacej się zniżki formy (wygrane 2-1 z Aduana Stars i 5-0 z Dwarfs). Natomiast w kolejnym meczu z All Starts nastąpiło to co było nieuniknione - pierwsza strata punktów w sezonie. I to od razu porażka! Wynik brzmiał 1-2 i mogliśmy mieć pretensje tylko do własnej gry. Licznik zatrzymał się więc na 17 wygranych meczach z rzędu. Następne mecze to mozolne łapanie wiatru w żagle i zwycięstwa z mniej znaczącymi rywalami. Pięć wygranych z rzędu pozwoliło jednak podbudować morale zespołu, które zostały zachwiane w zremisowanym 2-2 meczu z Liberty. Kolejne mecze to wyrównana walka z zespołami Medeama SC (2-0), Heart of Lions (4-3), Ashanti Gold (2-1) oraz Asante Kotoko (2-0). Przedostatnie spotkanie mieliśmy rozegrać z Berekum Chelsea. Już przed meczem byliśmy pewni mistrzostwa i... chyba zabrakło nam motywacji. Porażka u siebie 0-3 z zespołem, który zajął ostatecznie 4 miejsce, to nie jest coś czym powinniśmy się chwalić. Ostatni mecz to pewna wygrana 5-1 z Aduana Stars i świętowanie zdobycia mistrzostwa kraju.




 
Podumowanie

W tym sezonie na wyróżnienie zasłużyli:

Laryea Kingston - znakomicie wkomponował się w drużynę. Mimo 31 wiosen na karku robił z rywalami co chiał. Przyczyniło się to do zdobycia 18 bramek oraz 17 asyst  w 26 występach! Aż 7 razy został wybrany graczem meczu.


Daniel Coleman - zagrał we wszystkich meczach tego sezonu. Bezbłędny w defensywie i groźny przy stałych fragmentach gry. W 38 występach zaliczył aż 10 goli!


 
Mohamed Fall - mimo zagrania jedynie 20 meczów w sezonie (dołączył w zimie), to od niego zaczynam układanie zespołu na następny mecz. Defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia. Przerywa akcje przeciwników zanim dojdą w okolice naszego pola karnego. Najwyższa średnia ocena ze wszystkich moich piłkarzy. Zawodnik, którego chciałbym zatrzymać do końca mojego pobytu w Ghanie.

 
Oczywiście należy pochwalić wszystkich zadodników, którzy przyczynili się do zdobcia Mistrzostwa Kraju oraz finału Pucharu Ghany.



Bardzo długo trwały moje negocjacje z zarządem w sprawie nowego kontraktu. Wygasał on w czerwcu 2014 roku, a podpisaliśmy go... 6 dni przed wygaśnięciem! Cały czas stawiałem zarządowi ultimatum: albo rozbudują obiekty młodzieżowe, albo będą musieli znowu szukać nowego trenera i tłumaczyć się przed kibicami, dlaczego nie przedłużono ze mną kontraktu. W końcu dopiąłem swego i będziemy mieli zmodernizowane obiekty dla naszych juniorów.





W tym sezonie udało nam się zdominować rodzime rozgrywki, ale co dalej? Głównymi celami na przyszły sezon będą: zdobycie Pucharu Ghany oraz zdobycie Ligi Mistrzów na kontynencie afrykańskim. To drugie wydaje się trochę nierealne zważając na naszą aktualną sytuację kadrową, ale jest to mój cel główny. Liga zostanie potraktowana oczywiścię poważnie, ale pierwszy skład będzie grał w rozgrywkach pucharowych.
Piłkarze rozjeżdzają się na wakację, a ja jadę w podróż dookoła Afryki. Trochę wakacyjnie, trochę służbowo. Może znajdę kilku graczy i przywiozę ze sobą? Zobaczymy co przyniesie lato...




PS: Jeżeli nie jesteś w stanie dostrzec co pisze na zdjęciu, wystarczy na nie nacisnąć! Otworzy sie ono w nowej karcie w większym rozmiarze. Pozdrawiam.
 

Komentarze (0)

Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.

Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ

Reklama

Reklama

Szukaj nas w sieci

Zobacz także

FM REVOLUTION - OFICJALNA STRONA SERII FOOTBALL MANAGER W POLSCE
Największa polska społeczność Ponad 70 tysięcy zarejestrowanych użytkowników nie może się mylić!
Polska Liga Update Plik dodający do Football Managera opcję gry w niższych ligach polskich!
FM Revolution Cut-Out Megapack Największy, w pełni dostępny zestaw zdjęć piłkarzy do Football Managera.
Aktualizacje i dodatki Uaktualnienia, nowe grywalne kraje i inne nowości ze światowej sceny.
Talenty do Football Managera Znajdziesz u nas setki nazwisk wonderkidów. Sprawdź je wszystkie!
Polska baza danych - dyskusja Masz uwagi do jakości wykonania Ekstraklasy lub 1. ligi? Napisz tutaj!
Copyright © 2002-2024 by FM Revolution
[x]Informujemy, że ta strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z polityką plików cookies. W każdym czasie możesz określić w swojej przeglądarce warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies.