ANALIZA: statyczni środkowi obrońcy; ataki skrzydłami; brak łącznika między linią ataku i linią pomocy; mało ruchliwi napastnicy; niezła gra pressingiem; wysoko ustawiona defensywa; bardzo dobre wyszkolenie techniczne; rozegranie piłki od własnej bramki; defensywny pomocnik w roli pierwszego rozgrywającego; groźne strzały z dystansu.
SFG: ofensywne - wysocy zawodnicy w polu bramkowym, nabiegający na dalszy słupek oraz w centrum pola karnego; defensywne - niskie słupki; reszta obstawiona wysoko.
USTAWIENIE Hellas: 5-4-1
OGÓLNE ZAŁOŻENIA: uniemożliwienie skutecznego rozgrywania akcji poprzez odcięcie od podań głównego rozgrywającego oraz zmuszenie obrońców do gry długimi piłkami; utrudnianie prób prostopadłych podań oraz strzałów z dystansu; cierpliwe wyczekiwanie na kontratak i/lub błąd przeciwnika.
POLECENIA DOT. RYWALI: defensywny pomocnik - odcięcie od podań(pressing - zawsze); środkowi obrońcy - odpuszczenie na rzecz innych zawodników(pressing - nigdy); środkowi napastnicy - swoboda poza polem karnym(pressing - nigdy).
MECZ
Przez całe spotkanie zarówno ja, jak i Antonio Conte trzymaliśmy się kurczowo przedmeczowych założeń. Poniżej najciekawsze sytuacjie tego pojedynku:
PO MECZU
O tym, jaki dobry plan miałem na to spotkanie, najlepiej świadczą statystyki podań.
Będący w założeniu pierwszym rozgrywającym Kwadwo Asamoah zaliczył niemial najmniej kontaktów z piłką spośród wszystkich graczy Juve(nie licząc zupełnie osamotnionych napastników), a nie mający do kogo podać obrońcy najczęsciej zagrywali niecelnie.
Nie brakowało też takich sytuacji, co w końcu zmusiło Buffona do dalekich wykopów i tym samym całkowicie zdezorganizowało poczynania ofensywne Juventusu:
Brak kluczowych podań, spowodowany w/w dezorganizacją, objawił się niemożnością stworzenia jakiejkowiek sytuacji, czego dowodem jest diagiam przedstawiający miejsca, z których oddawał strzały najbardziej prężny w tej dziedzinie Paul Pogba.
Na koniec garść statystyk ogólnych, które dowodzą, że nie byliśmy gorsi na tle znacznie silniejszego rywala.
PODSUMOWANIE
A więc ostatecznie nie udało się uwieść "Starej Damy", jednak zmuszający rywala do płaczu remis i tak jest świetnym wynikiem, czego wyraz dali świętujący na ulicach kibice. Eh, gdybym tylko miał do dyspozycji lepszych piłkarzy...
Zapraszam do komentowania i oceniania!
Zachęcam również do dzielenia się taktycznymi zagwozdkami w donosach!
Polecam także inne strony poruszające zagadnienia taktyki oraz rozpracowywania rywala:
Do rozmów między menedżerem a zawodnikiem powinno dochodzić nie tylko w klubie, ale również w reprezentacji. Wybierając opcję "Prywatna rozmowa (rep.)", możesz zasygnalizować graczowi, że musi grać lepiej, by pozostać w kręgu Twoich zainteresowań. Najczęściej są dumni ze swoich występów, ale zdarza się, że odnosi to pożądany skutek.
Komentarze (0)
Możliwość komentowania tylko dla zarejestrowanych użytkowników.
Nie masz konta? Zarejestruj się.
Drogi Rewolucjonisto, prosimy o przestrzeganie regulaminu i zapoznanie się z FAQ